Skarga na bezczynność w przedmiocie udzielenia informacji publicznej

Sąd administracyjny bada skargę na bezczynność w udzieleniu informacji publicznej, sprawdzając czy żądanie zostało skierowane do właściwego podmiotu. W przypadku skargi dotyczącej egzaminów na uczelni S.P., sąd stwierdził, że informacje te nie są publiczne. Organ zobowiązany do udzielenia informacji publicznej nie odpowiedział na wniosek w ustalonym terminie, co skutkowało uwzględnieniem skargi i nakazem rozpatrzenia jej. NSA uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia, podkreślając konieczność uprzedniego ustalenia charakteru informacji publicznej przed zarzutem bezczynności organu.

Tematyka: skarga, bezczynność, informacja publiczna, Sąd Administracyjny, NSA, udzielenie informacji, egzaminy, uczelnia, wniosek, charakter danych

Sąd administracyjny bada skargę na bezczynność w udzieleniu informacji publicznej, sprawdzając czy żądanie zostało skierowane do właściwego podmiotu. W przypadku skargi dotyczącej egzaminów na uczelni S.P., sąd stwierdził, że informacje te nie są publiczne. Organ zobowiązany do udzielenia informacji publicznej nie odpowiedział na wniosek w ustalonym terminie, co skutkowało uwzględnieniem skargi i nakazem rozpatrzenia jej. NSA uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia, podkreślając konieczność uprzedniego ustalenia charakteru informacji publicznej przed zarzutem bezczynności organu.

 

W sprawie ze skargi na bezczynność w przedmiocie udzielenia informacji publicznej sąd administracyjny
bada w pierwszej kolejności, czy żądanie zostało skierowane do podmiotu zobowiązanego w ustawie
z 6.9.2001 r. o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 1330 ze zm., dalej jako:
DostInfPublU), do udostępnienia informacji publicznych oraz, czy informacja wskazana we wniosku o jej
udostępnienie jest informacją publiczną w rozumieniu DostInfPublU. Zobowiązanie do rozpoznania wniosku
strony może być konsekwencją ustalenia, że wniosek dotyczy udzielenia danych stanowiących informację
publiczną – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny.
Stan faktyczny
W maju 2016 r. S.P. zwrócił się do Dziekana Wydziału Budownictwa i Architektury Uniwersytetu w S. o przesłanie
pytań ze wszystkich egzaminów pisemnych, jakie zostały przeprowadzone w sesji zimowej w roku akademickiego
2015/2016 na Wydziale Budownictwa i Architektury na studiach stacjonarnych (z wyszczególnieniem, które pytania
zostały zadane, na którym z egzaminów, w jakiej dacie i z jakiego przedmiotu). Po upływie 2 tygodni wnioskodawca
ponaglił organ, który poinformował S.P., że przekazał sprawę do Zespołu Radców Prawnych, o odpowiedzi którego
zostanie poinformowany.
S.P. wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie na bezczynność organu. W odpowiedzi
na skargę Dziekan wniósł o jej oddalenie wyjaśniając, że wnioskowane przez skarżącego informacje nie są
informacją publiczną, a tym samym obowiązki nałożone na organ ustawą z 6.11.2001 r. o dostępie do informacji
publicznych nie mają zastosowania w sprawie. Podkreślono, że publiczna uczelnia wyższa jest państwową osobą
prawną, której ustawodawca powierzył uprawnienia do pełnienia funkcji publicznych w postaci nadawania tytułu
zawodowego i stopnia naukowego. W zakresie, w jakim te informacje dotyczą realizacji zadań publicznych, a więc
wydawania dyplomów ukończenia szkoły wyższej lub tytułu zawodowego, a co za tym idzie także poprzedzających
uzyskanie tych tytułów egzaminów końcowych (dyplomowych) stanowią one niewątpliwie informację publiczną.
Natomiast żądane przez stronę informacje w przedmiocie egzaminów z przedmiotów na danym etapie kształcenia
odnoszą się do wewnętrznej organizacji studiów, określonej w regulaminie, a zatem nie stanowią informacji
publicznej. Pytania egzaminacyjne formułowane na etapie sprawdzianów cząstkowych służą wyłącznie bieżącej
weryfikacji poziomu wiedzy studenta i nie przesądzają, czy danym student uzyska dyplom ukończenia studiów
wyższych. O tym decyduje bowiem dopiero wynik egzaminu końcowego.
Z uzasadnienia WSA i NSA
Sąd uwzględnił skargę i zobowiązał Dziekana do rozpoznania wniosku skarżącego w ustawie o dostępie do
informacji publicznych, w terminie 14 dni od daty zwrotu akt organowi. Jak wyjaśniono, Dziekan będąc na mocy art. 4
DostInfPublU podmiotem zobowiązanym do udzielenia informacji publicznej, nie ustosunkował się do wniosku
w przypisanym 14-dniowym terminie. Wprawdzie w odpowiedzi na skargę organ zajął stanowisko, że żądana
informacja nie stanowi informacji publicznej, jednak w ocenie Sądu, nie zwalniało to zobowiązanego podmiotu
z obowiązku udzielenia odpowiedzi na wniosek skarżącego. Jeśli podmiot, do którego skierowano wniosek uważa, że
żądana informacja nie ma waloru informacji publicznej, to aby ustrzec się przed zarzutem bezczynności, powinien
poinformować o tej okoliczności wnioskodawcę w formie zwykłego pisma.
Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjna Stowarzyszenia S. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał
sprawę Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Szczecinie do ponownego rozpoznania wyjaśniając, że
stosowanie środków prawnych przewidzianych w ustawie o dostępie do informacji publicznych ma miejsce
w stosunku do informacji stanowiącej informację publiczną. Zatem warunkiem uznania przez Sąd I instancji
bezczynności organu w udostępnieniu informacji publicznej jest uprzednie rozstrzygnięcie, czy dane mają charakter
takiej informacji i w konsekwencji podlegają obowiązkowi udostępnienia. Żaden przepis ustawy o dostępie do
informacji publicznych nie daje podstaw do uznania, że w przypadku kwestionowania publicznego charakteru
informacji organ będący w jej posiadaniu winien informować wnioskodawcę o swoim stanowisku w kwestii
charakteru danych, co dopiero otwierałoby drogę do składania skargi na bezczynność w przedmiocie
udostępnienia informacji publicznej. W szczególności termin wskazany w art. 13 ust. 1 DostInfPublU ma
zastosowanie do danych mających status informacji publicznej.
Zaniechanie przez Sąd I instancji zbadania charakteru żądanych danych nie pozwala na wydania rozstrzygnięcia,
zobowiązującego organ do procedowania w trybie przepisów mających zastosowanie wyłącznie do informacji
publicznych. Nie znajduje przy tym potwierdzenia w przepisach ustawy o dostępie do informacji publicznych teza
Sądu I instancji, że jeżeli żądana informacja nie ma charakteru informacji publicznej, to aby ustrzec się przed
zarzutem bezczynności, organ powinien poinformować o tej okoliczności wnioskodawcę w formie zwykłego pisma.


Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że organ może prowadzić ze stroną korespondencję i poinformować, iż
w jego ocenie wniosek nie dotyczy informacji publicznej, nie jest to jednak żadna ochrona przed zarzutem
bezczynności w terminowym udzieleniu informacji publicznej, jeśli ma ona taki charakter.




Wyrok NSA z 23.10.2018 r., I OSK 2944/16







 

Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że organ musi rozstrzygnąć czy dane mają charakter informacji publicznej przed procedowaniem. Zaniechanie zbadania charakteru danych nie uprawnia do zarzucenia bezczynności organu. Poinformowanie wnioskodawcy o braku charakteru publicznego danych nie zwalnia z obowiązku udzielenia informacji publicznej.