Anonimizacja a dostęp do informacji publicznej w orzecznictwie sądów administracyjnych - cz. I

W orzecznictwie sądów administracyjnych pojawia się problem zakresu anonimizacji danych w informacjach publicznych. Autor zauważa, że proces ten jest traktowany kazuistycznie, co prowadzi do niejednoznaczności odpowiedzi na wnioski o dostęp do informacji. Artykuł omawia także przypadki, gdzie anonimizacja uniemożliwia analizę orzecznictwa w sprawach publicznych.

Tematyka: anonimizacja danych, informacje publiczne, orzecznictwo sądów administracyjnych, tajemnica przedsiębiorcy, dostęp do informacji publicznej

W orzecznictwie sądów administracyjnych pojawia się problem zakresu anonimizacji danych w informacjach publicznych. Autor zauważa, że proces ten jest traktowany kazuistycznie, co prowadzi do niejednoznaczności odpowiedzi na wnioski o dostęp do informacji. Artykuł omawia także przypadki, gdzie anonimizacja uniemożliwia analizę orzecznictwa w sprawach publicznych.

 

W ustawie z 6.9.2001 r. o dostępie do informacji publicznej (t.j.: Dz.U. z 2018 r. poz. 1330 ze zm., dalej:
DostInfPubU) brak przepisu, który wprost wskazuje na konieczność anonimizacji określonych danych,
zawartych w informacjach (dokumentach), których udostępnienia domaga się wnioskodawca. Nie ulega
jednakże wątpliwości, że utajnianie niektórych danych (właśnie poprzez zabieg anonimizacji) przez podmioty
zobowiązane do udostępnienia informacji publicznej jest działaniem powszechnym. Niekiedy zdarza się tak,
że powstaje wątpliwość jaki powinien być zakres anonimizacji danych, tak żeby zabieg ten nie stanowił
w istocie ukrytej odmowy udostępnienia informacji.
Z praktyki zawodowej autora wynika, że do procesu anonimizacji danych w różnych podmiotach publicznych
podchodzi się bardzo kazuistycznie, co powoduje, że nierzadko odpowiedź na taki sam treściowo wniosek o dostęp
do informacji publicznej jest różna w zależności od tego, jaki podmiot odpowiedzi udziela. Często zdarza się właśnie
tak, że utajnione zostają informacje, które nie dość że stanowią informacje publiczną, to jeszcze uniemożliwiają
wręcz odczytanie sensu pozostałej treści dokumentu. Dotyczy to na przykład różnej praktyki samorządowych
kolegiów odwoławczych co do udostępniania swoich orzeczeń dotyczących ustalenia opłaty w procedurze aktualizacji
opłaty z tytułu użytkowania wieczystego nieruchomości. W bardzo wielu przypadkach dochodziło do utajniania
wysokości opłaty, ceny nieruchomości, a także danych pozwalających na zidentyfikowanie nieruchomości.
A przecież, po pierwsze wszystkie te dane dotyczą przecież majątku publicznego, a po drugie zatajenie tych danych
powoduje, że poznawacza prawnie analiza orzecznictwa w ww. temacie jest po prostu niemożliwa.
W orzecznictwie sądów administracyjnych wskazano na poniższe, wybrane kwestie dotyczące procesu anonimizacji
danych:
Wyrok WSA w Krakowie z 27.7.2018 r., II SAB/Kr 99/18
„Anonimizacja jest czynnością o charakterze technicznym, dokonywaną na dokumencie stanowiącym informację
publiczną, polegającą na zasłonięciu części tego dokumentu, zawierającej dane nie podlegające udostępnieniu.
Anonimizacja nie może jednak prowadzić do udostępnienia tylko części wnioskowanych dokumentów. W pewnych
sytuacjach stopień anonimizacji dokumentu może bowiem sugerować, że mamy już do czynienia z odmową dostępu,
ponieważ dokument poddany anonimizacji staje się nieczytelny, a przez to traci przymiot informacyjny, będący
podstawą wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Racjonalne jest przyjęcie, że zasłonięcie określonych
danych składających się na treść dokumentu można uznać za uzasadnioną anonimizację, gdy czynność ta nie
pozbawi dokumentu waloru informacyjnego, jaki wynika ze złożonego wniosku. Innymi słowy anonimizacja
dokumentu nie może niweczyć rezultatu, do którego dążył wnioskodawca, przedkładając swój wniosek".
W sprawie poddanej rozstrzygnięciu Sądu wnioskodawca zwrócił się do stowarzyszenia o udostępnienie danych
dotyczących dotacji przekazanych stowarzyszeniu przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, tj.:
skanów lub kserokopii umów o pracę, umów zlecenie i umów o dzieło z rachunkami w latach 2016-2017,
z pozostawieniem imienia i nazwiska, z zamazaniem danych osobowych takich jak adres zamieszkania, NIP itd.
Stowarzyszenie udostępniło ww. dokumenty, ale z zakreślonym imieniem i nazwiskiem. Powołało się przy tym na
inne orzeczenie Sądu, z którego wynikało, że informacje w zakresie imienia i nazwiska powinny zostać
zanonimizowane. Spór dotyczył zatem tego, czy stowarzyszenie wywiązało się z obowiązku udostępnienia informacji
publicznej, przekazując skarżącemu zanonimizowaną wersję żądanych umów.
W uzasadnieniu omawianego wyroku wskazano, że: „Zgodnie z art. 5 ust. 2 DostInfPubU p rawo do informacji
publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy.
Ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych
funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub
przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa. W świetle powyższych regulacji należy uznać, że relacje
między prawem do informacji oraz prywatnością osoby fizycznej, w tym również jej danymi osobowymi, są określane
tylko na podstawie art. 5 ust. 2 DostInfPubU, przy czym przepis ten nie chroni wszystkich danych osobowych, a tylko
prywatność osób fizycznych, z wyłączeniem osób pełniących funkcje publiczne. Dla prawidłowego załatwienia
wniosku niezbędne jest zatem rozważenie zastosowania do informacji żądanych przez wnioskodawcę ograniczeń
w ich udostępnieniu, wynikających z art. 5 ust. 2 DostInfPubU, a konkretnie odpowiedź na pytanie, czy udostępnienie
imienia i nazwiska osób, które były stronami umów cywilnoprawnych zawartych ze stowarzyszeniem jest wyłączone
w okolicznościach przedmiotowej sprawy ze względu na ochronę wynikającą z prawa do prywatności. Nie ulega przy



tym wątpliwości, że w przypadku stwierdzenia zaistnienia przesłanki ograniczającej dostęp do żądanych informacji
publicznych, np. ze względu na ochronę prywatności czy też ochronę tajemnic prawnie chronionych, organ
zobowiązany jest odmówić udzielenia takich informacji w formie decyzji. Wydanie decyzji odmownej w takiej sytuacji
jest nieodzowne, tylko bowiem w tej formie organ jest stanie przedstawić swoje stanowisko w sprawie, gwarantując
wnioskodawcy możliwość odwołania się czy też, na dalszym etapie, zaskarżenia do sądu administracyjnego".
Dokonanie anonimizacji, wobec jednoznacznie sprecyzowanego żądania skutkowało udzieleniem informacji jedynie
w części. Sąd w sentencji wyroku zobowiązał stowarzyszenie do dokonania czynności lub wydania aktu
w przedmiocie wniosku w zakresie tożsamości lub nazwy kontrahentów.
Sąd zatem nie przesądził tego, że w każdym przypadku należy udostępnić czy zanonimizować dane w zakresie
imienia i nazwiska, ale wskazał, że skoro wnioskujący wyraźnie żąda takich danych, to należy je udostępnić albo
wydać decyzję o odmowie udostępnienia takiej informacji publicznej – oczywiście na podstawie przepisów
DostInfPubU.
Wyrok WSA w Szczecinie z 11.4.2018 r., II SAB/Sz 46/18
„Ograniczenie prawa dostępu, o którym stanowi art. 5 DostInfPubU, może przybrać formę inną niż wyłącznie odmowa
udostępnienia. Żaden z przepisów wskazanej ustawy nie nakazuje wydania decyzji o odmowie udostępnienia
informacji publicznej w związku z dokonaniem anonimizacji udostępnianej informacji publicznej, zaś udostępnienie
zanonimizowanego dokumentu w związku ze złożonym wnioskiem nie oznacza pozostawania przez podmiot
zobowiązany w bezczynności. Należy bowiem zauważyć, że postępowanie w przedmiocie udostępnienia informacji
publicznej ma charakter odformalizowany, stąd anonimizacja - jako zabieg techniczny umożliwiający udostępnienie
informacji po wyeliminowaniu danych osobowych, których udostępnienie byłoby nieuprawnione wydaje się środkiem
najbardziej adekwatnym i właściwym. W związku z tym konieczność dokonania anonimizacji nie może być
utożsamiana z odmową udzielenia informacji publicznej z uwagi na ochronę danych osobowych lub innych tajemnic
ustawowo chronionych. Przewidziane w art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej ograniczenie prawa
do informacji publicznej nie oznacza bezwzględnego zakazu udostępnienia informacji zawierających tzw. dane
wrażliwe".
Wyrok został wydany w sprawie dotyczącej bezczynności podmiotu zobowiązanego do udostępnienia informacji
publicznej. Wnioskodawca domagał się m.in. udostępnienia rejestru umów z 2017 r. wraz z podziałem na podmioty,
z którymi zawarto umowy, datami zawarcia umów oraz wartością umowy. Z treści tego wniosku wynika, że
domagano się udostępnienia tzw. danych wrażliwych.
W uzasadnieniu orzeczenia wskazano, że: „Działanie anonimizacyjne zobowiązanego nie jest co do zasady
identyfikowane ani z przetworzeniem informacji publicznej, ani z udostępnieniem innej niż żądana informacja
publiczna. Dla podmiotu zobowiązanego wykreślenie danych osobowych nie jest zmianą o charakterze
jakościowym, prowadzącą do powstania nowej informacji, lecz zwykłym zabiegiem technicznym związanym
z rozpatrywaniem wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Ograniczenie zaś dostępności informacji publicznej
ze względu na tajemnicę przedsiębiorcy (art. 5 ust. 2 zd. 1 DostInfPubU) ma charakter wyjątku od zasady i nie może
być wykładane rozszerzająco. Odmowa udostępnienia informacji publicznej z uwagi na tajemnicę przedsiębiorcy,
może nastąpić wyłącznie w formie decyzji administracyjnej (art. 16 i art. 5 ust. 2 DostInfPubU), a przyczyny odmowy
udostępnienia informacji muszą być zawarte w jej uzasadnieniu. Przesłanki przemawiające za nieudzieleniem
informacji publicznej ze wskazanej przyczyny muszą być wyjaśnione oraz omówione wyczerpująco i precyzyjnie.
Wskazanie konkretnej podstawy i zakresu utajnienia danej informacji jest konieczne ze względu na specyficzny
charakter objęcia ochroną tajemnicy przedsiębiorcy. Kontrola sądowa w tym zakresie nie może być iluzoryczna,
a w związku z tym musi być prowadzona na podstawie dokumentów źródłowych (por. wyrok Naczelnego Sądu
Administracyjnego z 5.4.2013 r., I OSK 192/13). W takich przypadkach organ musi szczegółowo określić, biorąc pod
uwagę podstawy ochrony tajemnicy przedsiębiorcy, z czego wywodzi daną przesłankę odmowy i w czym znajduje
ona uzasadnienie. Dopiero taka argumentacja organu, w połączeniu z udostępnionymi sądowi administracyjnemu
materiałami źródłowymi, umożliwia temu sądowi ocenę zasadności zastosowanych przesłanek utajnienia danej
informacji publicznej" (por. też wyrok NSA z 10.1.2014 r., I OSK 2143/13 czy z 5.7.2013 r., I OSK 511/13)".
W niniejszej sprawie decyzji takiej nie wydano, dlatego przedwczesne jest badanie, czy w realiach niniejszej sprawy
istniała możliwość odmowy udostępnienia informacji publicznej z uwagi na tajemnicę przedsiębiorcy. Dlatego Sąd
w wyroku nakazał podmiotowi zobowiązanemu do udostępnienia informacji publicznej do załatwienia wniosku
zgodnie z przepisami ustawy.
Jak wynika z analizowanego orzeczenia, przewidziane w art. 5 ust. 2 DostInfPubU ograniczenie prawa do informacji
publicznej nie oznacza bezwzględnego zakazu udostępnienia informacji zawierających tzw. dane wrażliwe. Tak jak
we wcześniej omawianym orzeczeniu, Sąd nie rozstrzygnął czy imię i nazwisko podlega udostępnieniu w ramach
dostępu do informacji publicznej w każdym przypadku. Wyraźnie jednakże wskazano, że proces anonimizacji danych
jest procesem całkowicie odmiennym od odmowy udostępnienia informacji publicznej.








 

Wyroki sądów administracyjnych wskazują, że anonimizacja danych nie może prowadzić do utrudnienia dostępu do informacji publicznej. Odmowa udostępnienia informacji ze względu na tajemnicę przedsiębiorcy musi być uzasadniona i precyzyjna, z uwzględnieniem konieczności zachowania zasad ochrony danych osobowych.