Nieważność klauzul prowadzących do pomniejszenia wysokości odszkodowania z ubezpieczenia majątkowego

Sąd Najwyższy orzekł, że klauzule umieszczone w ogólnych warunkach ubezpieczeń, pozwalające na dwukrotne obniżenie kwoty odszkodowania z ubezpieczenia majątkowego, są nieważne. Sprawa dotyczyła spornej kwestii dotyczącej wypłaconego odszkodowania po pożarze, który zniszczył część mienia. Sąd uznał, że zasada proporcjonalności narusza zasadę ekwiwalentności świadczeń i nie jest akceptowalna w umowach z konsumentami.

Tematyka: Sąd Najwyższy, ubezpieczenia majątkowe, klauzule nieważne, zasada proporcjonalności, odszkodowanie, umowy ubezpieczeniowe

Sąd Najwyższy orzekł, że klauzule umieszczone w ogólnych warunkach ubezpieczeń, pozwalające na dwukrotne obniżenie kwoty odszkodowania z ubezpieczenia majątkowego, są nieważne. Sprawa dotyczyła spornej kwestii dotyczącej wypłaconego odszkodowania po pożarze, który zniszczył część mienia. Sąd uznał, że zasada proporcjonalności narusza zasadę ekwiwalentności świadczeń i nie jest akceptowalna w umowach z konsumentami.

 

Sąd Najwyższy uznał, że klauzule zawarte w ogólnych warunkach ubezpieczeń, wprowadzające możliwość
dwukrotnej redukcji kwoty odszkodowania z ubezpieczenia majątkowego najpierw do poziomu sumy
ubezpieczenia, a następnie proporcjonalnie do zaniżenia łącznej wartości przedmiotów ubezpieczenia, są
nieważne.
Stan faktyczny
„A.” sp. z o.o. zawarła z Towarzystwem Ubezpieczeń „S.” S.A. umowę ubezpieczenia od ognia i innych zdarzeń
losowych wyposażenia hotelu i restauracji do kwoty 500 tys. zł. Suma ubezpieczeniowa została ustalona na kwotę
540 tys. zł., zaś dokument, potwierdzający zawarcie umowy, nie zawierał żadnego opisu ubezpieczonych
przedmiotów. W 2011 r. doszło do pożaru, w wyniku którego część wyposażenia budynku uległa całkowitemu lub
częściowemu zniszczeniu. Ubezpieczyciel oszacował straty w wyposażeniu na kwotę ponad 610 tys. zł, jednak
wypłacił poszkodowanej jedynie 360 tys. zł.
Z uzasadnień sądów
Sąd I instancji uwzględnił powództwo „A.” sp. z o.o. i zasądził na jej rzecz 140 tys. zł wskazując, że należy odrzucić
postanowienie, zawarte w ogólnych warunkach ubezpieczenia, wprowadzające zasadę proporcji z tytułu
niedoubezpieczenia. Zgodnie z nią wysokość wypłaconego odszkodowania musi pozostawać w takim stosunku do
wartości szkody, w jakim suma ubezpieczenia pozostaje do faktycznej wartości ubezpieczanego mienia. Wartość ta
szacowana jest na dzień powstania szkody. Odszkodowanie oblicza się mnożąc faktyczną wysokość szkody
przez stosunek wybranej sumy ubezpieczenia do rzeczywistej wartości utraconego mienia. W ocenie Sądu reguła ta
jest sprzeczna z zasadą realności ochrony ubezpieczeniowej, rozumianej jako pewność i gwarancję
urzeczywistnienia prawa do otrzymania odszkodowania ubezpieczeniowego. Jedną z gwarancji ekonomicznych tego
prawa jest profesjonalne działanie ubezpieczyciela, do którego należy właściwa kalkulacja składki ubezpieczeniowej,
odpowiednie przygotowanie umów i ogólnych warunków ubezpieczeń. Sąd stwierdził, że zasada proporcjonalności,
jest sprzeczna z uczciwością zawieranych umów i dobrymi obyczajami przedsiębiorców – profesjonalistów w danej
dziedzinie w stosunkach z kontrahentami, którzy nie mogą wyłącznie być obciążani skutkami niewłaściwego
określenia wartości przedmiotu ubezpieczenia. Staranność zawodowa ubezpieczyciela winna zabezpieczać
prawidłowość określenia sumy ubezpieczenia przez ubezpieczającego, który z założenia nie jest profesjonalistą
w sferze ubezpieczeń (zob. wyrok SN z 16.10.2014 r., III CSK 302/13, www.sn.pl) Pomniejszenie świadczenia
ubezpieczyciela jest w takiej sytuacji naruszeniem zasady ekwiwalentności świadczeń wynikającej z art. 805 KC.
O nierównym traktowaniu stron świadczy fakt, że jeżeli szkoda jest wyższa od wartości ubezpieczonego majątku, to
ubezpieczony nie może się domagać wyższego odszkodowania niż suma ubezpieczenia, a ubezpieczyciel może
podjąć działania, które w rzeczywistości doprowadzą od wypłaty kwoty niższej, niż umówiona.
Sąd II instancji zmienił zaskarżony wyrok i oddalił powództwo. Stwierdził bowiem, że wypłacone ubezpieczenie było
zgodne z zasadą proporcjonalności i domaganie się wyższego odszkodowania jest nieuzasadnione. Wskazał, że
z analizy orzecznictwa wynika, iż zasada proporcjonalności jest uznawana za niedopuszczalną w umowach
zawieranych z konsumentami, zaś w tej sprawie „A.” sp. z o.o. ubezpieczała mienie służące jej do prowadzenia
działalności gospodarczej. W przypadku umów ubezpieczenia zawieranych pomiędzy przedsiębiorcami zasada
ochrony ubezpieczającego nie znajduje usprawiedliwienia.
Zdaniem Sądu, proponowane przez ubezpieczyciela postanowienia umowy i stanowiące jej integralną część ogólne
warunki umowy sformułowane były w sposób pozwalający na stwierdzenie, że treść praw i obowiązków obu stron
została określona jednoznacznie. Za uznaniem dopuszczalności zasady proporcjonalności przemawia to, że
ubezpieczyciel nie przewidział możliwości każdorazowego zmniejszenia wysokości odszkodowania poprzez
zastosowanie tej zasady, ale dopiero wówczas gdy suma ubezpieczenia przekroczy 120% wartości odtworzeniowej.
Odmienne oczekiwania co do wysokości odszkodowania nie wypełniają przesłanek zarzutu nadużycia prawa, czy też
naruszenia zasad współżycia społecznego.
Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu II instancji i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania. Stwierdził,
że klauzula dopuszczająca dwukrotnie pomniejszenie kwoty odszkodowania jest nieważna. Jak podkreślono,
rozwiązanie przyjęte w ogólnych warunkach ubezpieczenia godzi w ekonomiczny sens powiązania między
sumą ubezpieczenia a składką. Ubezpieczyciel dokonując kalkulacji stawki składki musi liczyć się ze
zupełnym zniszczeniem rzeczy i uwzględnić ryzyko wypłaty pełnego odszkodowania. Zakwestionowana
klauzula prowadziła zaś do tego, że w przypadku nie ubezpieczenia, w momencie szkody całkowitej rzeczy,



poszkodowany nie mógł liczyć na wypłatę pełnej kwoty odszkodowania. Zdaniem Sądu Najwyższego,
klauzula ta w istocie prowadzi do bezpodstawnego i sprzecznego z naturą umowy ubezpieczenia zwolnienia
ubezpieczyciela z części obowiązków.
Wyrok SN z 28.5.2019 r., II CSK 454/18







 

Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu II instancji, stwierdzając nieważność klauzul prowadzących do pomniejszenia wysokości odszkodowania. Decyzja ta ma istotne znaczenie dla ochrony praw ubezpieczonych i podkreśla konieczność uczciwego i transparentnego działania ubezpieczycieli.