Odejście od formalizmu procesowego przy rozpoznawaniu odwołań od decyzji organu rentowego
Odczytanie sensu decyzji organu rentowego nie powinno odbywać się w sposób formalistyczny. Z pozycji sądu, do którego trafia odwołanie, ważny jest przedmiot rozstrzygnięcia, a nie jego dosłowne brzmienie. Chodzi przede wszystkim o to, aby organ rentowy odniósł się do kwestii stanowiącej żądanie, natomiast to, czy oparł decyzję na mniej lub bardziej miarodajnym stanie faktycznym, jak również czy zastosował właściwą podstawę prawną, nie jest wiodące. Sąd Apelacyjny w Białymstoku podjął istotną kwestię dotyczącą rozpoznawania odwołań od decyzji organu rentowego, uwzględniając wyrok Trybunału Konstytucyjnego oraz konieczność odformalizowanego podejścia do interpretacji decyzji.
Tematyka: decyzja organu rentowego, odwołanie, Sąd Apelacyjny, Trybunał Konstytucyjny, art. 114 EmRentyFUSU, formalizm procesowy, interpretacja decyzji, wznowienie postępowania, stanowisko sądów
Odczytanie sensu decyzji organu rentowego nie powinno odbywać się w sposób formalistyczny. Z pozycji sądu, do którego trafia odwołanie, ważny jest przedmiot rozstrzygnięcia, a nie jego dosłowne brzmienie. Chodzi przede wszystkim o to, aby organ rentowy odniósł się do kwestii stanowiącej żądanie, natomiast to, czy oparł decyzję na mniej lub bardziej miarodajnym stanie faktycznym, jak również czy zastosował właściwą podstawę prawną, nie jest wiodące. Sąd Apelacyjny w Białymstoku podjął istotną kwestię dotyczącą rozpoznawania odwołań od decyzji organu rentowego, uwzględniając wyrok Trybunału Konstytucyjnego oraz konieczność odformalizowanego podejścia do interpretacji decyzji.
Odczytanie sensu decyzji organu rentowego nie powinno odbywać się w sposób formalistyczny. Z pozycji sądu, do którego trafia odwołanie, ważny jest przedmiot rozstrzygnięcia, a nie jego dosłowne brzmienie. Chodzi przede wszystkim o to, aby organ rentowy odniósł się do kwestii stanowiącej żądanie, natomiast to, czy oparł decyzję na mniej lub bardziej miarodajnym stanie faktycznym, jak również czy zastosował właściwą podstawę prawną, nie jest wiodące – orzekł Sąd Apelacyjny w Białymstoku (III AUa 472/19) Opis stanu faktycznego Sprawa dotyczyła odwołania H.K. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych o uchylenie decyzji i ponowne przeliczenie świadczenia emerytalnego zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 6.3.2019 r. Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania. Stanowisko SO Sąd Okręgowy zmienił zaskarżoną decyzję o tyle, że ustalił H.K. prawo do przeliczenia emerytury przyznanej decyzją z pominięciem w podstawie obliczenia emerytury sumy kwot pobranych emerytur w wysokości 100.358,98 zł, poczynając od 1.3.2016 r., oraz oddalił odwołanie w pozostałym zakresie. Wskazał, że Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 6.3.2019 r. (P 20/16) orzekł, że art. 25 ust. 1b EmRentyFUSU, w brzmieniu obowiązującym do 30.9.2017 r., w zakresie w jakim dotyczy urodzonych w (...) r. kobiet, które przed 1.1.2013 r. nabyły prawo do emerytury na podstawie art. 46 EmRentyFUSU, jest niezgodny z art. 2 Konstytucji RP. Trybunał Konstytucyjny wskazał, że skutkiem wyroku jest prawo wznowienia postępowania z mocy art. 190 ust. 4 Konstytucji RP dla wszystkich kobiet objętych zakresem orzeczenia TK. Podkreślił przy tym, że prawo ubezpieczeń społecznych nie przewiduje wprost możliwości wznowienia postępowania przed organem rentowym na skutek wydania wyroku przez TK. W tej sytuacji zastosowanie znajdują przepisy KPA, przewidujące możliwość wznowienia postępowania administracyjnego na skutek wydania wyroku przez Trybunał Konstytucyjny. Sąd Okręgowy wskazał, że H.K. zachowała termin do wniesienia skargi o wznowienie postępowania administracyjnego przed organem rentowym. W ocenie SO istniała jednak rozbieżność między wnioskiem ubezpieczonej a treścią decyzji organu rentowego. Wniosek bowiem nie zawierał wskazania w jaki sposób i na podstawie jakich przepisów organ rentowy ma dokonać przeliczenia emerytury. SO podkreślił, że organ rentowy ma obowiązek działania na korzyść ubezpieczonych i zastosowania najkorzystniejszych obowiązujących przepisów. Wskazał, że według TK przepisy dotyczące wznowienia postępowania nie uwzględniają specyficznej sytuacji związanej z obowiązkiem sanacji konstytucyjności w sprawach dotyczących emerytur kobiet, które przed 1.1.2013 r. nabyły prawo do emerytury na podstawie art. 46 EmRentyFUSU. Pozostawiają tym samym znaczny margines dowolności organom i sądom w ocenie i rozstrzygnięciu następstw wyroku w konkretnych wypadkach. Zdaniem SO zaistniały zatem podstawy do ponownego ustalenia prawa zgodnie z art. 114 EmRentyFUSU. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, w ocenie Sądu Okręgowego, stanowiło nową okoliczność, o której mowa we wskazanym przepisie. Istnieje tym samym możliwość dokonania ponownych ustaleń warunkujących prawo lub wysokość przyznanego wcześniej świadczenia na mocy art. 114 ust. 1 EmRentyFUSU, który na gruncie ubezpieczeń społecznych daje podstawy do ponownego ustalenia prawa do świadczeń lub ich wysokości, jeżeli zostaną spełnione warunki określone w tym przepisie. Tym samym, zdaniem Sądu pierwszej instancji, zasadne było zastosowanie art. 114 ust. 1 jako jednej z form „wznowienia” postępowania zakończonego decyzją organu rentowego. Stanowisko SA Po rozpoznaniu sprawy na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych od wyroku Sądu Okręgowego – Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok o tyle, że prawo do przeliczenia emerytury w sposób opisany w wyroku przysługuje H.K. od 1.4.2016 r. Apelację tym samym uznał za częściowo zasadną. Ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy nie były sporne i znajdowały należyte oparcie w materiale sprawy, dlatego Sąd Apelacyjny przyjął je za własne. Sąd Apelacyjny zaakceptował też argumentację prawną Sądu pierwszej instancji. W ocenie Sądu Apelacyjnego brak jest podstaw do kwestionowania przyjętej przez Sąd pierwszej instancji interpretacji wniosku złożonego przez ubezpieczoną jako wniosku obejmującego zastosowanie wszystkich instytucji prawnych umożliwiających przeliczenie emerytury w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. W ocenie Sądu Apelacyjnego ustalenie treści wniosku dokonane przez Sąd Okręgowy odpowiada woli ubezpieczonej ani nie jest sprzeczne z możliwym rozumieniem tego wniosku. Sąd Apelacyjny akceptuje stanowisko, że odczytanie sensu decyzji organu rentowego nie powinno odbywać się w sposób formalistyczny. Z pozycji sądu, do którego trafia odwołanie, ważny jest przedmiot rozstrzygnięcia, a nie jego dosłowne brzmienie. Podyktowane jest to autonomią rozpoznawczą, najpierw organu rentowego, a później sądu. Koherencja decyzji administracyjnej i sądowego przedmiotu sporu nie została oparta na formalizmie procesowym. Ukształtowano ją przedmiotowo. Zgodnie z art. 47714 § 2 KPC, sąd w razie uwzględnienia odwołania zmienia zaskarżoną decyzję i orzeka o istocie sprawy. Projekcję „istoty sprawy” stanowi wniosek ubezpieczonego, z którym powinna korespondować władcza wypowiedź organu rentowego. Dopuszczalna jest możliwość uwzględniania przez sąd okoliczności niebędących przedmiotem decyzji organu rentowego, gdy podstawa faktyczna wyroku dotyczy okoliczności pewnych. Komentarz Sądy obu instancji potwierdziły stanowisko, zgodnie z którym, instytucja przewidziana w art. 114 ust. 1 EmRentyFUSU nie jest wznowieniem postępowania w ścisłym znaczeniu, jednakże słuszne jest odejście od znaczenia sensu stricto obejmującego jedynie wznowienie na gruncie KPC lub KPA. Wznowienie w tym dalej idącym rozumieniu oznacza prawo do skorzystania ze środków proceduralnych zmierzających do wydania w ostatecznie zakończonej sprawie ponownego rozstrzygnięcia, opartego na stanie prawnym nowym jakościowo, a ukształtowanym w związku z wejściem w życie wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Jest to rozwiązanie korzystne dla ubezpieczonego i nakładającego na organ rentowy obowiązek bardziej wnikliwego rozpatrzenia. Jednocześnie Sąd Apelacyjny wskazał na konieczność uwzględnienia przedmiotu rozstrzygnięcia organu rentowego, a nie dosłownego brzmienia decyzji. Ważne, by organ rentowy odniósł się do kwestii stanowiącej żądanie, natomiast to, czy oparł decyzję na mniej lub bardziej miarodajnym stanie faktycznym, jak również czy zastosował właściwą podstawę prawną, nie jest wiodące. Zmiana decyzji w drodze postępowania odwoławczego prowadziłaby do zmiany charakteru postępowania rentowego z administracyjno - sądowego na wyłącznie sądowy. Sąd może wprawdzie zmienić decyzję ZUS i orzec co do istoty sprawy, ale tylko w razie uwzględnienia odwołania, czyli stwierdzenia, że organ rentowy wydając decyzję uchybił prawu formalnemu lub materialnemu. I jedynie w takim zakresie przysługują mu kompetencje względem orzeczenia o świadczeniu przez organ rentowy. Nie może natomiast tego organu zastępować. Powodowałoby to bowiem wyeliminowanie poprzedzającej postępowanie sądowe drogi administracyjnej, a nawet dodatkowo skrócenie postępowania sądowego o jedną instancję. Dlatego istniejące niespójności między wnioskiem ubezpieczonego a decyzją, uzasadniające posłużenie się art. 477 14a KPC weryfikowane są z punktu widzenia funkcji przypisanej sądowi ubezpieczeń społecznych, któremu przyznano pełną swobodę ocenną, jednak spektrum badawcze determinowane jest przedmiotem zaskarżonej przez ubezpieczonego decyzji rozumianej w sposób „odformalizowany”. Wskazany przepis musi być zatem stosowany ostrożnie. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 26.2.2020 r., III AUa 472/19
Sądy obu instancji potwierdziły, że instytucja przewidziana w art. 114 ust. 1 EmRentyFUSU nie jest wznowieniem postępowania w ścisłym znaczeniu, lecz stanowi sposób korzystania ze środków proceduralnych dla ponownego rozstrzygnięcia. Ważne jest odejście od formalizmu procesowego i uwzględnienie istoty sprawy oraz autonomii rozpoznawczej organu rentowego. Zastosowanie art. 477 14a KPC wymaga ostrożnego podejścia i uwzględnienia nieformalnego znaczenia decyzji organu rentowego.