Nadużycie prawa do informacji publicznej
Nadużycie prawa dostępu do informacji publicznej polega na próbie korzystania z instytucji dla celów prywatnych, niezwiązanych z dobrem publicznym. W sprawie skargi na bezczynność organu, WSA zobowiązał do rozpatrzenia wniosku w terminie, stwierdzając brak rażącego naruszenia prawa. Skarżący złożył masowo wnioski, co wzbudziło podejrzenia o celach innych niż dobro publiczne.
Tematyka: nadużycie prawa do informacji publicznej, skarga na bezczynność, prawo do informacji publicznej, cel prywatny, dobro publiczne
Nadużycie prawa dostępu do informacji publicznej polega na próbie korzystania z instytucji dla celów prywatnych, niezwiązanych z dobrem publicznym. W sprawie skargi na bezczynność organu, WSA zobowiązał do rozpatrzenia wniosku w terminie, stwierdzając brak rażącego naruszenia prawa. Skarżący złożył masowo wnioski, co wzbudziło podejrzenia o celach innych niż dobro publiczne.
Nadużycie prawa dostępu do informacji publicznej będzie polegało na próbie korzystania z jego instytucji dla osiągnięcia celu innego aniżeli troska o dobro publiczne, jakim jest prawo do przejrzystego państwa, jego struktur, przestrzeganie prawa przez podmioty życia publicznego, jawność administracji i innych organów itp. Celem DostInfPubU nie jest więc zaspokajanie indywidualnych (prywatnych) potrzeb w postaci pozyskiwania informacji wprawdzie publicznych, lecz przeznaczonych dla celów innych niż wyżej wymienione. Takie informacje mogą być uzyskiwane na zasadach przyjętych dla danego rodzaju stosunków. Stan faktyczny WSA w Gdańsku rozpoznał sprawę ze skargi na bezczynność Prezesa Sądu Rejonowego w przedmiocie udostępnienia informacji publicznej i uwzględniając skargę, zobowiązał Prezesa Sądu Rejonowego do rozpatrzenia wniosku w terminie 30 dni od dnia zwrotu akt administracyjnych wraz z wyrokiem ze stwierdzeniem jego prawomocności. Jednocześnie Sąd stwierdził że bezczynność nie miała miejsca z rażącym naruszeniem prawa. Skarżący wniósł skargę w związku z bezczynnością Prezesa Sądu co do udostępnienia kopii wszystkich wyroków wraz z uzasadnieniami wydanych w 2020 roku zarejestrowanych w repertorium (...) pod symbolem (...). Skarżący wskazał, że nie otrzymał wnioskowanej informacji, ani też organ nie wydał decyzji o odmowie jej udostępnienia, a jedynie wystosował do niego pismo. W odpowiedzi na skargę Prezes Sądu Rejonowego wskazał, że w piśmie poinformował Skarżącego, że złożony przez niego wniosek stanowi kolejne nadużycie prawa dostępu do informacji publicznej. Skarżący korzysta z instytucji dostępu do informacji publicznej dla osiągnięcia celu innego aniżeli troska o dobro publiczne, jakim jest w szczególności prawo do przejrzystego państwa, jego struktur, przestrzegania prawa przez podmioty życia publicznego oraz jawność funkcjonowania administracji i innych organów. Prezes SR wskazał, bezczynność organu administracji publicznej zachodzi wówczas, gdy w prawnie ustalonym terminie nie podejmie on żadnych czynności w danej sprawie lub wprawdzie prowadzi postępowanie, ale pomimo ustawowego obowiązku, nie zakończy go wydaniem w terminie decyzji czy innego aktu. Biorąc pod uwagę, że rozpatrzenie wniosku Skarżącego nastąpiło w terminie wskazanym w ustawie, nie można uznać, że organ nie podjął żadnych czynności w 14 dniowym terminie określonym w art. 13 ust. 1 ustawy z 6.9.2001 r. o dostępie do informacji publicznej (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 2176 ze zm.; dalej: DostInfPubU). Zgodnie z orzecznictwem sądowoadministracyjnym organ pozostaje w bezczynności, jeżeli w ogóle nie udzielił informacji w zakresie żądanym przez stronę. Zasadniczo odmowa udostępnienia informacji publicznej powinna nastąpić w formie decyzji administracyjnej, a nie zwykłym pismem, jednakże w judykaturze ugruntowuje się pogląd, iż w sytuacji podniesienia przez organ zarzutu nadużycia prawa do informacji publicznej, odmowę udzielenia informacji publicznej w formie pisma nie można zakwalifikować jako bezczynności w rozumieniu art. 3 § 2 pkt 8 ustawy z 30.8.2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 2325 ze zm.; dalej: PostAdmU). Cel wniosku o dostęp do informacji publicznej Na gruncie przedmiotowej sprawy ustalono, iż skarżący od 2020 roku złożył do organu 11 wniosków o dostęp do informacji publicznych w analogicznych sprawach. Co więcej, jak ustalono, i co ma istotne znaczenie dla oceny rzeczywistych motywów skarżącego w tymże zakresie skarżący zgodnie z notatką urzędową Kierownika Oddziału Administracyjnego Sądu Rejonowego składał tożsame wnioski do prawie wszystkich Prezesów Sądów Rejonowych w Okręgu Sądu Okręgowego (krótki termin na udzielenie powyższej odpowiedzi nie pozwolił na poczynienie ustaleń we wszystkich jednostkach), jak i też do losowego Sądu spoza tegoż Okręgu, w którym zasięgnięto takowej informacji. Powyższe pozwala na przyjęcie założenia, że skala jest znacznie szersze niźli w/w sądy. Tym samym, w głębokim przekonaniu organu, Skarżący wykorzystuje prawo do informacji publicznej co najmniej dla zakłócenia prawidłowego funkcjonowania organu lub w jakimś innym, sobie tylko znanym celu, tytułem przykładu „zabicia” czasu pozostałego do zakończenia odbywanej kary pozbawienia wolności, czy też rozrywki. Składane przez niego wręcz masowo wnioski nie wynikają z troski o dobro publiczne, o prawo do przejrzystego państwa, jego struktur, przestrzeganie prawa przez podmioty życia publicznego, jawność administracji i innych organów, chyba że Skarżący bezpodstawnie przyjął na siebie rolę pozaustrojowego organu kontrolnego, na obecnym etapie, orzecznictwa sądów cywilnych. Wobec powyższego z uwagi na nadużycie prawa do informacji publicznej organ p oinformował Skarżącego o odmowie udzielenia informacji publicznej w formie pisma. Zgodnie z utrwalonym już poglądem judykatury, poinformowanie Skarżącego o odmowie udostępnienia informacji publicznej z uwagi na nadużycie prawa w innej formie aniżeli decyzja administracyjna nie może być potraktowane jako bezczynność organu. Stanowisko WSA Sprawowana przez sądy administracyjne kontrola działalności administracji publicznej obejmuje między innymi orzekanie w sprawach skarg na bezczynność organów w przypadkach określonych w art. 3 § 2 pkt 1–4 PostAdmU. W okolicznościach niniejszej sprawy nie ulega wątpliwości, że żądanie Skarżącego dotyczyło udostępnienia informacji publicznej oraz, że Prezes Sądu Rejonowego jest podmiotem zobowiązanym do udzielania informacji publicznej Przyczyną, dla której żądana przez skarżącego informacja publiczna nie została mu udostępniona było wskazane w piśmie „nadużycie prawa do informacji”, które w ocenie organu zwalnia go z obowiązku rozpoznania wniosków skarżącego w trybie i na zasadach określonych w DostInfPubU. Powodem przyjęcia takiego stanowiska przez organ było składanie przez Skarżącego bardzo dużej ilości wniosków (ok. 11) o udostępnienie informacji publicznej, które zdaniem organu nie mają na celu troskę o dobro publiczne, a służą sparaliżowaniu administracji Sądu Rejonowego, jak również innych sądów do których skarżący kieruje tożsame wnioski. W ocenie organu wątpliwym jest, aby przy takiej ilości wniosków skarżący miał na celu dobro publiczne, a jedynie zaspokojenie swoich indywidualnych potrzeb. WSA wskazał, że o ile sam Sąd zdaje sobie sprawę z ilości wniosków jaką generuje Skarżący (bowiem składa on również wiele skarg do WSA) i rozumie stanowisko organu, że działanie Skarżącego podpada pod nadużycie prawa, to jednak negatywnie należy ocenić sposób załatwienia wniosku skarżącego. Obowiązujące przepisy prawa nie znają pojęcia „nadużycia prawa do informacji publicznej”. W szczególności DostInfPubU nie uznaje takiej podstawy odmowy udostępnienia informacji publicznej. Koncepcja nadużycia prawa do informacji powstała w doktrynie i orzecznictwie jako odpowiedź na realne sytuacje, z którymi musiały mierzyć się sądy administracyjne. Jak wskazał NSA w uzasadnieniu wyroku z 19.9.2019 r., I OSK 658/18, nadużycie prawa dostępu do informacji publicznej będzie polegało na próbie korzystania z jego instytucji dla osiągnięcia celu innego aniżeli troska o dobro publiczne, jakim jest prawo do przejrzystego państwa, jego struktur, przestrzeganie prawa przez podmioty życia publicznego, jawność administracji i innych organów itp. Celem ustawy o dostępie do informacji publicznej nie jest więc zaspokajanie indywidualnych (prywatnych) potrzeb w postaci pozyskiwania informacji wprawdzie publicznych, lecz przeznaczonych dla celów innych niż wyżej wymienione. Takie informacje mogą być uzyskiwane na zasadach przyjętych dla danego rodzaju stosunków. Wyłącznie duża ilość wniosków o udostępnienie informacji publicznej, składanych przez ten sam podmiot, nie jest jeszcze sama w sobie wystarczająca do przyjęcia, że mamy do czynienia z nadużyciem prawa do informacji. Organ co do zasady był więc zobowiązany do załatwienia wniosku skarżącego stosownie do art. 13 DostInfPubU lub art. 16 DostInfPubU. Skarżący jest przykładem osoby, która korzystając ze swego prawa do informacji publicznej czyni to tak intensywnie, że rodzą się pytania, czy ze względu na poważne koszty obsługi jego żądań, nie należałoby odstąpić od stosowania DostInfPubU. Pytanie takie w przestrzeni publicznej dyskutowane jest od lat. W ocenie Sądu orzekającego w niniejszym składzie, o ile de lege ferenda (czyli w kontekście przyszłych zmian prawa) powinno się zastanowić nad rozwiązaniami legislacyjnymi, które postawią tamę nadużywaniu prawa do informacji publicznej przez nękanie podmiotów zobowiązanych, to w świetle obowiązującego prawa organy działające na jego podstawie, same nie mogą odstąpić od stosowania DostInfPubU. Komentarz Omawiane orzeczenie to kolejne orzeczenie odnoszące się do niewskazanej wprost w ustawie, a wykreowanej w doktrynie i orzecznictwie instytucji „nadużycia prawa do informacji publicznej”. Działanie Skarżącego, które opisał Prezes SR, a które znane jest także WSA polega na ciągłym składaniu do organów wniosków o dostęp do informacji publicznej. Z taką formą działania spotyka się szereg podmiotów zobowiązanych do udzielenia informacji, a których praca przez takie działanie zostaje mocno zdezorganizowane. Stąd poszukiwanie rozwiązania prawnego, by takiemu działaniu się przeciwstawić. Temu służyć właśnie ma próba powołania się na „nadużycie prawa do informacji publicznej”. Sama ilość wniosków pochodzących od jednej osoby nie wydaje się jednakże wystarczająca do przyjęcia, że określone działanie jest nadużyciem określonego prawa. Wszystko zależne jest bowiem od tego do jakiego podmiotu (jak dużego, z jaką ilością pracowników) wniosek jest kierowany. Komentowany wyrok potwierdza jednakże, że obecnie sądy odchodzą od instytucji „nadużycia prawa do informacji publicznej”. Wyrok WSA w Gdańsku z 22.9.2021 r., II SAB/Gd 76/21,
Organ odmówił udzielenia informacji publicznej, uzasadniając to nadużyciem prawa do informacji. Sąd administracyjny nie uznaje nadużycia prawa do informacji publicznej za podstawę odmowy. Wyrok potwierdza, że nadużycie prawa do informacji publicznej jest pojęciem wyłonionym w doktrynie i orzecznictwie.