Standard postępowania kluczem do słusznego rozstrzygnięcia
Zgodnie z art. 433 § 2 KPK na sądzie odwoławczym ciąży obowiązek rozważenia wszystkich wniosków i zarzutów zaskarżenia, zarówno formalnie, jak i merytorycznie. Publikacja omawia przebieg postępowania odwoławczego w sprawie T.B., gdzie obrońca starał się uniewinnić klienta od postawionego zarzutu. Szczegółowa analiza uzasadnienia wyroku oraz argumentacja sądu odwoławczego stanowią klucz do zrozumienia decyzji sądu. Warto przyjrzeć się dokładnie, jak sąd odwoławczy odnosi się do zarzutów i wniosków zaskarżenia.
Tematyka: art. 433 § 2 KPK, sąd odwoławczy, uzasadnienie wyroku, zarzuty apelacyjne, argumentacja sądu, rażące naruszenie, postępowanie odwoławcze
Zgodnie z art. 433 § 2 KPK na sądzie odwoławczym ciąży obowiązek rozważenia wszystkich wniosków i zarzutów zaskarżenia, zarówno formalnie, jak i merytorycznie. Publikacja omawia przebieg postępowania odwoławczego w sprawie T.B., gdzie obrońca starał się uniewinnić klienta od postawionego zarzutu. Szczegółowa analiza uzasadnienia wyroku oraz argumentacja sądu odwoławczego stanowią klucz do zrozumienia decyzji sądu. Warto przyjrzeć się dokładnie, jak sąd odwoławczy odnosi się do zarzutów i wniosków zaskarżenia.
Zgodnie z art. 433 § 2 KPK na sądzie odwoławczym ciąży obowiązek rozważenia wszystkich wniosków i zarzutów wskazanych w środku zaskarżenia. W każdym wypadku musi być to jednak ocena rzeczywista, a nie pozorna. Oznacza to, że sąd odwoławczy ma obowiązek nie tylko formalnego, lecz także merytorycznego odniesienia się do zarzutów i wniosków środka odwoławczego. Opis stanu faktycznego SR w O. uznał m.in. T.B. za winnego popełnienia przestępstwa z art. 158 § 1 KK, za co wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Apelację od wyroku Sądu I instancji na korzyść T.B. wniósł jego obrońca, który zaskarżając w całości to rozstrzygniecie, podniósł zarzuty: 1. Naruszenia art. 7 KPK przez zupełnie dowolną ocenę materiału dowodowego; 2. Błędu w ustaleniach faktycznych, rzutującego na treść orzeczenia będącego konsekwencją wadliwej oceny dowodów. Mając na uwadze powyższe, obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i ostateczne uniewinnienie T.B. od stawianego mu zarzutu. SO w E. utrzymał w mocy wyrok Sądu I instancji w odniesieniu do T.B. Kasację od wyroku Sądu odwoławczego wniósł obrońca T.B., który wskazał na rażące naruszenie art. 433 § 2 KPK w zw. z art. 457 § 3 KPK. Obrońca wniósł o uchylenie wyroków Sądów obu instancji i uniewinnianie T.B. od stawianego mu zarzutu. Prokurator Rejonowy w O. w pisemnej odpowiedzi na kasację wniósł o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej. Po rozpoznaniu kasacji obrońcy SN uchylił zaskarżony wyrok SO w E. i przekazał sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Uzasadnienie SN Zdaniem SN kasacja była oczywiście zasadna, co umożliwiało rozpoznanie jej na posiedzeniu, zgodnie z dyspozycją art. 535 § 5 KPK. Podniesiony w niej zarzut mógł jednak skutkować jedynie rozstrzygnięciem kasatoryjnym. Należało podkreślić, że SN dysponuje instrumentem w postaci decyzji o zwróceniu akt w celu uzupełnienia uzasadnienia przez sąd odwoławczy (art. 449a § 1 KPK w zw. z art. 518 KPK) jedynie w kontekście formalnym, tj. w sytuacji, gdy uzasadnienie sądu odwoławczego nie realizuje formalnie określonego wymogu ustawowego w zakresie jego konstrukcyjnych elementów. Nie jest natomiast możliwe wykorzystanie art. 449a § 1 KPK w zw. z art. 518 KPK w sytuacji, gdy od strony formalnej uzasadnienie spełnia wymogi ustawowe, jednak nie zawiera treści relewantnych z punktu widzenia środka odwoławczego. Nie ma bowiem możliwości, by niejako wymusić na sądzie odwoławczym przytoczenie rzeczywistych argumentów przemawiających przeciwko twierdzeniom skarżącego. O ile zatem uzasadnienie sądu odwoławczego spełnia przewidziane w ustawie procesowej wymogi formalne, o tyle należy przyjąć, że przedstawia ono jedyną argumentację sądu odwoławczego i jedyny sposób rozumowania, jaki sąd ten przeprowadził, wydając zaskarżony wyrok. Z uzasadnienia wyroku Sądu odwoławczego nie wynika, z jakich powodów i na jakiej podstawie nie zostały uwzględnione twierdzenia skarżącego, mimo że wskazywał on na konkretne uchybienia Sądu I instancji, w szczególności związane z oceną poszczególnych dowodów, pominięciem relacji świadków i pokrzywdzonego z rozprawy, ale także oceny przeprowadzonej czynności okazania. Zdaniem obrońcy wszystkie przeprowadzone na rozprawie dowody bezpośrednio wskazują, że T.B. nie wziął udziału w bójce. Jego zdaniem taki stan rzeczy miał wynikać z zeznań pokrzywdzonego, świadków, w tym również oskarżonych. W uzasadnieniu orzeczenia SO próżno natomiast szukać rozważenia i odniesienia się do tych kwestii. Nie mogą na to wskazywać przytoczone tezy orzecznictwa, zwłaszcza gdy w przeważającej części odnoszą się one tylko do podstawowych reguł rządzących postępowaniem (art. 7 KPK). Jak już wyżej zaznaczono, uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie przedstawia powodów, dla których tezy przywołanych orzeczeń miałyby mieć zastosowanie w realiach niniejszej sprawy. Za rzetelnością kontroli instancyjnej nie przemawia również ogólnikowe i zdawkowe stwierdzenie, że „analiza zebranego materiału dowodowego przeprowadzona przez Sąd I instancji spełnia te kryteria, albowiem Sąd meriti ujawnił w toku przewodu sądowego całokształt okoliczności sprawy, zaś podstawę rozstrzygnięcia stanowiły prawdziwe ustalenia faktyczne”. Taka konkluzja nie może być uznana za odniesienie się do podniesionych w apelacji zarzutów. Istotą wywodów Sądu odwoławczego powinno być wykazanie, dlaczego stanowisko wyrażone przez Sąd I instancji „spełnia te kryteria”, a także co przemawia za tezą, że podstawą rozstrzygnięcia stanowiły prawdziwe ustalenia faktyczne. Z pewnością nie może być uznane za przekonujące twierdzenie, że wskazuje na to „ujawnienie w toku przewodu całokształtu okoliczności sprawy”. Jeżeli chodzi o wywiedziony zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, to i w tym zakresie wyrok SO nie spełnił kryterium rzetelności, co wskazuje na rażące naruszenie art. 433 § 2 KPK. Sąd ten stwierdził jedynie, że przeprowadzone w sprawie dowody przez Sąd I instancji pozwalają na odtworzenie stanu faktycznego dokładnie w taki sposób, w jaki uczynił to SR. W konsekwencji brak jest podstaw do uniewinnienia T.B. od zarzucanego mu czynu. Taka „argumentacja” jest nieakceptowalna i nie uzasadnia jej w żadnym wypadku ani treść wydanego przez ten Sąd rozstrzygnięcia (utrzymującego w mocy wyrok Sądu I instancji), ani zawartość uzasadnienia wyroku SR. Sąd odwoławczy nie jest zwolniony z przedstawienia w uzasadnieniu rzeczowej argumentacji, gdyż przyzwolenie na takie zwolnienie wypaczałoby w ogóle sens i cel sporządzania przez niego uzasadnienia, nawet w sytuacji podzielenia ustaleń pierwszoinstancyjnych. Oczywiście treść uzasadnienia sądu odwoławczego jest zawsze pochodną treści uzasadnienia sądu I instancji i jakości wniesionego środka odwoławczego. Nie oznacza to wszak, że uzasadnienie to może nie zawierać żadnych merytorycznych, konkretnych odniesień do podniesionych zarzutów i okoliczności sprawy. Sąd odwoławczy może wprawdzie odwołać się do argumentacji zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sądu I instancji w szczególności wówczas, gdy zarzuty apelacyjne są zupełnie gołosłowne i ogólnikowe (zob. np. wyrok SN z 29.6.2021 r., IV KK 60/21), co jednak nie oznacza, że jego wywody może cechować brak jakiejkolwiek konkretyzacji rozważań. W niniejszej sprawie nie można jednak stwierdzić, że apelacja była niekonkretna, nie odnosiła się do określonych dowodów, a podniesione zarzuty były na tyle ogólnikowe, że nie sposób było się do nich sensownie odnieść. Autor apelacji skonstruował konkretne zarzuty i przytoczył na ich poparcie argumentację, których Sąd II instancji nie rozważył w ogóle. Nie ulega natomiast wątpliwości, że zarówno wnoszący środek odwoławczy, jak i każda strona toczącego się postępowania karnego ma prawo poznać powody stanowiska Sądu II instancji, a ustawowe gwarancje tego prawa wynikają właśnie z art. 457 § 3 KPK w zw. z art. 433 § 2 KPK. Komentarz Rozwijając myśl zawartą w tezie wyroku, należy wskazać, że do naruszenia art. 433 § 2 KPK dochodzi wówczas, gdy sąd odwoławczy pominie któryś z podniesionych zarzutów apelacyjnych. Ma to miejsce także wtedy, gdy przeprowadzona „ocena” w istocie nie odnosi się w ogóle do tych zarzutów, a więc gdy jest ona treściowo pusta. Gwarancją realizacji obowiązku z art. 433 § 2 KPK jest przepis art. 457 § 3 KPK, zgodnie z którym w uzasadnieniu wyroku sąd II instancji powinien podać, czym się kierował, wydając orzeczenie, oraz dlaczego zarzuty i wnioski apelacji uznał za zasadne albo niezasadne. Argumentacja orzeczenia sądu odwoławczego powinna być przy tym rzeczowa i przedstawiać konkretne, a więc osadzone w realiach sprawy odpowiedzi odnoszące się do kwestii podniesionych w środku odwoławczym, umożliwiając zarazem uzyskanie przez skarżącego wiedzy, z jakiego powodu wniesiony przez niego środek odwoławczy został uwzględniony lub nieuwzględniony. Nie może być uznane za argumentację sądu odwoławczego posłużenie się sformułowaniami, które nie odnoszą się w ogóle do konkretnych twierdzeń skarżącego i mogą być wykorzystane na potrzeby każdego uzasadnienia sądu odwoławczego. Tego stanowiska nie zmienia obowiązujący obecnie formalny wymóg tabelarycznej konstrukcji uzasadnienia sądu odwoławczego, gdyż konstrukcja ta nie jest przeszkodą do zawarcia w uzasadnieniu rzeczywistych powodów odnoszących się do podniesionych w środku odwoławczym okoliczności. Wydaje się wręcz, że powinna ona służyć możliwie najbardziej precyzyjnemu, a więc także konkretnemu zaprezentowaniu toku rozumowania sądu odwoławczego. Wyrok SN z 28.10.2022 r., III KK 285/21
W uzasadnieniu wyroku sądu odwoławczego kluczowe jest odniesienie się do konkretnych zarzutów apelacyjnych oraz uzasadnienie decyzji sądu. Sąd odwoławczy musi przedstawić rzeczową argumentację i wykazać, dlaczego zarzuty zostały uwzględnione albo odrzucone. Brak merytorycznego odniesienia do zarzutów może skutkować rażącym naruszeniem postanowień KPK.