Kwestionowanie stanowiska biegłego sądowego za pomocą opinii prywatnej

Opublikowana praca omawia kwestię kwestionowania stanowiska biegłego sądowego za pomocą opinii prywatnej. Autorzy analizują różnice między opiniami prywatnymi a opiniami biegłego sądowego, ukazując ich rolę w procesie sądowym. Przedstawiają także interpretację Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w kontekście znaczenia opinii prywatnych w postępowaniu cywilnym.

Tematyka: opinia prywatna, opinia biegłego sądowego, kwestionowanie stanowiska biegłego, dowód sądowy, Sąd Apelacyjny, rola opinii w procesie sądowym

Opublikowana praca omawia kwestię kwestionowania stanowiska biegłego sądowego za pomocą opinii prywatnej. Autorzy analizują różnice między opiniami prywatnymi a opiniami biegłego sądowego, ukazując ich rolę w procesie sądowym. Przedstawiają także interpretację Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w kontekście znaczenia opinii prywatnych w postępowaniu cywilnym.

 

Tzw. prywatna opinia nie stanowi dowodu na okoliczność wymagającą wiadomości specjalnych,
w rozumieniu art. 278 § 1 KPC, nawet jeśli jej autorem jest osoba wykonująca również funkcję biegłego
sądowego. Opinie opracowane na zlecenie stron (stanowiące dokument prywatny w rozumieniu art. 253 KPC)
traktowane są jako element materiału procesowego wyrażający stanowiska stron – orzekł Sąd Apelacyjny
w Szczecinie (I ACa 317/19).
Opis stanu faktycznego
Powodowie A.P. i J.P. wnieśli o zasądzenie od pozwanej Gminy K. na rzecz każdego z nich kwoty po 500.000 zł
tytułem zadośćuczynienia. Roszczenie swoje wywodzili ze zdarzenia, które miało miejsce w nocy z 12 na 13.4.2009
r., kiedy to doszło do pożaru budynku mieszkalnego, w wyniku którego całkowitemu zniszczeniu uległy dwie górne
kondygnacje budynku, śmierć poniosły 23 osoby, a 21 osób zostało rannych. Wśród ofiar znalazła się 12-letnia córka
powodów, która przebywała sama w domu pod opieką sąsiadki, natomiast powodowie byli z wizytą u swoich
znajomych w odległości ok. 1 km od miejsca zamieszkania. Do szkody doszło z uwagi na zaniechania popełnione
przez pracowników pozwanej, którzy skazani zostali prawomocnie w postępowaniu karnym. Pozwana nie
kwestionowała swojej odpowiedzialności co do zasady, lecz wskazywała, że zgłoszone roszczenie jest rażąco
wygórowane. Nadto, pozwana podkreśliła, że z własnej inicjatywy udzieliła powodom pomocy finansowej w łącznej
kwocie 193.058,850 zł, która spełniała również funkcję zadośćuczynienia.
Stanowisko SO
Sąd Okręgowy zasądził kwoty po 180.000 zł na rzecz powodów. Wskazał, że trauma jakiej doświadczyli powodowie
jest złożona, albowiem nie udało im się zagwarantować bezpieczeństwa własnemu dziecku, byli świadkami pożaru,
nie mogli nic zrobić by wydobyć z niego śpiącą córkę i doświadczyli tragicznej śmierci dziecka. W ocenie Sądu
pierwszej instancji, pozwana - jako pracodawca - pozostawała zwierzchnikiem w rozumieniu art. 430 KC, tym samym
SO uznał, że czyn ten popełniony został przy wykonywaniu powierzonych czynności pracowniczych.
Co do samej wysokości zadośćuczynienia, która była przedmiotem sporu, Sąd Okręgowy wskazał, że wyniki opinii
biegłego prowadzą do wniosku, iż u obojga powodów po śmierci córki rozwinął się zespół stresu pourazowego, który
wiąże się z ponownym natrętnym doświadczaniem traumy, przytłumioną wrażliwością, unikaniem rozmów na temat
traumy i zwiększonym pobudzeniem. Oboje wymagali i nadal wymagają pomocy psychologicznej w związku
z traumatycznymi przeżyciami. Ich prawdziwe emocje i traumatyczne przeżycia im towarzyszą ukryte za maską.
W apelacji pozwana wskazała przede wszystkim na przypisaniu zbytniego waloru dowodowego opinii biegłej,
która okazała się niepełna, niejasna, a także pozbawiona fachowo dobranych do badanego problemu metod
diagnostycznych, przy braku rzetelnej analizy i oceny prywatnej ekspertyzy psychologicznej, przedłożonej przez
pozwaną, której wnioski pozostawały w oczywistej sprzeczności z wnioskami wynikającymi z opinii sporządzonej na
potrzeby niniejszego postępowania.
Stanowisko SA
Sąd Apelacyjny na skutek apelacji powodów i pozwanego zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził nadto
od pozwanego na rzecz powódki kwotę 120.000 zł i na rzecz powoda kwotę 120.000 zł. Na wstępie wskazał, że
zmiana wyroku wynika jedynie z dokonania odmiennego niż uczynił SO oceny poszczególnych okoliczności jako
wpływających na rozmiar krzywdy oraz ustalenia wartości zadośćuczynienia.
Odnosząc się do głównego zarzutu pozwanej wskazał, że determinantem prawidłowości przeprowadzonego
przez postępowania dowodowego jest rozważenie prawidłowości oceny dowodu z opinii biegłego. Dowód
z opinii biegłego jest dowodem o specyficznym charakterze o tyle, że służyć powinien w procesie cywilnym
dowodzeniu takich faktów, których stwierdzenie wymaga wiadomości specjalnych w rozumieniu art. 278 KPC.
Zasadniczo więc dowód ten ma zmierzać dostarczeniu wiedzy niezbędnej dla prawidłowej oceny faktów, z których
strony wywodzą w procesie swoje racje. SA podkreślił przy tym, że sama okoliczność, jakoby w ocenie osoby
sporządzającej prywatną opinię na rzecz jednej ze stron procesu nieprawidłowo zostały dobrane narzędzia
diagnostyczne, nie stanowi dostatecznej podstawy do zakwestionowania waloru dowodowego opinii biegłej.
Rzecz w tym, iż przedmiotem opinii - stosownie do postanowienia dowodowego wydanego przez sąd - nie była ocena
stanu psychicznego powodów na wszystkich płaszczyznach, a jedynie ustalenie następstw śmierci córki powodów
w sferze psychicznej. Nie wymaga pogłębionego wywodu, jak i wiadomości specjalnych stwierdzenie, iż śmierć




dziecka jest traumatycznym przeżyciem dla rodzica. Dlatego też sugestia, że powodowie dopuszczali się pewnych
symulacji jest w realiach sprawy co najmniej krzywdząca.
Sporządzający opinię posiadał jedynie informacje przekazane przez stronę pozwaną, a co zaś najistotniejsze
– nie przeprowadził badania powodów. Trudno zatem przyjąć, by treść prywatnej ekspertyzy koncentrująca się
w istocie na wyselekcjonowanych przez pozwanego informacjach i niepoparta własnym badaniem psychologicznym,
skutecznie podważyła poprawność diagnozy i wniosków wyprowadzonych przez biegłego sądowego w niniejszej
sprawie. W odniesieniu do twierdzeń pozwanego kwestionujących rozpoznania zespołu stresu pourazowego,
w oparciu o prywatną ekspertyzę, wymaga również uwypuklenia to, że tzw. prywatna opinia nie stanowi dowodu
na okoliczność wymagającą wiadomości specjalnych, w rozumieniu art. 278 § 1 KPC, nawet jeśli jej autorem
jest osoba wykonująca również funkcję biegłego sądowego. Co więcej, Sąd Apelacyjny nie podzielił również
zarzutu jakoby sporządzona w rozpoznawanej sprawie opinia była niepełna. Sama okoliczność, iż opinia nie
zawiera podstawowych informacji dotyczących powodów nie stanowi o niepełności opinii, która skutkować
winna pozbawieniem jej waloru przydatności do rozpoznania sprawy.
Co się zaś tyczy wypłaty powodom kwoty w wysokości prawie 200.000 zł, została ona wypłacona jako pomoc
społeczna. Zatem świadczenie to nie zmierzało do zaspokojenia roszczeń z tytułu zadośćuczynienia, lecz
stanowiło sposób wywiązania się z zadań wspólnoty samorządowej. Nie może być więc zarachowywane na
poczet zadośćuczynienia

Komentarz
Dowód z opinii biegłego służy w procesie dla weryfikacji twierdzeń stron o przebiegu bądź skutkach zdarzeń, gdy nie
jest możliwe dokonanie tej oceny przy uwzględnieniu wiedzy powszechnej i zasad doświadczenia życiowego. Wyrok
powyższy potwierdza pogląd, iż opinie prywatne przedstawiane przez strony traktowane mogą być jedynie jako
dokument prywatny, wyrażający stanowiska samych stron. Jednocześnie jednak SA nie lekceważy ich mocy
dowodowej, ponieważ nawet taka prywatna ekspertyza jest częścią materiału dowodowego. Nigdy jednak nie
zastąpi opinii biegłego w sensie procesowym, choćby była sporządzona przez fachowca wpisanego na listę
biegłych sądowych. Na gruncie stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy istotna jest jeszcze jedna uwaga – nie
można zapomnieć, że prywatna opinia najczęściej nie będzie w pełni pokrywać się z tezą dowodową (co
wynika z faktu sporządzania jej najczęściej przed procesem). Oznacza to, że zakres przedmiotowy i wnioski opinii
prywatnej nie mogą być wyznacznikiem oceny opinii biegłego powołanego przez Sąd, jeśli inne są fakty, na
wykazanie których dopuszczono dowód z opinii biegłego. Zaś nawet jeśli przedmiot opinii prywatnej i opinii biegłego
sądowego jest identyczny – ten pierwszy nie może samoistnie zwalczyć waloru dowodowego opinii biegłego
wyznaczonego przez Sąd. Ekspertyza nie może zastąpić dowodu z opinii biegłego sądowego. W takiej sytuacji
możliwe jest jedynie dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej celem ustosunkowania się do sprzeczności.
Należy jednak postulować, aby takie wątpliwości sformułowane zostały w piśmie procesowym przez samą
stronę. To bowiem opinia biegłego powołanego przez sąd jest jedyną legalną oceną specjalisty w sprawie.

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 18.3.2020 r., I ACa 317/19







 

Podsumowując, publikacja ukazuje, że tzw. prywatna opinia nie ma takiej mocy dowodowej jak opinia biegłego sądowego. Przywołane stanowisko Sądu Apelacyjnego potwierdza, że opinie prywatne mogą być jedynie elementem materiału dowodowego, ale nie zastępują opinii biegłego w procesie sądowym.