Zaświadczenie lekarskie w czasie pandemii nie zawsze usprawiedliwia uchybienie terminu

W publikacji omawiane jest przypadki, w których zaświadczenie lekarskie nie stanowi wystarczającego usprawiedliwienia dla uchybienia terminu w czasie pandemii. Przykładem jest sytuacja, gdzie prezes zarządu spółki z o.o. nie zdołał złożyć wniosku do sądu w wymaganym terminie, argumentując ograniczone możliwości poruszania się i brak obsługi pocztowej. Naczelny Sąd Administracyjny podjął decyzję o odrzuceniu wniosku, wskazując na niedochowanie należytej staranności w prowadzeniu spraw.

Tematyka: zaświadczenie lekarskie, pandemia, Naczelny Sąd Administracyjny, uchybienie terminu, organizacja pracy, stan zdrowia, postępowanie sądowoadministracyjne

W publikacji omawiane jest przypadki, w których zaświadczenie lekarskie nie stanowi wystarczającego usprawiedliwienia dla uchybienia terminu w czasie pandemii. Przykładem jest sytuacja, gdzie prezes zarządu spółki z o.o. nie zdołał złożyć wniosku do sądu w wymaganym terminie, argumentując ograniczone możliwości poruszania się i brak obsługi pocztowej. Naczelny Sąd Administracyjny podjął decyzję o odrzuceniu wniosku, wskazując na niedochowanie należytej staranności w prowadzeniu spraw.

 

Wiek i zły stan zdrowia ograniczający możliwość poruszania się i przebywania w pomieszczeniach, wykazany
zaświadczeniem lekarskim wystawionym prezesowi zarządu i jednocześnie jedynemu wspólnikowi spółki
z o.o. kilka miesięcy po ogłoszeniu stanu pandemii, nie usprawiedliwia organizacji pracy w czasie
obowiązywania obostrzeń sanitarnych w ten sposób, że profesjonalny podmiot prowadzący działalność
gospodarczą nie jest w stanie korzystać z usług Poczty Polskiej. Świadczy to o niedochowaniu należytej
staranności w prowadzeniu swoich spraw i uniemożliwia skuteczne złożenie wniosku o przywrócenie
terminu do dokonania czynności w postępowaniu sądowoadministracyjnym – stwierdził Naczelny Są d
Administracyjny.
„B.” sp. z o.o. złożyła wniosek o sporządzenie uzasadnienia wyroku jednocześnie wnosząc o przywrócenie terminu
do dokonania tej czynności. J.B. - prezes zarządu i jedyny wspólnik skarżącej oświadczyła, że w okresie
pandemicznym, zgodnie z załączonym do wniosku zaświadczeniem lekarskim, ze względu na wiek i choroby
przewlekłe ma ograniczone możliwości poruszania się i przebywania w pomieszczeniach. Wskazała też, że jedyny
pracownik skarżącej zatrudniony na ½ etatu, w okresie pozwalającym na złożenie wniosku w terminie, przebywał na
urlopie. J.B. z na zbyt dużą kolejkę do kas i okienek na poczcie nie mogła dokonać wysyłki.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odmówił przywrócenia terminu do złożenia wniosku o sporządzenie
uzasadnienia wyroku uznając, że we wniosku nie zostały powołane fakty, które uprawdopodobniałyby okoliczności
wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu. Jak wskazano w uzasadnieniu postanowienia, J.B. stawiła się
w imieniu skarżącej na rozprawę poprzedzającą wydanie wyroku i była obecna również w trakcie ogłaszania
orzeczenia. Z protokołu rozprawy wynika, że została pouczona o możliwości uzyskania pisemnego uzasadnienia
wyroku po złożeniu wniosku w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia wyroku. Skoro prezes zarządu, uprawniona do
reprezentacji skarżącej była obecna w siedzibie Sądu, to miała możliwość skorzystania z dostępnych na Biurze
Podawczym druków wniosku o sporządzenie uzasadnienia i uniknięcia kolejek na poczcie, czy konieczności
korzystania z pomocy pracowników.
Sąd zwrócił też uwagę na niekonsekwencję oraz wewnętrzną sprzeczność argumentacji J.B., która pomimo
zaświadczenia lekarskiego o przeciwwskazaniach do uczestniczenia w rozprawie sądowej uczestniczyła w niej,
a następnie powołując się na to samo zaświadczenie lekarskie wskazała, że nie miała możliwości dokonania nadania
przesyłki na poczcie. W ocenie Sądu skarżąca nie podjęła żadnych możliwych działań mających na celu dotrzymanie
terminu, z wniosku nie wynika bowiem, aby stan zdrowia J.B. jako prezesa zarządu skarżącej i jej jedynego
wspólnika nagle pogorszył się, natomiast brak pracownika czy wadliwa organizacja pracy świadczą o niedochowaniu
należytej staranności w prowadzeniu swoich spraw. Pandemia COVID-19 została ogłoszona przez Światową
Organizację Zdrowia 11.3.2020 r., zaświadczenie lekarskie zostało wystawione J.B. ponad 2 miesiące później, zaś
wyrok został wydany po upływie niemal 2 kolejnych miesięcy, co w ocenie Sądu jest wystarczającym czasem na
przeorganizowanie pracy profesjonalnego uczestnika obrotu gospodarczego do wymogów obecnej sytuacji
wywołanej pandemią.
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie podkreślając, że to na stronie wnoszącej o przywrócenie terminu
ciąży obowiązek uprawdopodobnienia okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu. Wbrew
stanowisku Sądu I instancji, Naczelny Sąd Administracyjny podzielił argumenty skarżącej, że wynikający
z zaświadczenia lekarskiego stan zdrowia J.B. usprawiedliwiał niepodejmowanie przez nią osobiście czynności
procesowych, takich jak chociażby nadanie w placówce pocztowej wniosku o sporządzenie uzasadnienia. Również
fakt, że J.B. stawiła się osobiście na rozprawie w siedzibie Sądu nie może mieć wpływu na wnioskowanie o jej
możliwości wyjścia kilka dni później do miejsca publicznego, jakim jest urząd pocztowy.
Naczelny Sąd Administracyjny wskazał jednak, że brak winy w uchybieniu terminowi powinien być oceniany
z uwzględnieniem wszystkich okoliczności konkretnej sprawy, w sposób uwzględniający obiektywny miernik
staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o własne interesy oraz przy braniu pod
uwagę także uchybień spowodowanych nawet lekkim niedbalstwem. Zatem jedynie stwierdzenie, że strona
danej przeszkody nie była w stanie przewidzieć, uzasadnia uwzględnienie wniosku, taka zaś okoliczność
w tej sprawie nie występuje. Okres pandemii COVID-19 został ogłoszony przez Światową Organizację
Zdrowia kilka miesięcy przed zawiadomieniem skarżącej o terminie rozprawy, J.B. miała już wówczas
świadomość złego stanu swojego zdrowia, jak i przesłanek skutecznego złożenia wniosku o sporządzenie
uzasadnienia wyroku, pouczenie w tym zakresie zostało bowiem zawarte w zawiadomieniu o terminie
rozprawy. Wykazując szczególną dbałość w o swoje interesy, powinna w okresie trzech tygodni od



doręczenia zawiadomienia o rozprawie postarać się o pomoc w ewentualnym złożeniu wniosku
o sporządzenie uzasadnienia, szczególnie że jest profesjonalnym uczestnikiem obrotu gospodarczego.
Postanowienie NSA z 26.1.2021 r., II GZ 402/20







 

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie, podkreślając konieczność uprawdopodobnienia braku winy w uchybieniu terminu. Decyzja uzasadniona została argumentami dotyczącymi konsekwencji i staranności strony. Podkreślono, że pandemia nie zwalnia z obowiązku dbałości o terminy procesowe. Postanowienie NSA wskazało na konieczność uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy przy ocenie braku winy w uchybieniu terminu.