Małżeństwo nie jest stroną postępowania administracyjnego

W postępowaniu administracyjnym strony to poszczególni małżonkowie jako osoby fizyczne, a nie małżeństwo jako instytucja. Doręczenie decyzji jednemu małżonkowi nie ma takiego samego skutku jak doręczenie obojgu. Naruszenie przepisów dotyczących doręczeń może prowadzić do uchybienia terminu odwoławczego. Skarżąca wniosła o uchylenie decyzji dotyczącej opłaty z tytułu wzrostu wartości nieruchomości, argumentując błędne traktowanie jej i męża jako jednej strony postępowania. Sąd uznał skargę za zasadną, kwestionując prawidłowość doręczenia decyzji i uchybienie terminu odwoławczego.

Tematyka: małżeństwo, postępowanie administracyjne, doręczenie decyzji, uchybienie terminu, skarga administracyjna

W postępowaniu administracyjnym strony to poszczególni małżonkowie jako osoby fizyczne, a nie małżeństwo jako instytucja. Doręczenie decyzji jednemu małżonkowi nie ma takiego samego skutku jak doręczenie obojgu. Naruszenie przepisów dotyczących doręczeń może prowadzić do uchybienia terminu odwoławczego. Skarżąca wniosła o uchylenie decyzji dotyczącej opłaty z tytułu wzrostu wartości nieruchomości, argumentując błędne traktowanie jej i męża jako jednej strony postępowania. Sąd uznał skargę za zasadną, kwestionując prawidłowość doręczenia decyzji i uchybienie terminu odwoławczego.

 

W postępowaniu administracyjnym stronami są poszczególni małżonkowie jako osoby fizyczne, a nie
małżeństwo jako instytucja mająca swoje unormowanie w przepisach KRO. Pogląd, jakoby doręczenie
decyzji jednemu ze współmałżonków wywierało taki sam skutek, jakby doręczono go obojgu, należy uznać za
błędny. Doręczenie orzeczenia w jednej kopercie do obojga skarżących stanowi naruszenie przepisu art. 40 §
1 i 3 KPA, z którego wynika nakaz doręczenia pisma odrębnie każdej stronie, chyba że strony wskazały jedną
z nich jako upoważnioną do odbioru pism. Doręczenie przesyłki zaadresowanej wspólnie do obojga
małżonków, do rąk jednego, może zostać uznane za skuteczne wobec drugiego małżonką tylko wówczas,
jeśli drugi z małżonków nie zakwestionuje i nie podważy sposobu doręczenia.
Stan faktyczny
WSA rozpoznał skargę na postanowienie SKO w przedmiocie uchybienia terminu do wniesienia odwołania w sprawie
opłaty z tytułu wzrostu wartości nieruchomości. Omawianym wyrokiem uchylił zaskarżone postanowienie w części
dotyczącej stwierdzenia uchybienia terminu do wniesienia odwołania złożonego przez A.S.
Z akt sprawy wynika, że Burmistrz Miasta decyzją z 23.9.2022 r. ustalił A. oraz A.S. opłatę z tytułu wzrostu wartości
nieruchomości na skutek uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W pouczeniu od
powyższej decyzji Organ I instancji wskazał stronom, że służy od niej odwołanie w terminie 14 dni od dnia otrzymania
decyzji. Wskazana decyzja doręczona została jedną przesyłką na rzecz A. i A.S., przy czym odbiór przesyłki został
potwierdzony 29.9.2022 r. przez A.S.
14.10.2022 r. (data nadania przesyłki u operatora pocztowego) A. i A.S. złożyli odwołanie od decyzji. SKO
postanowieniem z 25.11.2022 r. wydanym na podstawie art. 134 KPA stwierdziło, że odwołanie A. i A.S. zostało
wniesione z uchybieniem terminu do jego wniesienia.
Na to rozstrzygnięcie skargę do WSA w Olsztynie wywiodła A.S., wnosząc o uchylenie zaskarżonego postanowienia.
W skardze wskazano na fakt doręczania korespondencji w sprawie do dwóch osób w jednej kopercie. Skarżąca
zarzuciła, że SKO prawdopodobnie popełniło w tym zakresie ten sam błąd co Burmistrz, polegający na potraktowaniu
jej i męża jako jednej i tej samej strony postępowania. Zarzuciła naruszenie przepisów postępowania mające istotny
wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 134 zd. 1 KPA w zw. art. 28, art. 40-42, art. 109 § 1 i art. 129 § 2 KPA
poprzez stwierdzenie uchybienia terminu do wniesienia odwołania od decyzji Burmistrza, mimo że uchybienie takie
w jej przypadku nie nastąpiło, gdyż odwołanie zostało wniesione w momencie, w którym wiążący ją ustawowy termin
do jego wniesienia nie rozpoczął jeszcze biegu, ponieważ do dnia wniesienia odwołania wskazana decyzja nie
została jej doręczona. Wprawdzie doręczono ją uczestnikowi i tylko jemu, dlatego też weszła już do obrotu prawnego
i mogła zostać zaskarżona.
Zarzuciła, że potraktowano ją i męża jako jedną i tę samą stronę postępowania. Wskazała, że sądy administracyjne
jednogłośnie uznają, że doręczanie w taki sposób pism w postępowaniu administracyjnym jest nieprawidłowe, gdyż
stroną nie jest małżeństwo, lecz status taki ma każdy z małżonków z osobna, a więc każdemu z nich należy doręczyć
jego egzemplarz decyzji (np. wyrok WSA w Gdańsku z 27.11.2013 r., II SA/G d 711/13). Skoro zatem decyzja nie
została jej formalnie doręczona, to tym samym nie rozpoczął biegu wiążący ją termin do wniesienia odwołania.
W celu wyeliminowania opisanego, niezgodnego z przepisami stanu rzeczy, skarżąca złożyła do Burmistrza wniosek
o doręczenie decyzji. Nadto skarżąca podniosła, że fakt niedoręczenia jej decyzji nie stał na przeszkodzie wniesieniu
przez nią odwołania od tej decyzji, ponieważ na skutek doręczenia jej uczestnikowi zdążyła ona wejść do obrotu
prawnego, a więc mogła być już przedmiotem zaskarżenia.
Jak wynika z orzecznictwa sądów administracyjnych, niedopuszczalność zaskarżania decyzji organów administracji
przed ich doręczeniem nie jest zasadą bezwzględną, lecz dotyczy tylko przypadków, gdy dana decyzja nie została
jeszcze doręczona żadnej ze stron. Wówczas bowiem nie istnieje ona jeszcze jako akt administracyjny, nie wywołuje
skutków prawnych, a tym samym nie może też stanowić przedmiotu zaskarżenia.
Stanowisko WSA
Poddawszy kontroli zaskarżone postanowienie SKO, stwierdzające uchybienie terminu do wniesienia odwołania, Sąd
uznał, że skarga zasługuje na uwzględnienie w odniesieniu do skarżącej.





Stosownie do treści art. 129 § 1 KPA odwołanie wnosi się do właściwego organu odwoławczego za pośrednictwem
organu, który wydał decyzję. Odwołanie wnosi się w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji stronie, a gdy decyzja
została ogłoszona ustnie – od dnia jej ogłoszenia stronie (art. 129 § 2 KPA). Pojęcie strony zostało zdefiniowane
w art. 28 KPA, zgodnie z którym stroną jest każdy, czyjego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie,
albo kto żąda czynności organu ze względu na swój interes prawny lub obowiązek. W postępowaniu
administracyjnym stronami są zatem poszczególni małżonkowie jako osoby fizyczne, a nie małżeństwo jako
instytucja mająca swoje unormowanie w przepisach KRO. Jak wskazano w wyroku NSA z 20.5.2021 r., II OSK
2379/18, 
, pogląd, jakoby doręczenie decyzji jednemu ze współmałżonków wywierało taki sam skutek, jakby
doręczono go obojgu, należy uznać za błędny. Doręczenie orzeczenia w jednej kopercie do obojga skarżących
stanowi naruszenie przepisu art. 40 § 1 i 3 KPA, z którego wynika nakaz doręczenia pisma odrębnie każdej stronie,
chyba że strony wskazały jedną z nich jako upoważnioną do odbioru pism. Doręczenie przesyłki zaadresowanej
wspólnie do obojga małżonków, do rąk jednego, może zostać uznane za skuteczne wobec drugiego małżonką tylko
wówczas, jeśli drugi z małżonków nie zakwestionuje i nie podważy sposobu doręczenia (por. wyrok NSA z 17.5.2012
r., I OSK 764/11, 
, oraz wyrok NSA z 19.10.2011 r., I OSK 131/11, 
).
W sprawie decyzja nie została skierowana do skarżącej – w przesyłce tej nie zamieszczono odpisu decyzji dla
skarżącej. Nadto skarżąca zawnioskowała o prawidłowe doręczenie jej wskazanej decyzji. Nie budzi zatem żadnej
wątpliwości, że skarżąca kwestionuje sposób doręczenia jej decyzji Organu I instancji, a raczej brak doręczenia jej
wskazanej decyzji.
W ustalonym i niebudzącym wątpliwości stanie faktycznym, w ramach art. 40 § 1 i § 3 KPA, brak było podstaw do
przyjęcia, że decyzja Organu I instancji została prawidłowo i skutecznie doręczona skarżącej, a tym samym że termin
do wniesienia odwołania, który zgodnie z art. 129 § 2 KPA rozpoczyna się od dnia doręczenia decyzji stronie,
w przypadku skarżącej rozpoczął bieg.
Wobec powyższego Sąd stwierdził, że uznanie przez SKO prawidłowości doręczenia decyzji Organu I instancji
wobec skarżącej stanowi naruszenie art. 40 § 1 i § 3 KPA, a w konsekwencji stwierdzenie uchybienia terminu do
wniesienia odwołania w przypadku skarżącej oznacza naruszenie przepisów art. 129 § 2 i art. 134 KPA. Z tego też
powodu zaskarżone postanowienie podlegało uchyleniu w części dotyczącej stwierdzenia uchybienia terminu do
wniesienia odwołania złożonego przez skarżącą.
Rozpoznając ponownie sprawę, przyjmując, że odwołanie A.S. zostało wniesione w terminie, Organ odwoławczy
rozpozna ten środek zaskarżenia - w przypadku braku innych przeszkód. Nieprawidłowe doręczenie nie może rodzić
negatywnych skutków dla strony, w szczególności w zakresie zachowania terminu do wniesienia odwołania. Należy
także w tym miejscu wyjaśnić, że nie jest dopuszczalne ponowne poprawne dokonywanie doręczenia w miejsce
wcześniejszego, wadliwego. Także bowiem decyzja doręczona wadliwie, np. z naruszeniem przepisów
o doręczeniach, wchodzi do obrotu i wywołuje skutki prawne. Czynność doręczenia decyzji polegająca na
skierowaniu jej do podmiotów usytuowanych na zewnątrz organu ma charakter jednorazowy i wywołuje określone
skutki prawne wobec wszystkich stron postępowania i to niezależnie od ich udziału w sprawie czy prawidłowości
dokonanego doręczenia.

Komentarz
W omawianym orzeczeniu WSA odniósł się do problemu doręczania decyzji stronom postępowania, którymi są
małżonkowie. Zasadniczo niedopuszczalne jest doręczanie decyzji dla obu tych stron w jednej przesyłce, nie
wiadomo bowiem, kto jest tak naprawdę adresatem tej korespondencji i względem kogo nastąpił skutek doręczenia.
Jeden z małżonków w takiej sytuacji może skutecznie zakwestionować fakt w ogóle doręczenia mu decyzji,
zwłaszcza wówczas, gdy koperta zawierała tylko jeden egzemplarz dokumentu. Decyzja doręczona skutecznie
choćby jednej stronie postępowania wchodzi do obrotu prawnego, ale nie może to powodować utraty uprawnień
odwoławczych względem strony postępowania, której decyzji nie doręczono. Stroną postępowania jest każdy
z małżonków, a nie małżeństwo.

Wyrok WSA w Olsztynie z 30.3.2023 r., II SA/Ol 87/23, 








 

Sąd administracyjny stwierdził, że decyzja organu I instancji była nieprawidłowo doręczona skarżącej, co spowodowało uchybienie terminu do wniesienia odwołania. W rezultacie postanowienie dotyczące uchybienia terminu zostało uchylone, a sprawa przekazana do ponownego rozpatrzenia. Wyrok ten podkreślił istotę właściwego doręczenia decyzji stronom postępowania, wskazując, że każdy małżonek jest osobną stroną, a nie małżeństwo jako całość.