Zobowiązanie do zwrotu całości dofinansowania ze środków UE

Dokonywanie sztucznych transakcji nakierowanych na pomoc unijną wyższą niż ta, którą beneficjent byłby otrzymał w normalnych warunkach, uprawnia organ do orzeczenia o zwrocie dofinansowania projektu w całości, nawet jeżeli beneficjent w sposób bezprawny korzystał tylko z części dofinansowania – uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Stan faktyczny: Instytucja Pośrednicząca przyznała dofinansowanie ze środków UE na zakup maszyny do produkcji folii ekologicznej, uruchomienie linii produkcyjnej oraz współpracę z dotychczasowymi kontrahentami. Beneficjent zwiększył wartość urządzenia poprzez aneks do umowy, co doprowadziło do zwrotu dofinansowania w całości.

Tematyka: sztuczne transakcje, zwrot dofinansowania, Naczelny Sąd Administracyjny, zasady kwalifikowalności wydatków, pomoc unijna

Dokonywanie sztucznych transakcji nakierowanych na pomoc unijną wyższą niż ta, którą beneficjent byłby otrzymał w normalnych warunkach, uprawnia organ do orzeczenia o zwrocie dofinansowania projektu w całości, nawet jeżeli beneficjent w sposób bezprawny korzystał tylko z części dofinansowania – uznał Naczelny Sąd Administracyjny. Stan faktyczny: Instytucja Pośrednicząca przyznała dofinansowanie ze środków UE na zakup maszyny do produkcji folii ekologicznej, uruchomienie linii produkcyjnej oraz współpracę z dotychczasowymi kontrahentami. Beneficjent zwiększył wartość urządzenia poprzez aneks do umowy, co doprowadziło do zwrotu dofinansowania w całości.

 

Dokonywanie sztucznych transakcji nakierowanych na pomoc unijną wyższą niż ta, którą beneficjent by
otrzymał w normalnych warunkach, uprawnia organ do orzeczenia o zwrocie dofinansowania projektu
w całości, nawet jeżeli beneficjent w sposób bezprawny korzystał tylko z części dofinansowania – uznał
Naczelny Sąd Administracyjny.
Stan faktyczny
Instytucja Pośrednicząca przyznała „T.” Sp. z o.o. dofinansowanie ze środków UE w kwocie nieprzekraczającej 1,5
mln zł na zakup maszyny do produkcji folii ekologicznej, uruchomienie linii produkcyjnej oraz współpracę w szerszym
zakresie z dotychczasowymi kontrahentami. Beneficjent dwukrotnie zwrócił się z prośbą o zwiększenie ustalonego
procentowego poziomu dofinansowania z 33,04 %, na 59,00 % z uwagi na fakt, że cena maszyny była znacznie
niższa niż początkowo przewidywano. Gdy Instytucja Pośrednicząca udzieliła odpowiedzi negatywnej beneficjent
zawarł aneks do umowy z wybranym wykonawcą zamówienia - jedynym oferentem w przetargu - zwiększający
wartość urządzenia z kwoty 2,5 mln zł do 3,4 mln zł. We wniosku o płatność wyjaśniono, że cena zakupionego
sprzętu wzrosła ponieważ od podpisania umowy upłynęło dużo czasu, a w urządzeniu wprowadzono nowe
rozwiązania techniczne.
Na skutek kontroli ustalono, że wykonawca w transakcji występował jako pośrednik, a jedyną czynnością wykonaną
na rzecz beneficjenta było wystawienie faktury na kwotę 3,3 mln zł, która miała obejmować zakup, dostarczenie
i montaż sprzętu. Wytwórca sprzedał sprzęt za 1,6 mln zł, marża wykonawcy wyniosła więc 1,7 mln zł. Pomimo
ustaleń beneficjent sam odebrał od producenta z zagranicy sprzęt i go zamontował. Organ stwierdził, że wykonawca
dokonał tylko tej jednej transakcji a w rejestrach VAT brak jest jakichkolwiek dokumentów potwierdzających
rzeczywiste prowadzenie przez niego działalności gospodarczej. Zwrócono również uwagę na fakt, że osobą
reprezentującą wykonawcę był R.P., który prowadzi księgi rachunkowe „T.” Sp. z o.o. w oparciu o umowę
cywilnoprawną. W konsekwencji wydatek poniesiony na zakup linii do produkcji biofolii wynikający z faktury uznano
w całości za niekwalifikowany i zobowiązano „T.” Sp. z o.o. do zwrotu całej wypłaconej kwoty, czyli ponad 835 tys. zł
wraz z odsetkami. Zarząd Województwa utrzymał zaskarżoną decyzję w mocy uznając, że faktura nie dokumentuje
rzeczywistego przebiegu operacji gospodarczej i nie spełnia wymogów zasad kwalifikowalności wydatków.
Wyrok WSA
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi oddalił skargę „T.” Sp. z o.o. W ocenie Sądu ogół działań beneficjenta
prowadzi do wniosku, że ich celem było zwiększenie kwoty dofinansowania. Wykonawca po wyborze oferty
przedstawił informację o wzroście ceny linii z uwagi na modyfikacje, natomiast z dokumentacji pochodzącej od
producenta linii nie wynika, aby zmiany w zakresie parametrów linii produkcyjnej prowadziły do zwiększenia jej ceny.
Dodatkowo beneficjent poniósł wydatki związane z odbiorem sprzętu i jego zamontowaniem pomimo, że zapłacona
cena miała obejmować również koszty dostawy i montażu maszyny. W konsekwencji uznano, że doszło do
naruszenia postanowień umowy o dofinansowanie oraz zasad kwalifikowalności wydatków objętych
dofinansowaniem i cała dotacja jest wydatkiem niekwalifikowanym.
Zarzuty skargi kasacyjnej
W skardze kasacyjnej „T.” Sp. z o.o. podkreśliła, że szkoda dla budżetu ogólnego UE nie powstała, ponieważ w pełni
zrealizowała projekt, nadal jest właścicielem linii produkcyjnej i wykorzystuje ją w bieżącej działalności, czyli
osiągnęła cel projektu poprzez wzrost konkurencyjności swojego przedsiębiorstwa. Organy stwierdzając
nieprawidłowość nie analizowały rangi stwierdzonego uchybienia naruszając tym samym zasadę proporcjonalności
oraz prawo do sprawiedliwego rozpoznania sprawy. W ocenie „T.” Sp. z o.o., skoro nieprawidłowości dotyczyły
jedynie dokonania transportu i montażu linii produkcyjnej, to uzasadnione było żądanie zwrotu części dofinansowania
proporcjonalnie do powagi i rangi uchybienia.
Stanowisko NSA
Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. W uzasadnieniu orzeczenia stwierdzono, że
wystawiona przez wykonawcę faktura była nierzetelna, wartość urządzenia została zawyżona w stosunku do jego
wartości rynkowej, a dostawa i rozliczenie odbyło się niezgodnie z przedłożoną ofertą. W rezultacie działania
beneficjenta naruszają zasady wynikające z umowy o dofinansowanie – należytej staranności podczas realizacji
projektu, racjonalności oraz oszczędności. Nieracjonalna jest zgoda na zwiększenie ceny w umowie z wykonawcą do
kwoty 3,3 mln zł. Beneficjent miał bowiem możliwość zorganizowania warunków przetargu w sposób umożliwiający
złożenie oferty przez producenta, u którego wykonawca nabył tę maszynę za kwotę 1,6 mln zł. W ocenie NSA,



w okolicznościach faktycznych sprawy można więc mówić o rażącym naruszeniu zasad kwalifikowalności
wydatków i postanowień umowy o dofinansowanie. Dodatkowo uznano, że doszło do naruszenia zasady
konkurencyjności z uwagi na określenie warunków przetargu w taki sposób, który uniemożliwił wzięcie
udziału w przetargu producentowi maszyny. Gdyby zamawiający usunął z nich np. obowiązek transportu linii
produkcyjnej do Polski, czego ostatecznie wybrany wykonawca i tak nie dokonał, producent mógł być zainteresowany
przystąpieniem do przetargu. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że naruszenie zasady konkurencyjności jest
jednym z najpoważniejszych naruszeń beneficjenta pomocy unijnej, które może skutkować zwrotem całego
dofinansowania.
NSA uznał, że działania „T.” Sp. z o.o. zmierzały do nadużycia prawa dotyczącego pomocy unijnej w postaci
dofinansowania projektu. Jak wyjaśniono uprawnienie organów wynikające z art. 5 ust. 1 lit. c
rozporządzenia Rady (WE, EURATOM) Nr 2988/95 z 18.12.1995 r. w sprawie ochrony interesów finansowych
Wspólnot Europejskich (Dz.Urz. UE L z 1995 r. Nr 312, s. 1), do orzekania o zwrocie dofinansowania projektu
w całości, nawet jeżeli podmiot w sposób bezprawny korzystał tylko z części dofinansowania, jest swego
rodzaju sankcją administracyjną przewidzianą przez prawodawcę unijnego w przypadku nieprawidłowości
dokonanej w sposób celowy, tj. nieprawidłowości kwalifikowanej. Celem takiego rozwiązania jest zapobieganie
nadużyciom w przyszłości. Orzeczenie o zwrocie całości dofinansowania do projektu jest tym bardziej
usprawiedliwione w przypadku nadużycia prawa poprzez dokonywanie sztucznych transakcji nakierowanych na
wyższą pomoc unijną wyższą niż ta, którą w normalnych warunkach podmiot gospodarczy by otrzymał. W takich
okolicznościach nie może też znaleźć akceptacji powoływanie się przez beneficjenta na zasadę proporcjonalności.
Wyrok NSA z 29.3.2022 r., I GSK 2285/18, 








 

Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał w mocy wyrok, stwierdzając rażące naruszenie zasad kwalifikowalności wydatków i umowy o dofinansowanie. Orzeczenie o zwrocie całej kwoty dofinansowania jest sankcją administracyjną mającą zapobiec nadużyciom przy korzystaniu z pomocy unijnej. Beneficjent nie może powoływać się na zasadę proporcjonalności w przypadku celowego nadużycia prawa.