Podstawa odstąpienia od udziału oskarżonego w rozprawie odwoławczej
Odstąpienie od udziału oskarżonego w rozprawie odwoławczej na podstawie art. 451 KPK jest możliwe jedynie wyjątkowo i nie naruszając standardów rzetelnego procesu. Udział obrońcy może wystarczyć przy kwestiach stricte prawnych, ale w przypadku kwestionowania ustaleń faktycznych sprowadzenie oskarżonego pozbawionego wolności jest konieczne. Sprawa J.G. wzbudziła kontrowersje zarówno w I, jak i II instancji, a kasacja Rzecznika Praw Obywatelskich doprowadziła do uchylenia wyroku i ponownego rozpatrzenia sprawy.
Tematyka: odstąpienie od udziału oskarżonego, art. 451 KPK, udział obrońcy, sprowadzenie oskarżonego na rozprawę, kasacja Rzecznika Praw Obywatelskich, Sąd Najwyższy, prawo do obrony
Odstąpienie od udziału oskarżonego w rozprawie odwoławczej na podstawie art. 451 KPK jest możliwe jedynie wyjątkowo i nie naruszając standardów rzetelnego procesu. Udział obrońcy może wystarczyć przy kwestiach stricte prawnych, ale w przypadku kwestionowania ustaleń faktycznych sprowadzenie oskarżonego pozbawionego wolności jest konieczne. Sprawa J.G. wzbudziła kontrowersje zarówno w I, jak i II instancji, a kasacja Rzecznika Praw Obywatelskich doprowadziła do uchylenia wyroku i ponownego rozpatrzenia sprawy.
Odstąpienie na podstawie art. 451 KPK od sprowadzenia oskarżonego pozbawionego wolności na rozprawę odwoławczą, mimo zgłoszenia takiego wniosku, może nastąpić jedynie wyjątkowo, jeśli nie naruszy to standardów rzetelnego procesu, w tym prawa do obrony. Udział w rozprawie apelacyjnej obrońcy może okazać się wystarczający m.in. wówczas, gdy przedmiotem rozpoznania (w granicach zaskarżenia) są kwestie stricte prawne. Jeśli natomiast w apelacji kwestionowane są ustalenia faktyczne (np. dotyczące oceny wiarygodności dowodów i ustalenia sprawstwa) czy też oskarżony zamierza złożyć dodatkowe wyjaśnienia, sprowadzenie takiego oskarżonego pozbawionego wolności na rozprawę jest niezbędne. Opis stanu faktycznego Sąd Rejonowy w G. wyrokiem z 29.4.2021 r., II K 600/19, uznał J.G. za winnego tego, że 24.4.2017 r. w G., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził P. S.A. do niekorzystnego rozporządzenia własnym mieniem tej spółki w postaci pieniędzy w kwocie 3156 zł pochodzących z umowy pożyczki, po uprzednim wprowadzeniu w błąd pracownika tej spółki co do posiadanych źródeł dochodu, a także zamiaru i możliwości wywiązania się z zaciągniętego zobowiązania, przy czym czynu tego dopuścił się przed upływem 5 lat od odbycia w okresie od 22.8.2013 r. do 11.10.2016 r. co najmniej 6 miesięcy kary łącznej 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności oraz 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzeczonej wyrokiem łącznym Sądu Rejonowego w M., II K 266/15 z 21.12.2015 r. za przestępstwa podobne z art. 279 § 1 KK, art. 280 § 1 KK i in., tj. występku z art. 286 § 1 KK w zw. z art. 64 § 1 KK, za który wymierzył mu karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Powyższe orzeczenie zostało zaskarżone zarówno przez oskarżonego, jak i jego obrońcę. Obrońca J.G. podniósł w apelacji zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych, wynikłego z nieprawidłowej oceny zebranych w sprawie dowodów, w tym wyjaśnień, w szczególności zaś naruszenia określonej w art. 7 KPK zasady swobodnej oceny dowodów oraz niezastosowania art. 5 § 2 KPK przez nierozstrzygnięcie na korzyść oskarżonego okoliczności, których nie sposób jest wyjaśnić w kwestii istnienia zamiaru dopuszczenia się przestępstwa, w czego konsekwencji sąd I instancji doszedł do nieprawidłowego wniosku, że oskarżony wypełnił swoim zachowaniem znamiona przestępstwa oszustwa, podczas gdy z materiału dowodowego, w szczególności z zeznań pokrzywdzonego, wynika, iż J.G. nie miał zamiaru niespłacania zaciągniętej pożyczki. Obrońca zarzucił ponadto rażącą niewspółmierność kary. W konsekwencji obrońca J.G. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, ewentualnie zmianę wyroku w zakresie orzeczonej kary oraz jej wymierzenie w dolnych granicach zagrożenia ustawowego. Z kolei J.G. złożył do sprawy pisma procesowe, które na mocy zarządzenia przewodniczącego Wydziału II Karnego Sądu Rejonowego w G. zostały potraktowane jako osobista apelacja oskarżonego. Oskarżony podniósł zarzuty obrazy przepisów postępowania, a mianowicie art. 5 § 2 KPK, art. 7 KPK, art. 410 KPK i art. 424 § 1 KPK, oraz błędów w ustaleniach faktycznych. Jednocześnie przebywający wówczas w Zakładzie Karnym w B. J.G. złożył wniosek o sprowadzenie go na rozprawę w trybie art. 451 KPK. Wniosek ten ponawiał kolejnymi pismami. Postanowieniem z 4.10.2021 r. w sprawie V Ka 1950/21, Sąd Okręgowy w G. nie uwzględnił wniosku o doprowadzenie oskarżonego na rozprawę apelacyjną. Sąd Okręgowy w G. wyrokiem z 28.10.2021 r., V Ka 1950/21, zmienił wyrok Sądu Rejonowego w G. z 29.4.2021 r., II K 600/19, w ten sposób, że w miejsce orzeczonej wobec J.G. kary 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności orzekł wobec niego karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności, w pozostałym zakresie utrzymując wymieniony wyrok w mocy. Orzeczenie zawierało także rozstrzygnięcie o kosztach sądowych w postępowaniu odwoławczym. 3.3.2023 r. do Sądu Najwyższego wpłynęła kasacja Rzecznika Praw Obywatelskich, którą zaskarżył w całości na korzyść J.G. wyżej wskazany wyrok. Rzeczonemu orzeczeniu zarzucił rażące i mogące mieć istotny wpływ na jego treść naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie art. 451 KPK w zw. z art. 6 KPK, przez nieuwzględnienie wniosku pozbawionego wolności J.G. o sprowadzenie na rozprawę sądu odwoławczego, rozpoznającego m.in. apelację osobistą oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego w G. z 29.4.2021 r., w sprawie II K 600/19, mimo że z uzasadnienia tego wniosku wynikało, iż J.G. na tej rozprawie zamierza złożyć dodatkowe wyjaśnienia, co w konsekwencji uniemożliwiło mu realizację przysługujących mu uprawnień strony postępowania i naruszyło jego prawo do obrony. Podnosząc tak sformułowany zarzut, Rzecznik Praw Obywatelskich wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi II instancji do ponownego rozpoznania. Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez Rzecznika Praw Obywatelskich na korzyść skazanego, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w G. do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Uzasadnienie SN Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja okazała się oczywiście zasadna, co umożliwiło jej rozpoznanie w trybie art. 535 § 5 KPK. Nie podlega kwestionowaniu fakt, że w toku postępowania odwoławczego doszło do rażącego naruszenia art. 451 KPK, którego skutkiem było naruszenie prawa oskarżonego do obrony, tj. prawa do przedstawienia własnych racji oraz argumentów, które miały za przedmiot podważenie okoliczności natury faktycznej, w tym dotyczących oceny dowodów i ustalenia sprawstwa. Nie budzi także wątpliwości, że odstąpienie na podstawie art. 451 KPK od sprowadzenia oskarżonego pozbawionego wolności na rozprawę odwoławczą, mimo zgłoszenia takiego wniosku, może nastąpić jedynie wyjątkowo, jeśli nie naruszy to standardów rzetelnego procesu, w tym prawa do obrony. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym udział w rozprawie apelacyjnej obrońcy może okazać się wystarczający m.in. wówczas, gdy przedmiotem rozpoznania (w granicach zaskarżenia) są kwestie stricte prawne. Jeśli natomiast w apelacji kwestionowane są ustalenia faktyczne (np. dotyczące oceny wiarygodności dowodów i ustalenia sprawstwa) czy też oskarżony zamierza złożyć dodatkowe wyjaśnienia, sprowadzenie takiego oskarżonego pozbawionego wolności na rozprawę jest niezbędne (por. wyroki SN: z 2.10.2006 r., V KK 236/06, ; z 20.6.2007 r., III KK 431/06, ; z 5.3.2008 r., V KK 356/07, ; z 22.1.2014 r., III KK 453/13, ; z 7.10.2014 r., V KK 100/14, ; z 7.5.2015 r., V KK 446/14, ; z 5.11.2015 r., IV KK 159/15, ; z 22.9.2021 r., V KK 251/21, . Odnosząc powyższe uwagi do realiów niniejszej sprawy, zauważyć należy, że zarówno w apelacji obrońcy oskarżonego, jak i apelacji osobistej J.G. podniesione zostały m.in. zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych, które były wynikiem (zdaniem skarżących) nieprawidłowej oceny zebranych w sprawie dowodów. Co więcej, sam oskarżony sądowi I instancji zarzucał wręcz manipulowanie jego wyjaśnieniami i zeznaniami świadków. Kilkakrotnie domagał się sprowadzenia na rozprawę odwoławczą, motywując to chęcią obrony swoich praw i interesów w sprawie, które zostały pogwałcone przed sądem a quo, a także zamiarem aktywnego uczestnictwa w postępowaniu drugoinstancyjnym, w tym m.in. zadawania pytań świadkom i udzielania odpowiedzi na pytania oskarżyciela publicznego, podkreślając, że ma „wiele do wniesienia”. Wskazane uchybienie miało istotny wpływ na treść zapadłego wyroku, gdyż pozbawiło oskarżonego gwarantowanego mu konstytucyjnie prawa do obrony we wszystkich stadiach postępowania, a w konsekwencji prawa do rzetelnego procesu. W tej sytuacji konieczne było uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w G. w postępowaniu odwoławczym. Przy powtórnym procedowaniu sąd ad quem, rozpoznając zarzuty i wnioski zgłoszone w apelacjach J.G. i jego obrońcy, zapewni udział w rozprawie apelacyjnej temu oskarżonemu, bacząc, aby zagwarantowane zostało jego prawo nie tylko do obrony formalnej, lecz również materialnej. Komentarz Analiza treści pism składanych przez oskarżonego nie pozostawia wątpliwości, że wyrażał on zamiar przedstawienia swojego stanowiska w toku rozprawy odwoławczej, w tym odniesienia się do przeprowadzonych dowodów. Powyższe okoliczności jednoznacznie przemawiały za koniecznością dopuszczenia J.G. do osobistego udziału w postępowaniu odwoławczym, a uznanie przez sąd ad quem, że dla zapewnienia prawa do obrony oskarżonego wystarczająca będzie obecność na rozprawie apelacyjnej jego obrońcy, było nieuprawnione i rażąco naruszało dyspozycję art. 451 KPK w zw. z art. 6 KPK. Oceny tej nie zmienia fakt, że oskarżonemu w postępowaniu drugoinstancyjnym zmniejszono wymiar orzeczonej kary, gdyż w obu apelacjach wywiedzionych na korzyść oskarżonego kwestionowane było m.in. jego sprawstwo. Wyrok SN z 13.9.2023 r., V KK 86/23,
Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia, uwzględniając rażące naruszenie prawa oskarżonego do obrony. Konieczne było zapewnienie mu udziału w postępowaniu odwoławczym, co zostało zignorowane przez sąd I instancji. Decyzja SN potwierdziła istotny wpływ sprowadzenia oskarżonego na przebieg procesu.