Do zatrzymania prawa jazdy nie wystarczy zdjęcie z fotoradaru

Treść zawiadomienia o ujawnieniu naruszenia prawa jazdy podlega weryfikacji co do jednoznacznego wskazania sprawcy. Główny Inspektor Transportu Drogowego powiadomił o popełnionym naruszeniu kierującego pojazdem B.K. i skierował wniosek o ukaranie do Sądu. Decyzje SKO i Prezydenta w sprawie zatrzymania prawa jazdy zostały uchylone przez WSA.

Tematyka: zatrzymanie prawa jazdy, fotoradar, Główny Inspektor Transportu Drogowego, WSA, NSA

Treść zawiadomienia o ujawnieniu naruszenia prawa jazdy podlega weryfikacji co do jednoznacznego wskazania sprawcy. Główny Inspektor Transportu Drogowego powiadomił o popełnionym naruszeniu kierującego pojazdem B.K. i skierował wniosek o ukaranie do Sądu. Decyzje SKO i Prezydenta w sprawie zatrzymania prawa jazdy zostały uchylone przez WSA.

 

Treść zawiadomienia o ujawnieniu popełnienia naruszenia podlega weryfikacji m.in. co do jednoznacznego
wskazania sprawcy naruszenia, który ma być adresatem decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy.
Opis stanu faktycznego
Główny Inspektor Transportu Drogowego powiadomił Prezydenta m. st. Warszawy, iż ujawnił popełnione naruszenie
kierującego pojazdem B.K., polegające na kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o 78
km/h w obszarze zabudowanym i skierował wniosek o ukaranie do Sądu. Prezydent zatrzymał skarżącemu prawo
jazdy na okres 3 miesięcy. Samorządowe Kolegium Odwoławcze utrzymało decyzję w mocy. Stwierdziło, że organ
ewidencyjny obligowany jest do wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy w każdym przypadku, gdy kierujący
pojazdem przekroczył dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Organ zatrzymujący
prawo jazdy nie ma kompetencji do badania faktu przekroczenia przez stronę prędkości, jest bowiem w tym zakresie
związany wnioskiem skierowanym przez organ ujawniający popełnione naruszenie.
Stanowisko WSA
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję SKO oraz poprzedzającą ją decyzję Prezydenta w przedmiocie
zatrzymania prawa jazdy. Stwierdził, że z przepisów wynika, iż podstawą wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy
jest jedynie informacja uzyskana od podmiotu, który ujawnił kierowanie pojazdem z prędkością przekraczającą
dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. W konsekwencji organ wydający decyzję
o zatrzymaniu prawa jazdy rzeczywiście zasadniczo nie prowadzi własnych ustaleń dotyczących faktu rażącego
przekroczenia prędkości. WSA wskazał jednak, że argumentacja SKO dotyczyła innej sytuacji, w której sprawca
wykroczenia jest zatrzymywany przez Policję bezpośrednio na miejscu zdarzenia. W rozpoznawanej sprawie
informację będącą podstawą wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy przesłał natomiast Główny Inspektor
Transportu Drogowego. Z pisma tego wynika, że organ ujawnił popełnienie wykroczenia oraz skierował przeciwko
skarżącemu wniosek o ukaranie, jednak pismo to nie jest jednoznaczne i nie wskazuje, że ujawniono kierowanie
przez skarżącego pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o ponad 50 km/h na obszarze
zabudowanym. Mowa jest jedynie o tym, że takie naruszenie ujawniono i że wobec skarżącego skierowano wniosek
o ukaranie. Podstawą do sporządzenia tego pisma było zdjęcie z fotoradaru.
Sąd I instancji podkreślił, że sprawca wykroczenia w chwili wykonania zdjęcia fotoradarem nie jest znany.
Ustalenie sprawy jest rolą organu w trakcie postępowania wyjaśniającego, poprzez skierowanie pisma do właściciela
pojazdu o podanie osoby kierującej w chwili wykroczenia. Sama informacja organu była więc niewystarczająca
do wydania decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy, w sytuacji kwestionowania faktu kierowania pojazdem przez
jego właściciela.


Stanowisko NSA
Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie. Z art. 102 ust. 1 pkt 4
ustawy z 5.1.2011 r. o kierujących pojazdami (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1212; dalej: KierujPojU) wynika, że starosta
wydaje decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy w przypadku, gdy kierujący pojazdem przekroczył dopuszczalną
prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Przywołany przepis stanowi, w warunkach w nim
określonych, podstawę nałożenia sankcji administracyjnej w postaci zatrzymania prawa jazdy, co następuje w drodze
decyzji administracyjnej adresowanej – co trzeba podkreślić – do kierującego pojazdem, który przekroczył
dopuszczalną prędkość o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym. Jakkolwiek podstawę wydania decyzji
o zatrzymaniu prawa jazdy oraz podstawę wszczęcia postępowania w tej sprawie stanowi informacja o ujawnieniu
wymienionego wykroczenia, która ma walor dokumentu urzędowego, zaś konwencja językowa, którą ustawodawca
operuje wskazuje na to, iż podejmowane na jego podstawie rozstrzygnięcie ma charakter związany, to jednak nie
może to jednocześnie oznaczać, że w tak inicjowanym postępowaniu organ administracji publicznej
zwolniony jest z obowiązku stosowania zasad ogólnych jurysdykcyjnego postępowania w administracji,
w tym zwłaszcza zasady prawdy obiektywnej – nie zostały one bowiem w żaden sposób wyłączone, ani też nie
doszło do ograniczenia zakresu ich stosowania – a w konsekwencji, że podstawą wydania wymienionej decyzji może
być każda informacja, o której mowa w przywołanym przepisie prawa, a więc również taka, która na przykład, a nie
można tego przecież stanowczo wykluczyć, nie koresponduje z rzeczywistym stanem rzeczy lub jest
niejednoznaczna lub niejasna i to w odniesieniu do zasadniczej kwestii, a mianowicie sprawcy popełnienia
ujawnionego naruszenia. W tej mierze bowiem, za uzasadniony trzeba uznać wniosek, że istotą treści wymienionej
informacji – zważywszy na jej dowodowe funkcje w inicjowanym na jej podstawie postępowaniu w sprawie



zatrzymania prawa jazdy – jest i powinno być, nie dość, że ujawnienie samego naruszenia prawa to również sprawcy
tego naruszenia. Brak zaś tych koniecznych elementów jej treści lub ich niejednoznaczność będzie mógł siłą
rzeczy powodować konieczność podjęcia przez organ administracji publicznej stosownych działań
zmierzających do usunięcia jej deficytów.
Uwzględniając powyższe trzeba stwierdzić, że jakkolwiek zdjęcie z fotoradaru – bo tak w rozpatrywanej sprawie
ujawniono popełnienie naruszenia prawa – wobec zidentyfikowania numerów rejestracyjnych pojazdu utrwalonych na
obrazie tego zdjęcia uprawdopodabnia popełnienie wykroczenia przez daną osobę, a mianowicie właściciela pojazdu,
to jednak zawsze osoba sprawcy wykroczenia powinna podlegać jednoznacznemu wskazaniu w przywołanej
powyżej informacji inicjującej postępowanie w sprawie cofnięcia prawa jazdy, albowiem w chwili wykonania zdjęcia
– co zasadnie podniósł WSA – sprawca wykroczenia nie jest znany.
W rozpatrywanej sprawie, informację o ujawnieniu wymienionego powyżej naruszenia Sąd I instancji uznał za
niewystarczającą dla wszczęcia postępowania administracyjnego w sprawie oraz wydania decyzji o zatrzymaniu
prawa jazdy. Ocenił bowiem, że organ od którego ona pochodzi, ujawnił popełnienie wykroczenia oraz, że skierował
przeciwko stronie skarżącej wniosek o ukaranie, a nie wynika z niej jednoznacznie, że ujawniono kierowanie przez
stronę skarżącą pojazdem z przekroczeniem o ponad 50 km/h dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym,
co z uwagi na tego rodzaju jej deficyty uzasadniało uchylenie zaskarżonej oraz poprzedzającej ją decyzji organu
I instancji.

Komentarz
Z analizowanego wyroku wynika, iż samo zdjęcie z fotoradaru nie tylko nie wyczerpuje materiału dowodowego
w sprawie zatrzymania prawa jazdy, ale jest dowodem niewystarczającym. Niewątpliwie podstawą wydania
decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy jest informacja o ujawnieniu popełnienia naruszenia. Jak wynika jednak
z uzasadnienia NSA, przepis ten stosowany musi być przy uwzględnieniu okoliczności konkretnej sprawy, gdyż
podstawa wydania decyzji w postaci informacji organu nie zawsze musi oznaczać, że jest to wyłączny
i nieweryfikowalny dowód na przekroczenie przez kierującego pojazdem prędkości o więcej niż 50 km/h na obszarze
zabudowanym. Poprzestanie jedynie na takiej informacji może budzić uzasadnione wątpliwości w zakresie zaufania
obywateli do działalności organów administracji. Jak bowiem słusznie podkreślono, zdjęcie z fotoradaru wobec
identyfikowania numerów rejestracyjnych pojazdu utrwalonych na obrazie tego zdjęcia jedynie
uprawdopodabnia popełnienie wykroczenia przez właściciela pojazdu, a osoba sprawcy wykroczenia powinna
podlegać jednoznacznemu wskazaniu w przywołanej powyżej informacji bo w chwili wykonania zdjęcia sprawca
wykroczenia nie jest znany. Odmienne uznanie prowadzi do przyjęcia, że podstawą zatrzymania prawa jazdy jest nie
faktyczne ustalenie sprawcy, a jedynie informacja o przekroczeniu prędkości.

Wyrok NSA z 25.8.2021 r., II GSK 234/21, 








 

NSA uznał, że samo zdjęcie z fotoradaru nie jest wystarczającym dowodem w sprawie zatrzymania prawa jazdy. Podstawą decyzji powinna być informacja o ujawnieniu naruszenia, uwzględniając okoliczności konkretnej sprawy. Zdjęcie z fotoradaru uprawdopadabnia popełnienie wykroczenia przez właściciela pojazdu, nie zaś sprawcę.