Zakres pojęcia „przedsiębiorca”
Osoba fizyczna, która publikuje na stronie internetowej jednocześnie pewną liczbę ogłoszeń sprzedaży różnych produktów nowych i używanych może zostać zakwalifikowana jako „przedsiębiorca”, jeśli ta działalność stanowi „praktykę handlową” związana z handlem, działalnością gospodarczą, rzemiosłem lub wolnym zawodem - orzekł Trybunał Sprawiedliwości. Artykuły 2005/29 i 2011/83 definiują przedsiębiorcę jako osobę działającą w celach związanych z działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wykonywaniem wolnego zawodu.
Tematyka: przedsiębiorca, praktyka handlowa, działalność handlowa, działalność gospodarcza, Trybunał Sprawiedliwości, wyrok, Kamenova, C-105/17, dyrektywa 2005/29, dyrektywa 2011/83
Osoba fizyczna, która publikuje na stronie internetowej jednocześnie pewną liczbę ogłoszeń sprzedaży różnych produktów nowych i używanych może zostać zakwalifikowana jako „przedsiębiorca”, jeśli ta działalność stanowi „praktykę handlową” związana z handlem, działalnością gospodarczą, rzemiosłem lub wolnym zawodem - orzekł Trybunał Sprawiedliwości. Artykuły 2005/29 i 2011/83 definiują przedsiębiorcę jako osobę działającą w celach związanych z działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wykonywaniem wolnego zawodu.
Osoba fizyczna, która publikuje na stronie internetowej jednocześnie pewną liczbę ogłoszeń sprzedaży różnych produktów nowych i używanych powinna zostać zakwalifikowana jako „przedsiębiorca”, tylko w przypadku, gdy taka działalność stanowi „praktykę handlową” tj. gdy ta osoba działa w celach związanych z jej działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wykonywaniem wolnego zawodu – orzekł Trybunał Sprawiedliwości. Stan faktyczny Konsument nabył na podstawie umowy sprzedaży zawartej na odległość zegarek za pośrednictwem strony internetowej http://olx.bg. Uznawszy, że ten zegarek nie odpowiadał właściwościom wskazanym w ogłoszeniu opublikowanym na tej stronie, złożył następnie skargę do bułgarskiej komisji ds. ochrony konsumentów (dalej jako: KOK) po tym, jak E. (dostawca zegarka) nie zgodziła się, aby konsument odesłał z powrotem zegarek za zwrotem uiszczonej kwoty. Opublikowała ona na tej stronie łącznie osiem ogłoszeń sprzedaży dotyczących różnych produktów, w tym spornego zegarka. KOK uznał, że E. popełniła wykroczenie administracyjne, i nałożył na nią kary administracyjne. Pytanie prejudycjalne Poprzez pytanie prejudycjalne, przeformułowane przez Trybunał Sprawiedliwości (dalej jako: TS), sąd odsyłający zmierzał do ustalenia, z jednej strony, czy osoba fizyczna, która jednocześnie publikuje na stronie internetowej określoną liczbę ogłoszeń sprzedaży towarów nowych i używanych, może być zakwalifikowana jako „przedsiębiorca” w rozumieniu art. 2 lit. b) dyrektywy 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 11.5.2005 r. dotyczącej nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym oraz zmieniającej dyrektywę Rady 84/450/EWG i dyrektywy 97/7/WE, 98/27/WE i 2002/65/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz rozporządzenie (WE) Nr 2006/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady („dyrektywa o nieuczciwych praktykach handlowych”) (Dz.U. 2005, L 149, s. 22) i art. 2 pkt 2 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z 25.10.2011 r. w sprawie praw konsumentów, zmieniająca dyrektywę Rady 93/13/EWG i dyrektywę 1999/44/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz uchylająca dyrektywę Rady 85/577/EWG i dyrektywę 97/7/WE Parlamentu Europejskiego i Rady (Dz.U. 2011, L 304, s. 64) raz, z drugiej strony, czy taka działalność stanowi „praktykę handlową” w rozumieniu art. 2 lit. d) dyrektywy 2005/29? Jednolite pojęcie „przedsiębiorca” w dyrektywach 2005/29 i 2011/83 W art. 2 lit. b) dyrektywy 2005/29 zdefiniowano przedsiębiorcę jako „każdą osobę fizyczną lub prawną, która w ramach praktyk handlowych objętych niniejszą dyrektywą działa w celu związanym z jej działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wolnym zawodem, oraz każdą osobę działającą w imieniu lub na rzecz przedsiębiorcy”. Natomiast w art. 2 pkt 2 dyrektywy 2011/83 zdefiniowano przedsiębiorcę jako oznaczającego „każdą osobę fizyczną lub każdą osobę prawną, niezależnie od tego, czy jest to podmiot publiczny czy prywatny, która działa – w tym również za pośrednictwem każdej innej osoby działającej w jej imieniu lub na jej rzecz – w celach związanych z jej działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wykonywaniem wolnego zawodu, w związku z umowami objętymi zakresem niniejszej dyrektywy”. Wobec powyższego TS uznał, że pojęcie „przedsiębiorcy” jest zdefiniowane w sposób prawie identyczny w ramach dyrektyw 2005/29 i 2011/83. Ponadto, rzecznik generalny wskazał, że zarówno dyrektywa 2005/29, jak i dyrektywa 2011/83 są oparte na art. 114 TFUE i w związku z tym realizują te same cele, a mianowicie przyczynienie się do właściwego funkcjonowania rynku wewnętrznego i zapewnienie wysokiego poziomu ochrony konsumentów w ramach ustawowych, wykonawczych i administracyjnych, które owe dyrektywy obejmują (pkt 32 opinii). W konsekwencji TS stwierdził, że wykładni pojęcia „przedsiębiorcy”, takiego jak zdefiniowane w ramach tych dyrektyw, należy dokonywać w sposób jednolity. Zakres pojęcia „przedsiębiorca” w prawie konsumenckim W uzasadnieniu Trybunał wskazał, że już ze sformułowania art. 2 lit. b) dyrektywy 2005/29 wynika, iż unijny prawodawca ustanowił szczególnie szerokie pojęcie „przedsiębiorcy”, które dotyczy „każdej osoby fizycznej lub prawnej”, w przypadku gdy prowadzi ona działalność zarobkową, i nie wyklucza z jej zakresu stosowania ani podmiotów realizujących zadania leżące w interesie ogólnym, ani podmiotów mających status podmiotu prawa publicznego (wyrok Zentrale zur Bekämpfung unlauteren Wettbewerbs, C-59/12, pkt 32). To samo stwierdzenie odnosi się do art. 2 pkt 2 dyrektywy 2011/83, ponieważ ten przepis, z jednej strony odnosi się wyraźnie do „każdej osoby fizycznej lub prawnej, publicznej lub prywatnej” i, z drugiej strony powinien być interpretowany w sposób analogiczny do art. 2 lit. b) dyrektywy 2005/29. Ponadto ze sformułowania art. 2 lit. b) dyrektywy 2005/29 i art. 2 pkt 2 dyrektywy 2011/83 wynika, że dla zaklasyfikowania jako „przedsiębiorca” konieczne jest, aby dana osoba działała w „celu związanym z jej działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wolnym zawodem” albo w imieniu lub na rachunek przedsiębiorcy. Przedsiębiorca a konsument Trybunał stwierdził, że w świetle treści definicji zawartych w art. 2 lit. a) i b) dyrektywy 2005/29, jak również art. 2 pkt 1 i 2 dyrektywy 2011/83 znaczenie i zakres pojęcia „przedsiębiorcy”, o którym mowa w tych przepisach, powinny zostać określone w odniesieniu do związanego z nim, lecz autonomicznego pojęcia „konsumenta”, które oznacza każdą jednostkę, która nie działa w ramach działalności gospodarczej czy wykonywania zawodu (wyrok Zentrale zur Bekämpfung unlauteren Wettbewerbs, pkt 33). W orzecznictwie TS podkreśla się, że konsument znajduje się w słabszym położeniu niż przedsiębiorca, gdyż należy go uznać jako gorzej poinformowanego, słabszego gospodarczo i mniej doświadczonego pod względem prawnym od jego kontrahenta (wyrok Karel de Grote – Hogeschool Katholieke Hogeschool Antwerpen, C-147/16, pkt 54). Zatem pojęcie „przedsiębiorca” w rozumieniu art. 2 lit. b) dyrektywy 2005/29 i art. 2 pkt 2 dyrektywy 2011/83 jest terminem funkcjonalnym pociągającym za sobą przeprowadzenie oceny w zakresie, czy stosunek umowny wpisuje się w ramy działalności, jaką podejmuje osoba jako działalność zawodową (wyrok Karel de Grote – Hogeschool Katholieke Hogeschool Antwerpen, pkt 55). W konsekwencji dla uznania za „przedsiębiorcę” w rozumieniu art. 2 lit. b) dyrektywy 2005/29 i art. 2 pkt 2 dyrektywy 2011/83 dana osoba fizyczna lub prawna musi działać w „celu związanym z jej działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wolnym zawodem” albo w imieniu lub na rachunek przedsiębiorcy. Zakres oceny sądu Rzecznik generalny podkreślił, że kwalifikacja, czy osoba fizyczna, taka jak E., objęta jest zakresem pojęcia „przedsiębiorca” w rozumieniu tych przepisów, wymaga „indywidualnej oceny”. Trybunał stwierdził, że sąd odsyłający będzie musiał zbadać, na podstawie wszystkich dostępnych mu faktów, czy osoba fizyczna, taka jak E., działała „w celu związanym z jej działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wolnym zawodem” albo w imieniu lub na rachunek przedsiębiorcy. Rzecznik generalny wskazał, że w ramach tego badania sąd powinien przeanalizować, czy sprzedaż za pośrednictwem platformy internetowej była dokonywana w sposób zorganizowany, czy ta sprzedaż miała cel zarobkowy; czy sprzedawca dysponuje informacjami i umiejętnościami technicznymi dotyczącymi produktów oferowanych przez niego na sprzedaż, którą to wiedzę niekoniecznie posiada konsument, w ten sposób, że zajmuje pozycję korzystniejszą w porównaniu z tym konsumentem; czy sprzedawca posiada status prawny, który pozwala mu na prowadzenie działalności handlowej, i w jakim stopniu sprzedaż online jest połączona z działalnością handlową sprzedawcy; czy sprzedawca jest podatnikiem VAT; czy sprzedający, działając w imieniu określonego przedsiębiorcy lub na jego rachunek albo za pośrednictwem innej osoby działającej w jego imieniu i na jego rachunek, otrzymał za to wynagrodzenie lub udział w zysku; czy sprzedający zakupił towary nowe lub używane w celu odsprzedaży, nadając tym samym swojej działalności charakter zorganizowany, częsty lub równoczesny w stosunku do swojej działalności zawodowej; czy produkty oferowane do sprzedaży są tego samego typu i o tej samej wartości, w szczególności – czy oferta dotyczy ograniczonej liczby produktów (pkt 51 opinii). Trybunał podkreślił, że powyższe kryteria nie są ani wyczerpujące, ani wyłączne, zatem zasadniczo spełnienie jednego lub kilku z nich samo w sobie nie przesądza, czy danego sprzedawcę należy zakwalifikować jako „przedsiębiorcę”. W związku z tym sam fakt, że sprzedaż jest realizowana dla zysku lub że osoba publikuje jednocześnie na platformie internetowej wiele ofert sprzedaży nowych i używanych towarów nie jest sama w sobie wystarczająca dla zakwalifikowania tej osoby jako „przedsiębiorcy” w rozumieniu art. 2 lit. b) dyrektywy 2005/29 i art. 2 pkt 2 dyrektywy 2011/83. Pojęcie „praktyki handlowe” Definiując pojęcie „praktyki handlowe” w art. 2 lit. d) dyrektywy 2005/29 posłużono się szczególnie obszernym sformułowaniem, jako oznaczające „każde działanie przedsiębiorcy, jego zaniechanie, sposób postępowania, oświadczenie lub komunikat handlowy, w tym reklamę i marketing, bezpośrednio związane z promocją, sprzedażą lub dostawą produktu do konsumentów” (wyrok CHS Tour Services, C-435/11, pkt 27). I tak, aby uznać, że omawiana działalność stanowi „praktykę handlową” w rozumieniu tego przepisu, należy upewnić się, że po pierwsze ta działalność może zostać uznana za „praktykę o charakterze handlowym”, to znaczy stanowi działanie „przedsiębiorcy”, a po drugie, stanowi czynność, pominięcie, zachowanie, praktykę lub komunikację handlową „bezpośrednio związaną z promocją, sprzedażą lub dostawą produktów dla konsumentów” (wyrok RLvS, C-391/12, pkt 37). Trybunał stwierdził, że istnienie „praktyki handlowej” w rozumieniu dyrektywy 2005/29 może zostać przyjęte tylko wtedy, gdy praktyka ta pochodzi od „przedsiębiorcy” zgodnie z definicją zawartą w art. 2 lit. b) tej dyrektywy. W ocenie TS w rozpatrywanej sprawie wydaje się, że sam fakt, iż sprzedaż prowadzona jest dla celów zarobkowych lub że osoba fizyczna publikuje jednocześnie na platformie internetowej pewną liczbę ogłoszeń sprzedaży nowych i używanych towarów nie wystarczą same w sobie, aby zakwalifikować tę osobę jako „przedsiębiorcę” w rozumieniu tego przepisu. Zatem działalność taka jak E. nie może być zakwalifikowana jako „praktyka handlowa” w rozumieniu art. 2 lit. d) dyrektywy 2005/29. Jednakże TS zastrzegł konieczność przeprowadzenia w tym zakresie kontroli przez sąd odsyłający. Reasumując TS orzekł, że art. 2 lit. b) i d) dyrektywy 2005/29 oraz art. 2 pkt 2 dyrektywy 2011/83 należy interpretować w ten sposób, iż osoba fizyczna, która publikuje na stronie internetowej jednocześnie pewną liczbę ogłoszeń sprzedaży różnych produktów nowych i używanych, taka jak pozwana w postępowaniu głównym, powinna zostać zakwalifikowana jako „przedsiębiorca”, a taka działalność powinna stanowić „praktykę handlową” wyłącznie w przypadku, gdy ta osoba działa w celach związanych z jej działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wykonywaniem wolnego zawodu. Trybunał wskazał, że zbadanie powyższego w świetle wszystkich istotnych okoliczności niniejszej sprawy należy do sądu odsyłającego. Komentarz Z wyroku wynika, że dla klasyfikacji danej osoby jako przedsiębiorcy konieczne jest kumulatywne spełnienie dwóch kryteriów: 1) podmiotowego, tj. powinna to być działalność przedsiębiorcy, 2) przedmiotowego, tj. działalność stanowi „praktykę handlową”, gdy ta osoba działa w celach związanych z jej działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wykonywaniem wolnego zawodu. Tym samym osoba która publikuje na stronie internetowej określoną liczbę ogłoszeń dotyczących rzeczny do sprzedaży nie może być a priori kwalifikowana jako przedsiębiorca. W przypadku ewentualnego sporu do sądu krajowego będzie należała ocena czy „sprzedawca” jest przedsiębiorcą, czy też konsumentem. W wyroku Trybunał wymienia kryteria jakie może zastosować sąd krajowy, jednakże nie mają one charakteru wyczerpującego, ani też wyłącznego, co oznacza, że nawet spełnienie kilku z nich nie przesądza o uznaniu danego sprzedawcy za przedsiębiorcę. Warto zauważyć, że wobec wielości w unijnym prawie definicji pojęcia „przedsiębiorca” Trybunał dokonał jego ujednolicenia (przeformułowując w tym celu pytanie prejudycjalne) w odniesieniu do dyrektyw 2005/29 i 2011/83. Wyrok TS z 4.10.2018 r., Kamenova, C-105/17 Wyrok TS z 4.10.2018 r., Kamenova, C 105/17
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości z 4.10.2018 r. w sprawie Kamenova (C-105/17) podkreśla, że dla klasyfikacji osoby jako przedsiębiorcy konieczne jest kumulatywne spełnienie dwóch kryteriów: działalność przedsiębiorcy oraz działalność stanowiąca „praktykę handlową”, związane z działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wolnym zawodem. Sąd krajowy może zastosować kryteria określone przez Trybunał, ale nie mają one charakteru wyczerpującego ani wyłącznego.