Umowa cywilnoprawna zawarta dla pozoru jako umowa o pracę – składki na ubezpieczenie społeczne

Zawierając z własnej inicjatywy z pracownikiem umowę cywilnoprawną dla pozoru pracodawca musi liczyć się z tym, że może dojść do stwierdzenia, iż umowa była w istocie umową o pracę. Wypłacając mu wynagrodzenie brutto, będzie pozbawiony możliwości żądania od pracownika części składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne finansowanych z wynagrodzenia pracownika – wynika z wyroku Sądu Najwyższego. M.B. zatrudniał M.H. początkowo na podstawie umowy o pracę, a następnie przez 7 lat na podstawie kilku następujących po sobie umów cywilnoprawnych.

Tematyka: umowa cywilnoprawna, umowa o pracę, składki na ubezpieczenie społeczne, Sąd Najwyższy, zatrudnienie, pracodawca, pracownik, świadczenia opieki zdrowotnej, umowy cywilnoprawne, bezpodstawne wzbogacenie

Zawierając z własnej inicjatywy z pracownikiem umowę cywilnoprawną dla pozoru pracodawca musi liczyć się z tym, że może dojść do stwierdzenia, iż umowa była w istocie umową o pracę. Wypłacając mu wynagrodzenie brutto, będzie pozbawiony możliwości żądania od pracownika części składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne finansowanych z wynagrodzenia pracownika – wynika z wyroku Sądu Najwyższego. M.B. zatrudniał M.H. początkowo na podstawie umowy o pracę, a następnie przez 7 lat na podstawie kilku następujących po sobie umów cywilnoprawnych.

 

Zawierając z własnej inicjatywy z pracownikiem umowę cywilnoprawną dla pozoru pracodawca musi liczyć
się z tym, że może dojść do stwierdzenia, iż umowa była w istocie umową o pracę. Wypłacając mu
wynagrodzenie brutto, będzie pozbawiony możliwości żądania od pracownika części składek na
ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne finansowanych z wynagrodzenia pracownika – wynika
z wyroku Sądu Najwyższego.
M.B. zatrudniał M.H. początkowo na podstawie umowy o pracę, a następnie przez 7 lat na podstawie kilku
następujących po sobie umów cywilnoprawnych. Po zerwaniu przez przedsiębiorcę współpracy z M.H. w trakcie
postępowania sądowego ustalono, że umowy cywilnoprawne były zawierane dla pozoru, zaś w rzeczywistości strony
łączył stosunek pracy. Po zakończeniu postępowania sądowego Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydał decyzję,
w której pracodawcę zobowiązano do zapłaty ponad 200 tys. zł z tytułu zaległych składek wraz z odsetkami. Po
uiszczeniu należności M.B. wystąpił z powództwem przeciwko M.H. na podstawie przepisów o bezpodstawnym
wzbogaceniu. Pracodawca dowodził, że od wypłacanego byłemu pracownikowi wynagrodzenia nie potrącał składek
na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne. W jego ocenie, M.H. powinien zwrócić tę część
wynagrodzenia, bowiem po wydaniu decyzji przez ZUS przedsiębiorca opłacił składki z własnych środków.
Sąd I instancji oddalił powództwo, natomiast sąd II instancji przedstawił SN do rozstrzygnięcia następujące
zagadnienie: „Czy pracodawca może dochodzić od pracownika, zapłaconych przez pracodawcę z jego
środków finansowych, należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne
w części, która powinna być finansowana ze środków pracownika (art. 405 KC w zw. z art. 16 ust. 1 pkt 1, art.
16 ust. 1b i art. 16 ust. 2 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych [t. jedn.: Dz.U. z 2018 r.
poz. 1778], w zw. z art. 84 ust. 1, art. 85 ust. 1 ustawy z 27.8.2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej
finansowanych ze środków publicznych [t. jedn.: Dz.U. z 2017 r. poz. 938])?”.
Sąd Najwyższy wydał postanowienie o odmowie udzielenia odpowiedzi. W uzasadnieniu wyjaśnił jednak, że
w sprawie należy zastosować art. 410 i art. 411 pkt 1 i 2 KC dotyczące nienależnego świadczenia. Na mocy drugiej
z wymienionych regulacji, nie można żądać zwrotu świadczenia jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie był do
świadczenia zobowiązany, chyba że spełnienie świadczenia nastąpiło z zastrzeżeniem zwrotu albo w celu uniknięcia
przymusu lub w wykonaniu nieważnej czynności prawne oraz jeżeli spełnienie świadczenia czyni zadość zasadom
współżycia społecznego. Sąd Najwyższy stwierdził, że pracodawca ponosi konsekwencje nadużywania umów
cywilnoprawnych w sytuacji, gdy zatrudniony wykonując pracę jak pracownik był pozbawiony wszystkich
łączących się ze statusem pracownika uprawnień. Zatem w sprawie, w której pracodawca dążąc do obniżenia
kosztów prowadzonej działalności gospodarczej wbrew wymogom prawa zatrudniał pracownika na
podstawie umów cywilnoprawnych, roszczenia pracodawcy należy uznać za sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego. Sąd Najwyższy podkreślił jednak, że nie można wykluczyć, iż w sytuacji gdy to
pracownik dążyłby z jakichś względów np. finansowych, do zawierania umów cywilnoprawnych dla pozoru,
roszczenia pracodawcy mogłyby zostać uznane za zasadne. Sąd Najwyższy nie wykluczył zastosowania
w takim przypadku przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Postanowienie SN z 27.9.2018 r., III PZP 3/18







 

Sąd Najwyższy podkreślił, że nie można wykluczyć, iż w sytuacji gdy to pracownik dążyłby z jakichś względów np. finansowych, do zawierania umów cywilnoprawnych dla pozoru, roszczenia pracodawcy mogłyby zostać uznane za zasadne. Sąd Najwyższy nie wykluczył zastosowania w takim przypadku przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.