Ochrona danych osobowych członków zarządu
TS orzekł, że art. 6 ust. 1 lit. e), art. 12 lit. b) i art. 14 ak. 1 lit. a) dyrektywy 95/46 w zw. z art. 3 dyrektywy 68/151 w kontekście danych osobowych członków zarządu. Sprawa dotyczyła dostępu osób trzecich do danych osobowych po likwidacji spółki. Sąd odsyłający dąży do ustalenia możliwości ograniczenia dostępu do danych dotyczących konkretnych osób po określonym czasie od likwidacji spółki.
Tematyka: ochrona danych osobowych, TS, członkowie zarządu, dostęp do danych, likwidacja spółki, prawo gospodarcze, eksperci prawa
TS orzekł, że art. 6 ust. 1 lit. e), art. 12 lit. b) i art. 14 ak. 1 lit. a) dyrektywy 95/46 w zw. z art. 3 dyrektywy 68/151 w kontekście danych osobowych członków zarządu. Sprawa dotyczyła dostępu osób trzecich do danych osobowych po likwidacji spółki. Sąd odsyłający dąży do ustalenia możliwości ograniczenia dostępu do danych dotyczących konkretnych osób po określonym czasie od likwidacji spółki.
TS orzekł, że art. 6 ust. 1 lit. e), art. 12 lit. b) i art. 14 ak. 1 lit. a) dyrektywy 95/46 w zw. z art. 3 dyrektywy 68/151 należy interpretować w ten sposób, że w aktualnym stanie unijnego prawa do państw członkowskich należy ustalenie, czy osoby fizyczne, o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. d) i j) dyrektyw 68/151, mogą domagać się od organu odpowiedzialnego za prowadzenie rejestru zbadania, w oparciu o ocenę konkretnego przypadku, czy w razie zaistnienia przeważających i uzasadnionych względów dotyczących ich szczególnej sytuacji, wyjątkowo uzasadnione jest ograniczenie, po upływie wystarczająco długiego okresu od dnia likwidacji danej spółki, dostępu do wpisanych w rejestrze i dotyczących tych osób danych osobowych do osób trzecich, które wykażą, że mają konkretny interes w uzyskaniu dostępu do tych danych. S. Manni jest jednoosobowym członkiem zarządu Italiana Costruzioni Srl (dalej jako: IC), której zostało udzielone zamówienie na budowę kompleksu turystycznego. W 2007 r. S. Manni pozwał do sądu izbę handlową w Lecce, podnosząc, że IC nie jest w stanie sprzedać budynków z tego kompleksu, ponieważ z rejestru spółek wynika, że był on jednoosobowym członkiem zarządu i likwidatorem spółki Immobiliare e Finanziaria Salentina Srl (dalej jako: IFS), której upadłość została ogłoszona w 1992 r. IFS została wykreślona z rejestru spółek w lipcu 2005 r. po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego. W ramach wniesionego powództwa S. Manni podniósł, że te dane osobowe zawarte w rejestrze spółek były przetwarzane przez spółkę wyspecjalizowaną w gromadzeniu i przetwarzaniu informacji gospodarczych i w ocenie ryzyka (tzw. ratingu), oraz że mimo złożonego w tym względzie wniosku izba handlowa w Lecce nie dokonała ich usunięcia. Wobec powyższego S. Manni wniósł o nakazanie izbie handlowej w Lecce wykreślenia, anonimizacji lub zablokowania danych łączących jego nazwisko z upadłością IFS, oraz o zasądzenie od tej izby handlowej zapłaty odszkodowania za wyrządzoną szkodę wizerunkową. Sąd uwzględnił to żądanie, nakazując izbie handlowej w Lecce anonimizację danych łączących S. Manniego z upadłością IFS oraz nakazując stronie pozwanej zapłatę odszkodowania za poniesioną przez niego szkodę, oszacowaną na 2000 EUR, wraz z odsetkami oraz kosztami postępowania. Sąd uznał, że „wpisy łączące nazwisko osoby fizycznej z okresem nieprawidłowości w działaniu spółki (jak upadłość) nie mogą być wieczne w przypadku braku specjalnego interesu ogólnego w ich przechowywaniu i rozpowszechnianiu”. Wobec braku maksymalnego okresu dla wpisu przewidzianego we włoskim KC sąd ten uznał, że „po upływie odpowiedniego okresu od orzeczenia upadłości i po wykreśleniu spółki z rejestru znika konieczność i celowość (…) wskazywania nazwiska byłego jednoosobowego zarządcy w okresie upadłości, ponieważ interes publiczny związany z pamięcią historyczną o istnieniu spółki i doświadczanych przez nią trudnościach (…) można w istotnej mierze zrealizować również wykorzystując dane anonimowe”. Poprzez pytania prejudycjalne sąd odsyłający zasadniczo dąży do ustalenia, czy art. 3 dyrektywy Rady 68/151/EWG z 9.3.1968 r. w sprawie koordynacji gwarancji, jakie są wymagane w państwach członkowskich od spółek, w rozumieniu art. 58 ak. 2 Traktatu, w celu uzyskania ich równoważności w całej Wspólnocie, dla zapewnienia ochrony interesów zarówno wspólników, jak i osób trzecich (obecnie art. 3 dyrektywy 2009/101/WE) i art. 6 ust. 1 lit. e) dyrektywy 95/46/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 24.10.1995 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w zakresie przetwarzania danych osobowych i swobodnego przepływu tych danych, należy interpretować w ten sposób, że państwa członkowskie mogą, względnie powinny, zezwalać osobom fizycznym, o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. d) i j) dyrektywy 68/151, na domaganie się od organu odpowiedzialnego za prowadzenie rejestru spółek ograniczenia – po upływie pewnego okresu od dnia likwidacji danej spółki i na podstawie oceny każdego konkretnego przypadku – dostępu do dotyczących ich danych osobowych, wpisanych w tym rejestrze? Zgodnie z art. 2 ust. 1 lit. d) dyrektywy 68/151, państwa członkowskie powinny podjąć niezbędne środki w celu zapewnienia obowiązkowej jawności w odniesieniu do spółek co najmniej w stosunku do powołania, zakończenia sprawowania funkcji, jak też danych osób, które jako organ przewidziany w prawie albo członkowie takiego organu są upoważnione do reprezentowania spółki wobec osób trzecich oraz do reprezentowania jej w postępowaniu sądowym lub uczestniczą w zarządzaniu spółką, jej nadzorowaniu lub kontrolowaniu. Ujawnieniu podlegają również, na podstawie art. 2 ust. 1 lit. j) tej dyrektywy, informacje na temat powołania likwidatorów, danych ich dotyczących oraz, co do zasady, ich odpowiednich uprawnień. Zgodnie z art. 3 ust. 1–3 dyrektywy 68/151 w każdym państwie członkowskim te informacje powinny zostać wpisane do rejestru centralnego, rejestru handlowego lub rejestru spółek (dalej jako: rejestr), a pełne lub częściowe kopie tych informacji muszą być udostępnione na wniosek. Informacje dotyczące tożsamości osób, o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. d) i j) dyrektywy 68/151, stanowią – jako informacje, które dotyczą zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej – „dane osobowe” w rozumieniu art. 2 lit. a) dyrektywy 95/46. Z orzecznictwa TS wynika, że okoliczność, iż te informacje wpisują się w ramy działalności zawodowej, nie odbiera im przymiotu danych osobowych (wyrok ClientEarth i PAN Europe/EFSA, C-615/13 P, pkt 30). Ponadto, poprzez wpisywanie i przechowywanie tych informacji w rejestrze, a także ujawnianie ich na wniosek osób trzecich, organ odpowiedzialny za prowadzenie tego rejestru „przetwarza dane osobowe”, w odniesieniu do których jest „administratorem” w rozumieniu definicji przedstawionych w art. 2 lit. b) i d) dyrektywy 95/46. Przetwarzanie danych osobowych następuje w celu stosowania art. 2 ust. 1 lit. d) i j) oraz art. 3 dyrektywy 68/151 i podlega przepisom dyrektywy 95/46, w myśl art. 1 i 3 drugiej z wymienionych dyrektyw. Z art. 1 i z motywu 10 dyrektywy 95/46 wynika, że jej celem jest zapewnienie wysokiego poziomu ochrony podstawowych praw i wolności osób fizycznych, a szczególnie prawa do prywatności w zakresie przetwarzania danych osobowych (wyrok Google Spain i Google, C-131/12, pkt 66). Zgodnie z motywem 25 dyrektywy 95/46, ta ochrona powinna mieć odzwierciedlenie, z jednej strony, w obowiązkach nałożonych na podmioty przetwarzające dane, zwłaszcza w zakresie dotyczącym jakości tych danych, bezpieczeństwa technicznego, zawiadamiania organu nadzorczego oraz okoliczności, w jakich może odbywać się przetwarzanie danych, jak również, z drugiej strony, w prawach przyznanych osobom, których dane są przedmiotem przetwarzania, do uzyskania informacji, że takie przetwarzanie danych ma miejsce, uzyskiwania wglądu do danych, żądania poprawek lub nawet, w niektórych przypadkach, możliwości zgłoszenia sprzeciwu wobec przetwarzania danych. Z orzecznictwa TS wynika, że przepisy dyrektywy 95/46 regulujące przetwarzanie danych osobowych, które mogą naruszyć podstawowe wolności, a w szczególności prawo do poszanowania życia prywatnego, muszą być bezwzględnie interpretowane z punktu widzenia praw podstawowych gwarantowanych w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej (dalej jako: Karta) (wyrok Schrems, C-362/14, pkt 38). W art. 7 Karty gwarantuje się prawo do poszanowania życia prywatnego. Ponadto, art. 8 Karty przewiduje prawo do ochrony danych osobowych, co oznacza, że te dane muszą być przetwarzane rzetelnie, w określonych celach i za zgodą osoby zainteresowanej lub na innej uzasadnionej podstawie przewidzianej ustawą, oraz że każdy ma prawo dostępu do zebranych danych, które go dotyczą, i prawo do dokonania ich sprostowania, a przestrzeganie tych zasad podlega kontroli niezależnego organu. Wymogi te zostały uregulowane szczególnie zwłaszcza w art. 6, 7, 12, 14 i 28 dyrektywy 95/46. Trybunał wskazał, że z zastrzeżeniem dozwolonych na mocy art. 13 dyrektywy 95/46 odstępstw każda operacja przetwarzania danych osobowych musi być zgodna, z jednej strony, z wyrażonymi w art. 6 zasadami odnoszącymi się do charakteru danych, a z drugiej strony – z jednym z kryteriów legalności przetwarzania danych wymienionych w art. 7 tej dyrektywy (wyrok Google Spain i Google, pkt 71). Rzecznik generalny wskazał, że przetwarzanie danych osobowych dokonywane przez organ odpowiedzialny za prowadzenie rejestru w wykonaniu art. 2 ust. 1 lit. d) i j) oraz art. 3 dyrektywy 68/151 odpowiada kryteriom legalności przewidzianym w art. 7 dyrektywy 95/46, tj. dotyczącym: zrealizowania zobowiązania prawnego, wykonywania władzy publicznej lub zadania wykonywanego w interesie publicznym oraz potrzeb wynikających z uzasadnionych interesów administratora danych lub osób trzecich, którym dane są ujawniane (pkt 52 opinii). Z orzecznictwa TS wynika, że działalność organu publicznego polegająca na przechowywaniu w bazie danych przekazanych przez przedsiębiorstwa na podstawie ustawowych obowiązków, udzielaniu zainteresowanym osobom wglądu do tych danych i na wydawaniu im kopii tych danych należy do wykonywania prerogatyw władzy publicznej (wyrok Compass Datenbank, C-138/11, pkt 40, 41). Ponadto, działalność tego rodzaju wykonywana jest w interesie publicznym. Zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. e) dyrektywy 95/46 państwa członkowskie zapewniają, aby dane osobowe były przechowywane w formie umożliwiającej identyfikację osób, których dane dotyczą, przez czas nie dłuższy niż jest to konieczne do celów, dla których dane zostały zgromadzone lub dla których są dalej przetwarzane. W sytuacji gdy te dane są przechowywane po upływie tego okresu dla potrzeb historycznych, statystycznych lub naukowych, państwa członkowskie muszą zapewnić odpowiednie środki zabezpieczające. Jak stanowi ust. 2 tego artykułu, zapewnienie przestrzegania tych zasad jest zadaniem administratora danych. W przypadku niespełnienia wymogu określonego w art. 6 ust. 1 lit. e) dyrektywy 95/46 państwa członkowskie zapewniają każdej osobie, której dane dotyczą, na podstawie art. 12 lit. b) tej dyrektywy, prawo do uzyskania od administratora danych, odpowiednio do przypadku, sprostowania, usunięcia lub zablokowania spornych danych (wyrok Google Spain i Google, pkt 70). Ponadto w myśl art. 14 ak. 1 lit. a) dyrektywy 95/46 państwa członkowskie przyznają osobie, której dane dotyczą, w szczególności w przypadkach, o których mowa w art. 7 lit. e) i f) dyrektywy, w dowolnym czasie, z ważnych i uzasadnionych przyczyn wynikających z jej konkretnej sytuacji, prawo sprzeciwu wobec przetwarzania dotyczących jej danych, z zastrzeżeniem odmiennych postanowień ustawodawstwa krajowego. Trybunał stwierdził, że wyważenie praw i interesów, którego należy dokonać w ramach zastosowania art. 14 ak. 1 lit. a), umożliwia więc uwzględnienie wszystkich okoliczności konkretnej sytuacji osoby, której dane dotyczą. W przypadku uzasadnionego sprzeciwu przetwarzanie danych przez ich administratora nie może już obejmować tych danych (wyrok Google Spain i Google, pkt 76). Z motywów i tytułu dyrektywy 68/151 wynika, że ta dyrektywa ma na celu w szczególności ochronę interesów osób trzecich w stosunkach ze spółkami kapitałowymi, ponieważ zabezpieczeniem dla osób trzecich jest majątek spółki. Dlatego podstawowe dokumenty spółki powinny być jawne, aby umożliwić osobom trzecim zapoznanie się z ich treścią oraz innymi informacjami dotyczącymi danej spółki, w szczególności z danymi osób, które są uprawnione do jej reprezentowania. Ponadto, celem dyrektywy 68/151 jest zapewnienie pewności prawa w stosunkach między spółką a osobami trzecimi w przypadku wymiany handlowej między państwami członkowskimi w ramach rynku wewnętrznego. Z tego punktu widzenia ważne jest, aby wszystkie osoby zamierzające nawiązać i kontynuować stosunki gospodarcze ze spółkami mającymi siedzibę w innych państwach członkowskich mogły łatwo zapoznać się z podstawowymi danymi dotyczącymi spółek oraz uprawnień osób upoważnionych do ich reprezentowania, co wymaga, aby wszystkie istotne informacje zostały wyraźnie wymienione w rejestrze (wyrok Haaga, 32/74, pkt 6). Co więcej, jawność przewidziana w art. 3 dyrektywy 68/151 służy umożliwieniu dostępu do informacji wszystkim zainteresowanym osobom trzecim, bez potrzeby wykazania prawa lub interesu zasługującego na ochronę. Trybunał stwierdził, że sama treść art. 54 ust. 3 lit. g) TEWG, na którym jest oparta ta dyrektywa, wymienia w sposób ogólny cel polegający na ochronie interesów osób trzecich, bez dokonywania rozróżnienia lub wykluczenia pewnych kategorii podmiotów, wobec czego pojęcia „osoba trzecia” wskazanego w tym postanowieniu nie należy zawężać tylko do wierzycieli danej spółki (wyrok Daihatsu Deutschland, C-97/96, pkt 19, 20, 22, postanowienie Springer, C- 435/02 i C-103/03, pkt 29, 33). Trybunał stwierdził, że w dyrektywie 68/151 nie uregulowano kwestii, czy dla zrealizowania celu, o którym mowa w art. 3 dyrektywy, aby dane osobowe osób fizycznych, o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. d) i j) tej dyrektywy, były wpisane w rejestrze lub były dostępne dla osób trzecich, na ich wniosek, także po rozwiązaniu spółki. Rzecznik generalny wskazał, że nawet po rozwiązaniu spółki dotyczące jej stosunki prawne mogą nadal trwać (pkt 73 i 74 opinii). Dlatego w przypadku powstania sporu dane, o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. d) i j) dyrektywy 68/151, mogą okazać się niezbędne w szczególności do zbadania zgodności z prawem czynności dokonanej w czasie, gdy spółka jeszcze istniała, lub do umożliwienia osobom trzecim wszczęcia postępowania wobec członków organów lub przeciwko likwidatorom spółki. Ponadto, w zależności od terminów przedawnienia obowiązujących w poszczególnych państwach członkowskich, kwestie wymagające posłużenia się tymi danymi mogą pojawiać się jeszcze wiele lat po rozwiązaniu spółki. Trybunał uznał, że w obecnym stanie prawa nie jest możliwe ustalenie jednolitego terminu, biegnącego od dnia rozwiązania spółki, po upływie którego wpis ww. danych w rejestrze i ich jawność nie byłyby już konieczne. Trybunał stwierdził, że w tych okolicznościach państwa członkowskie nie mogą – na podstawie art. 6 ust. 1 lit. e) i art. 12 lit. b) dyrektywy 95/46 – zagwarantować osobom fizycznym, o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. d) i j) dyrektywy 68/151, prawa do tego, aby po upływie określonego terminu od dnia likwidacji danej spółki dotyczące ich dane osobowe, które zostały wpisane do rejestru na podstawie tego ostatniego przepisu, były z zasady wykreślane, lub aby ich jawność była blokowana. W ocenie TS taka wykładnia art. 6 ust. 1 lit. e) i art. 12 lit. b) dyrektywy 95/46 nie prowadzi do nieproporcjonalnej ingerencji w prawa podstawowe osób, których te dane dotyczą, w szczególności zaś w prawo do ochrony życia prywatnego czy też prawo do ochrony danych osobowych, które zostały zagwarantowane w art. 7 i 8 Karty. Z jednej strony, art. 2 ust. 1 lit. d) i j) i art. 3 dyrektywy 68/151 wymagają jawności jedynie w odniesieniu do ograniczonej liczby danych osobowych, tj. dotyczących tożsamości i funkcji poszczególnych osób upoważnionych do reprezentowania danej spółki wobec osób trzecich oraz do reprezentowania jej w postępowaniach sądowych bądź osób uczestniczących w zarządzaniu spółką, nadzorowaniu lub kontrolowaniu jej oraz osób, które zostały powołane do pełnienia funkcji likwidatora. Z drugiej strony, dyrektywa 68/151 przewiduje jawność danych, o których mowa w jej art. 2 ust. 1 lit. d) i j), w szczególności ze względu na okoliczność, że jedynie majątek spółki kapitałowej jest zabezpieczeniem dla osób trzecich, co oznacza, że te osoby są narażone na podwyższone ryzyko. W świetle tego ryzyka wydaje się zasadne, aby osoby fizyczne reprezentujące spółkę kapitałową, były zobowiązane do upublicznienia danych dotyczących ich tożsamości i funkcji, jakie sprawują w spółce, zwłaszcza że te osoby mają świadomość istnienia takiego obowiązku w chwili objęcia tych funkcji. Trybunał stwierdził, że z powyższych rozważań wynika, co do zasady, pierwszeństwo ochrony interesów osób trzecich względem spółek kapitałowych oraz zapewnienie pewności prawa, uczciwości transakcji handlowych, a więc i sprawnego funkcjonowania rynku wewnętrznego. Jednak nie można wykluczyć ewentualności zaistnienia sytuacji szczególnych, w których przeważające i uzasadnione względy dotyczące konkretnego przypadku osoby, której dotyczą dane, uzasadniają wyjątkowo, aby dostęp do wpisanych w rejestrze danych osobowych dotyczących tej osoby został ograniczony, po upływie wystarczająco długiego okresu od daty likwidacji danej spółki, do kręgu osób trzecich mających konkretny, uzasadniony interes w uzyskaniu wglądu do tych danych. Trybunał uściślił, że ze względu na to, iż stosowanie art. 14 ak. 1 lit. a) dyrektywy 95/46 jest obwarowane zastrzeżeniem braku odmiennych postanowień ustawodawstwa krajowego, ostateczna decyzja w kwestii, czy osoby fizyczne, o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. d) i j) dyrektywy 68/151, mogą domagać się od organu odpowiedzialnego za prowadzenie rejestru takiego ograniczenia dostępu do dotyczących ich danych osobowych na podstawie oceny konkretnego przypadku, należy do ustawodawców krajowych. Trybunał wskazał, że sąd odsyłający powinien ustalić, jaki jest krajowy stan prawny w tej dziedzinie. Jeśli po dokonaniu takiej weryfikacji okaże się, że prawo krajowe zezwala na tego rodzaju żądania, do sądu odsyłającego należy ustalenie, w świetle wszystkich istotnych okoliczności i przy uwzględnieniu okresu, jaki upłynął od dnia likwidacji spółki, czy istnieją ewentualnie przeważające i uzasadnione względy, które w stosownym przypadku mogłyby wyjątkowo usprawiedliwić ograniczenie dostępu osób trzecich do dotyczących S. Manniego danych wpisanych w rejestrze spółek, z których wynika, że był on jednoosobowym członkiem zarządu i likwidatorem Immobiliare Salentina. Trybunał zaznaczył, że wyłącznie okoliczność, iż IC, której S. Manni jest obecnie jednoosobowym członkiem zarządu, nie jest w stanie, jak twierdzi, sprzedać nieruchomości wybudowanego przez nią kompleksu turystycznego, ponieważ potencjalni nabywcy tych nieruchomości mają dostęp do tych danych w rejestrze spółek, nie może stanowić takiego uzasadnienia, zważywszy na umotywowany interes, jaki ci nabywcy mają w uzyskaniu tych informacji. Reasumując TS orzekł, że art. 6 ust. 1 lit. e), art. 12 lit. b) i art. 14 ak. 1 lit. a) dyrektywy 95/46 w zw. z art. 3 dyrektywy 68/151 należy interpretować w ten sposób, że w aktualnym stanie unijnego prawa do państw członkowskich należy ustalenie, czy osoby fizyczne, o których mowa w art. 2 ust. 1 lit. d) i j) dyrektyw 68/151, mogą domagać się od organu odpowiedzialnego za prowadzenie rejestru zbadania, w oparciu o ocenę konkretnego przypadku, czy w razie zaistnienia przeważających i uzasadnionych względów dotyczących ich szczególnej sytuacji, wyjątkowo uzasadnione jest ograniczenie, po upływie wystarczająco długiego okresu od dnia likwidacji danej spółki, dostępu do wpisanych w rejestrze i dotyczących tych osób danych osobowych do osób trzecich, które wykażą, że mają konkretny interes w uzyskaniu dostępu do tych danych. Autorka jest doktorem nauk prawnych, ekspertem ds. prawa gospodarczego, WPiA UKSW w Warszawie Wyrok TS z 9.3.2017 r., Manni, C-398/15
TS stwierdził, że decyzja o ograniczeniu dostępu do danych osobowych członków zarządu po likwidacji spółki należy do państw członkowskich. Rozważenia dotyczyły konieczności zachowania jawności danych dla osób trzecich oraz ochrony interesów zarówno spółek, jak i jednostek. Autorka publikacji jest ekspertem ds. prawa gospodarczego.