Przekroczenie granicy działki przy ocieplaniu budynku

Do sąsiedzkiego sporu dotyczącego adaptacji elewacji budynku doszło w jednej z miejscowości w województwie lubuskim. W ubiegłym roku właściciele domu jednorodzinnego zdecydowali się na przeprowadzenie remontu. Oprócz ocieplenia budynku dokonali także kilku zmian, które zaniepokoiły kobietę mieszkającą na posesji obok. Sąsiadka zauważyła, że w ścianach domu pojawiły się nowe otwory, co wyraźnie ją zaniepokoiło. Zdecydowała się skierować sprawę do nadzoru budowlanego, który po dokonaniu stosownej kontroli stwierdził znamiona samowoli. W związku z powyższym inspektorzy nakazali właścicielom remontowanego domu dokonanie stosownych poprawek, wśród których znalazły się roboty związane z zamurowaniem części okien, wykuciem innego (usytuowanego od strony sąsiadującej z posesją wspomnianej kobiety). Dodatkowo nakazali także wstawienie nadproża i wydzielenie dwóch pokoi z obecnie funkcjonującej przestrzeni dziennej we wnętrzu budynku.

Tematyka: adaptacja elewacji, ocieplenie budynku, konflikt sąsiedzki, nadzór budowlany, samowola, decyzja administracyjna, granica działki, sąd administracyjny, prawo cywilne

Do sąsiedzkiego sporu dotyczącego adaptacji elewacji budynku doszło w jednej z miejscowości w województwie lubuskim. W ubiegłym roku właściciele domu jednorodzinnego zdecydowali się na przeprowadzenie remontu. Oprócz ocieplenia budynku dokonali także kilku zmian, które zaniepokoiły kobietę mieszkającą na posesji obok. Sąsiadka zauważyła, że w ścianach domu pojawiły się nowe otwory, co wyraźnie ją zaniepokoiło. Zdecydowała się skierować sprawę do nadzoru budowlanego, który po dokonaniu stosownej kontroli stwierdził znamiona samowoli. W związku z powyższym inspektorzy nakazali właścicielom remontowanego domu dokonanie stosownych poprawek, wśród których znalazły się roboty związane z zamurowaniem części okien, wykuciem innego (usytuowanego od strony sąsiadującej z posesją wspomnianej kobiety). Dodatkowo nakazali także wstawienie nadproża i wydzielenie dwóch pokoi z obecnie funkcjonującej przestrzeni dziennej we wnętrzu budynku.

 

Do sąsiedzkiego sporu dotyczącego adaptacji elewacji budynku doszło w jednej z miejscowości
w województwie lubuskim. W ubiegłym roku właściciele domu jednorodzinnego zdecydowali się na
przeprowadzenie remontu.
Oprócz ocieplenia budynku dokonali także kilku zmian, które zaniepokoiły kobietę mieszkającą na posesji obok.
Sąsiadka zauważyła, że w ścianach domu pojawiły się nowe otwory, co wyraźnie ją zaniepokoiło. Zdecydowała się
skierować sprawę do nadzoru budowlanego, który po dokonaniu stosownej kontroli stwierdził znamiona samowoli.
W związku z powyższym inspektorzy nakazali właścicielom remontowanego domu dokonanie stosownych poprawek,
wśród których znalazły się roboty związane z zamurowaniem części okien, wykuciem innego (usytuowanego od
strony sąsiadującej z posesją wspomnianej kobiety). Dodatkowo nakazali także wstawienie nadproża i wydzielenie
dwóch pokoi z obecnie funkcjonującej przestrzeni dziennej we wnętrzu budynku.
Właściciele domu jednorodzinnego zastosowali się do wskazań nadzoru, ale to nie było wystarczające dla sąsiadki.
Wczytując się w decyzję inspektorów uznała, że dokument ten nie zawierał wszystkich niezbędnych w jej opinii
poprawek, jakie powinny zostać dokonane na pobliskiej nieruchomości. W związku z powyższym kobieta odwołała
się do organu nadzoru zarzucając mu brak zwrócenia uwagi na ocieplenie budynku. Sąsiadka twierdziła, że została
naruszona jej własność, bowiem materiał ocieplający zastosowany na elewacji wystawał poza obręb granicy
nieruchomości, na której jest posadowiony remontowany dom.
WINB rozpatrzył zarzuty kobiety, jednak pozostał przy swoim. Ponieważ budynek, który podlegał ociepleniu był
zlokalizowany w granicy działki, zdaniem organów nadzoru nie było innej możliwości ocieplenia jego ścian. Sąsiadka
nie przyjęła takiej argumentacji i zaskarżyła decyzję WINB, jednak Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego
w Gorzowie Wielkopolskim w wyroku z 5.4.2018 r. (II SA/Go 1101/17) oddalił jej skargę. Sąd, powtórzył
uzasadnienie, jakie wcześniej wydały organy nadzoru i zgodził się co do tego, że w omawianym przypadku doszło
w pierwszej kolejności do naruszenia własności. Jest to jednak instytucja prawa cywilnego, a w stosunku do takiej nie
mogą znaleźć zastosowania przepisy prawa administracyjnego. W konsekwencji organ nadzoru budowlanego nie ma
prawa do ingerencji w powyższej sprawie.
Wyrok WSA w Gorzowie Wielkopolskim z 5.4.2018 r. II SA/Go 1101/17







 

Właściciele domu jednorodzinnego zastosowali się do wskazań nadzoru, ale to nie było wystarczające dla sąsiadki. Wczytując się w decyzję inspektorów uznała, że dokument ten nie zawierał wszystkich niezbędnych w jej opinii poprawek, jakie powinny zostać dokonane na pobliskiej nieruchomości. W związku z powyższym kobieta odwołała się do organu nadzoru zarzucając mu brak zwrócenia uwagi na ocieplenie budynku. Sąsiadka twierdziła, że została naruszona jej własność, bowiem materiał ocieplający zastosowany na elewacji wystawał poza obręb granicy nieruchomości, na której jest posadowiony remontowany dom. WINB rozpatrzył zarzuty kobiety, jednak pozostał przy swoim.