Zasada trwałości decyzji administracyjnej

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 18.9.2019 r. zaprezentował stanowisko dotyczące zasady trwałości decyzji administracyjnej, zgodnie z którą wadliwość decyzji nie może być uwzględniona w innych postępowaniach. Wojewódzki Sąd Administracyjny wskazał na strony postępowania komunalizacyjnego. Skarga kasacyjna zarzuciła rażące naruszenie przepisów postępowania.

Tematyka: Zasada trwałości decyzji administracyjnej, postępowanie komunalizacyjne, skarga kasacyjna, domniemanie legalności, NSA

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 18.9.2019 r. zaprezentował stanowisko dotyczące zasady trwałości decyzji administracyjnej, zgodnie z którą wadliwość decyzji nie może być uwzględniona w innych postępowaniach. Wojewódzki Sąd Administracyjny wskazał na strony postępowania komunalizacyjnego. Skarga kasacyjna zarzuciła rażące naruszenie przepisów postępowania.

 

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 18.9.2019 r. (I OSK 2926/17) zaprezentował stanowisko, zgodnie
z którym zasada trwałości decyzji administracyjnej wyrażona w art. 16 KPA oznacza, że o ile decyzja nie
zostanie uchylona, zmieniona lub unieważniona w przewidzianym do tego trybie (innym postępowaniu
administracyjnym dotyczącym tej decyzji), to jej wadliwość nie może być uwzględniona w żadnym innym
postępowaniu dotyczącym innej decyzji i to bez względu na to, że ta wadliwa decyzja dawała podstawę dla
wydania kolejnego rozstrzygnięcia.
Z uzasadnienia wyroku WSA w Warszawie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wskazał na utrwalony w orzecznictwie pogląd, zgodnie z którym
stronami postępowania komunalizacyjnego co do zasady są:
• Skarb Państwa jako dotychczasowy właściciel skomunalizowanego mienia oraz
• jednostka samorządu terytorialnego, na rzecz której następuje przeniesienie jego własności.
Inny podmiot może być stroną tego postępowania tylko wówczas, gdy wykaże, że skomunalizowane mienie na dzień
31.12.1998 r. stanowiło jego własność, a zatem że nie powinno zostać skomunalizowane.
Przenosząc powyższe na grunt rozpatrywanej sprawy, WSA w Warszawie zauważył, że ze zgromadzonego materiału
dowodowego jednoznacznie wynika, że Skarżący na dzień 31.12.1998 r. nie byli właścicielami nieruchomości
objętych decyzją z 11.2010 r. i nie przysługiwał im jakikolwiek inny tytuł prawnorzeczowy do komunalizowanego
mienia. Skarżący wywodzili swój przymiot strony z prawa własności do nieruchomości stanowiących przedmiotowe
działki. Tymczasem części tych nieruchomości zostały objęte orzeczeniem z 03.1964 r. o wywłaszczeniu i przejęte
pod budowę dróg, a następnie skomunalizowane. Powyższe orzeczenie nie zostało wyeliminowane z obrotu
prawnego, a zatem wywołuje skutki prawne. Ewentualne zarzuty dotyczące prawidłowości orzeczenia
wywłaszczeniowego oraz ustalonego odszkodowania mogą być podnoszone jedynie w postępowaniu
dotyczącym stwierdzenia jego nieważności.
Sąd pierwszej instancji nie dopatrzył się także naruszenia powołanych w skardze przepisów ustawy z 14.6.1960 r.
Kodeks postępowania administracyjnego (t.j.: Dz.U. z 2020 r. poz. 256 ze zm., dalej: KPA), tj. art. 7, art. 11, art. 77
ani art. 80. W ocenie WSA w Warszawie, organy w sposób wyczerpujący zebrały i rozpatrzyły materiał dowodowy
oraz w należyty sposób uzasadniły swoje stanowisko.
Mając powyższe na uwadze WSA w Warszawie na mocy art. 151 ustawy z 30.8.2002 r. Prawo o postępowaniu przed
sądami administracyjnymi (t.j.: Dz.U. z 2019 r. poz. 2325 ze zm., dalej: PostAdmU) oddalił skargę.
Skarga kasacyjna
Powyższemu wyrokowi zarzucono rażące naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 145 § 1 pkt 1 lit. c PostAdmU
w zw. z art. 151 PostAdmU w zw. z art. 7, art. 8, art. 77 KPA mające istotny wpływ na treść orzeczenia poprzez
oddalenie skargi w sytuacji, kiedy ani organ administracji publicznej ani Sąd pierwszej instancji nie zweryfikowali
własnych ustaleń faktycznych, co do stanu prawnego przedmiotowych działek ze stanem prawnym tych działek
wynikającym z publicznego rejestru ksiąg wieczystych, w szczególności nie zbadano treści ksiąg, co doprowadziło do
błędnego ustalenia na podstawie art. 28 KPA kręgu podmiotów mających interes prawny w stwierdzeniu nieważności
decyzji Wojewody Podlaskiego z 11.2010 r., czyli stron postępowania, a także naruszenie prawa materialnego, tj. art.
3 ustawy z 6.7.1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (t.j.: Dz.U. z 2019 r. poz. 2204 ze zm., dalej: KWU) poprzez
jego niezastosowanie i wbrew domniemaniu prawnemu zgodności treści ksiąg wieczystych z rzeczywistym stanem
prawnym stwierdzenie, że Skarżący nie są właścicielami całości działek, a co za tym idzie, że nie mogą być stroną
postępowania o stwierdzenie nieważności ww. decyzji.
W oparciu o tak ujęte podstawy skargi kasacyjnej, Skarżący wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz
uchylenie w całości postanowienia Ministra Skarbu Państwa z 10. 016 r. utrzymującego w mocy postanowienie
z 6.2016 r., ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
pierwszej instancji.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej podkreślono, że o wywłaszczeniu Skarżący dowiedzieli się nie wcześniej niż
w 2010 r., kiedy Wojewoda Podlaski stwierdził nabycie działek przez Powiat z 1.1.1999 r. Skarżący zatem
kwestionują legalność wywłaszczenia, o którym nie byli informowani. Podniesiono, że fakt wywłaszczenia nie został
ujawniony w księgach wieczystych nieruchomości Skarżących. Analiza treści ksiąg wieczystych wskazuje przy tym



na wiele nieścisłości pomiędzy stanem prawnym i faktycznym wynikającym z akt postępowania administracyjnego,
a stanem prawnym ujawnionym w księgach wieczystych. Powołano się na domniemanie z art. 3 ust. 1 KWU,
wyjaśniając, że jest to domniemanie wzruszalne, a w przypadku „niezgodności stanu prawnego zawartego w księdze
wieczystej z faktycznym stanem prawnym w celu usunięcia rozbieżności należy skorzystać ze środków
przewidzianych przez ww. ustawę”.
Z wyroku NSA
NSA zważył, że skarga kasacyjna nie jest zasadna. Na wstępie należy zdaniem NSA wyjaśnić, że przedmiotem
sprawy przed organem administracji była możliwość wszczęcia postępowania nadzorczego nieważnościowego
w stosunku do decyzji komunalizacyjnej z 11.2016 r. Wniosek ten Skarżący jednoznacznie doprecyzowali po wyroku
WSA w Warszawie z 30.7.2015 r. (I SA/Wa 256/16) uchylającym postanowienie Ministra Skarbu Państwa
stwierdzające uchybienie terminu do wniesienia odwołania od decyzji Wojewody Podlaskiego z 11.2010 r. Wówczas,
jak wynika z uzasadnienia orzeczenia, Sąd ten polecił organowi wyjaśnienie charakteru wniesionego przez nich
„odwołania”. Treść złożonego następnie przez Skarżących wyjaśnienia wskazuje, że Skarżący zażądali wszczęcia
postępowania nieważnościowego w stosunku do decyzji z 11.2016 r. Argumentacja Skarżących opiera się na
założeniu, że skoro nie doręczono im orzeczenia o wywłaszczeniu z 3.1964 r. dotyczącego m.in. części ich
nieruchomości (działek), a orzeczenia tego nie ujawniono w księgach wieczystych prowadzonych dla tych
nieruchomości, to pozostają oni nadal ich właścicielami stosownie do treści tych ksiąg, co daje im legitymację do
bycia stroną postępowania komunalizacyjnego w rozumieniu art. 28 KPA.
Zasada trwałości decyzji administracyjnej
Stanowisko Skarżących jest w ocenie NSA błędne, a zatem i postawione zarzuty naruszenia ww. przepisów
nietrafne. Podnoszony fakt niedoręczenia orzeczenia o wywłaszczeniu nie ma najmniejszego znaczenia dla
skutków prawnych, jakie orzeczenie to wywołało i wywołuje nadal w obrocie prawnym. Stosownie do zasady
trwałości decyzji administracyjnej wyrażonej w art. 16 KPA nawet decyzja obarczona wadliwością m.in. tą, o której
mowa w art. 145 § 1 pkt 4 KPA, obowiązuje i wywołuje skutki prawne dopóki dopóty nie zostanie wyeliminowana
w sposób określony w tym przepisie. Zasada ta oznacza, że o ile decyzja administracyjna nie zostanie uchylona,
zmieniona lub unieważniona w przewidzianym do tego trybie (innym postępowaniu administracyjnym
dotyczącym tej decyzji) to jej wadliwość nie może być uwzględniona w żadnym innym postępowaniu
dotyczącym innej decyzji i to bez względu na to, że ta wadliwa dawała podstawę dla wydania tej drugiej.
Oznacza to, w okolicznościach rozpatrywanej sprawy, że dla powoływania się przez Skarżących na przysługujące im
do działek objętych decyzją komunalizacyjną prawo własności Skarżący mogliby się ewentualnie powoływać tylko
wówczas gdyby wyeliminowano z obrotu prawnego orzeczenie o wywłaszczeniu, a co więcej wyeliminowano je
jeszcze w określony sposób, tj. poprzez stwierdzenie jego nieważności gdyż tylko takie rozstrzygnięcie jest władne
wyeliminować skutek, jaki orzeczenie to wywołało w przeszłości od początku jego wydania, tj. skutek w postaci
nabycia własności przez Skarb Państwa.
Domniemanie wiarygodności ksiąg wieczystych
Jeżeli zaś chodzi o argument, mający przekonać, że pomimo wydania orzeczenia o wywłaszczeniu Skarżący nadal
pozostają właścicielami działek, których dotyczyła komunalizacja to w pierwszej kolejności - zdaniem NSA - wyjaśnić
należy, że domniemanie z art. 3 ust. 1 KWU to domniemanie wzruszalne i to wzruszalne nie tylko jak sugeruje się
w skardze kasacyjnej wyłącznie w drodze powództwa opartego na art. 10 KWU, tj. na roszczeniu o uzgodnienie treści
księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Podkreślić należy, że w okolicznościach niniejszej sprawy ani
istnienie orzeczenia o wywłaszczeniu w obrocie prawnym, ani fakt objęcia nim części dawnych działek Skarżących
nie budził najmniejszych wątpliwości. Oznacza to, że domniemanie, na które powołują się Skarżący zostało
orzeczeniem o wywłaszczeniu skutecznie obalone. NSA podkreśla, że co prawda w judykaturze wyrażany jest
niekiedy pogląd o niemożności obalenia ww. domniemania w inny sposób aniżeli w drodze powództwa opartego na
art. 10 KWU dochodzonego przed sądem powszechnym, to jednak pogląd ten nie jest prawidłowy. Domniemanie
z art. 3 ust. 1 i ust. 2 KWU, jak każde domniemanie prawne, skutkuje w istocie jedynie odwróceniem reguł
dowodowych (prawo własności musi udowodnić podmiot nie ujawniony w księdze wieczystej) i może być
obalone również w każdym innym postępowaniu, w którym ocena wpisu ma znaczenie dla rozstrzygnięcia
sprawy.
W okolicznościach rozpatrywanej sprawy, skoro w obrocie prawnym istnieje orzeczenie o wywłaszczeniu, to nawet
jeżeli nie zostało ono ujawnione w księgach wieczystych dowodzi istnienia po stronie Skarbu Państwa prawa
własności części nieruchomości Skarżących. Stąd konkluzja organu i Sądu pierwszej instancji, że Skarżącym nie
przysługiwał do nieruchomości objętych decyzją komunalizacyjną jakikolwiek tytuł prawny była prawidłowa.
W konsekwencji nie mieli oni interesu prawnego w rozumieniu art. 28 KPA w zainicjowaniu postępowania
nadzorczego w stosunku do decyzji komunalizacyjnej z 2010 r.
Rozstrzygnięcie NSA




Z powyższych względów NSA, orzekł o oddaleniu skargi stosownie do przepisu art. 184 PostAdmU.

Komentarz
W przedmiotowym wyroku NSA odniósł się do jednej z zasad ogólnych postępowania administracyjnego - zasady
trwałości decyzji ostatecznych. NSA zwrócił uwagę na tzw. domniemanie legalności, które służy decyzji
ostatecznej, a zgodnie z którym rozstrzygnięcie takie (ostateczna decyzja administracyjna) jest ważne
i powinno być wykonywane dopóty, dopóki nie zostanie zmienione, uchylone lub nie zostanie stwierdzona
jego nieważność przez właściwy organ i z zachowaniem przepisanego trybu postępowania (strona formalna
ww. zasady).

Wyrok NSA z 18.9.2019 r. I OSK 2926/17







 

NSA oddalił skargę, podkreślając ważność zasady trwałości decyzji administracyjnej. Zdaniem NSA domniemanie legalności orzeczenia o wywłaszczeniu obaliło argumentację Skarżących. W konsekwencji NSA orzekł o oddaleniu skargi.