Kwalifikacja umowy jako robót budowlanych rodząca odpowiedzialność solidarną inwestora i wykonawcy
Świadczenie wykonawcy w umowie o roboty budowlane polega na oddaniu obiektu zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej. Ocena jakości świadczenia odbywa się zgodnie z przepisami prawa budowlanego. Projekt budowlany nie zawsze jest konieczny, ale roboty powinny być wykonane na jego podstawie, zwłaszcza w kontraktach 'zaprojektuj i wybuduj'.
Tematyka: umowa o roboty budowlane, inwestor, wykonawca, solidarna odpowiedzialność, podwykonawca, zgoda inwestora, projekt budowlany
Świadczenie wykonawcy w umowie o roboty budowlane polega na oddaniu obiektu zgodnie z projektem i zasadami wiedzy technicznej. Ocena jakości świadczenia odbywa się zgodnie z przepisami prawa budowlanego. Projekt budowlany nie zawsze jest konieczny, ale roboty powinny być wykonane na jego podstawie, zwłaszcza w kontraktach 'zaprojektuj i wybuduj'.
Świadczenie wykonawcy wyraża się w zobowiązaniu do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej. Ocena jakości tego świadczenia dokonywana jest stosownie do wymagań prawa budowlanego i przepisów szczególnych, wydanych na jego podstawie. Nie w każdym przypadku konieczne jest dostarczenie przez inwestora projektu budowlanego. Istotne, by roboty budowlane wykonane były w oparciu o projekt. Nie jest to bowiem element przedmiotowo istotny umowy o roboty budowlane. Sytuacja ta występuje w szczególności np. w kontraktach „zaprojektuj i wybuduj” (design and build), tzw. inwestycjach „pod klucz”. Opis stanu faktycznego Sprawa dotyczyła powództwa Syndyka Masy Upadłości T. Sp. z o. o. w upadłości likwidacyjnej w K. przeciwko J. S.A. w J. o zapłatę. Pomiędzy pozwaną a konsorcjum spółek została zawarta umowa na wykonanie zadania: „Budowa klimatyzacji centralnej dla schładzania wyrobisk dołowych w J. K. „B.” wraz z sześciomiesięczną obsługą”. Zakres umowy obejmował m.in. budowę w systemie pod klucz klimatyzacji centralnej, w tym projektowanie. Zakres zadania obejmował wybudowanie powierzchniowej stacji chłodniczej, stanowiącej element klimatyzacji centralnej oraz agregatów chłodniczych na powierzchni i na dole kopalni. Po zatwierdzeniu dokumentacji projektowej i udzieleniu pozwanemu pozwolenia na budowę, jedna ze spółek konsorcjum (G.) zawarła z powodem dwie umowy. Pismem G. zgłosiła w trybie art. 6471 KC jako podwykonawcę powoda, realizującego specjalistyczne roboty związane z dostawą i montażem urządzeń chłodniczych. J. nie wyraziła sprzeciwu. Stanowisko SO i SA Sąd pierwszej instancji zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1 729 212,78 zł wraz z odsetkami za opóźnienie. Sąd Okręgowy zakwalifikował umowę jako umowę o roboty budowlane. Dalej zauważył, że pozwana, jako inwestor, wyraziła zgodę na zawarcie przez wykonawcę umowy z powodem. W ocenie SO, pozwana uzyskała zatem wszelkie niezbędne informacje zgodnie z dyspozycją art. 6471 § 2 KC, jak również nie wniosła sprzeciwu. Sąd drugiej instancji wskazał, że apelacja powoda zasługiwała na uwzględnienie, w przeciwieństwie do apelacji pozwanej. Podzielił przy tym ustalenia poczynione przez Sąd Okręgowy i, jako prawidłowe, przyjął je za własne. Sąd Apelacyjny podzielił pogląd doktryny i judykatury, że pojęcie obiektu w rozumieniu art. 647 KC nie może być utożsamione z pojęciem obiektu budowlanego, którego definicję zawiera prawo budowlane, a dalej wskazał, że dostarczenie projektu i wykonanie robót na jego podstawie nie jest przedmiotowo istotnym elementem umowy o roboty budowlane. Cel gospodarczy umowy o roboty budowlane, jakim jest zrealizowanie określonego przedsięwzięcia inwestycyjnego i osiągnięcie rezultatu w postaci obiektu lub kompleksu obiektów zdolnych do zaspokojenia określonych potrzeb społecznych, pozostaje taki sam niezależnie od tego, czy projekt opracowuje inwestor lub wykonawca. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy trafnie przyjął, że obciążenie wykonawcy obowiązkiem projektowania nie oznacza, że umowa nie jest umową o roboty budowlane. Zasadnicze zarzuty skargi kasacyjnej dotyczyły naruszenia art. 647 KC i nast. poprzez uznanie, iż umowa jest umową o roboty budowlane. W sytuacji, gdy umowa ta nie zawiera wszystkich przedmiotowo istotnych elementów umowy o roboty budowlane oraz wolą stron było, żeby nie była to umowa o roboty budowlane. To z kolei implikuje, że pozwana nie mogła odpowiadać solidarnie z wykonawcą za zapłatę wynagrodzenia powoda. Stanowisko SN Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną. Wskazał, że doszło do spełnienia przesłanek powstania odpowiedzialności inwestora wobec podwykonawcy. Umowa o roboty budowlane została zdefiniowana w art. 647 KC. Zgodnie z tym przepisem, przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Podstawowe znaczenie w procesie kwalifikacji umowy ma ustalenie essentialia negotii umowy o roboty budowlane. Poszczególne elementy definicyjne tego typu umowy nie mają charakteru równorzędnego. Za te, które klasyfikują do konkretnego typu umowy, należy uznać zobowiązanie wykonawcy do oddania przewidzianego w umowie obiektu oraz zobowiązanie inwestora do zapłaty wynagrodzenia. Stanowią one przedmiot samodzielnych roszczeń, a ich funkcjonalne powiązanie pozwala osiągnąć cel zobowiązania i jednocześnie określić jego charakter. Świadczenie wykonawcy wyraża się w zobowiązaniu do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej. Ocena jakości tego świadczenia dokonywana jest stosownie do wymagań prawa budowlanego i przepisów szczególnych wydanych na jego podstawie. Nie w każdym przypadku konieczne jest dostarczenie przez inwestora projektu budowlanego, istotne by roboty budowlane wykonane były w oparciu o projekt. Nie jest to bowiem element przedmiotowo istotny umowy o roboty budowlane. Odpowiedzialność inwestora w stosunku do podwykonawcy ma charakter ustawowej odpowiedzialności za dług. Do jej powstania dochodzi, jeśli zostały spełnione przesłanki określone w KC. Celem przepisów jest zapewnienie ochrony podwykonawcom, jednak sposób realizacji tej ochrony, polegający na wprowadzeniu gwarancyjnej odpowiedzialności inwestora, wymaga starannej i rozważnej interpretacji zachowań mających uzewnętrznić wolę przyjęcia na siebie takiej odpowiedzialności. Zgoda inwestora odnosi się do elementów przedmiotowo istotnych umowy podwykonawczej, do których zaliczyć trzeba m.in. osobę podwykonawcy, zakres robót oraz wynagrodzenie. Skuteczność wyrażonej w sposób dorozumiany zgody inwestora na zawarcie przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą jest uzależniona od zapewnienia mu możliwości zapoznania się z postanowieniami tej umowy, które wyznaczają zakres jego odpowiedzialności. Uzyskanie dodatkowej gwarancji wypłaty wynagrodzenia stanowi istotną korzyść dla podwykonawcy, dlatego powinien być on zainteresowany wystąpieniem do inwestora o wyrażenie zgody na zawarcie umowy z wykonawcą. Realna możliwość zapoznania się oznacza taki stan, w którym jedynie od woli inwestora zależy, czy zapozna się z treścią umowy o podwykonawstwo. Zgoda inwestora jest jedynie jedną z przesłanek powstania jego solidarnej z wykonawcą odpowiedzialności wobec podwykonawcy, ale czas jej wyrażenia jest obojętny i zgoda ta może zostać wyrażona (także w sposób milczący) zarówno przed zawarciem umowy, w czasie jej zawierania, a nawet i po jej zawarciu, ponieważ nie przewiduje się żadnych ograniczeń w tym zakresie. Solidarna odpowiedzialność inwestora za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy występuje tylko wtedy, gdy rezultat świadczenia podwykonawcy stał się składnikiem obiektu stanowiącego przedmiot świadczenia wykonawcy w ramach łączącej go z inwestorem umowy o roboty budowlane. Ponieważ wielu podwykonawców świadczy swoje usługi na podstawie umów o dzieło, a nie umów o roboty budowlane, to przyjmuje się, że również i tacy podwykonawcy zasługują na ochronę wynikającą z tego uregulowania. Komentarz W wyroku Sąd Najwyższy przyjął konieczność wieloaspektowej analizy treści umowy, zawieranej między stronami w celu ustalenia, czy jej postanowienia wystarczają do uznania jej za kontrakt budowlany. Nie stoi temu na przeszkodzie przygotowanie projektu budowlanego przez inwestora. Podkreślił także, że zgoda inwestora na podwykonawcę może mieć charakter następczy i dorozumiany. Jak więc słusznie zaznaczył SN, jeśli rezultat świadczenia podwykonawcy wchodzi w skład obiektu, będącego przedmiotem umowy głównej, to uzasadnia to istnienie obowiązku inwestora w postaci dokonania zapłaty wynagrodzenia podwykonawcy, połączonego węzłem solidarności z obowiązkiem wykonawcy zapłaty wynagrodzenia także i temu podwykonawcy. Wyrok SN z 17.9.2021 r., V CSKP 43/21,
Sąd Najwyższy uznał umowę za umowę o roboty budowlane, co wiązało inwestora z odpowiedzialnością solidarną za zapłatę podwykonawcy. Zgoda inwestora na podwykonawcę może być wyrażona również dorozumianie. Istotne jest, czy rezultat świadczenia podwykonawcy wchodzi w skład obiektu umowy głównej.