Rzetelne przeprowadzenie całości dowodów kluczem do słusznego rozstrzygnięcia
Warunek, o którym mowa w treści przepisu art. 437 § 2 KPK, jest spełniony, gdy całość dowodów nie została wadliwie przeprowadzona przez sąd I instancji. Publikacja omawia zagadnienie konieczności rzetelnego przeprowadzenia całego przewodu sądowego w kontekście słusznego rozstrzygnięcia sprawy. Analizuje decyzje sądów oraz interpretacje przepisów procesowych, podkreślając istotę poprawnego przeprowadzenia dowodów dla zapewnienia sprawiedliwego procesu.
Tematyka: przeprowadzenie dowodów, sąd I instancji, rozstrzygnięcie, postępowanie odwoławcze, rażące naruszenie przepisów postępowania, uchylenie wyroku, przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości, zasady sprawiedliwego procesu, uchybienia w procesie dowodowym, prawo do obrony
Warunek, o którym mowa w treści przepisu art. 437 § 2 KPK, jest spełniony, gdy całość dowodów nie została wadliwie przeprowadzona przez sąd I instancji. Publikacja omawia zagadnienie konieczności rzetelnego przeprowadzenia całego przewodu sądowego w kontekście słusznego rozstrzygnięcia sprawy. Analizuje decyzje sądów oraz interpretacje przepisów procesowych, podkreślając istotę poprawnego przeprowadzenia dowodów dla zapewnienia sprawiedliwego procesu.
Warunek, o którym mowa w treści przepisu art. 437 § 2 KPK, jest spełniony, gdy całość dowodów nie została wadliwe przeprowadzona przez sąd I instancji. Opis stanu faktycznego SR w Ż wyrokiem z 20.7.2021 r. uznał oskarżonego G.S. za winnego popełnienia czynu z art. 178a § 1 KK. Rozstrzygnięcie to zostało poddane kontroli odwoławczej wskutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego „w całości, co do winy”, który zaskarżonemu wyrokowi zarzucił m.in. rażące naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 385 KPK, art. 386 KPK, art. 366 KPK, art. 16 KPK, art. 405 KPK, art. 406 KPK. SO w Z. wyrokiem z 16.5.2022 r. uchylił orzeczenie sądu a quo w całości i przekazał sprawę SR w Ż. do ponownego rozpoznania. W skardze na wyrok Sądu odwoławczego prokurator Prokuratury Rejonowej w Ż. zarzucił orzeczeniu Sądu ad quem naruszenie prawa, tj. art. 539a § 3 KPK w zw. z art. 437 § 2 KPK. W konkluzji autor skargi na wyrok sądu odwoławczego wskazał na zasadność jej wniesienia. Po rozpoznaniu skargi prokuratora Prokuratury Rejonowej w Ż. SN uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę SO w Z. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Uzasadnienie SN Zdaniem SN wniesiona przez prokuratora skarga na wyrok Sądu odwoławczego okazała się zasadna, co skutkowało koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku SO w Z. i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania temu Sądowi w postępowaniu odwoławczym. U podstaw uchylenia wyroku SR w Ż z 20.7.2020 r., zaskarżonego apelacją, leżała ocena SO w Z., iż sąd meriti dopuścił się rażącego naruszenia norm prawa procesowego oraz gwarancji procesowych oskarżonego. W związku z tym zachodziła konieczność ponownego przeprowadzenia przewodu sądowego w całości. Ze stanowiskiem instancji odwoławczej nie sposób się zgodzić. Chodzi o to, że sytuację, o której mowa w przepisie art. 437 § 2 zd. drugie KPK. Układ procesowy, w którym verba legis przeprowadza się na nowo przewód w całości, należy utożsamiać z układem procesowym, w którym całe postępowanie dowodowe jest dotknięte uchybieniami, które dyskwalifikują je w świetle zasad sprawiedliwego procesu. W judykaturze przyjmuje się, że przeprowadzenie przewodu na nowo w całości jest konieczne wówczas, gdy sposób przeprowadzenia dowodów przez sąd a quo dotknięty jest tego typu wadliwościami, że samo częściowe tylko uzupełnienie postępowania dowodowego przez dodatkowe przeprowadzenie dowodów przez instancję odwoławczą byłoby niewystraczające, a to właśnie z powodu uchybień w zakresie sposobu przeprowadzenia całego postępowania dowodowego przed sądem I instancji (por. wyrok SN z 5.3.2019 r., IV KS 10/19, ). W uchwale SN z 22.5.2019 r., I KZP 3/19, , wskazuje się na to, że „konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości, o której mowa w art. 437 § 2 zd. drugie in fine KPK, jako powód uchylenia przez sąd odwoławczy zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, zachodzi wówczas, gdy orzekający sąd I instancji naruszył przepisy prawa procesowego, co skutkowało, w realiach sprawy, nierzetelnością prowadzonego postępowania sądowego, uzasadniającą potrzebę powtórzenia (przeprowadzenia na nowo) wszystkich czynności procesowych składających się na przewód sądowy w sądzie I instancji”. Nie sposób uznać, że w realiach procesowych sprawy doszło do wadliwego przeprowadzenia nie tylko całości, ale nawet części dowodów, na których oparł się sąd meriti, skazując G.S. za występek z art. 178a § 1 i 4 KK. Jak wynika z protokołu rozprawy przed SR w Ż. z 17.12.2020 r., rzeczywiście nie otwarto w sposób formalny przewodu sądowego, tj. z jednej strony zabrakło ogłoszenia przez sąd formuły informującej uczestników postępowania o otwarciu przewodu sądowego, z drugiej zaś oskarżyciel publiczny nie przedstawił w sposób zwięzły zarzutów aktu oskarżenia (art. 385 § 1 KPK). Trudno jednak uznać te dwa uchybienia za mające charakter rażący, w dodatku zaś – tak, jak to uczynił sąd odwoławczy w rozstrzygnięciu zaskarżonym skargą na wyrok sądu odwoławczego – za uchybienia w sposób oczywisty mające wpływ na wynik sprawy. O tym, czy doszło do przeprowadzenia przewodu sądowego, decydują czynności przeprowadzone na rozprawie, których wymaga KPK, nie zaś to, czy sąd wygłosił formułę oznajmującą otwarcie tej fazy postępowania. Nie negując oczywiście informacyjnego znaczenia takiego postąpienia, nie można go łączyć z oceną ważności czy skuteczności określonych czynności procesowych. Nieco inaczej należy spojrzeć na kwestię zwięzłego przedstawienia zarzutów przez oskarżyciela publicznego. Przedstawienie zarzutów oskarżenia przez autora skargi zasadniczej lub przez sam sąd (art. 385 § 1a KPK) stanowi czynność procesową rozpoczynającą przewód sądowy. Jednak zaniechania przeprowadzenia tej czynności (co stanowi niewątpliwe naruszenie dyspozycji przepisu art. 385 KPK) nie można utożsamiać z uchybieniem, które skutkowałoby koniecznością powtórzenia przewodu sądowego w całości. Po pierwsze, nie sposób nie zauważyć, że możliwość wydania orzeczenia reformatoryjnego ustawa połączyła z koniecznością m.in. przeprowadzenia na nowo przewodu w całości, nie zaś z niezbędnością przeprowadzenia tylko jego części czy fragmentu. Po drugie, zwięzłe przedstawienie przez oskarżyciela zarzutów oskarżenia stanowi tylko otwarcie tej fazy postępowania i nie rzutuje w żaden sposób – jeśli się należycie uwzględni funkcję tej czynności – na dalsze dowody przeprowadzane w toku rozprawy, na tok postępowania jurysdykcyjnego lub na możliwość realizacji uprawnień procesowych przez podsądnego. Przedstawienie zarzutów pełni przede wszystkim funkcję związaną z zapewnieniem oskarżonemu możliwości zorientowania się co do zarzutów stawianych mu w postępowaniu. Ta funkcja ma jednak tylko adhezyjny charakter, skoro o wniesieniu aktu oskarżenia zawiadamia się oskarżonego (art. 334 § 3 zd. pierwsze KPK), zaś odpis samego aktu oskarżenia przesyła się oskarżonemu i jego obrońcy. Tak też było w niniejszej sprawie (zawiadomienie oskarżonego o przesłaniu aktu oskarżenia do sądu właściwego; doręczenie odpisu wyroku nakazowego wraz z odpisem aktu oskarżenia, przesyłka dwukrotnie awizowana). Zaniechanie zwięzłego przedstawienia zarzutów oskarżenia nie mogło zatem mieć jakiegokolwiek ujemnego wpływu na możliwość realizacji uprawnień procesowych przez oskarżonego, składających się na prawo do obrony, skoro ustawa gwarantuje mu możliwość zapoznania się z pełną treścią postawionego zarzutu w formie pisemnej, wprowadzając obowiązek doręczenia oskarżonemu skargi zasadniczej w określonych układach procesowych. Tak też było w niniejszej sprawie. Oskarżonemu został doręczony odpis aktu oskarżenia wraz z wyrokiem nakazowym (art. 505 § 1 zd. pierwsze KPK), a więc zaniechanie zwięzłego przedstawienia zarzutów na rozprawie przed SR w Ż. 17.12.2020 r. nie mogło w żaden sposób wpłynąć na możliwość skutecznego realizowania przez podsądnego prawa do obrony, w tym np. prawa do przesłuchiwania świadków czy składania określonych wniosków dowodowych. Obecność oskarżonego na rozprawie nie była obowiązkowa, zatem decyzja G.S. o nieuczestniczeniu w rozprawie 17.12.2020 r. miała charakter autonomicznego wyboru określonej strategii procesowej, była wyrazem przyjęcia postawy procesowej w postępowaniu jurysdykcyjnym i rezygnacji z uprawnienia do realizowania prawa do obrony przez uczestniczenie w tej rozprawie. G.S. został także niezależnie powiadomiony (przesyłka dwukrotnie awizowana) o obowiązkach i uprawnieniach oskarżonego w trakcie rozprawy w postępowaniu zwyczajnym, w tym o uprawnieniach składających się na prawo do obrony (m.in. prawo do udziału w rozprawie, prawo do składania wyjaśnień). Stosownego pouczenia udzielił oskarżonemu sąd na rozprawie 6.5.2021 r. W kolejnych rozprawach (15.6.2021 r., 20.7.2021 r.) oskarżony uczestniczył osobiście, składał też wyjaśnienia, odpowiadając na pytania przewodniczącego składu orzekającego. Komentarz Na tle rozpoznawanej sprawy jawi się twierdzenie, że ujawnione uchybienia w postaci zaniechania zwięzłego przedstawienia zarzutów przez oskarżyciela publicznego i (faktyczne) nieodczytanie wyjaśnień oskarżonego z postępowania przygotowawczego w toku rozprawy nie mogły prowadzić do uznania konieczności przeprowadzenia całego przewodu sądowego w całości od nowa i wydania orzeczenia kasatoryjnego przez sąd odwoławczy. Uchybienia te w rzeczy samej nie skutkowały naruszeniem uprawnień procesowych oskarżonego, wymagających ponowienia całego postępowania pierwszoinstancyjnego. W ponownym postępowaniu sąd odwoławczy będzie miał na uwadze przedstawione powyżej zapatrywania prawne i niewątpliwie doprowadzi do słusznego rozstrzygnięcia. Wyrok SN z 16.11.2022 r., I KS 24/22,
Ujawnione uchybienia w postaci zaniechania zwięzłego przedstawienia zarzutów przez oskarżyciela publicznego i nieodczytania wyjaśnień oskarżonego nie wymagają ponownego przeprowadzenia całego postępowania. Sąd odwoławczy będzie miał na uwadze omówione kwestie prawne, co doprowadzi do słusznego rozstrzygnięcia. Publikacja podkreśla istotę rzetelnego przeprowadzenia dowodów dla skutecznego procesu sądowego.