Sąd może ocenić własnoręczność podpisu pod pismem procesowym
Każde pismo składane do sądu powinno zawierać własnoręczny podpis strony lub pełnomocnika. Sąd może samodzielnie ocenić autentyczność podpisu pod pismem procesowym, a brak własnoręcznego podpisu może skutkować odrzuceniem skargi. Artykuł omawia również znaczenie faksymile oraz wymogi dotyczące podpisów w postępowaniu sądowym.
Tematyka: podpis własnoręczny, faksymile, sąd administracyjny, PostAdmU, podpis mechaniczny, biegły grafolog, skarga administracyjna, NSA, odrzucenie skargi, pełnomocnik
Każde pismo składane do sądu powinno zawierać własnoręczny podpis strony lub pełnomocnika. Sąd może samodzielnie ocenić autentyczność podpisu pod pismem procesowym, a brak własnoręcznego podpisu może skutkować odrzuceniem skargi. Artykuł omawia również znaczenie faksymile oraz wymogi dotyczące podpisów w postępowaniu sądowym.
Każde pismo adresowane do sądu powinno zawierać własnoręczny podpis strony lub jej pełnomocnika. W razie wątpliwości co do własnoręczności podpisu sąd jest uprawniony do dokonywania we własnym zakresie wiążących ustaleń w tej kwestii. Brak podpisu pod skargą Reprezentowany przed adwokata A.B. wniósł skargę na decyzję Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Sąd uznał, że skarga nie została podpisana własnoręczne przez pełnomocnika, a została opatrzona faksymile podpisu i wezwał do usunięcia jej braku formalnego poprzez nadesłanie podpisanego egzemplarza skargi. Ponieważ w odpowiedzi na wezwanie nadesłano kolejny egzemplarz skargi, który zawierał jedynie odzwierciedlenie podpisu adwokata, WSA w Warszawie odrzucił skargę. Zgodnie z art. 57 § 1 ustawy z 30.8.2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 329 ze zm.; dalej: PostAdmU) skarga powinna czynić zadość wymaganiom pisma w postępowaniu sądowym, w szczególności zawierać podpis strony, jej przedstawiciela ustawowego albo pełnomocnika (art. 46 § 1 pkt 4 PostAdmU). Podpis musi być własnoręczny, z wyjątkiem przypadków, o których mowa w art. 46 § 4 PostAdmU. W orzecznictwie przyjęto, że podpisem jest znak ręczny określonej osoby, noszący indywidualne i powtarzalne cechy, pozwalające odróżnić go od innych, umożliwiające identyfikację osoby podpisującego oraz zbadanie autentyczności podpisu (zob. postanowienie NSA z 27.5.2011 r., I OZ 368/11, ). Natomiast faksymile, czyli kopia podpisu odbita sposobem mechanicznym na dokumencie nie spełnia wymogu wskazanego w art. 46 § 1 pkt 4 PostAdmU (zob. postanowienie NSA z 24.3.2021 r., II OZ 179/21, ; postanowienie NSA z 12.9.2017 r. II GZ 654/17, ). Zarzuty zażalenia A.B. wniósł o uchylenie postanowienia o odrzuceniu skargi twierdząc, że oceny tego, czy podpis widniejący pod skargą nie spełnia cech podpisu własnoręcznego, powinien dokonać biegły grafolog, a nie Sąd. Ponadto zarzucił, że wezwanie do uzupełnienia braków formalnych było nieprawidłowo sformułowane. Wynikało bowiem z niego, że Sąd I instancji domaga się przedłożenia dodatkowego odpisu skargi dla organu, podczas gdy wezwanie powinno dotyczyć uzupełnienia brakującego podpisu pod przesłaną skargą. W rezultacie dopiero z treści zaskarżonego postanowienia skarżący dowiedział się, że Sąd kwestionuje własnoręczność podpisu pełnomocnika. Sąd może sam badać własnoręczność podpisu NSA uchylił zaskarżone postanowienie. Jednym z wymogów, jakie musi spełniać każde pismo składane w postępowaniu sądowym jest podpis strony, jej przedstawiciela ustawowego lub pełnomocnika. Podpis ten musi być własnoręczny i nie może zostać zastąpiony nie tylko podpisem sporządzonym na maszynie, np. w wypadku sporządzenia dokumentu techniką komputerową, ale też żadnym innym podpisem mechanicznym, np. faksymile bądź kserograficzną odbitką własnego podpisu (zob. postanowienie NSA z 20.10.2021 r., I GZ 316/21, ). W uzasadnieniu stwierdzono, że co do zasady ocena kwestii własnoręczności podpisu powinna być dokonana przez specjalistę, który posiada odpowiednią wiedzę i kompetencje do oceny, czy podpis jest własnoręczny, czy też nie. Jednak nie oznacza to, że sąd we własnym zakresie nie jest uprawniony do czynienia jakichkolwiek wiążących ustaleń. Z braku odpowiedniej regulacji w PostAdmU nie można bowiem wyprowadzać wniosku, że sąd nie ma kompetencji, aby dokonać weryfikacji podpisu w zakresie ustalenia, czy jest on własnoręczny, czy mechanicznie odwzorowany. Wezwanie do uzupełnienia braków musi być precyzyjne NSA uznał jednak, że WSA w Warszawie przedwcześnie odrzucił skargę, stwierdzając, iż kwestia własnoręcznego podpisu pełnomocnika strony skarżącej pod skargą została należycie wyjaśniona. Skoro Sąd I instancji powziął wątpliwość co do własnoręczności podpisu pod skargą, to nieprawidłowe było wezwanie pełnomocnika do nadesłania podpisanego egzemplarza skargi bez wskazania pełnomocnikowi przyczyny wezwania. Ponadto w ocenie NSA w tej sprawie nie można z całą pewnością stwierdzić, że podpis na złożonej za pośrednictwem organu skardze oraz egzemplarzu nadesłanej odpowiedzi na wezwanie Sądu jest podpisem mechanicznym. Dlatego WSA w Warszawie przed odrzuceniem skargi powinien wezwać pełnomocnika do złożenia oświadczenia ze stwierdzeniem, czy skarga jest złożona w oryginale i czy zawiera własnoręczny podpis, a nie taki odwzorowany mechanicznie. Dopiero po złożeniu wyjaśnień przez pełnomocnika lub bezskutecznym upływie terminu do ich złożenia Sąd powinien podjąć dalsze czynności w sprawie. Postanowienie NSA z 24.11.2021 r., II OZ 828/21,
NSA podkreślił konieczność precyzyjnego formułowania wezwań do uzupełnienia braków formalnych w skargach oraz możliwość sądów do samodzielnego badania własnoręczności podpisów. Decyzja ta wprowadza klarowność w kwestiach związanych z podpisami w postępowaniu przed sądami administracyjnymi.