Pojęcie „tego samego czynu” w przestępstwach wieloczynowych

Pojęcie „tego samego czynu” w przestępstwach wieloczynowych, jak interpretowane w świetle art. 17 § 1 pkt 7 KPK i art. 439 § 1 pkt 8 KPK, ma kluczowe znaczenie dla oceny stanu powagi rzeczy osądzonej. Analiza opisanego przypadku, w którym oskarżony był skazany za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, ukazuje konieczność uwzględnienia zarówno aspektów faktycznych, jak i normatywnych w kontekście powtarzających się czynów przestępczych, aby uniknąć naruszenia zasady ne bis in idem.

Tematyka: przestępstwa wieloczynowe, powaga rzeczy osądzonej, ne bis in idem, art. 17 § 1 pkt 7 KPK, art. 439 § 1 pkt 8 KPK, Sąd Najwyższy, naruszenie prawa procesowego

Pojęcie „tego samego czynu” w przestępstwach wieloczynowych, jak interpretowane w świetle art. 17 § 1 pkt 7 KPK i art. 439 § 1 pkt 8 KPK, ma kluczowe znaczenie dla oceny stanu powagi rzeczy osądzonej. Analiza opisanego przypadku, w którym oskarżony był skazany za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, ukazuje konieczność uwzględnienia zarówno aspektów faktycznych, jak i normatywnych w kontekście powtarzających się czynów przestępczych, aby uniknąć naruszenia zasady ne bis in idem.

 

Występujące w art. 17 § 1 pkt 7 KPK i art. 439 § 1 pkt 8 KPK pojęcie „tego samego czynu” w przestępstwach
wieloczynowych, musi uwzględniać fakt, że także już tylko fragment (odcinek) osądzonego przestępstwa
ciągłego wyznacza stan powagi rzeczy osądzonej w odpowiednim zakresie, pod warunkiem, że może on
stanowić samodzielnie czyn zabroniony.
Opis stanu faktycznego
Z.W. został oskarżony o to, że w miejscowości J., uchylał się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego
określonego ugodą usankcjonowaną przez Sąd Rejonowy w J., względem córki N.W. w wysokości 550,00 zł
miesięcznie, przy czym łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowiła równowartość co najmniej 3
świadczeń okresowych, przez co naraził pokrzywdzoną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb
życiowych, działając w warunkach powrotu do przestępstwa, będąc uprzednio skazanym wyrokiem Sądu
Rejonowego w J. z 24.11.2015 r., za czyn z art. 209 § 1a KK w zw. z art. 64 § 1 KK na karę roku pozbawienia
wolności, objętym następnie wyrokiem łącznym tegoż Sądu z 4.4.2017 r., którą odbył w okresie od 11.8.2016 r. do
9.12.2018 r., tj. o przestępstwo z art. 209 § 1a KK w zw. z art. 64 § 1 KK.
Sąd Rejonowy w J. wyrokiem z 17.6.2021 r., II K 331/21, uznał oskarżonego za winnego popełnienia opisanego
wyżej czynu, to jest przestępstwa z art. 209 § 1a KK w zw. z art. 64 § 1 KK i za to, na podstawie art. 209 § 1a KK
w zw. z art. 64 § 1 KK i art. 34 § 1 i § 1a pkt 1 KK oraz art. 35 § 1 KK, wymierzył mu karę roku ograniczenia wolności
z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 40 godzin w stosunku
miesięcznym. Natomiast na podstawie art. 72 § 1 pkt 3 KK zobowiązał oskarżonego do bieżącego łożenia na
utrzymanie córki N.W.
Wyrok ten nie został zaskarżony przez którąkolwiek ze stron i uprawomocnił się 25.6.2021 r.
Od tego orzeczenia kasację na korzyść skazanego wniósł Prokurator Generalny, który – zaskarżając wyrok w całości
– podniósł zarzut rażącego i mającego istotny wpływ na treść wyroku naruszenia przepisów prawa karnego
procesowego, a mianowicie art. 343 § 6 i 7 KPK w zw. z art. 335 § 1 KPK oraz art. 413 § 2 pkt 1 KPK w zw. z art. 17
§ 1 pkt 7 KPK, polegającego na uwzględnieniu wadliwego wniosku prokuratora o wydanie wobec Z.W. wyroku
skazującego bez przeprowadzenia rozprawy za opisany w akcie oskarżenia czyn z art. 209 § 1a KK, mimo to, że
okoliczności popełnienia wskazanego czynu i wina oskarżonego budziły wątpliwości w świetle uprzedniej karalności
wymienionego, co skutkowało wydaniem 17.6.2021 r. wyroku skazującego Z.W. za cały, zarzucony mu aktem
oskarżenia czyn z art. 209 § 1a KK, popełniony w danym okresie, podczas gdy za występek realizujący znamiona art.
209 § 1a KK, popełniony na szkodę tej samej pokrzywdzonej, zamykający się w granicach pokrywających,
przynajmniej częściowo ten okres, oskarżony został już uprzednio prawomocnie skazany wyrokiem Sądu
Rejonowego w J. z 2.7.2020 r.
W konsekwencji sformułowanego zarzutu Prokurator Generalny wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w J. do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez Prokuratora Generalnego na korzyść skazanego, uchylił
zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu w J. do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym.
Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego kasacja jest oczywiście zasadna, co uprawniało do jej rozpoznania na posiedzeniu
w trybie art. 535 § 5 KPK.
W sprawie nie budzi bowiem wątpliwości to, że Sąd orzekający, orzekając w trybie konsensualnym, przewidzianym
w dyspozycji art. 335 § 1 KPK, nie zweryfikował uprzedniej karalności Z.W. (skazanego uprzednio 8-krotnie za
przestępstwo niealimentacji), co doprowadziło do wydania orzeczenia z naruszeniem zasady powagi rzeczy
osądzonej.
Wyrokiem Sądu Rejonowego w J. z 2.7.2020 r. Z.W. został skazany za uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego
na rzecz swojej córki N.W. w danym okresie. Tymczasem w rozpoznawanej sprawie okres niealimentacji na rzecz tej
samej pokrzywdzonej wynikający z opisu czynu przypisanego w wyroku Sądu Rejonowego w J. z 17.6.2021 r., II K
331/21, rozciągał się na okres, który w całości obejmował zakres temporalny wcześniej osądzonego czynu tego
samego skazanego.




Porównanie opisu czynu przypisanego w zaskarżonym kasacją wyroku z wcześniejszym wyrokiem Sądu
Rejonowego w J. prowadzi do wniosku, że w sprawie doszło do naruszenia prawa procesowego regulującego tryb
postępowania konsensualnego (art. 343 § 6 i 7 KPK w zw. z art. 335 § 1 KPK), którego rezultatem była nie tyle
jednak wadliwość w opisie czynu (obraza art. 413 § 2 pkt 1 KPK), ale powtórne skazanie za zachowanie, które
oddzielnie mogłoby stanowić i stanowiło samodzielne przestępstwo, co niewątpliwe urzeczywistniło naruszenie reguły
ne bis in idem, a tym samym i zasady rei iudicatae. Sądowi Najwyższemu znane są wcześniejsze orzeczenia,
w których wskazywano, że „w przypadku przestępstw niealimentacji, które należą do kategorii tzw. przestępstw
zbiorowych, sformułowana w art. 17 § 1 pkt 7 KPK przeszkoda procesowa w postaci rei iudicatae może zachodzić
wyłącznie wówczas, gdy okresy uporczywego uchylania się od obowiązku świadczeń alimentacyjnych, ustalone
w kolejno rozpoznawanych sprawach, są identyczne i pokrywają się ze sobą, lub gdy okres określony w sprawie
następnej został w całości objęty skazaniem w sprawie rozpoznawanej poprzednio, prawomocnie już zakończonej
(wyrok Sądu Najwyższego z 9.8.2017 r., II KK 222/17, 
 i powołane tam orzeczenia SN)”. Zapatrywanie to
wydaje się jednak nie do końca trafne, a to z tego względu, że perspektywą, w świetle której ocenia się zakres
obowiązywania zasady ne bis in idem jest wcześniejsze orzeczenie, albowiem to ono wyznacza zakres czynów już
osądzonych, co w przypadku przestępstw wieloczynowych, będących normatywnym wyrazem koncepcji prawnej
jedności czynów, powoduje specyficzne konsekwencje procesowe w ramach problematyki stanu powagi rzeczy
osądzonej, która uwzględniać musi aspekt ontologiczny i jednocześnie ocenę normatywną czynu sprawcy.
Z tego względu występujące w art. 17 § 1 pkt 7 KPK i art. 439 § 1 pkt 8 KPK pojęcie „tego samego czynu” w zakresie
przestępstw wieloczynowych, musi uwzględniać fakt, że także już tylko fragment osądzonego przestępstwa ciągłego
wyznacza stan powagi rzeczy osądzonej w odpowiednim zakresie, pod warunkiem, że może on stanowić
samodzielnie czyn zabroniony. Takie zastrzeżenie jest niezbędne np. wobec specyfiki znamion występku z art. 209 §
1 KK wskazujących na wymagany okres zaległości lub ich wysokość wynikającą z powstałych zaległości
(trzykrotność). Możliwe są zatem sytuacje, w których – po pierwsze: czyn osądzony później będzie zawierał w całości
czyn osądzony wcześniej (a także będzie mógł wykraczać poza wyznaczony nim okres) – po drugie: czyn osądzony
wcześniej będzie zawierał w całości czyn osądzony później (jak również będzie mógł wykraczać poza wyznaczony
nim okres) – i po trzecie: czyn osądzony wcześniej i czyn osądzony później będą krzyżować się w aspekcie
temporalnym, przy czym zakres temporalny krzyżowania się musi być na tyle duży albo istotny, aby móc stanowić
samodzielnie odrębne przestępstwo danego typu. We wszystkich tych przypadkach wyrok wydany później,
obejmujący fragment czynu już osądzonego będzie naruszał stan powagi rzeczy osądzonej.
Przedmiotem postępowania w niniejszej sprawie było przestępstwo niealimentacji, popełnione w określonym okresie.
W tym okresie zawierał się w całości czyn już prawomocnie osądzony we wcześniejszym wyroku skazującym Z.W.,
obejmujący okres niealimentacji. Okoliczność ta, przy zbieżności opisów czynów zawartych w wyrokach Sądu
Rejonowego w J., II K 331/21 i II K (...), w zakresie pozostałych znamion występku z art. 209 § 1a KK, nie pozostawia
wątpliwości co do tego, że w rozpoznawanej sprawie doszło do naruszenia powagi rzeczy osądzonej. Konieczne
stało się zatem, na podstawie art. 439 § 1 pkt 8 KPK, uchylenie zaskarżonego wyroku, a wobec tego, że przedmiot
postępowania wykracza poza czyn już osądzony – sprawę przekazano do ponownego rozpoznania Sądowi
Rejonowemu, nie zaś umorzono postępowanie na podstawie art. 17 § 1 pkt 7 KPK.

Komentarz
Tło rozpoznawanej sprawy jawi bezsporne twierdzenie, że doszło do rażącego naruszenia art. 335 § 1 KPK,
z dyspozycji którego wynika, że jeżeli oskarżony przyznaje się do winy, w świetle jego wyjaśnień okoliczności
popełnienia przestępstwa i wina nie budzą wątpliwości, a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania
zostaną osiągnięte, można zaniechać przeprowadzenia dalszych czynności. Nie ma wątpliwości, że do naruszenia
prawa przyczynił się prokurator wskutek złożenia wadliwego wniosku, co jednak nie może uwolnić Sądu od
naruszenia prawa przez zaniechanie odpowiedniej jego weryfikacji. Dlatego decyzja Sądu Najwyższego uznająca
zasadność kasacji jest słuszna.

Wyrok Sądu Najwyższego z 7.2.2024 r., IV KK 529/23, 








 

Decyzja Sądu Najwyższego o uchyleniu wyroku i przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania wynikała z rażącego naruszenia prawa procesowego, związanego z nieuwzględnieniem uprzedniej karalności oskarżonego. Wartość precedensowa tego rozstrzygnięcia podkreśla istotę prawidłowej oceny stanu powagi rzeczy osądzonej przy przestępstwach wieloczynowych.