Nieuczciwe praktyki handlowe

Zawarcie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, które wymaga ostatecznej decyzji konsumenta w obecności kuriera, może być traktowane jako agresywna praktyka handlowa. Prezes UOKiK uznał tę praktykę za naruszającą interesy konsumentów i nakazał jej zaniechanie. Publikacja dotyczy interpretacji dyrektywy dotyczącej nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym.

Tematyka: umowa, praktyka handlowa, konsument, telekomunikacja, dyrektywa, agresywna praktyka, Trybunał Europejski, Orange Polska

Zawarcie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, które wymaga ostatecznej decyzji konsumenta w obecności kuriera, może być traktowane jako agresywna praktyka handlowa. Prezes UOKiK uznał tę praktykę za naruszającą interesy konsumentów i nakazał jej zaniechanie. Publikacja dotyczy interpretacji dyrektywy dotyczącej nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym.

 

Zawarcie umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych polegające na tym, że konsument musi podjąć
ostateczną decyzję dotyczącą transakcji w obecności kuriera doręczającego tę umowę może stanowić
agresywną praktykę handlową.
Stan faktyczny
Przedsiębiorstwo, w którego prawa wstąpił Orange Polska S.A., poprzez sklep internetowy bądź telesprzedaż
zawierało z konsumentami umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych i aneksem dokonywało zmiany
warunków umowy. Jednym z etapów procesu było: zawarcie umowy lub aneksu i ewentualne wydanie towaru
w chwili podpisania umowy lub aneksu w obecności kuriera, przez co konsument oświadcza, że zapoznał się
z przekazanymi dokumentami i przyjął ich treść, przy czym w przypadku niezłożenia podpisu konsument musi udać
się do stacjonarnego salonu sprzedaży lub ponownie złożyć zamówienie na stronie internetowej bądź przez telefon.
Prezes UOKiK uznał, że powyższa praktyka stanowi nieuczciwą praktykę handlową naruszającą zbiorowe interesy
konsumentów w rozumieniu ustawy z 23.8.2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (t.j. Dz.U.
z 2017 r. poz. 2070 ze zm.) i nakazał jej zaniechanie.
Pytanie prejudycjalne
Czy art. 2 lit. j), art. 8 i 9 dyrektywy 2005/29/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 11.5.2005 r. dotyczącej
nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym
oraz zmieniającej dyrektywę Rady 84/450/EWG, dyrektywy 97/7/WE, 98/27/WE i 2002/65/WE Parlamentu
Europejskiego i Rady oraz rozporządzenie (WE) Nr 2006/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady (Dz. Urz. 2005, L
149, s. 22) należy interpretować w ten sposób, że stosowanie przez przedsiębiorcę sposobu zawierania lub zmiany
umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych, takiego jak rozpatrywany w postępowaniu głównym, polegającego
na tym, że konsument musi podjąć ostateczną decyzję dotyczącą transakcji w obecności kuriera doręczającego
wzorzec umowy, bez możliwości swobodnego zapoznania się z treścią wzorca w obecności tego kuriera: w każdych
okolicznościach stanowi agresywną praktykę handlową; stanowi agresywną praktykę handlową poprzez wywieranie
bezprawnego nacisku w razie niewysłania konsumentowi z wyprzedzeniem i w zindywidualizowany sposób,
w szczególności pocztą elektroniczną lub na adres domowy, kompletu wzorców umów, nawet jeżeli konsument miał
możliwość zapoznania się z ich treścią przed wizytą kuriera, lub stanowi agresywną praktykę handlową poprzez
wywieranie bezprawnego nacisku, jeśli przedsiębiorca lub jego kurier podejmują nieuczciwe działania ograniczające
wybór konsumenta?
Stanowisko TS
Z art. 8 dyrektywy 2005/29 wynika, że praktykę handlową uznaje się za agresywną, jeżeli poprzez nękanie,
przymus, w tym z użyciem siły fizycznej, lub bezprawny nacisk, w znaczny sposób ogranicza ona lub może
ograniczyć swobodę wyboru przeciętnego konsumenta lub jego zachowanie względem produktu i tym samym
powoduje lub może spowodować podjęcie przez niego decyzji dotyczącej transakcji, której inaczej by nie podjął.
W art. 9 tej dyrektywy przedstawiono szereg elementów, które należy wziąć pod uwagę w celu ustalenia, czy
w ramach praktyki handlowej stosuje się nękanie, przymus lub bezprawny nacisk.
Trybunał podkreślił, że praktyka handlowa może zostać uznana za agresywną w rozumieniu dyrektywy 2005/29
dopiero po dokonaniu konkretnej i szczegółowej oceny jej elementów, poprzez przeprowadzenie badania w świetle
kryteriów określonych w art. 8 i 9 tej dyrektywy. W tym względzie TS wskazał, że wśród zarzutów wymienionych
w art. 8 dyrektywy 2005/29 wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczy wyłącznie bezprawnego
nacisku. Pojęcie „bezprawnego nacisku”, zdefiniowane w art. 2 lit. j) dyrektywy 2005/29, obejmuje wykorzystanie
przewagi względem konsumenta w celu wywarcia na niego presji, także bez użycia siły fizycznej lub groźby jej
użycia, w sposób znacznie ograniczający zdolność konsumenta do podjęcia świadomej decyzji. Jak zauważył
rzecznik generalny w pkt 45 opinii „bezprawny nacisk” (w polskiej wersji językowej; odpowiednio „influence
injustifiée/undue influence/influencia indebida” w innych wersjach językowych dyrektywy] nie musi być naciskiem
niezgodny z prawem, lecz jest naciskiem, który – bez względu na to, czy jest zgodny z prawem – powoduje
w sposób aktywny, poprzez pewną presję, wymuszone uwarunkowanie woli konsumenta. W art. 8 dyrektywy
2005/29 zdefiniowano pojęcie „agresywne praktyki handlowe” w szczególności jako ograniczające lub mogące
ograniczyć w znaczny sposób swobodę wyboru lub zachowanie przeciętnego konsumenta względem produktu.
Z powyższego zdaniem TS wynika, że zamówienie usługi lub produktu musi polegać na swobodnym wyborze ze
strony konsumenta. Oznacza to w szczególności, że informacje przekazane przez przedsiębiorcę konsumentowi
muszą być jasne i adekwatne oraz dostarczone przed zawarciem umowy.




Trybunał przyznał, że do sądu odsyłającego należy ocena w przedmiocie charakteru spornej praktyki handlowej.
Jednakże TS uznał, że może mu dostarczyć elementów, które mogą być przydatne przy klasyfikowaniu tej praktyki.
Sporna praktyka zapewniała konsumentom dostęp na stronie internetowej przedsiębiorcy do aktualnych ofert oraz
wzorców umów, a w przypadku telesprzedaży rozmowa telefoniczna między konsumentem i konsultantem również
umożliwiała uzyskanie tych informacji. Z powyższego zdaniem TS wynika, że ponieważ konsument miał możliwość,
przed wizytą kuriera, zapoznania się z treścią wzorców umów dostępnych na stronie internetowej przedsiębiorcy,
umożliwiono mu dokonanie swobodnego wyboru dotyczącego umowy. Dlatego TS uznał, że okoliczność, iż
konsument musi podjąć ostateczną decyzję dotyczącą transakcji w obecności kuriera, przy czym nie
wysłano mu z wyprzedzeniem kompletu wzorców umów, nie może być uznana za agresywną praktykę.
Trybunał wskazał, ze zadaniem sądu odsyłającego jest jednak zweryfikowanie, czy konsument ten mógł podjąć
świadomą decyzję, poprzez upewnienie się, że rzeczywiście miał on możliwość dostępu bądź za pomocą
informacji dostępnych na stronie internetowej przedsiębiorcy, bądź w inny sposób, do różnych wzorców umów przed
wizytą kuriera. W tym względzie TS wskazał, że należy wziąć pod uwagę szczególne cechy właściwe każdemu
z kanałów sprzedaży przedsiębiorcy. Jednakże TS stwierdził, że okoliczność, iż konsument nie miał w rzeczywistości
dostępu do tych informacji, nie może sama w sobie prowadzić do zakwalifikowania sposobu zawarcia umowy
rozpatrywanego w postępowaniu głównym jako agresywnej praktyki. Aby stwierdzić bowiem istnienie takiej praktyki,
konieczne jest jeszcze wskazanie zachowania przedsiębiorcy, które może być uznane za bezprawny nacisk.
W związku z tym sposób zawarcia lub zmiany umów podczas wizyty kuriera, taki jak rozpatrywany w postępowaniu
głównym, nie stanowi agresywnej praktyki handlowej ze względu na samo niewysłanie konsumentowi,
z wyprzedzeniem i w zindywidualizowany sposób, w szczególności pocztą elektroniczną lub na adres domowy,
kompletu wzorców umów. Trybunał stwierdził, że agresywną praktykę może stanowić naleganie przez kuriera na
konieczność podpisania umowy lub aneksu, które przekazuje konsumentowi, ponieważ takie zachowanie może
być dla konsumenta uciążliwe i tym samym może zakłócać jego namysł nad podejmowaną decyzją dotyczącą
transakcji. W ocenie TS tytułem przykładu do tej kategorii zachowań można zaliczyć, po pierwsze, oświadczenie, że
wszelkie opóźnienie w podpisaniu umowy lub aneksu oznaczałoby, że późniejsze zawarcie umowy lub aneksu
będzie możliwe jedynie na mniej korzystnych warunkach, lub okoliczność, że konsumentowi groziłaby konieczność
zapłaty kar umownych lub – w przypadku zmiany umowy – zawieszenie świadczenia usług przez przedsiębiorcę. Po
drugie, do tej samej kategorii zachowań można byłoby, zdaniem TS, zaliczyć okoliczność, że kurier informuje
konsumenta, iż w razie braku lub opóźnienia podpisania umowy lub aneksu, które mu przekazał, może on otrzymać
negatywną ocenę od swojego pracodawcy.
Reasumując TS orzekł, że art. 2 lit. j) oraz art. 8 i 9 dyrektywy 2005/29 należy interpretować w ten sposób, że
stosowanie przez przedsiębiorcę sposobu zawarcia lub zmiany umów o świadczenie usług
telekomunikacyjnych, polegającego na tym, że konsument musi podjąć ostateczną decyzję dotyczącą
transakcji w obecności kuriera doręczającego wzorzec umowy, bez możliwości swobodnego zapoznania się
z jego treścią w obecności tego kuriera:
– nie w każdych okolicznościach stanowi agresywną praktykę handlową;
– nie stanowi agresywnej praktyki handlowej poprzez wywieranie bezprawnego nacisku jedynie ze względu
na niewysłanie konsumentowi z wyprzedzeniem i w zindywidualizowany sposób, w szczególności pocztą
elektroniczną lub na adres domowy, kompletu wzorców umów, jeżeli konsument przed wizytą kuriera miał
możliwość zapoznania się z ich treścią, oraz
– stanowi agresywną praktykę handlową poprzez wywieranie bezprawnego nacisku w szczególności
w przypadku, gdy przedsiębiorca lub jego kurier podejmują nieuczciwe działania skutkujące wywieraniem
presji na konsumenta w taki sposób, że jego swoboda wyboru zostaje w znaczny sposób ograniczona, takie
jak zachowania uciążliwe dla konsumenta lub zakłócające jego namysł nad podejmowaną decyzją dotyczącą
transakcji.
W przedstawionym wyroku TS analizował charakter prawny praktyki handlowej polegającej na zawieraniu umowy
o świadczenie usług telekomunikacyjnych, w sytuacji gdy konsument musi podjąć ostateczną decyzję dotyczącą
transakcji w obecności kuriera doręczającego tę umowę, bez możliwości swobodnego zapoznania się z jej treścią.
W ocenie TS sąd krajowy powinien w takiej sytuacji wziąć pod uwagę, czy konsument miał rzeczywiście możliwość
dostępu do wzorów umów przed wizytą kuriera oraz czy zachowanie przedsiębiorcy nie stanowi „bezprawnego
nacisku” w rozumieniu art. 2 lit. j) dyrektywy 2005/29. Warto zauważyć, że w ustawie o przeciwdziałaniu nieuczciwym
praktykom rynkowym polski ustawodawca posługuje się trafniejszym terminem, tj. „niedopuszczalny nacisk”, który
lepiej oddaje istotę tego pojęcia. Dotyczy ono bowiem nie tyle nacisku, który jest niezgodny z prawem, ale takiego,
który powoduje w sposób aktywny, poprzez pewną presję, wymuszone uwarunkowanie woli konsumenta.





Wyrok TS z 6.6.2019 r., Orange Polska, C-628/17







 

Trybunał Europejski wskazał, że decyzja konsumenta dotycząca transakcji powinna być swobodna, a brak dostępu do treści umowy przed podpisaniem może być uznane za agresywną praktykę handlową. Jednakże samo zawarcie umowy w obecności kuriera nie stanowi agresywnej praktyki handlowej. Sprawa Orange Polska przyniosła istotne wyjaśnienia dotyczące nacisku w umowach telekomunikacyjnych.