Dowód rozpoznania choroby zawodowej
Orzeczenie lekarskie stanowi jedyny wiarygodny środek dowodowy służący stwierdzeniu choroby zawodowej, jeśli nie budzi wątpliwości w świetle pozostałych dowodów – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przypadek B.N., zatrudnionej w firmie „T.” S.A., ilustruje trudności w rozpoznaniu choroby zawodowej, mimo zgłoszenia podejrzenia zespołu cieśni nadgarstka. Decyzje organów inspekcji sanitarnej oraz sądów administracyjnych podkreślają konieczność spójności i jednoznaczności orzeczeń lekarskich oraz analizy narażenia zawodowego.
Tematyka: orzeczenie lekarskie, choroba zawodowa, Naczelny Sąd Administracyjny, zespół cieśni, narażenie zawodowe, organy inspekcji sanitarnej
Orzeczenie lekarskie stanowi jedyny wiarygodny środek dowodowy służący stwierdzeniu choroby zawodowej, jeśli nie budzi wątpliwości w świetle pozostałych dowodów – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Przypadek B.N., zatrudnionej w firmie „T.” S.A., ilustruje trudności w rozpoznaniu choroby zawodowej, mimo zgłoszenia podejrzenia zespołu cieśni nadgarstka. Decyzje organów inspekcji sanitarnej oraz sądów administracyjnych podkreślają konieczność spójności i jednoznaczności orzeczeń lekarskich oraz analizy narażenia zawodowego.
Orzeczenie lekarskie stanowi jedyny wiarygodny środek dowodowy służący stwierdzeniu choroby zawodowej, jeśli nie budzi wątpliwości w świetle pozostałych dowodów – wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Stan faktyczny W 2013 r. wpłynęło zgłoszenie podejrzenia choroby zawodowej B.N. - zespołu cieśni w obrębie nadgarstka. Jak ustalono, B.N. była zatrudniona od 1991 r., początkowo jako dozorca domów a następnie przez ponad 4 lata do 2011 r. jako sprzedawca-kasjer w „T.” S.A. B.N. dowodziła, że w trakcie pracy w „T.” S.A. wykonywała prace ponad ustalone normy obciążenia, m.in. przewożąc na paletach towar o ciężarze kilkuset kilogramów, pracodawca nie przestrzegał też regulacji dotyczących czasu pracy. Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy i Instytut Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego nie rozpoznały u B.N. choroby zawodowej. W ich ocenie, na pozazawodowe tło zmian w układzie nerwowym wskazuje brak potwierdzenia narażenia na pracę skutkującą wystąpieniem zespołu cieśni nadgarstka. Stwierdzono, że praca, którą wykonywała B.N. była pracą zmienną, lekką, nie mającą charakteru pracy monotypowej, a wykonywane czynności o zróżnicowanym charakterze nie powodowały nadmiernego obciążenia układu ruchu, które prowadziłyby w konsekwencji do zespołu cieśni nadgarstka. Ponadto na pozazawodowe tło wskazują zmiany zwyrodnieniowe układu nerwowego i kostnego. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w. W. wyjaśnił, że nie może we własnym zakresie dokonać rozpoznania choroby zawodowej, a jednostki orzecznicze obu stopni diagnostycznych nie rozpoznały u zainteresowanej choroby zawodowej, wskazując na pozazawodowe czynniki ryzyka. Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w W. utrzymał w mocy decyzję organu I instancji stwierdzając, że brak jest podstaw do rozpoznania choroby zawodowej. Organ wskazał, że zdaniem lekarzy specjalistów medycyny pracy czynności zawodowe wykonywane w „T.” S.A. nie miały charakteru ruchów monotypowych. Dodatkowo przeciwko etiologii zawodowej przemawia nasilenie się zaburzeń mimo ustania narażenia zawodowego. Z uzasadnienia WSA i NSA Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu oddalił skargę B.N. Jak wyjaśniono, wydając decyzję w przedmiocie choroby zawodowej, organy inspekcji sanitarnej ustalają, czy rozpoznana choroba znajduje się w wykazie chorób zawodowych i jest stwierdzono orzeczeniem lekarskim, a wyniki oceny warunków pracy pozwalają na stwierdzenie bezpośrednie lub z wysokim prawdopodobieństwem, że spowodowana została narażeniem zawodowym. Brak jednego z tych elementów uzasadnia wydanie decyzji o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej. Organ orzekający wydaje decyzję kierując się opiniami medycznymi zawartymi w orzeczeniach lekarskich, o których mowa w § 6 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 30.6.2009 r. w sprawie chorób zawodowych (t.j.: Dz.U. z 2013 r. poz. 1367; dalej jako: ChorZawR). Orzeczenie to jest szczególnym rodzajem dowodu, który w świetle przepisów KPA ma charakter opinii biegłego. Sąd podkreślił, że organ inspekcji sanitarnej nie ma prawa samodzielnej oceny dokumentacji lekarskiej, prowadzącej do odmiennego rozpoznania schorzenia. Sąd administracyjny, może zakwestionować dokonane przez państwowego inspektora sanitarnego ustalenia faktyczne, co prowadzi do zakwestionowania pod względem formalnym również orzeczenia lekarskiego, np. z powodu wydania w niewłaściwej formie lub przez nieuprawnionego lekarza, jednak nie może to dotyczyć merytorycznej treści orzeczenia lekarskiego. Zakwestionowanie orzeczeń lekarskich jest także możliwe w przypadku, jeżeli w materiale dowodowym znajdują się orzeczenia lekarzy zatrudnionych w uprawnionych do rozpoznawania chorób zawodowych jednostkach organizacyjnych, które zawierają różne ustalenia. Jednak nawet w takiej sytuacji organ ani sąd administracyjny, nie są uprawnieni do weryfikacji treści merytorycznej orzeczeń lekarskich, co najwyżej organ może żądać wydania kolejnych orzeczeń przez inne uprawnione jednostki organizacyjne w celu ujednolicenia stanowisk. Sąd stwierdzając, że nie jest uprawniony do poddawania analizie materiału dowodowego z medycznego punktu widzenia, uznał iż orzeczenia lekarskie uprawnionych jednostek nie budzą wątpliwości, są jednoznaczne, rzetelne i obiektywne, wydane zostały na podstawie właściwie sporządzonej analizy narażenia zawodowego oraz dostępnej dokumentacji medycznej. W orzeczeniach lekarskich wymieniono okoliczności, które wskazują na pozazawodowe tło zmian chorobowych. W wydanych orzeczeniach i opiniach jednostki orzecznicze jednoznacznie i konsekwentnie twierdziły, że skarżąca w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych nie wykonywała takich ruchów nadgarstka, które powodują rozwój choroby zawodowej. Jednocześnie Sąd podkreślił, że organy orzekające w sprawie nie kwestionowały naruszania przez pracodawcę norm prawa pracy stwierdzonych w trakcie kontroli inspekcji pracy, jednak nie wykazano ich związku ze mianami chorobowymi. Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną B.N. wyjaśniając, że postępowanie w sprawie stwierdzenia choroby zawodowej jest specyficznym postępowaniem administracyjnym, zaś regulacje procesowe zawarte w ChorZawR stanowią lex specialis wobec przepisów KPA. Decyzję o stwierdzeniu choroby zawodowej albo decyzję o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej wydaje się na podstawie materiału dowodowego, a w szczególności danych zawartych w orzeczeniu lekarskim oraz formularzu oceny narażenia zawodowego pracownika. W orzecznictwie wielokrotnie podkreślano, że organ inspekcji sanitarnej nie ma prawa samodzielnej oceny dokumentacji lekarskiej, prowadzącej do odmiennego rozpoznania schorzenia. Organy administracji są związane ustaleniami orzeczeń diagnostycznych i nie dysponując przeciwdowodami, które mogłyby orzeczenia te podważyć, nie mają w tym zakresie podstaw do przyjęcia, iż rzeczywisty stan zdrowia chorego kształtuje się odmiennie od wyników badań stanowiących podstawę orzeczeń lekarskich. Orzeczenia lekarskie nie mogą zostać podważone przez zaświadczenia lekarskie wydane pacjentowi w trakcie zwykłych konsultacji czy badań. NSA podkreślił też, że twierdzenia skarżącej o naruszaniu przez pracodawcę zasad bhp i norm czasu pracy świadczą jedynie o naruszeniach przepisów prawa pracy. Nie są one natomiast kontrdowodem mogącym w tych okolicznościach skutecznie podważyć wydane w sprawie orzeczenia lekarskie. Wyrok NSA z 29.3.2019 r., II OSK 1045/17
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną B.N., potwierdzając zasadność decyzji o braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej. Wyrok podkreśla, że orzeczenia lekarskie są fundamentem postępowania w sprawie chorób zawodowych, a organy administracji nie mają uprawnień do samodzielnej oceny dokumentacji lekarskiej. Kwestionowanie orzeczeń lekarskich możliwe jest jedynie w przypadku istnienia przeciwdowodów.