Ograniczenia w podważeniu operatu szacunkowego

Zakwestionowanie operatu szacunkowego przez organ administracji publicznej lub sąd administracyjny jest dopuszczalne w wyjątkowych przypadkach, gdy zostanie udowodnione naruszenie prawa lub wystąpienie ewidentnych błędów. Publikacja omawia sprawę dotyczącą ustalenia odszkodowania za nieruchomość, gdzie przeprowadzono kilka operatów szacunkowych o różnych wartościach. NSA podkreśla, że sąd administracyjny nie może wchodzić w sferę wiadomości specjalnych rzeczoznawcy majątkowego przy ocenie operatu szacunkowego.

Tematyka: operat szacunkowy, organ administracji publicznej, sąd administracyjny, ustalenie odszkodowania, NSA, rzeczoznawca majątkowy, wycena nieruchomości

Zakwestionowanie operatu szacunkowego przez organ administracji publicznej lub sąd administracyjny jest dopuszczalne w wyjątkowych przypadkach, gdy zostanie udowodnione naruszenie prawa lub wystąpienie ewidentnych błędów. Publikacja omawia sprawę dotyczącą ustalenia odszkodowania za nieruchomość, gdzie przeprowadzono kilka operatów szacunkowych o różnych wartościach. NSA podkreśla, że sąd administracyjny nie może wchodzić w sferę wiadomości specjalnych rzeczoznawcy majątkowego przy ocenie operatu szacunkowego.

 

Zakwestionowanie operatu szacunkowego przez organ administracji publicznej lub sąd administracyjny jest
dopuszczalne, ale wyłącznie w wyjątkowych i oczywistych wypadkach, jeżeli zostanie wykazane, że przy
sporządzeniu operatu doszło do naruszenia prawa albo operat zawiera ewidentne błędy, które dyskwalifikują
jego walory dowodowe.
Stan faktyczny
NSA rozpoznał skargę kasacyjną od wyroku WSA w Warszawie z 27.11.2018 r., IV SA/Wa 1182/18, 

w sprawie ze skargi na decyzję Wojewody Mazowieckiego w przedmiocie ustalenia odszkodowania i skargę tę
oddalił.
Wcześniej WSA oddalił skargę.
Wyrok zapadł w następującym stanie faktycznym i prawnym sprawy:
Prezydent m.st. Warszawy decyzją z 8.2014 r. zezwolił na realizację inwestycji drogowej, polegającej na budowie
drogi. Realizacją inwestycji objęta została m.in. działka stanowiąca własność skarżących.
Prezydent m.st. Warszawy wszczął z urzędu postępowanie w sprawie ustalenia i wypłaty odszkodowania za
przedmiotową nieruchomość. Organ I instancji zlecił wykonanie wyceny nieruchomości. Operat szacunkowy
wskazywał, że wartość wydzielonej pod drogę nieruchomości to 75.739 zł.
Prezydent m.st. Warszawy ustalił odszkodowanie w ww. wysokości 75.739 zł, powiększone o 5% wartości
nieruchomości.
Skarżący odwołali się od ww. decyzji, kwestionując przyjęte do wyceny przeznaczenie wycenianej nieruchomości
jako drogowe, a nie pod budownictwo mieszkaniowe, a co za tym idzie wysokość ustalonej wartości nieruchomości.
Wojewoda Mazowiecki uchylił zaskarżoną decyzję w całości i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia
organowi I instancji zalecając wykonanie nowej wyceny nieruchomości.
Nowy operat szacunkowy określa wartość nieruchomości na kwotę 110.507 zł, stwierdzając, iż zgodnie z planem
teren, na którym znajduje się wyceniana nieruchomość oznaczony jest symbolem MN (mieszkalnictwo jednorodzinne
o zróżnicowanej intensywności).
Dla działki w dacie wydania decyzji ZRID obowiązywała zmiana miejscowego planu zagospodarowania
przestrzennego m.st. Warszawy. Zgodnie z ww. planem miejscowym działka przeznaczona była pod przebieg drogi
o funkcji dojazdowej oznaczonej jako KD-12.
Wobec powyższego, organ I instancji zwrócił się do rzeczoznawcy majątkowego o weryfikację operatu
szacunkowego i zajęcie stanowiska. Autorka operatu stwierdziła, że operat jest nieaktualny i wniosła o wycofanie go
z obiegu.
Skarżący nie zgodzili się na wycofanie z obiegu operatu o wyższej wartości nieruchomości.
Następnie wykonany został nowy operat szacunkowy przez rzeczoznawcę majątkowego, w którym ustalono wartość
przedmiotowej nieruchomości na kwotę 81.039 zł w tym wartość gruntu – 80.136 zł i nasadzeń roślinnych na kwotę
903 zł, przyjmując do porównań transakcje nieruchomościami drogowymi.
Na tej podstawie Organ I instancji wydał kolejną decyzję w sprawie. Decyzja ta została utrzymana w mocy przez
organ odwoławczy. Sprawa trafiła do WSA, który skargę oddalił.
Podnoszone przez skarżących zarzuty stanowiły następnie podstawę do wywiedzenia skargi kasacyjnej.
Stanowisko NSA
NSA wskazał, że istotą sprawy są zarzuty skierowane wobec wydanego w sprawie operatu szacunkowego.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej zwrócono uwagę, że w sprawie zostały sporządzone 3 operaty wyceniające
przedmiotową nieruchomość, w których autorka odmiennie opisuje i przyjmuje oznaczenie planistyczne
przedmiotowej nieruchomości.




W pierwszym operacie biegła wskazała, że datę wydania decyzji ZRID dla obszaru, na którym położona jest
wyceniana nieruchomość obowiązywał MPZP, zgodnie z którym wyceniana nieruchomość znajduje się na obszarze
oznaczonym jest symbolem KD-12 – teren komunikacji drogowej – droga gminna dojazdowa.
W drugim operacie stwierdzono, że skoro przebieg drogi na planie KD-12 jest przebiegiem jedynie orientacyjnym i na
datę wydania decyzji ZRID nie można było uznać, że pokrywał się z przebiegiem określonym w załączniku mapowym
do decyzji ZRID, to przyjęto przeznaczenie wycenianej nieruchomości – jako znajdującej się na terenie MN –
mieszkalnictwo jednorodzinne o zróżnicowanej intensywności.
Trzeci operat szacunkowy został wydany z uwzględnieniem stanowiska, że wyceniana nieruchomość przeznaczona
była pod przebieg drogi o funkcji dojazdowej oznaczonej jako KD-12.
W ocenie NSA w sprawie w sposób bezsporny wynika, że w planie miejscowym wyceniana działka przeznaczona
była pod drogę o funkcji dojazdowej oznaczonej jako KD-12. Nie można zgodzić się ze skarżącym kasacyjnie, że
brak naniesienia granic działki geodezyjnych na rysunek planu uniemożliwia weryfikację twierdzeń organu
o przeznaczeniu przedmiotowej działki pod drogę.
Odnośnie natomiast do szczegółowych zarzutów wobec sporządzonego w sprawie operatu NSA odniósł się do
różnego rodzaju danych zawartych w operacie.
Przykładowo, NSA odniósł się m.in. do zarzutów dotyczących skorygowania błędu na str. 22 najnowszego operatu,
przez wskazanie w opisie cech wycenianej nieruchomości - lokalizacja – 0,25, podczas gdy w tabeli na str. 22
operatu określono ten współczynnik na 0,5, to skarżący wskazując na pozorne skorygowanie błędu nie dostrzegł
prawdopodobnie, że w innym operacie biegła przyjęła wprawdzie współczynnik korygujący lokalizacja - 0,5 (str. 22,
tabela 8.4), lecz w opisie nieruchomości wycenianej przyjęła – współczynnik 0,25 (str. 20 operatu), stąd zachodziła
konieczność wyjaśnienia różnicy, co zostało uczynione.
NSA zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 154 ust. 1 ustawy z 21.8.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U.
z 2021 r. poz. 1899; dalej: GospNierU), wyboru właściwego podejścia oraz metody i techniki szacowania
nieruchomości dokonuje rzeczoznawca majątkowy, uwzględniając w szczególności cel wyceny, rodzaj i położenie
nieruchomości, przeznaczenie w planie miejscowym, stan nieruchomości oraz dostępne dane o cenach, dochodach
i cechach nieruchomości podobnych.
To autor operatu a nie sąd, w oparciu o posiadane w tym zakresie wiadomości specjalne dokonuje wyboru podejścia
i metody selekcji nieruchomości i wybiera te, które stanowią następnie przedmiot jego badań. W orzecznictwie
przyjmuje się bowiem jednolicie, że pozycja rzeczoznawcy majątkowego jest zbliżona do statusu osoby zaufania
publicznego. Zarówno przepisy prawa, jak również standardy zawodowe oraz kodeks etyki nakładają na
rzeczoznawcę majątkowego przy dokonywaniu wyceny nieruchomości obowiązek wykorzystania posiadanej wiedzy
specjalistycznej i reguł doświadczenia, a nadto wymagają dołożenia należytej staranności. Jakkolwiek opinia jest
dowodem w sprawie i podlega ocenie według kryteriów procesowych, to jednak ocena operatu szacunkowego przez
organ administracji nie jest możliwa w takim zakresie, w jakim miałaby dotyczyć wiadomości specjalnych. O wyborze
podejścia i metody szacowania nieruchomości w obecnym stanie prawnym decyduje rzeczoznawca. Również tylko
rzeczoznawca decyduje o doborze nieruchomości, które przyjmuje do porównania.
Jeśli zaś strona ma zastrzeżenia co do rzetelności i prawidłowości wykonania przez rzeczoznawcę majątkowego
operatu szacunkowego, to może skorzystać z możliwości oceny operatu przez organizację zawodową
rzeczoznawców majątkowych w celu skontrolowania prawidłowości sporządzenia tego operatu – do czego jest
uprawniona na mocy art. 157 GospNierU. Możliwość ta i skorzystanie z niej zależy jednak od inicjatywy strony, która
dąży do zakwestionowania prawidłowości sporządzenia operatu szacunkowego jako podstawy wydania decyzji.
NSA podkreślił, że sąd administracyjny nie może wkraczać w sferę wiadomości specjalnych, którymi dysponuje
biegły rzeczoznawca, naruszyłby bowiem wtedy art. 154 ust. 1 GospNierU. Sąd nie posiadając odpowiedniej wiedzy
fachowej na temat szacowania wartości nieruchomości, nie może więc dokonywać rozważań dotyczących
prawidłowości wybranego podejścia i metody, ustaleń dotyczących wag cech różnicujących wartość działek, czy
wybór cech różnicujących wartość nieruchomości.

Komentarz
Ocena dowodów sporządzonych przez specjalistów, w tym operatów szacunkowych, jest mocno ograniczona pod
względem działań, które może podjąć organ czy sąd administracyjny. Te podmioty nie posiadają bowiem takiej
wiedzy, na podstawie której możliwe byłoby podważenie prawidłowości sporządzenia operatu. Podważenie treści
takiego dokumentu może dotyczyć jedynie kwestii oczywistych.
Jedyną procedurą podważenia prawidłowości operatu szacunkowego jest kontrola operatu przez organizację
zawodową rzeczoznawców, ale ta procedura powinna być wszczęta na wniosek niezadowolonej strony
postępowania.
Komentowane orzeczenie nie rozstrzyga kwestii, jakie przeznaczenie nieruchomości należy uwzględnić w wycenie




przy wywłaszczeniu nieruchomości pod ZRID.

Wyrok NSA z 6.12.2022 r., I OSK 2028/19, 








 

Ocena dowodów, w tym operatów szacunkowych, jest silnie ograniczona dla organów administracji publicznej i sądów administracyjnych. Podważenie operatu możliwe jest jedynie w przypadku oczywistych błędów. Wyrok NSA nie rozstrzyga kwestii dotyczącej przeznaczenia nieruchomości w procesie wywłaszczenia.