Rokowania z art. 124 ust. 3 GospNierU nie mogą być pozorne
Skarżąca nie reagowała na pisma inwestora dotyczące ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości w drodze porozumienia, co skutkowało wystąpieniem przez inwestora z wnioskiem o wydanie decyzji w trybie art. 124 ust. 1 GospNierU. NSA oddalił skargę kasacyjną od wyroku WSA, uznając brak usprawiedliwionych podstaw do jej uwzględnienia.
Tematyka: art. 124 ust. 3 GospNierU, rokowania, decyzja administracyjna
Skarżąca nie reagowała na pisma inwestora dotyczące ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości w drodze porozumienia, co skutkowało wystąpieniem przez inwestora z wnioskiem o wydanie decyzji w trybie art. 124 ust. 1 GospNierU. NSA oddalił skargę kasacyjną od wyroku WSA, uznając brak usprawiedliwionych podstaw do jej uwzględnienia.
Skoro skarżąca nie reagowała na pisma inwestora dotyczące ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości w drodze porozumienia stron, to bezpodstawne jest twierdzenie strony, jakoby nie mogła ona w żaden sposób ustosunkować się do przedłożonej jej propozycji, a jedynie bezkrytycznie ją zaakceptować lub odrzucić. Z treści korespondencji pomiędzy inwestorem a współwłaścicielem wynika, że negocjacje były rzeczowe i pozbawione pozorności, inwestor nie wystąpił jedynie z jednostronną propozycją dotyczącą treści proponowanej umowy. W związku z tym, że ostatecznie jeden z współwłaścicieli nie zaakceptował warunków przedstawionych przez inwestora, a pozostali współwłaściciele nieruchomości nie zajęli wobec nich żadnego stanowiska, istniały podstawy do wystąpienia przez inwestora z wnioskiem o wydanie przez starostę decyzji w trybie art. 124 ust. 1 GospNierU. Bezskutecznie wyczerpano bowiem możliwość zajęcia nieruchomości w trybie cywilnoprawnym (tj. na mocy porozumienia stron), który pozwoliłby uniknąć ingerencji administracyjnoprawnej. Stan faktyczny NSA rozpoznał skargę kasacyjną od wyroku WSA w Warszawie z 28.9.2021 r., I SA/Wa 915/21, , w sprawie ze skarg na decyzję wojewody w przedmiocie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości i skargę tę oddalił. W sprawie tej WSA oddalił skargi na decyzję wojewody w przedmiocie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości. W skardze kasacyjnej od przywołanego wyroku pełnomocnik skarżącej zaskarżył to orzeczenie w całości, na podstawie art. 174 pkt 1 ustawy z 30.8.2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1634; dalej: PostAdmU), zarzucając naruszenie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a PostAdmU w zw. z art. 124 ust. 3 ustawy z 21.8.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 344; dalej: GospNierU), poprzez przyjęcie, że w postępowaniu w przedmiocie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości były przeprowadzone rokowania w sposób należyty i zgodny z ustawą, podczas gdy w sprawie miały one charakter jedynie iluzoryczny. W uzasadnieniu skargi kasacyjnej przedstawiono argumentację mającą przemawiać za zmianą zaskarżonego wyroku oraz za uchyleniem zaskarżonej decyzji organu II instancji i poprzedzającej ją decyzji starosty o ograniczeniu sposobu korzystania z nieruchomości. Stanowisko NSA W ocenie NSA skarga kasacyjna nie zawierała usprawiedliwionych podstaw do jej uwzględnienia, zatem podlegała oddaleniu. Sąd II instancji w pierwszej kolejności zwrócił uwagę, że zaskarżony wyrok został wydany na podstawie art. 151 PostAdmU. Tymczasem w skardze kasacyjnej zarzucono naruszenie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a PostAdmU, którego sąd nie stosował. Nie mógł więc naruszyć przepisu, którego nie stosował. W skardze kasacyjnej nie wskazano również, aby doszło do naruszenia, zastosowanego w zaskarżonym wyroku, art. 151 PostAdmU w jakimkolwiek powiązaniu z innymi przepisami prawa. Skarżący nie podważył zatem prawidłowości zastosowania przez sąd I instancji art. 151 PostAdmU. Biorąc zaś pod uwagę, że rozpoznanie skargi kasacyjnej przez NSA następuje wyłącznie w jej granicach, sąd ten nie był uprawniony do zastępowania skarżącego kasacyjnie w formułowaniu podstaw kasacyjnych w sposób spełniający wymagania określone w art. 174 PostAdmU, ponieważ to skarżący jest zobowiązany określić te podstawy, co wynika z art. 176 § 1 pkt 2 PostAdmU. Obowiązek ten jest bowiem jedną z normatywnych przyczyn ustanowienia przez ustawodawcę w art. 175 PostAdmU wymogu sporządzenia skargi kasacyjnej przez profesjonalnego pełnomocnika, tj. adwokata lub radcę prawnego, bądź przez inne osoby wymienione w tym przepisie, aby właśnie w ten sposób zapewnić przede wszystkim prawidłowe określenie podstaw kasacyjnych wraz z uzasadnieniem spełniających wymagania określone przepisami PostAdmU. Powołany w skardze kasacyjnej art. 174 pkt 1 PostAdmU – jako podstawa sformułowania zarzutu naruszenia przez sąd I instancji przepisów prawa materialnego – stanowi, że skargę kasacyjną można oprzeć na naruszeniu prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie. Ze skargi kasacyjnej wniesionej w niniejszej sprawie nie wynika jednak, w czym miałaby się przejawiać błędna wykładnia art. 124 ust. 3 GospNierU i jakie brzmienie powinna przybrać prawidłowa wykładnia tego przepisu. Nie wskazano również, na czym miałoby polegać nieprawidłowe zastosowanie wskazanego unormowania przez sąd I instancji. W skardze kasacyjnej zarzucono natomiast przyjęcie, że w postępowaniu w przedmiocie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości przeprowadzono rokowania w sposób należyty i zgodny z ustawą, podczas gdy – zdaniem skarżącej – rokowania te miały charakter iluzoryczny, gdyż sprowadzały się jedynie do narzucenia stronie określonego sposobu postępowania, strona nie mogła w żaden sposób ustosunkować się do przedłożonej jej propozycji, a jedynie ją bezkrytycznie zaakceptować bądź odrzucić. Skarżąca kwestionuje zatem prawidłowość ustaleń faktycznych – poczynionych przez organy administracji obu instancji i zaakceptowanych przez sąd I instancji – w zakresie przeprowadzenia w sprawie rokowań, któremu to zarzutowi nie dano wyrazu, poprzez jego sformułowanie w sposób odpowiadający wymogom przewidzianym w art. 174 PostAdmU. Niezależnie od powyższego z dokumentów zawartych w aktach administracyjnych sprawy wynika, że przed wystąpieniem do starosty z wnioskiem o ograniczenie sposobu korzystania z części nieruchomości położonej w miejscowości P. (będącej przedmiotem współwłasności skarżących) – poprzez udzielenie zgody na założenie i przeprowadzenie na części tej nieruchomości nowych przewodów i urządzeń służących do przesyłu energii elektrycznej oraz innych podziemnych, naziemnych i nadziemnych obiektów i urządzeń niezbędnych do korzystania z tych przewodów i urządzeń – inwestor podjął próbę zawarcia ze współwłaścicielami nieruchomości porozumienia w drodze rokowań. Zgodnie z art. 124 ust. 3 GospNierU udzielenie przez starostę zezwolenia, o którym mowa w ust. 1, powinno być poprzedzone rokowaniami z właścicielem lub użytkownikiem wieczystym nieruchomości o uzyskanie zgody na wykonanie prac, o których mowa w ust. 1. Rokowania przeprowadza osoba lub jednostka organizacyjna zamierzająca wystąpić z wnioskiem o zezwolenie. Do wniosku należy dołączyć dokumenty z przeprowadzonych rokowań. W rozpoznawanej sprawie ziścił się zatem warunek otwarcia drogi postępowania administracyjnego dla wydania decyzji na podstawie art. 124 ust. 1 GospNierU, dotyczący przeprowadzenia rokowań. Pomimo kierowania do wszystkich współwłaścicieli nieruchomości korespondencji listownej z propozycją udostępnienia nieruchomości w celu realizacji planowanej inwestycji na zasadzie służebności przesyłu jedynie jedna osoba przedstawiła inwestorowi swoje stanowisko w tej kwestii. Pozostali współwłaściciele, w tym skarżąca kasacyjnie, w ogóle nie ustosunkowali się do przedstawionych przez inwestora warunków. Skoro skarżąca nie reagowała na pisma inwestora dotyczące ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości w drodze porozumienia stron, to bezpodstawne jest twierdzenie strony, jakoby nie mogła w żaden sposób ustosunkować się do przedłożonej jej propozycji, a jedynie bezkrytycznie ją zaakceptować lub odrzucić. Z treści korespondencji pomiędzy inwestorem a jednym ze współwłaścicieli wynika, że negocjacje były rzeczowe i pozbawione pozorności, inwestor nie wystąpił jedynie z jednostronną propozycją dotyczącą treści proponowanej umowy. W związku z tym, że ostatecznie ww. współwłaściciel nie zaakceptował warunków przedstawionych przez inwestora, a pozostali współwłaściciele nieruchomości nie zajęli wobec nich żadnego stanowiska, istniały podstawy do wystąpienia przez inwestora z wnioskiem o wydanie przez starostę decyzji w trybie art. 124 ust. 1 GospNierU. Bezskutecznie wyczerpano bowiem możliwość zajęcia nieruchomości w trybie cywilnoprawnym (tj. na mocy porozumienia stron), który pozwoliłby uniknąć ingerencji administracyjnoprawnej. Komentarz Sięganie po rozwiązanie władcze powinno być ostatecznością, gdy określone kwestie mogą być regulowane w formie cywilnoprawnej. W przypadku konieczności ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości w pierwszej kolejności należy podjąć próbę ustalenia tych warunków w porozumieniu. Rokowania zmierzające do zawarcia umowy nie mogą być przy tym pozorne, służyć jedynie formalnemu spełnieniu warunku. W razie braku porozumienia zasadne jest wydanie decyzji. W wyroku z 5.5.2023 r., I OSK 867/22, , sąd wskazał, że dla uznania, że doszło do rokowań, wystarczające jest wzajemne poinformowanie się stron o swoich stanowiskach i o możliwym zakresie wzajemnych ustępstw celem zawarcia umowy lub innego satysfakcjonującego strony rozwiązania. Jeżeli druga strona sprzeciwia się wyraźnie przedstawionym warunkom, wskazując, że są one nie do przyjęcia, wówczas inwestor nie musi dalej prowadzić rokowań. Wyrok NSA z 20.10.2023 r., I OSK 1529/22,
Sięganie po rozwiązanie władcze powinno być ostatecznością, gdy określone kwestie mogą być regulowane w formie cywilnoprawnej. Rokowania zmierzające do zawarcia umowy nie mogą być przy tym pozorne. W przypadku braku porozumienia zasada jest wydanie decyzji administracyjnej.