Spożywanie alkoholu na bulwarach wiślanych

Publikacja omawia zagadnienie spożywania alkoholu na bulwarach wiślanych, w kontekście przepisów prawa dotyczących zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Artykuł analizuje interpretacje sądów I i II instancji oraz stanowiska Sądu Najwyższego w sprawie definicji pojęcia »ulica« w kontekście prawa alkoholowego, wskazując na konieczność precyzyjnego ustalenia faktów i zgodności z odpowiednimi przepisami prawnymi.

Tematyka: alkohol, bulwary wiślane, zakaz spożywania alkoholu, Sąd Najwyższy, wykładnia prawa, definicja ulicy, prawo alkoholowe

Publikacja omawia zagadnienie spożywania alkoholu na bulwarach wiślanych, w kontekście przepisów prawa dotyczących zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Artykuł analizuje interpretacje sądów I i II instancji oraz stanowiska Sądu Najwyższego w sprawie definicji pojęcia »ulica« w kontekście prawa alkoholowego, wskazując na konieczność precyzyjnego ustalenia faktów i zgodności z odpowiednimi przepisami prawnymi.

 

Katalog miejsc wskazanych w art. 14 ust. 1–5 ustawy z 26.10.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości
i przeciwdziałaniu alkoholizmowi należy zakreślić ściśle, wyłączając spod zakazu te miejsca, które mieszczą
się w sferze cienia semantycznego użytych w tym przepisie pojęć. Pas terenu, nawet oznaczony nazwą, np.
stanowiący umocnione nabrzeże i obszar bezpośrednio do niego przylegający, mogący służyć do ruchu
pieszych lub rowerów, ale nieposiadający jezdni, nie jest ulicą w rozumieniu art. 14 ust. 2a AlkU. Osoba
spożywająca alkohol w miejscu publicznym musi mieć, ze względu na grożącą jej odpowiedzialność karną,
świadomość tego, czy jest to dozwolone, czy też nie, dlatego miejsca objęte zakazem spożywania alkoholu,
wskazane w uchwałach rad gmin, winny być odpowiednio oznaczone stosownymi znakami – stwierdził Sąd
Najwyższy odmawiając podjęcia uchwały.
Sąd I instancji uznał obwinionego Marka T. za winnego spożywania alkoholu na betonowych schodach Bulwaru
Wiślanego, czyli popełnienia czynu stanowiącego wykroczenie z art. 431 ust. 1 AlkU i na podstawie art. 39 § 1
Kodeksu wykroczeń odstąpił od wymierzenia kary. W apelacji wniesionej od tego wyroku obwiniony podniósł m.in.
zarzut błędu w ustaleniach faktycznych poprzez ustalenie, że w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu znajdował
się na ulicy w rozumieniu art. 14 ust. 2a AlkU i uznanie, że takim zachowaniem wypełnił on znamiona czynu
stypizowanego w art. 431 ust. 1 AlkU.
Rozpoznając apelację sąd II instancji stwierdził, że wyłoniło się zagadnienie prawne wymagające zasadniczej
wykładni ustawy i przedstawił SN pytanie prawne:
„Czy pod pojęciem »ulicy« zawartym w art. 14 ust. 2a AlkU należy rozumieć:
– wydzielony pas terenu posiadający urzędową nazwę, przeznaczony do ruchu pojazdów lub ruchu pieszych (zał. nr
2 do rozporządzenia Ministra Administracji i Cyfryzacji z 9.1.2012 r. w sprawie ewidencji miejscowości, ulic i adresów
(Dz.U. z 2012 r. poz. 125; dalej jako: załącznik),
– drogę na terenie zabudowy lub przeznaczonym do zabudowy zgodnie z przepisami o planowaniu
i zagospodarowaniu przestrzennym (art. 4 pkt 3 ustawy z 21.3.1985 r. o drogach publicznych (t. jedn.: Dz.U. z 2016 r.
poz. 1440; dalej jako: DrPublU)?”.
Sąd Najwyższy uznał wystąpienie z zagadnieniem prawnym przez sąd II instancji za przedwczesne. W każdym
przypadku, dla rozważenia, czy w sprawie wystąpiło zagadnienie prawne wymagające zasadniczej wykładni ustawy,
niezbędne jest precyzyjne ustalenie relewantnych elementów stanu faktycznego. Sąd II instancji powinien był ustalić,
czy „betonowe stopnie” w opisie czynu zarzucanego obwionionemu można uznać za ulicę w świetle jakiegokolwiek
z aktów prawnych definiujących to pojęcie. Możliwe jest ustalenie, że chociaż jest to pas terenu posiadający
urzędową nazwę, po którym mogą poruszać się piesi, to jednak jego podstawową funkcją jest wzmocnienie brzegu
rzeki w celu zapobieżenia procesom erozyjnym.
W uzasadnieniu postanowienia SN wskazał jednak, że problem sprowadza się do akcentowania publicznego
charakteru miejsca lub urzędowego nadania nazwy miejscu, w którym spożywano alkohol, bez badania, czy miejsce
to objęte jest zakazem wynikającym z art. 14 ust. 1–5 AlkU, a to jest oczywiście wadliwe. Z treści art. 14 ust. 1–6
AlkU wynika wyraźnie, że nie jest zabronione spożywanie alkoholu w całej przestrzeni publicznej, lecz jedynie
w miejscach wskazanych w tym przepisie lub określonych w uchwale rady gminy, wydanej na podstawie art. 14 ust. 6
AlkU.
Sąd Najwyższy podkreślił, że jeśli określony termin został zdefiniowany w języku prawnym, to należy go rozumieć
w sposób zgodny z tym znaczeniem. Skoro ustawodawca nie zdefiniował terminu „ulica” w KW, ani w aktach
prawnych rodzajowo bliskich, to sięgnąć należy po przepisy o charakterze źródłowym. Taki charakter dla
poszukiwania znaczenia pojęcia „ulica” ma DrPublU, zawierająca w art. 4 pkt 3 definicję legalną pojęcia „ulica” jako
„drogi na terenie zabudowy lub przeznaczonym do zabudowy zgodnie z przepisami o planowaniu
i zagospodarowaniu przestrzennym, w której ciągu może być zlokalizowane torowisko tramwajowe”. W systemie
prawnym istnieje także inna definicja legalna tego pojęcia, którą posłużył się jako właściwą sąd I instancji, zawarta
w załączniku, gdzie zdefiniowano „ulicę” jako wydzielony pas terenu posiadający urzędową nazwę, przeznaczony do
ruchu pojazdów lub pieszych.
Sąd Najwyższy uznał, że biorąc pod uwagę choćby tylko hierarchię aktów prawnych, nie powinno być wątpliwości, że
to definicja zawarta w DrPublU powinna służyć do wykładni znamienia wykroczenia z art. 431 ust. 1 AlkU,
określonego w przepisie dopełniającym – art. 14 ust. 2a AlkU. Ponadto, skoro definicja zawarta w art. 4 pkt 3
DrPublU jest węższa od definicji zawartej w załączniku, to także względy gwarancyjne, determinowane przez



represyjny charakter przepisu art. 431 AlkU wskazują na potrzebę przyjęcia definicji zawartej w DrPublU. W sytuacji,
gdy dane unormowanie ogranicza wolności i prawa obywatelskie, dopuszczalne jest przyjęcie wykładni zawężającej,
co stanowi negatyw generalnego zezwolenia na rozszerzającą wykładnię praw i wolności obywatelskich. Stanowisko
to pozostaje w zgodzie z jednym z aspektów zasady praworządności – obywatelom wolno to, czego prawo im
wyraźnie nie zabrania, zaś organom władzy publicznej wolno tylko to, na co prawo im wyraźnie zezwala. Jeżeli zatem
w świetle dyrektyw egzegezy możliwe są dwa rezultaty wykładni, to należy przyjąć te, które jest korzystniejsze dla
sprawcy (wykładnia pro libertate). Nie może być bowiem tak, aby wobec nieścisłości języka prawnego, obywatel
znajdował się w stanie niepewności prawa i ponosił tego negatywne konsekwencje, zwłaszcza w reżimie prawa
karnego sensu largo.
Sąd Najwyższy podkreślił, że prezentowane powyżej stanowisko nie prowadzi do dysfunkcji unormowań ustawy
w świetle jej celu, albowiem katalog miejsc wymienionych w art. 14 ust. 1–5 AlkU ma charakter generalny, zaś rada
gminy może w oparciu o art. 14 ust. 6 AlkU rozszerzyć zakres ograniczeń związanych ze spożywaniem, podawaniem
i sprzedażą alkoholu na konkretne miejsca. Według art. 14 ust. 6 AlkU, w akcie prawa miejscowego należy wymienić
miejsca, obiekty lub określone obszary, a więc je zindywidualizować.
Sąd Najwyższy stwierdził, że pas terenu, nawet oznaczony nazwą, np. stanowiący umocnione nabrzeże
i obszar bezpośrednio do niego przylegający, mogący służyć do ruchu pieszych lub rowerów, ale
nieposiadający jezdni, nie jest ulicą w rozumieniu art. 14 ust. 2b AlkU. Zadaniem każdego sądu
rozpoznającego sprawę o wykroczenie o znamionach określonych w tym przepisie będzie zatem zbadanie,
czy miejsce, w którym obwiniony spożywał alkohol, spełnia kryteria wynikające z art. 4 ust. 3 AlkU, przy czym
nie można wykluczyć, że miejsce, które na mocy uchwały rady gminy wydanej na podstawie art. 18 ust. 2 pkt
13 ustawy z 8.3.1990 r. o samorządzie gminnym (t. jedn.: Dz.U. z 2016 r. poz. 446) nazwane zostanie
„bulwarem” będzie spełniało kryteria pojęcia „ulica”, wymienione w art. 4 ust. 3 AlkU, rzecz bowiem
w charakterystyce miejsca zdarzenia, a nie w jego urzędowej nazwie.
Postanowienie SN z 19.1.2017 r., I KZP 14/16







 

Sąd Najwyższy podkreślił konieczność precyzyjnego określenia, które miejsca podlegają zakazowi spożywania alkoholu, zgodnie z przepisami prawa. Decyzja sądu miała istotne znaczenie dla wykładni przepisów dotyczących spożywania alkoholu w przestrzeni publicznej.