Specustawa mieszkaniowa a odmowa lokalizacji osiedla
Inwestycja mieszkaniowa na Żoliborzu w Warszawie spotkała się z odmową lokalizacji ze strony magistratu. Deweloper zaskarżył decyzję, argumentując brak wystarczających uzasadnień. Sprawa trafiła na sądową wokandę, gdzie Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił uchwałę miasta. Kluczowe było rozróżnienie między studium a planem zagospodarowania przestrzennego.
Tematyka: Specustawa mieszkaniowa, odmowa lokalizacji, osiedle mieszkaniowe, inwestycja, deweloper, Wojewódzki Sąd Administracyjny, studium uwarunkowań, plan zagospodarowania, interpretacja przepisów
Inwestycja mieszkaniowa na Żoliborzu w Warszawie spotkała się z odmową lokalizacji ze strony magistratu. Deweloper zaskarżył decyzję, argumentując brak wystarczających uzasadnień. Sprawa trafiła na sądową wokandę, gdzie Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił uchwałę miasta. Kluczowe było rozróżnienie między studium a planem zagospodarowania przestrzennego.
Inwestycję mieszkaniową lub inwestycję towarzyszącą realizuje się niezależnie od istnienia lub ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, pod warunkiem że nie jest sprzeczna ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz uchwałą o utworzeniu parku kulturowego. Rada miasta Warszawa podjęła uchwałę, w której jednemu z deweloperów odmówiono możliwości realizacji inwestycji na podstawie ustawy z 5.7.2018 r. o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 219 ze zm.; dalej jako: InwestMieszkU). Firma miała w planach realizację osiedla mieszkaniowego usytuowanego na warszawskim Żoliborzu, w okolicach istniejącego tam Parku Kaskada. Miasto, w opinii inwestora, odmówiło możliwości zlokalizowania osiedla w tym miejscu nie podając właściwie żadnych argumentów, dlatego też deweloper zaskarżył uchwałę i sprawa trafiła na sądową wokandę. W skardze przedsiębiorstwo argumentowało, że ujawnienie podstaw takiego stanowiska magistratu jest zasadnicze, bowiem bez poznania powodów odmowy trudno jest uznać taką decyzję za obiektywną i w konsekwencji – legalną. Ponadto zdaniem inwestora radni popełnili błąd przy ocenie zgodności planowanej inwestycji z obowiązującym dla tego terenu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. W opinii dewelopera planowane osiedle spełniało wymogi dotyczące przewidywanej tam wysokości budynków i intensywności zabudowy, a co do tego zastrzeżenia miały władze miasta. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 21.4.2020 r. (IV SA/Wa 308/20, niepubl.) stanął po stronie inwestora i uchylił zaskarżoną uchwałę. Skład orzekający stwierdził, że radni miasta źle zrozumieli regulacje zawarte w art. 5 ust. 3 InwestMieszkU. Przepis ten mówi, że inwestycję mieszkaniową lub inwestycję towarzyszącą realizuje się niezależnie od istnienia lub ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, pod warunkiem że nie jest sprzeczna ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy oraz uchwałą o utworzeniu parku kulturowego. Kluczowe jest jednak, że studium nie jest tożsame wagą z planem miejscowym. Jest ono opracowaniem o charakterze ogólnym i nie ma rangi normy prawnej. Wskazane w nim wskaźniki wysokości i intensywności zabudowy nie są wskaźnikami maksymalnymi – mogą jeszcze ulec zmianie. Uznawanie ich za ostateczne i odnoszenie do nich planowanych inwestycji nie jest właściwe. Nie na tym polega w opinii sądu owa wspomniana w ww. przepisie sprzeczność. Miasto popełniło zatem błąd stwierdzając brak zgodności parametrów planowanego osiedla mieszkaniowego z zapisami studium. Wyrok WSA w Warszawie z 21.4.2020 r., IV SA/Wa 308/20
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję magistratu odmawiającą lokalizacji osiedla mieszkaniowego na Żoliborzu. Sąd uznał, że miasto błędnie interpretowało przepisy dotyczące realizacji inwestycji mieszkaniowych i inwestycji towarzyszących.