Nieprawidłowa komunikacja pomiędzy stroną a jej pełnomocnikiem nie uzasadnia przywrócenia terminu

Brak prawidłowej komunikacji pomiędzy profesjonalnym pełnomocnikiem a stroną nie usprawiedliwia uchybienia terminowi do dokonania czynności procesowej. NSA podkreślił konieczność spełnienia czterech przesłanek przywrócenia terminu, w tym wniesienie prośby o przywrócenie terminu oraz uprawdopodobnienie braku winy w uchybieniu terminu. W analizowanej sprawie Skarżąca nie spełniła wymogów, co skutkowało oddaleniem skargi kasacyjnej przez NSA.

Tematyka: przywrócenie terminu, brak winy, NSA, skarga kasacyjna, postępowanie administracyjne

Brak prawidłowej komunikacji pomiędzy profesjonalnym pełnomocnikiem a stroną nie usprawiedliwia uchybienia terminowi do dokonania czynności procesowej. NSA podkreślił konieczność spełnienia czterech przesłanek przywrócenia terminu, w tym wniesienie prośby o przywrócenie terminu oraz uprawdopodobnienie braku winy w uchybieniu terminu. W analizowanej sprawie Skarżąca nie spełniła wymogów, co skutkowało oddaleniem skargi kasacyjnej przez NSA.

 

Brak prawidłowej komunikacji pomiędzy profesjonalnym pełnomocnikiem a stroną nie może
uprawdopodabniać braku winy w uchybieniu terminowi do dokonania czynności procesowej, a tym samym
nie może uzasadniać przywrócenia tego terminu. W ocenie NSA ewidentnie stanowi to brak staranności
strony.
Stan faktyczny
Przedmiotem postępowania toczącego się przed NSA jest skarga kasacyjna od wyroku sądu pierwszej instancji -
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 25.8.2017 r., II SA/Gl 354/17 (
, nr 1669502), którym to
WSA oddalił skargę na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego w przedmiocie odmowy
przywrócenia oraz stwierdzenia uchybienia terminu do wniesienia odwołania od decyzji administracyjnej Marszałka
Województwa w sprawie opłaty za korzystanie ze środowiska.
Skarga kasacyjna
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku, wniesiono na podstawie art. 173 w związku z art. 177 § 1 ustawy
z 30.8.2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. z 2019 r. poz. 2325 ze zm., dalej:
PostAdmU). Wyrok zaskarżono w całości i wniesiono o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi
pierwszej instancji - Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Gliwicach.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono m.in. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 174 pkt 2 PostAdmU
w związku z art. 58 § 1 i § 2 ustawy z 14.6.1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (Dz.U. z 2020 r. poz. 256
ze zm., dalej: KPA) w związku z art. 59 KPA poprzez bezzasadną odmowę przywrócenia terminu do wniesienia
odwołania od decyzji organu pierwszej instancji, tj. Marszałka Województwa, pomimo tego, że okoliczności
zakreślone przez Skarżącą we wniosku o przywrócenie terminu wskazywały na brak winy w jego uchybieniu i zostały
uprawdopodobnione w sposób należyty, zaś rzeczony wniosek został złożony w przewidzianym ustawą terminie
i dopełniono czynności, dla której określony był przekroczony termin.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wskazano m.in., że - zdaniem Skarżącej kasacyjnie - wykazała ona w sposób
należyty, poparty stosownymi dowodami, wystąpienie przesłanek ustawowych, o którym mowa w art. 58 KPA,
warunkujących możliwość przywrócenie uchybionego terminu. W ocenie Skarżącej, uchybienie terminu do wniesienia
odwołania od decyzji Marszałka Województwa wynikało ze zbieżności dat z innymi rozstrzygnięciami tego organu -
decyzjami administracyjnymi, od których również złożono odwołania, o czym Skarżąca kasacyjnie dowiedziała się
kiedy doręczono jej upomnienie dotyczące niewykonania decyzji. Wtedy też Skarżąca podjęła czynności związane ze
złożeniem wniosku o przywrócenie terminu do złożenia odwołania od powyższej decyzji.
Stanowisko NSA
Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, iż zarzuty skargi kasacyjnej są w zasadzie tożsame z zarzutami, jakie zostały
sformułowane w skardze administracyjnej. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach odniósł się w uzasadnieniu
wyroku do tych zarzutów, równocześnie podzielając stanowisko prawne Samorządowego Kolegium Odwoławczego
zawarte w uzasadnieniu skarżonego postanowienia. Naczelny Sąd Administracyjny podzielił to stanowisko.
Na wstępie NSA podkreślił, że aby można było mówić o przywróceniu terminu muszą być spełnione łącznie
cztery następujące przesłanki, wskazane w art. 58 § 1 i 2 KPA: wniesienie prośby o przywrócenie terminu,
uprawdopodobnienie braku winy w uchybieniu terminu do wniesienia odwołania, prośba ta musi być
wniesiona w terminie 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu i dopełnienie czynności, dla której
określony był termin jednocześnie z wniesieniem prośby - w niniejszej sprawie tj. wniesienie odwołania.
Wniosek o przywrócenie terminu
Odnośnie pierwszej przesłanki NSA podkreślił, że - zgodnie ze stanowiskiem znajdującym potwierdzenie w doktrynie
prawa administracyjnego - „nie jest możliwe przywrócenie terminu z urzędu - bez złożenia stosownego wniosku przez
osobę zainteresowaną” (H. Knysiak-Molczyk, Problematyka wstępnego postępowania odwoławczego, „Glosa” 2000,
nr 12, s. 6). Sam fakt dokonania określonej czynności po terminie nie może być podstawą do domniemania, że osoba
zainteresowana składa wniosek o przywrócenie terminu.
Przenosząc powyższe na grunt rozpatrywanej sprawy, wskazać należy, iż Skarżąca spełniła tę przesłankę poprzez
złożenie stosownej prośby.



Uprawdopodobnienie braku winy
Następną przesłanką jest uprawdopodobnienie braku winy. Dlatego też - co podkreślił NSA - obowiązkiem osoby
ubiegającej się o przywrócenie terminu jest jedynie uprawdopodobnienie, tj. uwiarygodnienie, a nie udowodnienie
istnienia okoliczności uzasadniających przywrócenie terminu. Z utrwalonego orzecznictwa NSA wynika, że o braku
winy zainteresowanego podmiotu w zachowaniu terminu można mówić jedynie wówczas, gdy zainteresowany
podmiot działał z najwyższą starannością, jednakże dopełnienie czynności w terminie stało się niemożliwe z powodu
trudnej do przezwyciężenia przeszkody, niezależnej od osoby zainteresowanej (wyrok NSA OZ w Lublinie z 8.7.1998
r., I SA/Lu 727/97, 
, nr 1170282).
Natomiast w wyroku z 20.5.1998 r. I SA/Ka 1718/96 (
, nr 1169931) NSA stwierdził, że o braku winy strony
w niedopełnieniu w ustawowym terminie określonej czynności procesowej można mówić tylko w przypadku
uprawdopodobnienia przez nią, że dopełnienie czynności było niemożliwe z powodu przeszkody nagłej i nie do
przezwyciężenia, tj. takiej, której strona nie mogła przezwyciężyć nawet przy użyciu największego w danych
warunkach wysiłku. Do okoliczności faktycznych uzasadniających brak winy w uchybieniu terminu przez
zainteresowanego lub jego pełnomocnika zalicza się np.: przerwę w komunikacji, powódź, pożar, nagłą
chorobę, która nie pozwoliła na wyręczenie się inna osobą; nawet zwolnienie lekarskie od pracy nie jest
potwierdzeniem braku winy zainteresowanego w uchybieniu terminu.
W ocenie NSA w niniejszej sprawie należy zgodzić się ze stanowiskiem sądu I instancji, zgodnie z którym powyższa
przesłanka nie została spełniona przez Skarżącą. Skarżąca kasacyjnie uznaje, że jedyną i wystarczającą przesłanką
braku jej winy w uchybieniu terminu do wniesienia odwołania był fakt, że wobec niej były prowadzone cztery odrębne
postępowania administracyjne dotyczące różnych okresów rozliczeniowych. Dwie decyzje zostały odebrane przez
ustanowionego w tych sprawach pełnomocnika, a dwie pozostałe zostały mu przesłane przez stronę. Pełnomocnik
z przyczyn technicznych nie miał możliwości zapoznania się z treścią decyzji i mylnie uznano, że decyzje dotyczą
tych samych okresów, i odwołania zostały wniesione nie od wszystkich rozstrzygnięć. NSA przyznał rację WSA
w Gliwicach, który stwierdził, że uprawdopodobnieniem braku winy w uchybieniu terminu nie mogą być mylnie
wyprowadzone wnioski co do tego, jakie decyzje zostały nadesłane pełnomocnikowi, a które, z uwagi na to że
w sprawach tych pełnomocnik nie został ustanowiony – Skarżącej. Brak prawidłowej komunikacji pomiędzy
profesjonalnym pełnomocnikiem a skarżącą nie może usprawiedliwiać uchybienia terminowi i wskazywać
braku zawinienia. Ewidentnie stanowi to brak staranności strony. W dacie doręczenia decyzji Skarżąca powinna
zapoznać się z jej treścią, w tym okresem, którego decyzja dotyczy, winna mieć też świadomość tego, w jakich
sprawach ustanowiła fachowego pełnomocnika i wiedzieć, że skoro w przedmiotowej sprawie nie został on
ustanowiony to oczywistym jest, że decyzje, które mu doręczono dotyczyły spraw innych niż obecnie kontrolowana.
Z tych względów NSA uznał, że należy podzielić stanowisko sądu I instancji, iż Strona nie uprawdopodobniła braku
winy i nie wskazała żadnej realnie istniejącej przeszkody, która uniemożliwiała jej wniesienie odwołania w terminie.
Dlatego NSA jeszcze raz stanowczo podkreślił, że brak staranności Skarżącej sprawia, że wskazana przez Skarżącą
przyczyna uchybienia terminowi do złożenia zażalenia jest przez nią wyłącznie zawiniona i nie może skutkować
uwzględnieniem wniosku Strony o przywrócenie terminu.
Konsekwencją braku przywrócenia terminu było stwierdzenie uchybienia terminu do wniesienia odwołania na
podstawie art. 134 KPA. W niniejszej sprawie data doręczenia decyzji administracyjnej organu pierwszej instancji
i data wniesienia odwołania od niej wynikają wprost z akt administracyjnych sprawy (data uwidoczniona na odcisku
stempla Poczty Polskiej) i nie są kwestionowane.
Wobec powyższego, NSA - działając na podstawie art. 184 PostAdmU oddalił skargę kasacyjną.
Analizowany wyrok NSA dotyczy instytucji przywrócenia terminu procesowego do dokonania czynności procesowej
(w stanie faktycznym komentowanej sprawy - terminu do wniesienia odwołania od decyzji administracyjnej w sprawie
opłaty za korzystanie ze środowiska). Koncentruje się on wokół kwestii uprawdopodobnienia braku winy w uchybieniu
terminowi do dokonania czynności, które jest jedną z czterech ustawowych przesłanek przywrócenia tego terminu.

Wobec stanowiska NSA, zgodnie z którym nieprawidłowa komunikacja pomiędzy profesjonalnym pełnomocnikiem
a skarżącą nie może uprawdopodabniać braku zawinienia, przywołać można dotychczasowe orzecznictwo sądów
administracyjnych, które jest zgodne z powyższym poglądem. W ocenie NSA, przyjąć należy, że stroną,
w rozumieniu przepisów o przywróceniu terminu jest także pełnomocnik procesowy strony, który działa za nią
w procesie. Wobec tego uchybienie wymogom czynności procesowej przez pełnomocnika samo przez się nie może
stanowić podstawy przywrócenia terminu, chyba że uchybienie nastąpiło na skutek okoliczności od niego
niezależnych (wyrok NSA z 7.2.1996 r., SA/Rz 771/95, niepublikowany). Wina w uchybieniu terminowi przez
pełnomocnika wywołuje więc - w świetle powyższego stanowiska, także stanowiska wyrażonego na gruncie
analizowanego rozstrzygnięcia - negatywne skutki dla reprezentowanego.

Wyrok NSA z 13.12.2019 r. II OSK 278/18






 

Wyrok NSA dotyczący przywrócenia terminu do dokonania czynności procesowej koncentruje się na kwestii uprawdopodobnienia braku winy w uchybieniu terminu. Brak staranności strony oraz brak prawidłowej komunikacji pomiędzy pełnomocnikiem a stroną nie mogą uzasadniać przywrócenia terminu, co potwierdziło stanowisko NSA.