Standard postępowania odwoławczego kluczem do słusznego rozstrzygnięcia

Właściwe zrealizowanie obowiązków w postępowaniu odwoławczym wymaga rzetelnego ustosunkowania się do zarzutów apelacji oraz argumentacji opartej na ujawnionych w sprawie okolicznościach. Analiza wyroku sądu pierwszej instancji i postępowania odwoławczego wskazuje na rażące naruszenia przepisów, konieczne do uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Tematyka: postępowanie odwoławcze, zarzuty apelacji, rażące naruszenie przepisów, Sąd Najwyższy, ponowne rozpatrzenie sprawy

Właściwe zrealizowanie obowiązków w postępowaniu odwoławczym wymaga rzetelnego ustosunkowania się do zarzutów apelacji oraz argumentacji opartej na ujawnionych w sprawie okolicznościach. Analiza wyroku sądu pierwszej instancji i postępowania odwoławczego wskazuje na rażące naruszenia przepisów, konieczne do uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

 

Właściwe zrealizowanie obowiązków wskazanych w art. 433 § 2 KPK i art. 457 § 3 KPK wymaga nie tylko
niepomijania żadnego zarzutu podniesionego w środku odwoławczym, ale także rzetelnego ustosunkowania
się do każdego z nich oraz wykazania konkretnymi, znajdującymi oparcie w ujawnionych w sprawie
okolicznościach, argumentami, dlaczego uznano poszczególne zarzuty apelacji za trafne, bądź też
bezzasadne.
Opis stanu faktycznego
Sąd Rejonowy w S. wyrokiem z 30.11.2022 r., II K 364/22 uznał F.H. za winnego tego, że:
1.   20.1.2021 r. w W., działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą i nieletnim dopuścił się kradzieży
     z włamaniem 40 litrów oleju napędowego, powodując straty w łącznej kwocie 721,59 zł na szkodę firmy K., tj.
     występku z art. 279 § 1 KK w zb. z art. 288 § 1 KK w zw. z art. 11 § 2 KK, za który wymierzył mu karę 1 roku
     pozbawienia wolności;
2.   na przełomie 1.2021 r. i 2.2021 r. w H. działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą i nieletnim dopuścił się
     kradzieży w celu przywłaszczenia 260 litrów oleju napędowego wartości 1.400 zł na szkodę M.G., tj. występku
     z art. z art. 278 § 1 KK, za który wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Sąd ten na podstawie art. 85 § 1 KK i art. 86 § 1 KK połączył wyżej wymienione kary jednostkowe i wymierzył mu
w ich miejsce karę łączną 1 roku i 1 miesiąca pozbawienia wolności, a także na podstawie art. 46 § 1 KK orzekł
obowiązek naprawienia wyrządzonej przestępstwem szkody.
Apelację od tego wyroku złożył obrońca oskarżonego F.H., zaskarżając go w całości co do ww. rozstrzygnięć, który
podniósł zarzuty mogącej mieć wpływ na treść orzeczenia obrazy przepisów postępowania, a mianowicie art. 16 § 2
KPK w zw. z art. 387 § 1 i 2 KPK, art. 6 KPK, art. 389 § 1 i 2 KPK oraz art. 413 § 1 pkt 4 KPK.
Podnosząc zarzuty wniósł o uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzuconych czynów, ewentualnie uchylenie
zaskarżonego wyroku w części dotyczącej oskarżonego F.H. i przekazanie sprawy w tej części do ponownego
rozpoznania sądowi pierwszej instancji.
Po rozpoznaniu powyższej apelacji, Sąd Okręgowy w S. wyrokiem z 29.3.2023 r., II Ka 61/23 utrzymał w mocy wyrok
w zaskarżonej części.
Kasację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego, zarzucając mu rażące naruszenie przepisów prawa
procesowego, tj. art. 433 § 2 KPK w zw. z art. 457 § 3 KPK.
Prokurator w pisemnej odpowiedzi na kasację, wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego, uchylił zaskarżony wyrok i przekazał
sprawę Sądowi Rejonowemu w S. do ponownego rozpoznania.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja obrońcy oskarżonego F.H. okazała się oczywiście zasadna, co umożliwiło jej
rozpoznanie w trybie art. 535 § 5 KPK.
W utrwalonym orzecznictwie Sądu Najwyższego, wielokrotnie wskazywano, że właściwe zrealizowanie obowiązków
wskazanych w art. 433 § 2 KPK i art. 457 § 3 KPK wymaga nie tylko niepomijania żadnego zarzutu podniesionego
w środku odwoławczym, ale także rzetelnego ustosunkowania się do każdego z nich oraz wykazania konkretnymi,
znajdującymi oparcie w ujawnionych w sprawie okolicznościach, argumentami, dlaczego uznano poszczególne
zarzuty apelacji za trafne, bądź też bezzasadne (zob. m.in. wyroki SN z: 12.4.2023 r., V KK 232/22, 
;
z 11.1.2021 r., V KK 100/20, 
; z 24.4.2018 r., V KK 384/17, 
; z 6.6.2006 r., V KK 413/05, 
).
Sąd ad quem nie sprostał standardom podczas rozpoznawania zarzutu apelacji obrońcy oskarżonego F.H.,
dotyczącego naruszenia art. 387 § 1 i 2 KPK oraz art. 6 KPK. Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje
bowiem, że niektóre z podnoszonych przez skarżącego kwestii w ogóle pozostały poza sferą rozważań sądu
odwoławczego, zaś przedstawione motywy rozstrzygnięcia są nie do zaakceptowania w świetle ustawowych
przesłanek dobrowolnego poddania się karze.




Sąd odwoławczy w ogóle nie odniósł się do podnoszonej kwestii braku podstaw do uwzględnienia wniosku
oskarżonego F.H. o dobrowolne poddanie się karze z uwagi na istniejące wątpliwości co do okoliczności popełnienia
zarzucanych mu przestępstw. Tymczasem nie sposób odmówić racji skarżącemu, że samo przyznanie się
oskarżonego do winy nie uprawnia do automatycznego zastosowania instytucji przewidzianej w art. 387 KPK.
Z powyższego wynika bezspornie, że jedynym wnioskiem oskarżonego F.H. złożonym z zachowaniem terminu
określonego w art. 387 § 1 zd. pierwsze in principio KPK był ten pochodzący z rozprawy 29.9.2022 r. Wówczas to
zakończono bowiem pierwsze przesłuchanie wszystkich oskarżonych na rozprawie głównej. Dostrzegając
niekompletność tego wniosku, sąd pierwszej instancji mógł zgodnie z art. 387 § 3 KPK uzależnić jego uwzględnienie
od dokonania w nim stosownych zmian, co niewątpliwie było dopuszczalne na kolejnym terminie rozprawy. W takim
wypadku procedowaniu w dalszym ciągu podlegałby pierwotny wniosek złożony w terminie. Niemniej okoliczności
sprawy wskazują, że na rozprawie 23.11.2022 r. nie doszło do modyfikacji wcześniejszego wniosku oskarżonego
F.H., a przyjęcia zupełnie nowego, który następnie został w całości uwzględniony. Wbrew stanowisku sądu ad quem
takie postąpienie było niedopuszczalne i to z dwóch powodów. Po pierwsze, wniosek ten został złożony 23.11.2022
r., a zatem już po zakończeniu przesłuchania wszystkich oskarżonych. Po drugie natomiast, nie zawierał wszystkich
niezbędnych propozycji co do wymiaru kary. Oskarżony wystąpił bowiem z inicjatywą wymierzenia mu wyłącznie kar
jednostkowych oraz środka kompensacyjnego, nie przedstawiając jednak żadnych wniosków co do kary łącznej.
W konsekwencji wyrok sądu a quo zawierał rozstrzygnięcie nieuzgodnione z oskarżonym. Całkowicie błędny jest
pogląd wyrażony w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że „wprawdzie z protokołu rozprawy nie wynika, aby
wniosek złożony na rozprawie 23.11.2022 r. zawierał wskazanie wysokości kary łącznej pozbawienia wolności, to
jednak uchybienie to nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż kara łączna orzeczona wobec tego
oskarżonego w wyroku (tj. kara 1 roku i 1 miesiąca pozbawienia wolności) jest karą w minimalnej przewidzianej
przepisem art. 86 § 1 KK wysokości, zatem nie było możliwe uzgodnienie między oskarżonym a sądem innej kary
łącznej niż wymierzona w wyroku”.
W przypadku realnego zbiegu przestępstw wniosek oskarżonego powinien zawierać nie tylko propozycje orzeczenia
poszczególnych kar jednostkowych, lecz także wymierzenia mu określonej kary łącznej.
Zaprezentowane wyżej stanowisko sądu ad quem opiera się na nieuprawnionym domniemaniu, że oskarżony F.H.
uświadamiał sobie, że wskutek zaproponowania kar jednostkowych pozbawienia wolności zajdzie konieczność
wymierzenia mu kary łącznej powyżej najwyższej z nich, a w konsekwencji nie będzie możliwości warunkowego
zawieszenia wykonania tak orzeczonej kary łącznej. Pomijając młody wiek oskarżonego oraz fakt, że nie korzystał on
z pomocy obrońcy, to pierwotnie złożony przez niego na rozprawie w 29.9.2022 r. wniosek zawierał m.in. propozycję
wymierzenia mu kary 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby.
Miał więc prawo oczekiwać, że ostatecznie taka właśnie kara zostanie wobec niego orzeczona, na co słusznie
zwracał uwagę skarżący.
Powyższe okoliczności wskazują jednoznacznie, że wyrok sądu pierwszej instancji zapadł z rażącym naruszeniem
przepisów art. 387 § 1 i 2 KPK w zw. z art. 6 KPK, a uchybienie to przeniknęło do orzeczenia sądu ad quem, który
w sposób nierzetelny rozpoznał trafny zarzut obrazy wskazanych przepisów. Konsekwencją tego stanu rzeczy stała
się konieczność uchylenia zaskarżonego orzeczenia i utrzymanego nim w mocy wyroku Sądu Rejonowego
w Siedlcach w części dotyczącej oskarżonego F.H. i w tym zakresie przekazania sprawy temu sądowi do ponownego
rozpoznania.

Komentarz
Nie budzi najmniejszych wątpliwości fakt, że z całości materiału dowodowego sprawy musi wynikać, iż oskarżony
dopuścił się czynu wypełniającego wszystkie znamiona zarzucanego mu przestępstwa (zob.m.in. wyrok SN
z 23.5.2013 r., III KK 123/13, 
). Zatem w granicach podniesionego zarzutu sąd ad quem był zobowiązany do
oceny czy przyznanie się oskarżonego F.H. do popełnienia zarzucanych mu czynów na rozprawie 29.9.2022 r. nie
miało charakteru wyłącznie formalnego i czy w świetle pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie brak jest
wątpliwości zarówno w kwestii sprawstwa tego oskarżonego, jak i innych okoliczności istotnych z punktu widzenia
jego odpowiedzialności karnej. Tego zaś Sąd nie uczynił, co było wystarczające do uznania przeprowadzonej kontroli
instancyjnej za nierzetelną i uchylenia zaskarżonego orzeczenia. Sąd ad quem niezwykle pobieżnie prześledził
również sposób procedowania w przedmiocie wniosku F.H. o dobrowolne poddanie się karze, nie dostrzegając
istotnych okoliczności, które powodują, że wyrok sądu pierwszej instancji zapadł z rażącym naruszeniem art. 387
KPK.

Wyrok Sądu Najwyższego z 8.11.2023 r., II KK 327/23, 








 

Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania, uzasadniając konieczność rzetelnego rozpatrzenia zarzutów apelacji oraz zapewnienia zgodności z wymogami prawnymi.