Należność zadośćuczynienia wobec śmierci biskiej osoby
W przypadku nagłej śmierci członka rodziny zaistniałej wskutek wypadku drogowego, strona pokrzywdzona z tytułu doznanej krzywdy ma możność żądania zadośćuczynienia. Towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy szkody odpowiada za skutki powziętego przez niego zdarzenia - obligują go one do wypłaty stosownego ekwiwalentu pieniężnego w myśl art. 446 KC, z uwzględnieniem jednak stopnia krzywdy i stopnia przyczynienia się do szkody przez zmarłego poszkodowanego, stosownie do art. 362 KC.
Tematyka: zadośćuczynienie, śmierć, wypadek drogowy, ubezpieczenie, powódka, proces sądowy, roszczenie, zadośćuczynienie pieniężne, art. 446 KC
W przypadku nagłej śmierci członka rodziny zaistniałej wskutek wypadku drogowego, strona pokrzywdzona z tytułu doznanej krzywdy ma możność żądania zadośćuczynienia. Towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy szkody odpowiada za skutki powziętego przez niego zdarzenia - obligują go one do wypłaty stosownego ekwiwalentu pieniężnego w myśl art. 446 KC, z uwzględnieniem jednak stopnia krzywdy i stopnia przyczynienia się do szkody przez zmarłego poszkodowanego, stosownie do art. 362 KC.
W przypadku nagłej śmierci członka rodziny zaistniałej wskutek wypadku drogowego, strona pokrzywdzona z tytułu doznanej krzywdy ma możność żądania zadośćuczynienia. Towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy szkody odpowiada za skutki powziętego przez niego zdarzenia - obligują go one do wypłaty stosownego ekwiwalentu pieniężnego w myśl art. 446 KC, z uwzględnieniem jednak stopnia krzywdy i stopnia przyczynienia się do szkody przez zmarłego poszkodowanego, stosownie do art. 362 KC. Stan faktyczny Powódka wytoczyła proces przeciwko pozwanemu - ubezpieczycielowi sprawcy szkody, w wyniku działania którego poszkodowana – matka powódki poniosła śmierć. Bezpośrednią przyczyną zgonu kobiety było zdarzenie drogowe - kierujący samochodem, będąc pod wpływem środka odurzającego, umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W opinii biegłego, przekroczył on dopuszczalną prędkość i na prostym odcinku drogi, uderzył pojazdem w pieszą, która zmarła na miejscu – sąd okoliczności te powziął za bezsporne. Podobnie, sąd nie kwestionował charakteru więzi, jaka łączyła Powódkę z matką oraz tragicznych następstw jej zgonu dla żyjącej córki. Powódka razem z rodziną oczekiwała na 100-lecie urodzin swojej matki, która mimo sędziwego wieku była osobą samodzielną, stanowiła dla córki wsparcie duchowe, była jej życiowym drogowskazem i autorytetem. Relacja była zacieśniona do tego stopnia, że powódka stając w obliczu widma rozłąki z matką spowodowanego koniecznością wyjazdu do innej miejscowości celem zarobkowania tam przez jej męża, poświęciła interes i los swojej, wybranej rodziny na rzecz pozostawania u boku rodzicielki. Fakt wychowywania przez całe życie przez matkę (ojciec powódki zmarł w obozie w 1942 r.), jak i czuwanie przy córce w chwili jej rozejścia się z mężem, umocniło jeszcze ich wzajemną, silną zależność. Z racji powyższych okoliczności, wiadomość o wypadku stała się dla powódki tragedią. Śmierć matki, która nastąpiła dokładnie w dniu jej 98 urodzin, była dla niej szczególnie trudnym przeżyciem. Kobieta odczuła fizyczne dolegliwości, uskarżała się na problemy ze snem, a fizjologiczną reakcję żałoby przejawiła w typowym porządku opartym na fazie szoku i odrętwienia, szlochu, złości, dezorganizacji oraz reorganizacji, stopniowo adaptując się do nowej sytuacji. Pozwany, po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego przyznał powódce zadośćuczynienie w wysokości 13.113,70 zł – w jej ocenie jednak kwota była zbyt niska i nieadekwatna do doznanych przez nią cierpień. Powódka podniosła, że doszło do naruszenia jej dobra osobistego w postaci więzów krwi, prawa do życia w pełnej rodzinie, prawa do uzyskania pomocy i oparcia w rodzinie. W wyniku śmierci matki, powódka została na zawsze pozbawiona poczucia bliskości, miłości, przywiązania z jej strony. Pozwany w odpowiedzi na pozew nie uznał powództwa, wnosząc o jego oddalenie w całości. Pozwany wykazując brak zasadności roszczenia podważył stopień więzi poszkodowanej i powódki, jego zdaniem nie można ich więzi kwalifikować do katalogu dóbr osobistych, a fakt jej naruszenia nie wymaga rekompensaty w postaci zadośćuczynienia. Podniósł on, że powódka jako 69 – letnia kobieta jest zdolna do samodzielnej egzystencji, a ponadto, fakt upływu 11 lat od zdarzenia uzasadnia osłabienie poczucia jej krzywdy i cierpienia w związku ze stratą osoby bliskiej. Co więcej, pozwany wskazał zarzut przyczynienia się poszkodowanej do powstania szkody w 50 % poprzez przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, co tym samym jest dostateczną przesłanką do tego, by dochodzoną kwotę w wysokości 50 000 000 zł stosownie obniżyć - sąd w tym zakresie przychylił się do twierdzeń, wyważając jednak wszystkie okoliczności sprawy, zeznania biegłych i przepisy prawa stwierdził, że przyczynienia się poszkodowanej do powstania przedmiotowego wypadku zrealizowało się w 30 %, wobec czego należne powódce zadośćuczynienie należy pomniejszyć o 1/3 oraz o kwotę 13.113,70 zł już wypłaconej w toku postępowania likwidacyjnego. Stan prawny Podstawą roszczenia powódki był art. 446 § 4 KC, zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zgodnie jednak z art. 362 KC, jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. W myśl tej normy, sąd uznał za zasadne pomniejszenie należnego powódce zadośćuczynienie o 30 % – tj. ustalony stopień przyczynienia się poszkodowanej do powstania szkody. Zważyć bowiem należy na brzmienie art.13 ust. 1,2,3 ustawy z 20.6.1997 r. prawo o ruchu drogowym (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 110 ze zm.) – zgodnie z którym, pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz korzystać z przejścia dla pieszych. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych wyjątkowo jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu. Proceder ten jest jednak dozwolony tylko pod warunkiem, że nie spowoduje on w swojej istocie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany przy tym ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni. Z racji zatem faktu naruszenia przez poszkodowaną w przedmiotowej sprawie przepisów ruchu drogowego i wtargnięcia na jezdnię wprost przed nadjeżdżający pojazd w sposób niespodziewany porą wieczorową, kobieta swym nieodpowiedzialnym zachowaniem przyczyniła się do powstania wypadku, uniemożliwiając kierowcy pojazdu podjęcie właściwej reakcji. W ocenie sąd, kierowca mimo ciążącego na nim obowiązku zachowania szczególnej ostrożności, miał ograniczoną zdolność podjęcia należytej reakcji wobec tak zaistniałych okoliczności faktycznych i nieoczekiwanego wejścia na jezdnię. W myśl art. 14 ust. 1 ustawy z 22.5.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2013 r. poz. 392 ze zm.) zakład ubezpieczeń zobowiązany jest wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Komentarz Wystąpienia z roszczeniem o zadośćuczynienie charakteryzuje się tożsamymi przesłankami, jak w przypadku dochodzenia zadośćuczynienia pieniężnego, określonego w art. 445 KC. Jedyna różnica, zdaniem sądu sprowadza się do tego, że zadośćuczynienie na podstawie art. 445 KC może być przyznane pokrzywdzonemu tylko w przypadkach wyrządzenia mu krzywdy poprzez naruszenie wskazanych w nim dóbr osobistych, natomiast w świetle art. 446 KC § 4 KC owo zadośćuczynienie ma zrekompensować straty niemajątkowe, wywołane przez śmierć najbliższego członka rodziny. Krzywda w rozumieniu 446 KC § 4 KC w zw. z art. 445 KC to szkoda niemajątkowa ujmowana jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia, przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi. Przyznanie zadośćuczynienia ma przede wszystkim na celu złagodzenie tych cierpień, przy czym jego wysokość nie może być dowolna i musi uwzględniać stopień doznanej krzywdy. Wyrok Sądu Rejonowego w Łomży - I Wydział Cywilny z 20.2.2020 r. I C 1822/18. Wyrok Sądu Rejonowego w Łomży - I Wydział Cywilny z 20.2.2020 r. I C 1822/18
Wystąpienia z roszczeniem o zadośćuczynienie charakteryzuje się tożsamymi przesłankami, jak w przypadku dochodzenia zadośćuczynienia pieniężnego, określonego w art. 445 KC. Jedyna różnica, zdaniem sądu sprowadza się do tego, że zadośćuczynienie na podstawie art. 445 KC może być przyznane pokrzywdzonemu tylko w przypadkach wyrządzenia mu krzywdy poprzez naruszenie wskazanych w nim dóbr osobistych, natomiast w świetle art. 446 KC § 4 KC owo zadośćuczynienie ma zrekompensować straty niemajątkowe, wywołane przez śmierć najbliższego członka rodziny.