Zwrot świadczeń przy odstąpieniu przez konsumenta od umowy o roboty budowlane

Zwrot świadczenia na rzecz konsumenta powinien nastąpić niezwłocznie. Na wykonawcy robót budowlanych spoczywa obowiązek uczynienia tego bez zbędnej zwłoki, a najdalej w ciągu dwóch tygodni. Odstąpienie od umowy przywraca stan sprzed jej zawarcia, wymagając wzajemnego zwrotu świadczeń. Sąd Najwyższy orzekł, że pozwany nienależycie wykonał umowę, co doprowadziło do odstąpienia przez stronę powodową.

Tematyka: zwrot świadczeń, odstąpienie od umowy, roboty budowlane, Sąd Najwyższy, art. 494 KC, zwrot kosztów, konsumenci, należyta staranność

Zwrot świadczenia na rzecz konsumenta powinien nastąpić niezwłocznie. Na wykonawcy robót budowlanych spoczywa obowiązek uczynienia tego bez zbędnej zwłoki, a najdalej w ciągu dwóch tygodni. Odstąpienie od umowy przywraca stan sprzed jej zawarcia, wymagając wzajemnego zwrotu świadczeń. Sąd Najwyższy orzekł, że pozwany nienależycie wykonał umowę, co doprowadziło do odstąpienia przez stronę powodową.

 

1. Zwrot świadczenia na rzecz konsumenta powinien nastąpić niezwłocznie. Należy to odczytywać w ten
sposób, że na wykonawcy robót budowlanych, który z istoty swojej ma zwrócić zamawiającemu otrzymane
wynagrodzenie spoczywa obowiązek uczynienia tego bez zbędnej zwłoki, czyli w zasadzie natychmiast,
a najdalej w ciągu do dwóch tygodni, a więc w czasie przyjmowanym jako najdalszy do spełnienia
wymagania przez użycie terminu „niezwłocznie”. Z kolei zamawiający nie ma takiego niezwłocznego
obowiązku wydania przedmiotu zamówienia, gdyż nieruchomości budynkowej w stanie surowym nie grozi
żadne szybkie unicestwienie, utrata lub niewypłacalność.
2. Odstąpienie od umowy przywraca stan, jakby umowy w ogóle nie było, co powoduje obowiązek
wzajemnego zwrotu świadczeń, a nie pozostawienie tych świadczeń u stron umowy. Wygaśnięcie umowy ze
skutkami ex tunc nie oznacza, że przez utratę mocy tej umowy „zniknęły” wykonane już obowiązki
pozwanego odnośnie do wadliwego wykonania robót budowlanych oraz zapłacone w ratach wynagrodzenie.
Uwzględnienia ponadto wymaga, że to pozwany nienależycie wykonał umowę i to jego zachowanie było
przyczyną odstąpienia od umowy przez stronę powodową, z czym łączy się możliwe żądanie naprawienia
szkody na zasadach ogólnych – orzekł Sąd Najwyższy (V CSK 230/18).
Opis stanu faktycznego
Okoliczności faktyczne dotyczyły S.Ś. i S.Ś., którzy na nieruchomości będącej ich własnością chcieli postawić dom.
Przeprowadzenia robót budowlanych podjął się pozwany M.M., prowadzący działalność gospodarczą w zakresie
robót budowlanych. Umowa o roboty budowlane została zawarta między powódką a M.M.
W momencie gdy bank zaczął wzywać powódkę do przedłożenia dokumentów potwierdzających zakończenie
budowy, powódka wezwała pozwanego do dostarczenia potrzebnych dokumentów, a następnie do usunięcia usterek
oraz wykonania niezrealizowanych jeszcze robót. W odpowiedzi pozwany oświadczył, że nie posiada żądanej
dokumentacji, poza dziennikiem budowy. W tym czasie okazało się, że budynek ma tak poważne wady, że powinien
zostać rozebrany oraz postawiony już prawidłowo ponownie, co jednak spotkało się ze zdecydowaną odmową
pozwanego. W rezultacie S.Ś. i S.Ś. skierowali do pozwanego oświadczenie o odstąpieniu od umowy o roboty
budowlane i wezwali go do zwrotu całego zapłaconego wynagrodzenia oraz odszkodowania w związku
z koniecznością rozbiórki budynku i niezbędnym demontażem elementów wbudowanych.
Z uzasadnień SO i SA
Sąd Okręgowy zasądził należność od pozwanego M.M. na rzecz powódki S.Ś., oddalił powództwo S.Ś. oraz dalej
idące powództwo powódki i orzekł o kosztach postępowania. Uznał, że wysoki koszt samych prac rozbiórkowych
prowadzi do wniosku, że powództwo należy uwzględnić w całości. Podstawą prawną rozstrzygnięcia był art. 494 KC,
stanowiący o obowiązku rozliczenia stron umowy wzajemnej w razie skutecznego od niej odstąpienia.
W wyniku apelacji pozwanego Sąd Apelacyjny zmienił jednak wyrok w ten sposób, że wyrokiem oddalił powództwo
ponad kwotę 471 000 zł, gdyż ustalił, że nie podjęte zostały żadne czynności dotyczące wyburzenia budynku, a więc
nie było podstaw do zwrotu kosztów z tego tytułu. Wyrok ten został zaskarżony przez pozwanego skargą kasacyjną.
Pierwsze postępowanie kasacyjne
Sąd Najwyższy uchylił wyrok SA w zakresie oddalającym apelację co do zasądzonej kwoty 471 000 zł i przekazał
sprawę do ponownego rozpoznania. Według Sądu Najwyższego powódka skutecznie odstąpiła od umowy.
Rozliczenia stron miały za podstawę art. 494 KC, a więc powinien zostać przywrócony stan ekonomiczny sprzed
zawarcia umowy. W ocenie SN wadliwie Sąd Apelacyjny, określając świadczenie należne powódce jako zwrot
wypłaconego przez nią pozwanemu wynagrodzenia wraz z wartością użytych materiałów, nie dokonał analizy
wartości robót prawidłowo wykonanych i wymagających naprawienia albo ponownego wykonania. Rozpoznając
sprawę ponownie SA poczynił dodatkowe ustalenia faktyczne. Zgodnie ze wskazówkami SN zaszła konieczność
zwrotu równowartości świadczenia powódki dokonanego na rzecz pozwanego, obliczonej według cen rynkowych.
W sytuacji rozbiórki budynku prace wykonane przez pozwanego nie przedstawiają żadnej wartości ekonomicznej,
gdyż cel umowy i zamiary stron nie zostały zrealizowane. Wady budynku świadczą o wyjątkowym braku
profesjonalizmu pozwanego jako przedsiębiorcy budowlanego. Pozwany nie przystąpił do usunięcia żadnych
stwierdzonych wad budynku, w zakresie, w jakim było to możliwe, nie dokończył także zleconego mu zakresu robót.
Drugie postępowanie kasacyjne



W wyniku ponownego kasacyjnego zaskarżenia wyroku SA, Sąd Najwyższy uchylił wyrok w zaskarżonej części
i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
SN wskazał, że wyrok Sądu Najwyższego zasadniczo był respektowany przez Sąd Apelacyjny w toku powtórnego
rozpoznawania apelacji. Skoro pozwany nie wykazał zainteresowania swoimi uprawnieniami, wynikającymi z art. 494
KC, to nie można skutkami tego obarczać zamawiającego. W przypadku umowy o roboty budowlane mamy do
czynienia z nieruchomością, której nie można fizycznie wydać przez wręczenie, a czynności obu stron nie mogą
odbywać się natychmiast. Nowy przepis art. 494 § 2 KC stanowi, że zwrot świadczenia na rzecz konsumenta
powinien nastąpić niezwłocznie. Należy to odczytywać w ten sposób, że na wykonawcy robót budowlanych,
który z istoty swojej ma zwrócić zamawiającemu otrzymane wynagrodzenie spoczywa obowiązek uczynienia
tego bez zbędnej zwłoki, czyli w zasadzie natychmiast, a najdalej w ciągu do dwóch tygodni, a więc w czasie
przyjmowanym od dawna w doktrynie i orzecznictwie jako najdalszy do spełnienia wymagania przez użycie
terminu „niezwłocznie”. Z kolei zamawiający nie ma takiego niezwłocznego obowiązku wydania przedmiotu
zamówienia, gdyż nieruchomości budynkowej w stanie surowym nie grozi żadne szybkie unicestwienie, utrata lub
niewypłacalność.
W okolicznościach rozpoznawanej sprawy powódka jest konsumentem i mimo że nie obowiązywał jeszcze art. 494 §
2 KC, to były wystarczające przepisy wymagające od przedsiębiorcy, w tym wypadku budowlanego dołożenia
należytej staranności (zawodowej) na każdym etapie realizacji umowy lub jej skutków w wyniku odstąpienia od
umowy, żeby pozwany realizował swoje uprawnienia i obowiązki, co oznacza, że powinien albo usunąć usterki oraz
dokończyć wykonanie ciążących na nim robót, albo oświadczyć, że to jest bezowocne, gdyż skala wad budynku,
także w zakresie posadowienia i konstrukcji skłaniają do jego rozbiórki. Naganne jest uchylanie się pozwanego od
przyjętych na siebie obowiązków wynikających z umowy, a po odstąpieniu od niej - obowiązków wynikających
z ustawy oraz dobrych obyczajów w obrocie gospodarczym ze strony podmiotu zawodowo trudniącego się określoną
działalnością, w tym wypadku robotami budowlanymi.
Wyrok Sądu Najwyższego, będący drugim orzeczeniem w sprawie po rozstrzygnięciu kasacyjnym, odnosi się do
sytuacji odstąpienia przez konsumenta od umowy o tyle specyficznej, że chodzi o umowę o roboty budowlane.
Artykuł 494 § 2 KC stanowi, że zwrot świadczenia na rzecz konsumenta powinien nastąpić niezwłocznie. SN uznał,
że odnośnie robót budowlanych obowiązek ten należy interpretować w ten sposób, że na wykonawcy robót,
spoczywa obowiązek zwrócenia wynagrodzenia bez zbędnej zwłoki, czyli w zasadzie natychmiast, a najdalej do
dwóch tygodni. Z kolei zamawiający nie ma takiego niezwłocznego obowiązku wydania przedmiotu zamówienia,
gdyż nieruchomości budynkowej w stanie surowym nie grozi żadne szybkie unicestwienie, utrata lub
niewypłacalność, co słusznie zaznaczył SN. Znaczącym walorem wyroku jest wskazanie, że choć nie obowiązywał
jeszcze art. 494 § 2 KC, to istniały wystarczające podstawy wymagające od przedsiębiorcy dołożenia należytej
staranności na każdym etapie realizacji umowy lub jej skutków w wyniku odstąpienia od umowy, żeby
konsument realizował swoje uprawnienia i obowiązki.
Wyrok SN z 10.7.2019 r., V CSK 230/18







 

Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego dotyczący zwrotu kosztów związanych z wyburzeniem budynku i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Konieczny jest zwrot świadczenia na rzecz konsumenta niezwłocznie, zgodnie z art. 494 § 2 KC. Wyrok SN podkreślił konieczność należytej staranności przedsiębiorcy budowlanego na każdym etapie realizacji umowy.