Strona postępowania dotyczącego pozwolenia na budowę

Wystąpienie z roszczeniem cywilnoprawnym o zasiedzenie nieruchomości nie stanowi samodzielnie o interesie prawnym w postępowaniu dotyczącym pozwolenia na budowę. Artykuł przedstawia interpretację Naczelnego Sądu Administracyjnego w kontekście postępowania administracyjnego oraz przesłanek zawieszenia takiego postępowania. Zawiera także analizę statusu strony w postępowaniu o udzielenie pozwolenia na budowę i różnicę między zarządzaniem a władaniem nieruchomością.

Tematyka: pozwolenie na budowę, postępowanie administracyjne, Naczelny Sąd Administracyjny, zasiedzenie nieruchomości, interes prawny, zarządzanie nieruchomością, władanie nieruchomością

Wystąpienie z roszczeniem cywilnoprawnym o zasiedzenie nieruchomości nie stanowi samodzielnie o interesie prawnym w postępowaniu dotyczącym pozwolenia na budowę. Artykuł przedstawia interpretację Naczelnego Sądu Administracyjnego w kontekście postępowania administracyjnego oraz przesłanek zawieszenia takiego postępowania. Zawiera także analizę statusu strony w postępowaniu o udzielenie pozwolenia na budowę i różnicę między zarządzaniem a władaniem nieruchomością.

 

Wystąpienie z roszczeniem cywilnoprawnym o zasiedzenie nieruchomości nie stanowi samodzielnie
o interesie prawnym w postępowaniu w przedmiocie udzielenia pozwolenia na budowę obejmującego tę
nieruchomość. Także postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia nie jest źródłem tego rodzaju interesu
prawnego – stwierdził Naczelny sąd Administracyjny.
Postępowanie administracyjne
W 2020 r. Starosta zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę dla Gminy R. obejmującego
budowę centrum przesiadkowego na kilku działkach. G.Ł. wniosła odwołanie wskazując, że od 45 lat jest
posiadaczem samoistnym jednej z tych działek. Na jej wniosek toczy się postępowanie o zasiedzenie tej
nieruchomości. Wojewoda umorzył postępowanie odwoławcze wskazując, że z księgi wieczystej nieruchomości, do
której prawa zgłasza wnosząca odwołanie, wynika, iż stanowi ona własność Skarbu Państwa w użytkowaniu
wieczystym „P.” S.A. Zgodnie z projektem budowlanym na terenie tej działki inwestor planuje wykonanie robót
polegających na budowie studzienki teletechnicznej, do której zamierza włączyć fragment zlokalizowanej na innej
działce istniejącej sieci teletechnicznej. Stroną postępowania jest więc „P.” S.A. a nie wnosząca odwołanie.
Interes faktyczny nie decyduje o uznaniu za stronę postępowania
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił skargę G.Ł. wskazując, że zgodnie z art. 28 ust. 2 ustawy
z 7.7.1994 r. Prawo budowlane (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 2351; dalej: PrBud) stronami w postępowaniu w sprawie
pozwolenia na budowę są: inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości
znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu. Sam fakt posiadania nieruchomości w obszarze oddziaływania
projektowanego obiektu, niepowiązany z przysługiwaniem tytułu prawnego do nieruchomości, o którym mowa w art.
28 ust. 2 PrBud, nie może prowadzić do uznania posiadacza za stronę postępowania w sprawie pozwolenia na
budowę. Jak ustalono, działka w czasie trwania postępowania o wydanie pozwolenia na budowę stanowiła własność
Skarbu Państwa w użytkowaniu wieczystym „P.” S.A. a postępowanie o zasiedzenie nieruchomości było dopiero
w toku. Sąd stwierdził, że G.Ł. nie wykazała w tym czasie swego interesu prawnego. Argumenty wskazane przez
skarżącą dotyczyły jedynie wykazania jej interesu faktycznego.
Przesłanki zawieszenia postępowania administracyjnego
Sąd uznał, że nie było podstaw do zawieszenia postępowania administracyjnego w trybie art. 97 § 1 pkt 4 KPA,
w celu oczekiwania na prawomocne rozstrzygnięcie sprawy o zasiedzenie toczącej się przed sądem powszechnym.
W orzecznictwie przyjmuje się bowiem, że elementem zagadnienia wstępnego jest istnienie zależności miedzy
uprzednim rozstrzygnięciem, a rozpatrzeniem sprawy i wydaniem decyzji. Związek zagadnienia wstępnego
z rozpoznaniem sprawy administracyjnej i wydaniem decyzji wyraża się relacją, w której brak rozstrzygnięcia
zagadnienia wstępnego przez inny organ lub sąd wyklucza każde, zarówno pozytywne, jak i negatywne dla
strony zakończenie postępowania administracyjnego (zob. wyrok NSA z 9.7.2013 r., I OSK 348/12, 
).
Natomiast to, że wynik innego postępowania może mieć wpływ na treść decyzji, nie przesądza o istnieniu
zagadnienia wstępnego.
G.Ł. wskazywała w skardze, że Sąd Rejonowy w G. wydał postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia poprzez
wpisanie ostrzeżenia do księgi wieczystej nieruchomości. Sąd stwierdził jednak, że postanowienie o zabezpieczeniu
tymczasowym roszczenia skarżącej nie daje podstawy do przyznania jej statusu strony w postępowaniu
administracyjnym. W szczególności nie przesądza ono, że sprawa cywilna zakończy się stwierdzeniem zasiedzenia.
Strona postępowania o wydanie pozwolenia na budowę
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną G.Ł. Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 28
KPA, stroną jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie albo kto żąda
czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek. Art. 28 ust. 2 PrBud stanowi wyjątek od
tej zasady i ogranicza krąg stron w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę do właścicieli,
użytkowników wieczystych lub zarządców nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania
obiektu. Przy czym w pojęciu zarządcy nieruchomości mieści się też podmiot, na rzecz którego ustanowiono prawo
użytkowania nieruchomości na podstawie przepisów KC. Regulacja art. 28 ust. 2 PrBud miała na celu ograniczenie
liczby podmiotów biorących udział w tym postępowaniu, a w rezultacie jego uproszczenie i przyspieszenie.
W konsekwencji status strony w postępowaniu o udzielenie pozwolenia na budowę nie będzie przysługiwał
podmiotom władającym nieruchomością na podstawie umów cywilnoprawnych np. dzierżawa, najem,




leasing, użyczenie, a także posiadaczom, którzy nie mają żadnego tytułu prawnego do nieruchomości, tak jak
G.Ł. Mogą one natomiast domagać się respektowania ich praw w postępowaniu przed sądem powszechnym.
W ocenie NSA ani fakt wystąpienia z roszczeniem cywilnoprawnym o zasiedzenie nieruchomości, ani też wydania
przez sąd cywilny postanowienia o udzieleniu zabezpieczenia, nie są źródłem interesu prawnego niezbędnego do
bycia stroną postępowania w przedmiocie udzielenia pozwolenia na budowę obejmującego tą nieruchomość.
Skarżąca nie posiada tytułu prawnego do działki i powołuje się jedynie na fakt władania nią bez żadnego tytułu.
Zarząd a władanie nieruchomością
Za nieuzasadnione uznano twierdzenia G.Ł., że w istocie zarządza sporną nieruchomością. Należy bowiem odróżnić
zarząd nieruchomością od władania tą nieruchomością. Zgodnie z jej art. 184a ustawy z 21.8.1997 r. o gospodarce
nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1899) zarządca nieruchomości to przedsiębiorca prowadzący działalność
gospodarczą z zakresu zarządzania nieruchomościami, czyli podmiot, który uzyskuje prawo zarządzania
nieruchomością będącą cudzą własnością, w imieniu własnym i z wyłączeniem właściciela. NSA wskazał, że
zdarzeniem prawnym skutkującym powstaniem zarządu może być zarówno umowa cywilnoprawna (np. umowa
ustanawiająca zarząd nieruchomością, umowa ustanawiająca zarząd nieruchomością wspólną), jak i władczy akt
administracyjny (np. oddanie nieruchomości w trwały zarząd) czy też orzeczenie sądu powszechnego (np. wszelkie
przypadki ustanowienia zarządu przymusowego, ustanowienia syndyka). Jednak taka sytuacja nie ma miejsca w tej
sprawie.
Wyrok NSA z 19.1.2023 r., II OSK 2461/21, 








 

Naczelny Sąd Administracyjny podkreślił, że fakt wystąpienia z roszczeniem o zasiedzenie nieruchomości czy postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia nie stanowi podstawy do uznania za stronę postępowania w sprawie pozwolenia na budowę. Istotne jest posiadanie tytułu prawnego do nieruchomości, a nie jedynie faktyczne władanie. Artykuł analizuje także różnice między zarządzaniem a władaniem nieruchomością w kontekście prawa gospodarki nieruchomościami.