Warunki wydania orzeczenia kasatoryjnego

Wydanie orzeczenia kasatoryjnego przez sąd II instancji może nastąpić tylko w określonych przypadkach, takich jak w art. 439 § 1 KPK lub w art. 454 KPK, oraz gdy konieczne jest przeprowadzenie postępowania od nowa. Artykuł przedstawia analizę sprawy M.B., który został oskarżony o sprowadzenie niebezpiecznych odpadów bez zezwolenia. Opisuje apelację i kasację w kontekście błędów procesowych i potrzeby ponownego rozpatrzenia sprawy.

Tematyka: orzeczenie kasatoryjne, sąd II instancji, art. 439 KPK, art. 454 KPK, M.B., niebezpieczne odpady, apelacja, kasacja, błędy procesowe, ponowne rozpatrzenie sprawy, skarga prokuratora, SN

Wydanie orzeczenia kasatoryjnego przez sąd II instancji może nastąpić tylko w określonych przypadkach, takich jak w art. 439 § 1 KPK lub w art. 454 KPK, oraz gdy konieczne jest przeprowadzenie postępowania od nowa. Artykuł przedstawia analizę sprawy M.B., który został oskarżony o sprowadzenie niebezpiecznych odpadów bez zezwolenia. Opisuje apelację i kasację w kontekście błędów procesowych i potrzeby ponownego rozpatrzenia sprawy.

 

Wydanie przez sąd II instancji orzeczenia kasatoryjnego może nastąpić wyłącznie w wypadkach wskazanych
w art. 439 § 1 KPK lub w art. 454 KPK, albo wtedy, gdy konieczne jest przeprowadzenie przewodu w całości
na nowo.
Opis stanu faktycznego
M.B. został oskarżony o to, że w 2017 r., będąc prezesem spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, bez
wymaganego zezwolenia przywiózł z Niemiec i Holandii do Polski odpady zaliczone do niebezpiecznych pod
względem drobnoustrojów chorobotwórczych w liczbie 4000 ton, tj. o przestępstwo z art. 183 § 5 KK.
SR w K. uznał M.B. winnym zarzucanego mu czynu przy ustaleniu, że działał w krótkich odstępach czasu
w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, tj. popełnienia przestępstwa z art. 183 § 5 KK w zw. z art. 12 KK, w zw.
z art. 4 § 1 KK, i za to wymierzył mu karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności.
Apelację od tego wyroku wniósł obrońca oskarżonego M.B., który zaskarżył wyrok w całości, wnosząc o jego zmianę
przez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do
ponownego rozpoznania, lub o zmianę kwalifikacji prawnej czynu na art. 183 § 6 KK.
SO w K. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że obniżył orzeczoną karę pozbawienia wolności do jednego roku
i 6 miesięcy, a w pozostałej części utrzymał wyrok w mocy. Kasację od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego
wniósł obrońca M.B. Zarzucił rażące naruszenie prawa karnego procesowego przez nienależyte rozważenie
zarzutów apelacji, co miało wpływ na treść orzeczenia.
Wyrokiem z 4.3.2022 r., V KK 241/21, 
, SN uchylił wyrok SO w K. i przekazał mu sprawę do ponownego
rozpoznania. SN podzielił zarzut naruszenia art. 433 § 2 KPK w zw. z art. 457 § 3 KPK.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy SO uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę SR w K. do ponownego
rozpoznania. W uzasadnieniu wskazano, że Sąd I instancji dopuścił się błędów w ustaleniach faktycznych, które
musiały skutkować wydaniem wyroku kasatoryjnego wobec konieczności przeprowadzenia postępowania sądowego
od początku. Sąd odwoławczy stwierdził, iż w pierwszej kolejności sąd meriti powinien przesłuchać samego
oskarżonego oraz świadków wskazanych w przedmiotowej sprawie. Ponadto powinien ustalić, czy oskarżony
wiedział, że sprowadzone odpady są niebezpieczne, kiedy nastąpiło zmieszanie odpadów niebezpiecznych
z odpadami komunalnymi, kto i gdzie to uczynił, oraz czy oskarżony o tym wiedział. Analizie powinna więc podlegać
kwestia umyślności w działaniu oskarżonego. Za konieczną do rozważenia uznano także kwestię możliwości
skazania oskarżonego za występek z art. 183 § 6 KK.
Prokurator wniósł skargę od kasatoryjnego wyroku sądu odwoławczego, zarzucając rażące naruszenie prawa
procesowego, a mianowicie art. 437 § 2 KPK, polegające na uchyleniu zaskarżonego wyroku SR i przekazaniu
sprawy do ponownego rozpoznania ze względu na stwierdzenie konieczności ponownego przeprowadzenia
przewodu sądowego w całości. W realiach sprawy taka przesłanka nie zachodziła ze względu na przeprowadzenie
przez Sąd I instancji części dowodów mających znaczenie dla rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy oraz brak
powodów, dla których wymagałyby one powtórnego przeprowadzenia w sprawie. Podnosząc powyższy zarzut,
Prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
odwoławczemu.
Po rozpoznaniu skargi prokuratora SN uchylił zaskarżony wyrok SO w K. i przekazał sprawę temu Sądowi do
ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Uzasadnienie SN
Zdaniem SN treść art. 539a § 3 KPK nie pozostawia wątpliwości, że skarga może być wniesiona wyłącznie z powodu
naruszenia art. 437 KPK lub z powodu uchybień określonych w art. 439 § 1 KPK.
Zarzut sformułowany w wywiedzionej skardze bezspornie odwołuje się do pierwszej ze wskazanych wyżej
przesłanek, tj. naruszenia w szczególności art. 437 § 2 zd. drugie KPK. Przepis ten jednoznacznie określa warunki,
przy spełnieniu których możliwe jest uchylenie przez sąd ad quem orzeczenia sądu I instancji i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania. Wydanie przez sąd II instancji orzeczenia kasatoryjnego może nastąpić wyłącznie
w wypadkach wskazanych w art. 439 § 1 KPK lub w art. 454 KPK albo wtedy, gdy konieczne jest przeprowadzenie
przewodu w całości na nowo.





We wniesionej skardze prokurator słusznie wskazał, że uchylając wyrok sądu meriti i przekazując sprawę temu
sądowi do ponownego rozpoznania, SO w K. niezasadnie uznał, że w niniejszej sprawie zachodzi konieczność
przeprowadzenia na nowo przewodu sądowego w całości i z tym twierdzeniem należy się zgodzić. Wprawdzie
w pisemnym uzasadnieniu wyroku poddanego kontroli SN zawarto tego rodzaju stwierdzenie, ma ono jednak
charakter wyłącznie deklaratoryjny, odbiegający od realiów sprawy, a co najważniejsze – nie zostało umotywowane
w żaden sposób przez Sąd odwoławczy.
Z treści uzasadnienia wyroku SO w żaden sposób nie wynika, by w jego ocenie rzeczywiście zaistniała w sprawie
konieczność przeprowadzenia przez SR przewodu sądowego w całości na nowo. SO wskazał jedynie na
konieczność ponownego przesłuchania oskarżonego i świadków wskazanych w niniejszej sprawie, jednak zalecenie
to nie znajduje jakichkolwiek podstaw w motywacyjnej części wyroku. W oparciu o uzasadnienie wyroku Sądu ad
quem nie sposób stwierdzić, których świadków i na jakie okoliczności powinien przesłuchać sąd meriti. Nie wiadomo
także, dlaczego Sąd odwoławczy nie przesłuchał samodzielnie oskarżonego i ewentualnie choć części świadków.
W takiej sytuacji przytoczone stwierdzenie o konieczności przeprowadzenia przewodu sądowego w całości na nowo
uznać należy za jedynie formalne podanie przyczyny mającej usprawiedliwić wydanie wyroku kasatoryjnego, nie zaś
wskazanie realnej potrzeby takiego działania.
Zgodnie z poglądem utrwalonym w orzecznictwie SN konieczność ponownej oceny przeprowadzonych dowodów nie
stanowi co do zasady podstawy wydania wyroku kasatoryjnego, w tym również wówczas, gdy sąd odwoławczy
zasadnie wykaże, jakiego rodzaju kardynalnych uchybień art. 7 KPK dopuścił się sąd meriti przy ocenie zebranych
w sprawie dowodów. Samej więc potrzeby dokonania na nowo oceny zgromadzonych w sprawie dowodów nie
można postrzegać w kategoriach okoliczności samoistnie determinujących konieczność przeprowadzenia przez Sąd
I instancji przewodu sądowego w całości, skoro obecnie nie ma żadnych przeszkód prawnych (poza tymi
przypadkami skatalogowanymi w art. 437 § 2 zd. 2 KPK) ku temu, by to sąd odwoławczy – w związku
z rozpoznawanym środkiem odwoławczym – dokonał samodzielnie tych czynności procesowych (zob. wyrok SN
z 15.2.2018 r., II KS 3/18, 
), w tym również po uzupełnieniu materiału dowodowego. Sąd odwoławczy nie
przeprowadził tego rodzaju analizy, która usprawiedliwiałaby wydane rozstrzygnięcie. Przyczyn podjęcia takiej decyzji
nie można odnaleźć także w wydanym wcześniej przez SN wyroku w postępowaniu kasacyjnym. Uchylenie wyroku
sądu I instancji i przekazanie mu sprawy do ponownego rozpoznania nie mogło stanowić wykonania zaleceń
zawartych w tym orzeczeniu. SO w istocie uchylił się od rozpoznania apelacji obrońcy oskarżonego, nie dokonując
żadnych własnych ustaleń, a podjętą decyzję o charakterze kasatoryjnym uzasadniając jedynie szczątkowo – co do
zasady powtarzając kierowane do niego zalecenia i wnioski SN rozpoznającego kasację. Lakoniczne uzasadnienie
wyroku sądu ad quem nie wskazuje na potrzebę przeprowadzenia przewodu sądowego w całości. W realiach sprawy
nie istnieje żadna procesowa przeszkoda, aby sąd odwoławczy wydane sądowi rejonowemu zalecenia zrealizował
sam. Nie bez znaczenia jest fakt, że wyrokiem sądu I instancji oskarżony został uznany za winnego popełnienia
zarzucanego mu czynu. Tym samym sąd odwoławczy dysponował pełną możliwością merytorycznego orzekania,
w szczególności przez zmianę zaskarżonego wyroku lub utrzymanie go w mocy.
Procedując powtórnie sąd ten uzupełni materiał dowodowy w niezbędnym zakresie, a następnie przeprowadzi jego
ocenę przez pryzmat zarzutów podniesionych w apelacji.

Komentarz
Uchylenie się przez SO w K. od obowiązku rzetelnego rozpoznania apelacji, a w konsekwencji niewykazanie
konieczności przeprowadzenia przewodu sądowego w całości na nowo sprawiło, że wniesiona w oparciu
o dyspozycję art. 539a KPK skarga musiała być uznana za skuteczną. Skutkiem zaś tego stwierdzenia stało się
uchylenie wyroku sądu odwoławczego i przekazanie sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania.

Wyrok SN z 9.11.2022 r., I KS 29/22, 








 

Uchylenie wyroku sądu odwoławczego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez SN wynikało z niewłaściwego rozpatrzenia apelacji oraz braku konieczności przeprowadzenia przewodu sądowego w całości. Wyrok SN wskazał na błędy proceduralne, które doprowadziły do uznania skargi prokuratora za skuteczną.