Stan faktyczny czy stan z mapy – co ważniejsze?
Stan faktyczny a mapy geodezyjne - co jest ważniejsze? Sprawa przed Sądem Okręgowym w Krakowie dotyczyła rozgraniczenia nieruchomości. Właściciele spornych działek kwestionowali dokładność mapy geodezyjnej, co wpłynęło na decyzję o likwidacji drogi i powiększeniu jednej z nieruchomości. Po ugodzie sąd podjął decyzję, uwzględniając także udział gminy w sprawie.
Tematyka: stan faktyczny, mapa geodezyjna, rozgraniczenie nieruchomości, likwidacja drogi, udział gminy, prawo własności, Sąd Najwyższy
Stan faktyczny a mapy geodezyjne - co jest ważniejsze? Sprawa przed Sądem Okręgowym w Krakowie dotyczyła rozgraniczenia nieruchomości. Właściciele spornych działek kwestionowali dokładność mapy geodezyjnej, co wpłynęło na decyzję o likwidacji drogi i powiększeniu jednej z nieruchomości. Po ugodzie sąd podjął decyzję, uwzględniając także udział gminy w sprawie.
Nie chodzi o to, by dostosować stan faktyczny do tego wynikającego z map geodezyjnych. Skład orzekający w danej sprawie powinien brać pod uwagę wszystkie okoliczności z nią związane. Stan faktyczny Do rozpoznania sporu dotyczącego wydania decyzji administracyjnej doszło przed Sądem Okręgowym w Krakowie. Chodziło o rozgraniczenie sąsiadujących ze sobą nieruchomości. Właściciele jednej z działek uznali, że droga oddzielająca ich od sąsiadów, tak naprawdę należy do nich, ponieważ przebiega po ich ziemi. Stan nieruchomości uwidoczniony na mapie geodezyjnej nie odpowiadał stanowi faktycznemu. Niegdyś istniejąca droga teraz praktycznie przestała istnieć i widniała tylko na papierze. Właściciele podjęli zatem decyzję o likwidacji duktu. Stawiając płot dołączyli sporny grunt do swojej nieruchomości, tym samym powiększając jej powierzchnię. Takiemu działaniu sprzeciwiali się właściciele działki leżącej za zawłaszczoną drogą. Uznali oni bowiem, że sąsiedzi wgrodzili się częściowo w ich nieruchomość, przywłaszczając sobie powierzchnię ok. 6 m 2 o wartości ok. 4 tys. zł. Choć ostatecznie obydwie strony sporu zawarły ugodę, sąd rozstrzygając o rozgraniczeniu dostrzegł także możliwy udział gminy w kwestii własności spornego fragmentu gruntu (część niegdysiejszej drogi należała bowiem do samorządu). W toku sprawy przesłuchano wszystkich mieszkańców miejscowości, w której leżą sporne działki. O przebieg drogi w przeszłości dopytywani byli zwłaszcza najstarsi z sąsiadów stron biorących udział w sprawie. W konsekwencji sprawa zaczęła dotyczyć nieruchomości nieobjętej pierwotnym postępowaniem rozgraniczającym. W wyniku apelacji zarówno urzędników gminnych, jak i właścicieli działki położonej za byłą drogą, sprawa trafiła do sądu odwoławczego, a ten nabrawszy wątpliwości, co do przedmiotu sprawy zwrócił się do Sądu Najwyższego z pytaniem: „Czy w sprawie o rozgraniczenie sąd jest uprawniony do dokonania rozgraniczenia nieruchomości także innych niż objęte administracyjnym postępowaniem rozgraniczeniowym, jeżeli z postępowania dowodowego wynika, że granica prawna nieruchomości przebiega w taki sposób, że jej ustalenie wymaga korekty granic także innych nieruchomości - nieobjętym administracyjnym postępowaniem rozgraniczeniowym?". Z uzasadnienia SN W postanowieniu z 9.10.2020 r. (III CZP 92/19) SN odmówił podjęcia uchwały. Sąd wskazał, że kwestia, o którą pytał organ niższej instancji została już rozstrzygnięta w obowiązujących przepisach prawa. Za priorytetowe sąd uznał wskazania prawa własności i zauważył, że w tego typu przypadkach nie chodzi o to, by dostosować stan faktyczny do tego wynikającego z map geodezyjnych. Sąd zauważył, że choć postępowanie administracyjne o rozgraniczenie nieruchomości nie dotyczyło nieruchomości gminnej, nie oznacza to, że skład orzekający w sprawie nie powinien brać jej pod uwagę, o czym świadczą zapisy ustawy z 17.5.1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 276 ze zm.). Należy pamiętać, że rozpatrując daną sprawę sądy są zobowiązane do zbadania wszystkich okoliczności z nią związanych. Postanowienie SN z 9.10.2020 r., III CZP 92/19
Sąd Najwyższy odmówił podjęcia uchwały w sprawie, wskazując na istotność prawa własności i konieczność uwzględnienia wszystkich okoliczności związanych z danym sporsem. Podsumowując, stan faktyczny nieruchomości ma kluczowe znaczenie, niezależnie od map geodezyjnych.