Nie można zaskarżyć odmowy powołania na sędziego
Postanowienie Prezydenta RP o odmowie powołania na stanowisko sędziego nie podlega kontroli sądu administracyjnego, co potwierdził NSA. Sprawa dotyczyła skargi K.P. na odmowę powołania do urzędu sędziego SO w W. Prezydent RP argumentował, że decyzja nie jest aktem administracyjnym, a NSA uznał skargę kasacyjną za bezzasadną. Kontrowersje dotyczyły kompetencji Prezydenta RP w tym zakresie oraz dostępu do służby publicznej na równych zasadach.
Tematyka: Prezydent RP, NSA, sędzia, powołanie, odmowa, kontrola sądowa, kompetencje, kontrowersje, dostęp do służby publicznej, prerogatywy, interpretacja konstytucji
Postanowienie Prezydenta RP o odmowie powołania na stanowisko sędziego nie podlega kontroli sądu administracyjnego, co potwierdził NSA. Sprawa dotyczyła skargi K.P. na odmowę powołania do urzędu sędziego SO w W. Prezydent RP argumentował, że decyzja nie jest aktem administracyjnym, a NSA uznał skargę kasacyjną za bezzasadną. Kontrowersje dotyczyły kompetencji Prezydenta RP w tym zakresie oraz dostępu do służby publicznej na równych zasadach.
Postanowienie Prezydenta RP o odmowie powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego nie jest aktem podejmowanym przez organ administracji publicznej w zakresie działalności administracji publicznej, a w rezultacie nie podlega kontroli sądu administracyjnego. Stan faktyczny K.P. wniósł do WSA w Warszawie skargę na postanowienie Prezydenta RP o odmowie powołania do pełnienia urzędu sędziego SO w W. Skarżący wskazał, że zaskarżone rozstrzygnięcie jest jednostronnym, władczym przejawem woli Prezydenta RP, jako organu administracji publicznej w indywidualnej sprawie i dlatego podlega kontroli sądów administracyjnych. Prezydent RP wniósł o odrzucenie skargi jako niedopuszczalnej twierdząc, że nie jest organem administracji publicznej, ani w rozumieniu art. 5 § 2 pkt. 3 KPA, ani w znaczeniu funkcjonalnym, a postanowienie o odmowie powołania nie jest decyzją administracyjną. Prezydent RP wskazał, że jego uprawnienie do powołania sędziego normowane jest na poziomie konstytucyjnym i wynika z art. 179, art. 144 ust. 3 Konstytucji RP w zw. z art. 10 ust. 1 Konstytucji RP. Jednocześnie podkreślił, że nie jest związany wnioskiem KRS i w ramach jego kompetencji mieści się także prawo odmowy powołania określonej osoby na sędziego. WSA w Warszawie odrzucił skargę jako niedopuszczalną uznając, że powołanie lub odmowa powołania na urząd sędziego nie podlega kognicji sądu administracyjnego. Nie ma przepisów, które konkretyzowałyby uprawnienia lub obowiązki skarżącego, jako strony postępowania administracyjnego oraz Prezydenta RP, jako organu administracji publicznej w tym zakresie. Sąd wyjaśnił, że akt powołania sędziego nie dotyczy działalności administracji publicznej, ale jest prerogatywą, w stosowaniu której Prezydent RP jest samodzielny, niezależny i niepodlegający jakimkolwiek ocenom, czy weryfikacjom zgodności. Choć Konstytucja RP literalnie wskazuje, jako prezydencką prerogatywę, jedynie powołanie sędziego, to Prezydent RP nie jest związany wnioskiem zawartym w uchwale KRS i może również odmówić powołania wskazanej przez KRS osoby na urząd sędziego. Zarzuty skargi kasacyjnej K.P. wniósł skargę kasacyjną, podkreślając, że nie można interpretować regulacji konstytucyjnych w ten sposób, iż przypisuje się Prezydentowi RP kompetencję do arbitralnej odmowy powołania kandydata wskazanego we wniosku KRS do pełnienia urzędu sędziego, która nie podlega kontroli sądowej. Skarżący dowodził też, że orzeczenie Sądu I instancji narusza m.in. art. 45 ust. 1 Konstytucji RP w zw. z art. 6 ust. 1 EKPCz w zw. z art. 14 ust. 1 MPPOiP poprzez pozbawienie kandydatów do pełnienia urzędu sędziego prawa do sądu. K.P. zarzucał również naruszenie konstytucyjnych gwarancji dostępu do służby publicznej wynikających z art. 60 Konstytucji RP. Stanowisko NSA NSA oddalił skargę kasacyjną. W uzasadnieniu postanowienia wyjaśniono, że kwestionowany akt urzędowy Prezydenta RP nie podlega kontroli sądu administracyjnego. Zgodnie z art. 184 Konstytucji RP, NSA oraz inne sądy administracyjne sprawują kontrolę działalności administracji publicznej, jednak postanowienie o odmowie powołania do pełnienia urzędu sędziego nie jest aktem podejmowanym przez organ administracji publicznej w zakresie działalności administracji publicznej. Z żadnego przepisu prawa powszechnie obowiązującego nie wynika uprawnienie do bycia powołanym do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego, które miałoby zostać potwierdzone poprzez akt urzędowy głowy państwa wydawany na podstawie art. 144 ust. 1 w zw. z art. 144 ust. 3 Konstytucji RP i art. 179 Konstytucji RP. Jest to prerogatywa Prezydenta RP rozumiana jako osobiste uprawnienie będące wyrazem autonomicznej i dyskrecjonalnej sfery działania. Zakres, treść oraz funkcje prerogatyw zostały ukształtowane w sposób umożliwiający głowie państwa samodzielne wykonywanie tych zadań i kompetencji, które wykraczając poza sferę działalności rządowej. W uzasadnieniu postanowienia zaznaczono, że kontroli sądów administracyjnych nie podlegają też inne akty o charakterze prerogatywy m.in.: nadawanie lub odmowa nadania obywatelstwa polskiego czy stosowanie prawa łaski. NSA podkreślił, że prezydent jest konstytucyjnie umocowany zarówno do powołania jak i odmowy powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego. W art. 179 Konstytucji RP posłużono się bowiem pojęciem „wniosku”, co wskazuje na brak jego wiążącego charakteru. Regulacja ta pełni funkcję swoistego wentyla bezpieczeństwa. Jego znaczenie jest szczególnie istotne w sytuacji, gdy po wystąpieniu z wnioskiem przez KRS zostaną ujawnione okoliczności, nieznane KRS lub przez ten organ pominięte, które w świetle określonych prawem wymogów powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego, sprzeciwiają się temu powołaniu. Odnosząc się do zarzutu naruszenia regulacji gwarantujących prawo dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach, NSA przypomniał, że nie należy ich rozumieć jako zapewniające przyjęcie do służby publicznej. Prawo to bowiem nie stwarza roszczenia egzekwowalnego na drodze prawnej, którego przedmiotem byłoby przyjęcie czy do służby publicznej w ogólności, czy też na konkretnie określone stanowisko w ramach tej służby. Przedmiotem ochrony wynikającej z art. 60 Konstytucji RP jest przede wszystkim formalny aspekt dostępu do służby, a więc związany z przestrzeganiem jednolitych kryteriów i procedur postępowania, a nie sama ocena kwalifikacji, czy też wiarygodności danej osoby z punktu widzenia kryteriów stosowanych w ramach tego postępowania. Osoba spełniająca ustawowe wymogi powołania nie ma prawa podmiotowego do pełnienia urzędu na stanowisko sędziego i odpowiadającego temu prawu roszczenia o powierzenie tego stanowiska, które mogłyby podlegać kontroli sądu administracyjnego. Postanowienie NSA z 27.2.2023 r., II GSK 1362/22,
NSA uznał skargę kasacyjną za bezzasadną, podkreślając prerogatywy Prezydenta RP w powoływaniu sędziów. Decyzja Prezydenta o odmowie powołania do urzędu sędziego nie podlega kontroli sądu administracyjnego. NSA wyjaśnił, że akty o charakterze prerogatywnym nie podlegają kontroli sądowej. Sprawa miała istotne znaczenie dla interpretacji regulacji konstytucyjnych dotyczących powoływania sędziów.