Pierwsza „odfrankowiona" umowa po wyroku TSUE
11.10.2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał pierwszy prawomocny wyrok po orzeczeniu TSUE w sprawie kredytu frankowego (C-260/18), w którym całościowo oddalił apelację pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia. Umowa kredytu po zniwelowaniu niedozwolonej klauzuli indeksacyjnej nadal jest ważna, a spłata nastąpi w złotówkach. Stan faktyczny sprawy sięga sierpnia 2008 r., gdy powodowie złożyli wniosek o kredyt hipoteczny na budowę domu jednorodzinnego.
Tematyka: wyrok TSUE, kredyt frankowy, umowa kredytowa, klauzule niedozwolone, Sąd Okręgowy w Warszawie, TSUE, kredyt hipoteczny, klauzule indeksacyjne, oprocentowanie LIBOR, odfrankowienie umowy
11.10.2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał pierwszy prawomocny wyrok po orzeczeniu TSUE w sprawie kredytu frankowego (C-260/18), w którym całościowo oddalił apelację pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia. Umowa kredytu po zniwelowaniu niedozwolonej klauzuli indeksacyjnej nadal jest ważna, a spłata nastąpi w złotówkach. Stan faktyczny sprawy sięga sierpnia 2008 r., gdy powodowie złożyli wniosek o kredyt hipoteczny na budowę domu jednorodzinnego.
W dniu 11.10.2019 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał pierwszy prawomocny wyrok po orzeczeniu wydanym przez TSUE w sprawie kredytu frankowego (C-260/18). Sąd w całości oddalił apelację pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie (VI C 1792/17) i stwierdził, że umowa o kredyt – po zniwelowaniu niedozwolonej klauzuli umownej indeksacyjnej – nadal jest ważna i spłata następować będzie w złotówkach. Stan faktyczny W sierpniu 2008 r. powodowie złożyli wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego z przeznaczeniem na budowę domu jednorodzinnego. Pracownik banku (mBank) przedstawił konsumentom porównanie wysokości rat w różnych opcjach kredytowych, a następnie – bardzo ogólnie – poinformował ich o ryzyku walutowym w ten sposób, że przedstawił im historyczne kursy walut (złoty i frank szwajcarski), które kształtowały się kilka lat wcześniej. W uzasadnieniu wyroku SR wskazano, że: „Symulacja kredytów pokazała powodom, że wysokość miesięcznej raty w kredycie waloryzowanym do (...) jest niższa niż takiej raty przy kredycie złotówkowym. Nikt ze strony banku nie wytłumaczył powodom, dlaczego oprocentowanie kredytu waloryzowanego do waluty obcej jest niższe niż kredytu w złotówkach. Jednocześnie wskazano, że (...) to bardzo stabilna i bezpieczna waluta (…)”. Powodowie uzyskali kredyt w wysokości 544 000 zł. Do czasu wniesienia pozwu powodowie spłacili ok. 200 000 zł kredytu. 6.7.2017 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty w terminie 7 dni kwoty w wysokości 40 206,47 zł z tytułu nadpłaconych rat, których wysokość ustalana była na podstawie niedozwolonych klauzul umownych, jednakże nie wnieśli oni o unieważnienie umowy. W toku procesu bank jako pozwany wskazywał, że warunki umowy podlegały negocjacjom, co też uczyniono, a sposób wykonania umowy nie powodował nierówności stron. Dodatkowo wskazał, że przyczyną nadpłaty była niekorzystna zmiana kursu waluty obcej. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie w wyniku ustaleń faktycznych stwierdził, że powodowie z umową kredytową zapoznali się dopiero w chwili jej podpisywania. Dodatkowo, negocjacjom podlegała jedynie wysokość prowizji i marży. Pozwany przed podpisaniem umowy nie wytłumaczył powodom, w jaki sposób będzie się kształtowała wysokość poszczególnych rat kredytu w zależności od wysokości kursu waluty. Co więcej, bank nie wskazał, w jaki sposób będzie ustalany kurs kupna i sprzedaży walut, zaś informacje uzyskane od pracownika banku były lakoniczne, przez co powodowie nie zostali zaznajomieni z ryzykiem walutowym. Sąd ustalił, że: „Powodowie nie mieli żadnej możliwości aby na podstawie treści umowy i Regulaminu obowiązującego w dacie jej zawarcia (…) poznać zasady, albo samodzielnie ustalić, jaki kurs kupna/sprzedaży (...) zostanie w konkretnym momencie trwania stosunku umownego ustalony przez Bank”, a sporne postanowienia umowne nie były indywidualnie negocjowane z powodami – zawarcie umowy kredytowej na wzorcu umownym wręcz przeczy negocjacjom, jak stwierdził Sąd. Z tabeli kursowej i regulaminu banku, ani z żadnego postanowienia umowy nie wynika, w jaki sposób były ustalane kursy walut. Jak wskazał Sąd: „Brak doprecyzowania sposobu ustalania kursu (...) powoduje, że Bank może wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, nie opierając się o obiektywne i przejrzyste kryteria. Powyższa sytuacja prowadzi do zaburzenia jakiejkolwiek równowagi stron umowy”. Powodowie nie zostali zaznajomieni z ryzykiem kursowym, a ryzyko walutowe nie zostało im w żaden sposób wytłumaczone przez bank. Dodatkowo, nie posiadali oni specjalistycznej, ekonomicznej wiedzy w tym zakresie. Wskazane nieuczciwe postanowienia umowne w zakresie klauzul indeksacyjnych nie wiązały powodów od chwili zawarcia umowy, jednakże umowa kredytu sama w sobie pozostaje ważna, na co również Sąd zwrócił uwagę w konkluzji uzasadnienia. Powstała luka powoduje niemożność określenia zasad ustalania wysokości zobowiązania oraz kwoty zobowiązania w walucie obcej. Wyrok TSUE Powyższy wyrok stanowi konsekwencję wydania przez TSUE wyroku, w którym odpowiedział on na pytania prejudycjalne zadane przez SO w Warszawie dotyczące istoty oceny skutków prawnych uznania abuzywności postanowień umownych zwartych w umowach kredytowych. Wyrok TSUE jest zgodny z interesem konsumenta. Wskazano w nim, że: „(…) w zawartych w Polsce umowach kredytu indeksowanego do waluty obcej nieuczciwe warunki umowy dotyczące różnic kursowych nie mogą być zastąpione przepisami ogólnymi prawa cywilnego”. Trybunał wskazał, że umowa kredytowa z konsumentem, posiadająca klauzule niedozwolone, jest wadliwa i postanowienia abuzywne powinny zostać usunięte z umow y. Wyrok TSUE dopuszcza zatem możliwość zmiany kredytu z waluty obcej na złotówki lub unieważnienie umowy, gdy konsument wyrazi taką wolę. Umowa jest ważna, ale w złotówkach W sprawie przed Sądem Rejonowym Sąd ten uznał, że umowa kredytu pozostaje ważna, z wyłączeniem zapisów odnoszących się do klauzul indeksacyjnych (waloryzacyjnych). W wyniku „odfrankowienia” umowy przez Sąd kredyt jest kredytem złotówkowym, a spłacie podlega kwota minimalna z ustalonym w umowie zmiennym oprocentowaniem według stawki LIBOR. Nieopłacalność ekonomiczna takiego produktu dla pozwanego pozostała bez wpływu na ostateczne rozstrzygnięcie Sądu, a powyższe rozwiązanie stanowi konsekwencję zastosowania przez bank nieuczciwych postanowień umownych. VI C 1792/17, V Ca 289/19
Wyrok TSUE zgodny z interesem konsumenta wskazał, że umowa kredytowa z klauzulami niedozwolonymi jest wadliwa, a postanowienia abuzywne powinny zostać usunięte. Sąd Rejonowy uznał umowę kredytu za ważną, z wyłączeniem klauzul indeksacyjnych, co spowodowało 'odfrankowienie' umowy. Spłata kredytu odbywa się teraz w złotówkach z ustalonym oprocentowaniem według stawki LIBOR.