Nagrywanie rozmów klientów banku bez ich zgody
Pracownicy banku mają obowiązek uprzedzić klientów banku o tym, że rozmowy będą rejestrowane. Brak zgody na nagrywanie rozmów może stanowić naruszenie praw klienta. Sprawa dotycząca nagrywania rozmów telefonicznych z dłużniczką, bez jej wiedzy i zgody, została skierowana do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO) oraz sądu. GIODO nakazał Bankowi usunięcie nieprawidłowości w procesie przetwarzania danych osobowych dłużniczki.
Tematyka: bank, rozmowy klientów, zgoda, nagrywanie rozmów, GIODO, dane osobowe, ochrona danych osobowych, NSA, stan zdrowia, przetwarzanie danych
Pracownicy banku mają obowiązek uprzedzić klientów banku o tym, że rozmowy będą rejestrowane. Brak zgody na nagrywanie rozmów może stanowić naruszenie praw klienta. Sprawa dotycząca nagrywania rozmów telefonicznych z dłużniczką, bez jej wiedzy i zgody, została skierowana do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (GIODO) oraz sądu. GIODO nakazał Bankowi usunięcie nieprawidłowości w procesie przetwarzania danych osobowych dłużniczki.
Pracownicy banku mają obowiązek uprzedzić klientów banku o tym, że rozmowy będą rejestrowane. Samo podjęcie rozmowy nie może być uznane za wyrażenie zgody w rozumieniu przepisów ustawy z 29.8.1997 r. o ochronie danych osobowych (t. jedn.: Dz.U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 ze zm.; dalej jako: OchrDanychU) na przetwarzanie danych wrażliwych, takich jak np. informacje o stanie zdrowia uznał Naczelny Sąd Administracyjny. A.B. zawarła z Bankiem „R.” S.A. (dalej jako: Bank) umowę kredytu konsumpcyjnego. Ponieważ dłużniczka nie realizowała zobowiązań wynikających z zawartej umowy kredytowej, pracownicy wierzyciela kilkakrotnie kontaktował się z nią telefonicznie informując o występujących zaległościach. Ani na wstępie, ani w trakcie rozmów A.B. nie była informowana o ich rejestrowaniu. Podczas tych rozmów telefonicznych dłużniczka przekazywała informacje o swojej sytuacji majątkowej i stanie zdrowia. Po skierowaniu sprawy na drogę sądową sąd wezwał wierzyciela do przedłożenia rozmów prowadzonych przez pozwaną z pracownikami banku. W wykonaniu wezwania Bank załączył do akt sprawy postępowania sądowego płytę zawierającą nagrania rozmów telefonicznych z dłużniczką. A.B. złożyła do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (dalej jako: GIODO) skargę dotyczącą przetwarzania jej danych osobowych przez Bank, polegającego na gromadzeniu i przechowywaniu nagrań z przeprowadzonych z nią a zainicjowanych przez pracowników Banku rozmów telefonicznych. Jak wskazała, pracownicy Banku dzwoniąc do niej nie informowali jej, że rozmowy te są nagrywane. Twierdziła, że gdyby wiedziała o zapisie rozmów, nie wyraziłaby na nie zgody. Skarga dotyczyła również przekazania tych nagrań do sądu powszechnego, co zdaniem A.B. wpłynęło na wynik procesu sądowego. W wyjaśnieniach udzielonych GIODO Bank oświadczył, że przetwarza dane osobowe A.B. w związku z tym, iż jest to konieczne dla realizacji umowy kredytu konsumpcyjnego oraz w prawnie usprawiedliwionym celu dochodzenia roszczeń z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Zakres przetwarzanych przez Bank danych szczegółowo przedstawiony został w umowie kredytu konsumpcyjnego, zaś informacje, do których dostarczenia Bank był zobowiązany, przekazane zostały A.B. w momencie podpisania przez nią umowy. Pracownicy Banku w trakcie rozmów telefonicznych A.B. nie zbierali dodatkowych danych dotyczących dłużniczki, dotyczyły one wyłącznie zakresu, terminu i wysokości spłaty zaległego zobowiązania, zatem nie powstał obowiązek wykonywania obowiązków informacyjnych określonych w OchrDanychU. GIODO nakazał Bankowi wyeliminowanie nieprawidłowości w procesie przetwarzania danych osobowych A.B. poprzez ich usunięcie z zapisów rozmów telefonicznych. W uzasadnieniu decyzji organ wskazał, że w toku rozmów telefonicznych, A.B. udzieliła rozmówcom informacji w zakresie szerszym niż informacje posiadane o niej wówczas przez Bank. Wśród nich znalazły się nie tylko dane o jej aktualnej sytuacji materialnej i zawodowej, dane osobowe w postaci jej głosu, ale także informacje o jej stanie zdrowia, zatem dane szczególnie chronione, podlegające odrębnemu niż dane osobowe zwykłe reżimowi przetwarzania. Bank niewątpliwie przetwarzał dane dla realizacji usprawiedliwionego celu jakim było dochodzenie roszczeń z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, jednak w ocenie GIODO, niepoinformowanie dłużniczki o rejestrowaniu tych rozmów stanowiło naruszenie jej praw i wolności. A.B. mając wiedzę o zapisie rozmowy mogłaby – zdecydować czy i jakie informacje na swój temat chce przekazać pracownikowi Banku, możliwe, że nie udostępniłaby mu informacji o swoim stanie zdrowia. Odnosząc się do zarzutu dotyczącego legalności przetwarzania danych osobowych zawartych w zapisach rozmów telefonicznych poprzez ich przekazanie do toczącego się przez sądem powszechnym postępowania, organ wyjaśnił, że choć działanie Banku niewątpliwie stanowiło naruszenie przepisów OchrDanychU, brak jest podstaw do zastosowania przepisu art. 18 ust. 1 OchrDanychU. Zgodnie z tą regulacją, w przypadku naruszenia przepisów OchrDanychU, GIODO z urzędu lub na wniosek osoby zainteresowanej, w drodze decyzji administracyjnej, nakazuje przywrócenie stanu zgodnego z prawem. Nakaz taki byłby niemożliwy do wykonania ze względu na nieodwracalność kwestionowanego zachowania. Aktualnie zapisy z tych rozmów stanowią dowód w postępowaniu cywilnym. Sąd cywilny, dopuścił ten dowód, a w działalność sądu powszechnego GIODO nie może ingerować. Po rozpoznaniu wniosku Banku o ponowne rozpatrzenie sprawy, organ utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję. Wówczas Bank złożył skargę do WSA w Warszawie. Sąd oddalił skargę. Zgodnie z art. 6 ust. 1 OchrDanychU, za dane osobowe uważa się wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osoby fizycznej. Użycie zwrotu „wszelkie informacje” wskazuje, że dane osobowe stanowią jakiekolwiek informacje odnoszące się do każdego aspektu życia osoby, jej stosunków osobistych i rzeczowych, jej życia zawodowego, prywatnego, wiedzy, charakteru. Są nimi zatem zarówno imię, nazwisko i adres osoby, jak i jej głos, linie papilarne czy cechy wyglądu. Zgodnie z przepisami OchrDanychU przetwarzanie danych osobowych jest procesem legalnym, gdy ich administrator legitymuje się jedną z przesłanek dopuszczalności przetwarzania danych wymienionych w art. 23 ust. 1 pkt 1–5 OchrDanychU, w przypadku przetwarzania danych osobowych zwykłych, lub w art. 27 ust. 2 pkt 1– 10 OchrDanychU, w przypadku przetwarzania danych osobowych szczególnie chronionych, które enumeratywnie wskazane zostały w art. 27 ust. 1 OchrDanychU. Za dane sensytywne ustawodawca uznał m.in. informacje o stanie zdrowia. Sąd uznał, że podstawą działania nie mógł być art. 23 ust. 1 pkt 5 OchrDanychU. W toku rozmów A.B. udzieliła rozmówcom informacji o sobie w zakresie szerszym niż informacje posiadane o niej wówczas przez Bank. Wśród tych informacji znalazły się nie tylko dane o jej aktualnej sytuacji materialnej i zawodowej, dane osobowe w postaci jej głosu, ale także informacje o jej stanie zdrowia, zatem dane szczególnie chronione. Zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 5 OchrDanychU przetwarzanie danych osobowych jest dopuszczalne wtedy, gdy jest to niezbędne dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą, przy czym przez usprawiedliwiony cel, stosownie do treści art. 23 ust. 4 pkt 2 OchrDanychU, rozumie się w szczególności dochodzenie roszczeń z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Sąd podzielił stanowisko organu, że Bank nawiązując z A.B. kontakty telefoniczne, podczas których ujawniła ona inne niż przetwarzane wówczas przez Bank informacje, niewątpliwie działał i przetwarzał je dla realizacji usprawiedliwionego celu, jakim było dochodzenie roszczeń z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej, jednak niepoinformowanie o rejestrowaniu tych rozmów stanowiło naruszenie jej praw i wolności. W toku prowadzonego przez organ postępowania wnioskodawczyni kilkakrotnie podkreślała, że gdyby wiedziała o fakcie nagrywania prowadzonych z nią rozmów telefonicznych mogłaby nie wyrazić zgody na ich prowadzenie. Natomiast niepoinformowanie o ich nagrywaniu pozbawił A.B. prawa do decydowania o jej życiu prywatnym. Wnioskodawczyni mając bowiem wiedzę o zapisie rozmowy mogłaby zdecydować, czy i jakie informacje na swój temat chce przekazać pracownikowi Banku i możliwe jest, że nie udostępniałaby mu informacji o swoim stanie zdrowia. W ocenie Sądu, nie można zatem uznać, że Bank w sposób legalny pozyskał i przetwarza dane osobowe A.B. przekazane przez nią podczas rozmów telefonicznych z pracownikami Banku. Działanie polegające na rejestracji inicjowanych przez Bank rozmów z klientami nie znajduje się w katalogu czynności bankowych zawartych w ustawie z 29.8.1997 r. – Prawo bankowe (t. jedn.: Dz.U. z 2017 r. poz. 1876), ponadto proces przetwarzania, pozyskanych podczas tych rozmów danych osobowych A.B., która nie była świadoma zapisu tych rozmów, nie znajduje podstawy prawnej w żadnej z przesłanek legalizujących, wskazanych w OchrDanychU. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną Banku podkreślając, że zgody rozmówcy na przetważanie danych wrażliwych nie można domniemywać. Zgodnie z art. 27 ust. 2 pkt 1 OchrDanychU, przetwarzanie danych o stanie zdrowia jest dopuszczalne, jeżeli osoba, której dane dotyczą wyrazi na to zgodę na piśmie, chyba że chodzi o usunięcie danych jej dotyczących. Nie można zatem zgodzić się ze stanowiskiem zaprezentowanym przez Bank, zgodnie z którym A.B., przekazując dane o swoim stanie zdrowia wyraziła zgodę na przetwarzanie tych danych przez Bank, a informacje te przekazała świadomie i z własnej inicjatywy. Wyrok NSA z 27.7.2018 r., I OSK 1871/16
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną Banku, podkreślając brak domniemanej zgody dłużniczki na przetwarzanie danych wrażliwych. Decyzja NSA potwierdziła konieczność uzyskania wyraźnej zgody na przetwarzanie danych osobowych, w tym informacji o stanie zdrowia. Sprawa ta stanowi istotny precedens w kontekście ochrony danych osobowych.