Zadośćuczynienie za hałasy pochodzące z sąsiedniego boiska gminnego
Gdy podstawą prawną dochodzonego roszczenia jest przepis art. 448 KC, konieczne jest wykazanie zawinienia naruszyciela. Wybudowanie boiska zgodnie z projektem spełniającym wymagania stawiane tego rodzaju obiektom i z zachowaniem wymaganych procedur administracyjnych nie uzasadniało przypisania winy. Zawinione było nieegzekwowanie wynikającego z regulaminu zakazu przebywania na terenie boiska po godzinach jego otwarcia. Tak wynika z wyroku SN z 17.7.2020 r., III CSK 6/18. Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa właścicieli nieruchomości przeciwko Gminie o zapłatę, po rozpoznaniu skargi kasacyjnej powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego z 20.4.2017 r. oddalił skargę kasacyjną. Powodowie W.B. i K.B. domagali się zasądzenia od pozwanej Gminy na rzecz każdego z nich po 110 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w postaci prawa do spokoju, wypoczynku, prywatności, miru domowego, poczucia bezpieczeństwa oraz zdrowia fizycznego i psychicznego. Jako przyczynę naruszeń wskazali wadliwe funkcjonowanie boiska usytuowanego w sąsiedztwie ich domu. Wyrokiem 5.7.2016 r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz powodów kwoty po 60.000 zł.
Tematyka: Zadośćuczynienie, hałas, boisko gminne, sąsiedzi, regulamin, prawo do spokoju, prawo do prywatności, Sąd Najwyższy
Gdy podstawą prawną dochodzonego roszczenia jest przepis art. 448 KC, konieczne jest wykazanie zawinienia naruszyciela. Wybudowanie boiska zgodnie z projektem spełniającym wymagania stawiane tego rodzaju obiektom i z zachowaniem wymaganych procedur administracyjnych nie uzasadniało przypisania winy. Zawinione było nieegzekwowanie wynikającego z regulaminu zakazu przebywania na terenie boiska po godzinach jego otwarcia. Tak wynika z wyroku SN z 17.7.2020 r., III CSK 6/18. Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa właścicieli nieruchomości przeciwko Gminie o zapłatę, po rozpoznaniu skargi kasacyjnej powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego z 20.4.2017 r. oddalił skargę kasacyjną. Powodowie W.B. i K.B. domagali się zasądzenia od pozwanej Gminy na rzecz każdego z nich po 110 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w postaci prawa do spokoju, wypoczynku, prywatności, miru domowego, poczucia bezpieczeństwa oraz zdrowia fizycznego i psychicznego. Jako przyczynę naruszeń wskazali wadliwe funkcjonowanie boiska usytuowanego w sąsiedztwie ich domu. Wyrokiem 5.7.2016 r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz powodów kwoty po 60.000 zł.
Gdy podstawą prawną dochodzonego roszczenia jest przepis art. 448 KC, konieczne jest wykazanie zawinienia naruszyciela. Wybudowanie boiska zgodnie z projektem spełniającym wymagania stawiane tego rodzaju obiektom i z zachowaniem wymaganych procedur administracyjnych nie uzasadniało przypisania winy. Zawinione było nieegzekwowanie wynikającego z regulaminu zakazu przebywania na terenie boiska po godzinach jego otwarcia. Tak wynika z wyroku SN z 17.7.2020 r., III CSK 6/18. Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa właścicieli nieruchomości przeciwko Gminie o zapłatę, po rozpoznaniu skargi kasacyjnej powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego z 20.4.2017 r. oddalił skargę kasacyjną. Stan faktyczny Powodowie W.B. i K.B. domagali się zasądzenia od pozwanej Gminy na rzecz każdego z nich po 110 000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w postaci prawa do spokoju, wypoczynku, prywatności, miru domowego, poczucia bezpieczeństwa oraz zdrowia fizycznego i psychicznego. Jako przyczynę naruszeń wskazali wadliwe funkcjonowanie boiska usytuowanego w sąsiedztwie ich domu. Wyrokiem 5.7.2016 r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz powodów kwoty po 60.000 zł. Ustalił, że powodowie są współwłaścicielami zabudowanej nieruchomości i tam mieszkają. Na sąsiedniej działce, należącej do pozwanej Gminy, w miejscu dotychczasowego boiska szkolnego przy szkole podstawowej, wybudowany został zespół boisk. Przed rozpoczęciem budowy wszystkim mieszkańcom, których działki znajdowały się w pobliżu planowanego boiska, w tym powodom została doręczona decyzja o jego budowie. Na spornym boisku, po interwencji powodów piłkochwyty podniesione do wysokości 6 m. Na granicy z działką powodów wybudowano nowe ogrodzenie, pozwana nasadziła wzdłuż niego iglaki, zakupiony został toi-toi, a następnie wzdłuż granicy z działką powodów zamontowano ekrany dźwiękoszczelne o długości 32 m. Ekrany znajdują się na wysokości boiska do gry w siatkówkę i kosza, częściowo osłaniają boisko do gry w piłkę nożną. Po tych zmianach częściowo zlikwidowany został hałas i nie widać osób które grają na boisku, ponieważ jednak ekrany nie są przeźroczyste, w okresie jesienno-zimowym zasłaniają światło dzienne po północnej stronie domu powodów. Boisko jest ogólnodostępne. Wykorzystuje je szkoła podstawowa, ale korzystają z niego także inni mieszkańcy. Funkcjonuje zgodnie z regulaminem porządkowym przyjętym przez Radę pozwanej Gminy. Początkowo działało w godzinach od 8 do 22. Zdarzało się jednak, że światło świeciło się przez całą noc. Boisko oświetla 8 lamp halogenowych. W nocy przebywają tam osoby spożywające alkohol. Boisko jest otwarte także w weekendy i święta, kiedy organizowane są turnieje. Początkowo było zamykane na noc, jednak później przestano je zamykać. Z terenu boiska na nieruchomość powodów wielokrotnie wpadały piłki do gry. Powód je odnosił i oddawał animatorowi albo dyrektorowi, domagając się wydania potwierdzenia odbioru. W sprawie Sąd ustalił daty 37 takich zdarzeń. Zdaniem Sądu pozwana Gmina nie udowodniła wystąpienia okoliczności wyłączających bezprawność swojego działania. Powołanie się na fakt uzyskania niezbędnych pozwoleń, zgodność z planami i brak sprzeciwu ze strony mieszkańców w fazie urządzania boiska, a także cel inwestycji, jakim było zbudowanie obiektu sportowego w interesie lokalnej społeczności nie wystarczyło, w ocenie Sądu Okręgowego, aby wyłączyć odpowiedzialność pozwanej za naruszenie i zagrożenie dalszymi naruszeniami dóbr osobistych powodów, spowodowane funkcjonowaniem boiska. Sąd przypisał pozwanej odpowiedzialność za zachowania użytkowników boiska. Wskazał, że jako właścicielka terenu, na którym boiska się znajdują może wykonywać swoje uprawnienia samodzielnie, skoro jednak przekazała część tych uprawnień - w zakresie prawa do korzystania ze znajdującego się na nieruchomości boiska - innym osobom, to ponosi odpowiedzialność za ich postępowanie, w zakresie reguł wynikających z tzw. prawa sąsiedzkiego (art. 144 KC). Należne powodom zadośćuczynienie Sąd określił na 60.000 zł dla każdego z nich. Dalej idące żądania powodów uznał za wygórowane. Sąd Apelacyjny rozpoznający sprawę na skutek apelacji pozwanej wyrokiem z 20.4.2017 r. zmienił zaskarżonym wyrok poprzez obniżenie zasądzonego na rzecz powodów zadośćuczynienia do kwoty po 5.000 zł dla każdego z nich. Sąd odwoławczy przyjął, że powodowie nie wykazali, aby ogrodzenia i piłkochwyty były „nieodpowiednie”, ani też nie dowiódł, jakie zabezpieczenia i o jakiej wysokości, powinny być zrealizowane przez pozwaną. Fakt, że w czasie gry piłki przedostają się na posesje powodów nie wystarczy - jego zdaniem - by pozwanej można było przypisać złą wolę bądź niedbalstwo, skoro podejmowała starania, aby uczynić zadość żądaniom powodów i zwiększyć zabezpieczenia ponad standardy. Pozwanej można by przypisać odpowiedzialność tylko wówczas, gdyby działania osób trzecich miały miejsce na terenie boiska i wynikały z zaniedbania przez nią odpowiedniej reakcji. Sąd odwoławczy inaczej ocenił też naruszenie spokoju i prawa do wypoczynku powodów, hipotetycznie przyjmując, że do niego doszło. Uznał, że immisje hałasu i oświetlenia, pochodzące z boiska nie były bezprawne, skoro wynikały z korzystania z niego zgodnie z przeznaczeniem oraz według przyjętego regulaminu, który nie naruszał porządku prawnego. Sąd podkreślił, że boisko zostało wybudowane zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa budowlanego. Bezprawność naruszeń dóbr osobistych powodów w zakresie prawa do spokoju i wypoczynku wynikała jedynie z zaniechania przez pozwaną egzekwowania postanowień regulaminu od użytkowników boiska, w szczególności przestrzegania przez nich godzin otwarcia obiektu i dozwalaniu na dłuższy pobyt, a nawet wykorzystywanie do celów niezgodnych z przeznaczeniem. Takie stanowisko doprowadziło do istotnego pomniejszenia przyznanego zadośćuczynienia. Skarga kasacyjna i stanowisko SN Powodowie wnieśli skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego. SN wskazał, że istotą sporu pozostaje zakres odpowiedzialności właściciela obiektu sportowego za zachowania osób korzystających z niego i powodujących swoim zachowaniem immisje (piłek, hałasu i wulgaryzmów) na nieruchomość sąsiednią i to w nasileniu, które - zdaniem skarżących - narusza ich spokój i uniemożliwia normalne korzystanie z tej nieruchomości na cele mieszkalne, na które jest wykorzystywana. Skarżący domagają się też rozstrzygnięcia, czy Sąd Apelacyjny słusznie uznał, że pozwana nie może odpowiadać za zachowania korzystających z jej obiektu sportowego, polegające na wchodzeniu na teren ich nieruchomości po piłki, skoro jest to konsekwencja immisji polegających na wpadaniu piłek. Jak prawidłowo przyjął SA - powodowie żądali od pozwanej zadośćuczynienia za zawinione przez nią naruszenie ich dóbr osobistych, za które uznali prawo do spokoju, do wypoczynku, do prywatności, do ochrony miru domowego, do poczucia bezpieczeństwa oraz do ochrony ich zdrowia fizycznego i psychicznego przed uszczerbkiem wynikającym z użytkowania położonego po sąsiedzku boiska sportowego, zatem dochodzili roszczenia na podstawie art. 448 i art. 445 KC w powiązaniu z art. 23 i 24 § 1 KC. Podstawą prawną dochodzonego roszczenia pozostał wyłącznie art. 448 KC, wymagający zawinienia naruszyciela. Wybudowanie boiska zgodnie z projektem spełniającym wymagania stawiane tego rodzaju obiektom i z zachowaniem wymaganych procedur administracyjnych nie uzasadniało przypisania pozwanej winy, przeciwnie – stanowiło działanie mające na celu pełniejsze zaspokojenie potrzeb mieszkańców. Jedyną nieprawidłowością w postępowaniu pozwanej, jaką stwierdził SA, było zaniedbanie naprawy zniszczonej przez użytkowników furtki na boisko i zamykania boiska w godzinach, kiedy - według regulaminu - nie mogło być wykorzystywane. Hałasy nocne związane z obecnością osób swobodnie wchodzących na teren obiektu i - jak wynika z ustaleń - nierzadko pijących tam alkohol. Sąd Apelacyjny uznał za immisję naruszającą dobro osobiste powodów polegające na prawie do spokoju i wypoczynku, przypisując pozwanej winę za naruszenie tego dobra. Poczucie bezpieczeństwa, mir domowy, prawo do wypoczynku i prywatności stanowią elementy składające się na dobro osobiste nietykalności mieszkania, które wprost wymienia art. 23 KC, i które rozumie się szeroko - jako prawo człowieka do ochrony sfery życia prywatnego związanej z posiadaniem bezpiecznego miejsca zamieszkania, zapewniającego mu spokojne korzystanie z przeświadczeniem, że nikt bez podstawy prawnej nie będzie naruszał posiadania tego mieszkania ani kwestionował praw do niego. Jeśli natomiast chodzi o działania osób trzecich korzystających z cudzej nieruchomości - odpowiedzialność właściciela z tytułu szkodliwego wpływu immisji ogranicza się jedynie do oddziaływań o charakterze pośrednim. Skarżący nie mają więc racji, że wkraczanie przez grających bez zezwolenia na ich nieruchomość po piłkę, w tym przechodzenie przez ogrodzenie i deptanie ich ogródka, co sami wyłączają w skardze z zakresu immisji, nie uzasadnia przypisania pozwanej winy za ich zachowanie zarówno z powodu charakteru dokonywanego naruszenia jak i z uwagi na niewystępowanie normalnego związku przyczynowego pomiędzy korzystaniem z boiska a niszczeniem ogrodzenia i zieleni na sąsiedniej nieruchomości. SA prawidłowo zatem uznał, że pozwana Gmina nie ponosi odpowiedzialności na podstawie art. 448 KC za zawinione naruszenie dóbr osobistych powodów w okresie, kiedy immisje hałasu, światła oraz opuszczających boisko piłek ze względu na stopień ich nasilenia było można uznać za naruszające dobra osobiste powodów, ponieważ przystąpiła do ulepszania zabezpieczeń, mających chronić powodów przed naruszeniami i jej działania okazały się skuteczne, gdyż zakres immisji zmniejszył się do poziomu nienaruszającego już nietykalności mieszkania powodów w godzinach dozwolonego użytkowania boiska. Zawinione było jedynie nieegzekwowanie wynikającego z regulaminu zakazu przebywania na terenie boiska po godzinach jego otwarcia. Komentarz Omawiane orzeczenie wskazuje szeroko na okoliczności mające znaczenie dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia z art. 448 KC w przypadku naruszenia prawa do spokoju. SN prześledził ocenę dokonaną przez sądy obu instancji. Zasadniczym przedmiotem sporu na etapie skargi kasacyjnej była kwestia zawinienia pozwanej. Zasady korzystania z boiska muszą uwzględniać konieczność zachowania zasad prawa sąsiedzkiego. Skutki ich nieegzekwowania obciążają podmiot odpowiedzialny za funkcjonowanie boiska . Wyrok SN z 17.7.2020 r., III CSK 6/18
Omawiane orzeczenie wskazuje szeroko na okoliczności mające znaczenie dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia z art. 448 KC w przypadku naruszenia prawa do spokoju. SN prześledził ocenę dokonaną przez sądy obu instancji. Zasadniczym przedmiotem sporu na etapie skargi kasacyjnej była kwestia zawinienia pozwanej. Zasady korzystania z boiska muszą uwzględniać konieczność zachowania zasad prawa sąsiedzkiego. Skutki ich nieegzekwowania obciążają podmiot odpowiedzialny za funkcjonowanie boiska.