Udział sędziego powołanego na wniosek KRS jako przyczyna odwoławcza

Publikacja omawia kontrowersje związane z udziałem sędziego X.Y. w składzie Sądu Apelacyjnego w W. oraz jego karierą zawodową, która budzi wątpliwości co do niezależności i bezstronności tego sądu. Analizowane są również przepisy prawa oraz orzecznictwo dotyczące składu Krajowej Rady Sądownictwa i wpływu władzy wykonawczej na powoływanie sędziów. Wyrok Sądu Najwyższego uchylający orzeczenie Sądu Apelacyjnego wskazuje na naruszenie prawa i konieczność ponownego rozpatrzenia sprawy.

Tematyka: sędzia X.Y., Sąd Apelacyjny, Krajowa Rada Sądownictwa, niezależność sądu, bezstronność sędziów, wpływ władzy wykonawczej, standardy międzynarodowe, wyrok Sądu Najwyższego

Publikacja omawia kontrowersje związane z udziałem sędziego X.Y. w składzie Sądu Apelacyjnego w W. oraz jego karierą zawodową, która budzi wątpliwości co do niezależności i bezstronności tego sądu. Analizowane są również przepisy prawa oraz orzecznictwo dotyczące składu Krajowej Rady Sądownictwa i wpływu władzy wykonawczej na powoływanie sędziów. Wyrok Sądu Najwyższego uchylający orzeczenie Sądu Apelacyjnego wskazuje na naruszenie prawa i konieczność ponownego rozpatrzenia sprawy.

 

Ponadprzeciętne zaufanie, jakim obdarzona została sędzia X przez kierownictwo Sądu Apelacyjnego w W.
wskazuje, że sędzia ta znalazła się w gronie sędziów cieszących się też szczególnym zaufaniem ze strony
kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości, przekraczającym granice typowego zaufania jakiego należy
oczekiwać w relacjach sędzia – organ władzy wykonawczej (in concreto resort sprawiedliwości). Fakt ten
należy wiązać, niemalże z błyskawiczne następującymi postępami w jej karierze zawodowej, nieznajdującymi
jednoznacznego potwierdzenia w doświadczeniu orzeczniczym oraz w zakresie sprawowania funkcji
kierowniczych. Skład Sądu Apelacyjnego w W. z udziałem delegowanej wówczas na czas nieokreślony sędzi
X nie dawał więc gwarancji – w odbiorze zewnętrznym – sądu niezależnego i bezstronnego.
Opis stanu faktycznego
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z 26.2021 r., XII K 145/16, uznał K.K. za winną popełnienia zarzucanych jej 7 czynów
zakwalifikowanych z art. 286 § 1 KK w zb. z art. 297 § 1 KK w zw. z art. 11 § 2 KK, przyjmując co do niektórych
z nich, że zostały popełnione w warunkach czynu ciągłego z art. 12 § 1 KK, a jednocześnie w warunkach
uzasadniających obostrzenie kary na podstawie art. 294 § 1 KK, a inne w warunkach ciągu przestępstw. Orzeczone
jednostkowe kary Sąd Okręgowy w W. połączył i orzekł karę łączną 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności.
Wyrok został zaskarżony apelacją przez obrońcę oskarżonej.
Wyrokiem z 8.4.2022 r., II AKa 31/22, 
, Sąd Apelacyjny w W. utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie zaskarżyła w całości na korzyść skazanej jej obrońca. W kasacji podniosła
zarzut rażącego naruszenia prawa procesowego, tj. art. 439 § 1 pkt 1 i 2 KPK (naruszenie zasady ustrojowej –
bezwzględna przyczyna odwoławcza), w związku z art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE odczytywany w świetle art. 2 TUE
oraz dyrektywy 2016/343/UE, polegające na wydaniu zaskarżonego orzeczenia przez Sąd, który był nienależycie
obsadzony.
Na podstawie art. 537 § 1 i § 2 KPK obrońca wniosła o uchylenie w całości wyroku Sądu Apelacyjnego w W.
z 8.4.2022 r., II AKa 31/22, 
 i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu w W.
W odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Rejonowej w W. wniósł o jej oddalenie, jako oczywiście
bezzasadnej.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez obrońcę na korzyść, uchylił zaskarżony wyrok i sprawę
przekazał Sądowi Apelacyjnemu w W. do ponownego rozpoznania.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja jest zasadna.
W badanej sprawie wystąpiło uchybienie stanowiące bezwzględną przyczynę odwoławczą określoną w art. 439 § 1
pkt 2 KPK. Jego stwierdzenie oznaczało konieczność uchylenia w całości zaskarżonego wyroku Sądu odwoławczego
niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów oraz wpływu uchybienia na treść orzeczenia.
Przechodząc do omówienia merytorycznych powodów wydanego przez Sąd Najwyższy wyroku stwierdzić na wstępie
należy, że zarzut naruszenia art. 439 § 1 pkt 1 i 2 KPK wymaga odrębnej analizy, jeśli chodzi o fakt zasiadania
w składzie Sądu Apelacyjnego w W. sędziów Y.Z. i Z.Z, oraz sędzi X.Y. delegowanej do Sądu Apelacyjnego w W.
W odniesieniu do dwóch pierwszych wymienionych sędziów stwierdzono bowiem tę samą przyczynę braku ich
bezstronności. Uzasadniając to stanowisko podkreślić należy, że ten skład orzekający w całej rozciągłości podziela
utrwalony w orzecznictwie pogląd co do zachowania mocy obowiązującej uchwały połączonych Izb Sądu
Najwyższego z 23.1.2020 r., BSA I-4110-1/20, 
), która – stanowiąc zasadę prawną – wiąże wszystkie składy
orzekające Sądu Najwyższego (art. 87 ust. 1 ustawy z 8.12.2017 r. o Sądzie Najwyższym (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz.
1093; dalej: SNU), a odstąpienie od takiej zasady, do czego w tym wypadku dotychczas nie doszło, może nastąpić
wyłącznie w trybie przewidzianym w art. 88 ust. 2 SNU.
W świetle cytowanego orzecznictwa skonstatować więc należy, że Krajowa Rada Sądownictwa, ukształtowana
w trybie określonym przepisami ustawy z 8.12.2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz
niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 3) dalej KRS, nie jest organem tożsamym z organem konstytucyjnym,
którego skład i sposób wyłaniania reguluje Konstytucja RP, w szczególności w art. 187 ust. 1 Konstytucji RP. Taki
pogląd znalazł swoje odzwierciedlenie także w szeregu rozstrzygnięć organów międzynarodowych, na gruncie
regulacji Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (EKPCz), w tym w wyrokach ETPCz:



z 22.7.2021 r., w sprawie Reczowicz przeciwko Polsce (skarga nr 43447/19); z 8.11.2021 r., Dolińska-Ficek i Ozimek
przeciwko Polsce (skargi nr 49868/19 i 57511/19); z 3.2.2022 r., Advance Pharma sp. z o.o. przeciwko Polsce
(skarga nr 1469/20); z 15.3.2022 r. (Wielka Izba) Grzęda przeciwko Polsce (skarga 43572/18), a wyrażone w tych
orzeczeniach stanowisko sprowadza się ostatecznie do konstatacji, że „na mocy ustawy nowelizującej z 2017 r.,
która pozbawiła gremia sędziowskie prawa do powoływania i wyboru sędziów zasiadających w KRS – prawa
przyznanego im przez dotychczasowe ustawodawstwo i mającego oparcie w standardach międzynarodowych –
władza ustawodawcza i wykonawcza uzyskały decydujący wpływ na skład KRS. Ustawa praktycznie usunęła nie
tylko dotychczasowy system przedstawicielski, ale także gwarancje niezależności sądownictwa w tym zakresie.
W rezultacie umożliwiło to władzy wykonawczej i ustawodawczej bezpośrednią lub pośrednią ingerencję w procedurę
powoływania sędziów, z której to możliwości te władze skorzystały. Naruszenie zaś prawa krajowego, wynikające
z nieprzestrzegania zasady podziału władzy i niezależności sądownictwa, w sposób nieodwracalny skaziło
kwestionowaną procedurę powoływania, ponieważ w konsekwencji tego naruszenia rekomendacja kandydatów na
sędziów została powierzona KRS, organowi, który nie zapewnia wystarczającej gwarancji niezależności od władzy
ustawodawczej i wykonawczej. Taka procedura powoływania sędziów uwidacznia nadmierny wpływ władzy
wykonawczej i ustawodawczej na powoływanie sędziów, jest per se niezgodna z art. 6 ust. 1 EKPCz i jako taka
stanowi fundamentalną nieprawidłowość wpływającą negatywnie na cały proces i zagrażającą legitymacji sądu
złożonego z tak powołanych sędziów. Omawiane natomiast nieprawidłowości dotyczące wadliwej procedury
powoływania sędziów mają taką wagę, że podważają samą istotę prawa do rozpoznania sprawy przez sąd
ustanowiony ustawą”.
Wszystko to świadczy w ocenie Sądu Najwyższego o ponad przeciętnym zaufaniu jakim obdarzona została sędzia
X.Y. przez kierownictwo Sądu Apelacyjnego w W., wykonujące równolegle istotne funkcje w pionie dyscyplinarnym
sądownictwa powszechnego, co w rezultacie również jednoznacznie wskazuje, że sędzia ta znalazła się w gronie
sędziów cieszących się też szczególnym zaufaniem ze strony kierownictwa Ministerstwa Sprawiedliwości,
przekraczającym granice typowego zaufania jakiego należy oczekiwać w relacjach sędzia - organ władzy
wykonawczej (in concreto resort sprawiedliwości). Fakt ten należy wiązać, niemalże z błyskawiczne następującymi
postępami w jej karierze zawodowej, nieznajdującymi jednoznacznego potwierdzenia w doświadczeniu orzeczniczym
oraz w zakresie sprawowania funkcji kierowniczych (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7.6.2023 r., III KK 109/23,
).

Komentarz
Na tle rozpoznawanej sprawy jawi się twierdzenie, którego jednak z natury rzeczy nie można zakwalifikować, jako
bezsporne. Całokształt przeprowadzonych powyżej rozważań, co do zasady uprawnia przyjęcie wniosku, że skład
Sądu Apelacyjnego w W. z udziałem delegowanej wówczas na czas nieokreślony sędzi X.Y., nie dawał gwarancji –
w odbiorze zewnętrznym – sądu niezależnego i bezstronnego, a więc realizującego standard określony zarówno
w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, art. 47 KPP UE, jak i w art. 6 ust. 1 EKPCz. Powszechnie wiadomo, że od nawet
twardych zasad można wywieść wyjątki. Wiemy doskonale, że odbiór zewnętrzy nie zawsze jest wyznacznikiem
obiektywizmu. Często niezadowolenie strony z wyroku w jej subiektywnym odczuciu daje podstawę do podważenia
bezstronności sędziego, co w istocie z merytorycznego punktu widzenia nie ma racji bytu. Już na pewno tej podstawy
nie można budować w oparciu o nadmiar zaufania do sędziego przez organ powołujący i jego szybką drogę
awansową. Istnieje przecież osobowość, która na prawo i życie patrzy z perspektywy paradygmatu czasu, nie zaś
miejsca, a zatem systematycznie wspina się po rusztowaniu świadomości intelektualnej i duchowej na wyżyny myśli.
Jest oczywiste, że jak już je osiągnie stanie się arystokratą idei. Taki sędzia jest niewątpliwie godny pełnego
zaufania, a jego wiedza i doświadczenie prowadzi wprost do podejmowania trafnych decyzji.

Wyrok Sądu Najwyższego z 17.1.2024 r., II KK 614/22, 








 

Sąd Najwyższy uznał, że udział sędziego X.Y. w składzie Sądu Apelacyjnego w W. narusza zasadę niezależności sądu. Decyzja ta podkreśla wagę przestrzegania standardów międzynarodowych i zapewnienia bezstronności sędziów. Kwestia ta budzi kontrowersje, jednakże wyrok Sądu Najwyższego stanowi ważny precedens w kontekście ochrony niezależności sądownictwa.