Proste prace fizyczne na budowie to nie umowa o dzieło

Proste prace fizyczne na budowie nie mogą być ujmowane jako przedmiot świadczenia umowy o dzieło w rozumieniu art. 627 KC, gdyż sprzeciwia się temu rozłożenie ryzyka właściwe dla tej umowy. Umowa o dzieło jest korzystna dla zleceniodawcy, ponieważ ryzyko wykonania dzieła spoczywa po stronie wykonawcy. Z kolei pracownik, którego wynagrodzenie zależy od ilości wykonanej pracy, nie powinien stracić wynagrodzenia za starannie wykonaną pracę tylko dlatego, że nie zdążył jej wykonać w określonym terminie. Systemowo nie powinno być tak, że pracownik zatrudniony do prostych prac fizycznych będzie obciążony ryzykiem odpowiedzialności przewidzianym dla wykonawcy w umowie o dzieło. Dla pracownika wykonującego prace fizyczne przewidziane jest zatrudnienie oparte na starannym wykonywaniu pracy.

Tematyka: umowa o dzieło, prace fizyczne, ryzyko, wyrok SN, kwalifikacja umowy, obowiązkowe ubezpieczenia społeczne

Proste prace fizyczne na budowie nie mogą być ujmowane jako przedmiot świadczenia umowy o dzieło w rozumieniu art. 627 KC, gdyż sprzeciwia się temu rozłożenie ryzyka właściwe dla tej umowy. Umowa o dzieło jest korzystna dla zleceniodawcy, ponieważ ryzyko wykonania dzieła spoczywa po stronie wykonawcy. Z kolei pracownik, którego wynagrodzenie zależy od ilości wykonanej pracy, nie powinien stracić wynagrodzenia za starannie wykonaną pracę tylko dlatego, że nie zdążył jej wykonać w określonym terminie. Systemowo nie powinno być tak, że pracownik zatrudniony do prostych prac fizycznych będzie obciążony ryzykiem odpowiedzialności przewidzianym dla wykonawcy w umowie o dzieło. Dla pracownika wykonującego prace fizyczne przewidziane jest zatrudnienie oparte na starannym wykonywaniu pracy.

 

Proste prace fizyczne na budowie nie mogą być ujmowane jako przedmiot świadczenia umowy o dzieło
w rozumieniu art. 627 KC, gdyż sprzeciwia się temu rozłożenie ryzyka właściwe dla tej umowy. Tak wynika
z wyroku SN z 21.10.2020 r., I UK 83/19.
Umowa o dzieło jest korzystna dla zmawiającego, bo ryzyko wykonania dzieła leży po stronie wykonawcy. Umowa
starannego działania chroni interes świadczącego pracę. Zatrudniony, którego wynagrodzenie zależy od ilości
wykonanej pracy (takie samej czy powtarzalnej), nie powinien utracić wynagrodzenia za wykonaną starannie pracę
tylko dlatego, że nie wykonałby jej w całości w zastrzeżonym terminie. Systemowo nie powinno być więc tak, że
pracownik zatrudniony do prostej pracy fizycznej będzie obciążony ryzykiem odpowiedzialności przewidzianym dla
wykonawcy w umowie o dzieło. Dla świadczącego pracę fizyczną przewidziane jest zatrudnienie oparte na starannym
wykonywaniu pracy.
SN wypowiedział się w sprawie z odwołania przeciwko ZUS o podleganie ubezpieczeniom społecznym, po
rozpoznaniu na rozprawie skargi kasacyjnej odwołującego się od wyroku Sądu Apelacyjnego. Skarga kasacyjna
została oddalona.
Stan faktyczny
Sąd Apelacyjny oddalił apelację skarżącego (płatnika składek) od wyroku Sądu Okręgowego, który oddalił jego
odwołanie od decyzji pozwanego ZUS, stwierdzającej, że zainteresowany jako osoba wykonująca pracę na
podstawie umowy cywilnoprawnej o świadczenia usług u płatnika składek podlega obowiązkowo ubezpieczeniom,
emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu od 10.9. do 10.12.2013 r. oraz ustalającej wysokość podstawy wymiaru
składek na te ubezpieczenia oraz na ubezpieczenie zdrowotne.
W ocenie ZUS umowy o dzieło, których przedmiotem było wykonanie stabilizacji pod kostkę brukową, stanowiły
umowy o świadczenie usług. Skarżący wykonuje usługi ogólnobudowlane i zarzucił, że decydował umówiony „rezultat
usługi”. Wykonana stabilizacja pod kostkę brukową stanowiła indywidualny i obiektywnie osiągalny wynik zawartej
umowy.
Sąd Okręgowy ustalił, że skarżący i zainteresowany w 2013 r. zawarli umowę o dzieło na wykonanie stabilizacji pod
kostkę brukową o określonej powierzchni i w określonym czasie.
Skarżący prowadzi działalność jednoosobowo. Na podstawie umowy o pracę zatrudnia dwóch pracowników
budowlanych. Zawierał również umowy o dzieło na wykonanie konkretnej pracy za określoną stawkę. Umowa
z zainteresowanym o ułożenie stabilizacji pod kostkę brukową, polegała na rozsypaniu kamienia, żużlu lub innego
materiału oraz zagęszczeniu tego materiału przez ubicie odpowiednią maszyną. Materiał dostarczył skarżący
i wytłumaczył zainteresowanemu w jaki sposób powinien wykonać dzieło. Zainteresowany przy wykonywaniu
stabilizacji na powierzchni określonej w umowie współpracował jeszcze z dwoma lub trzema pracownikami. Przywoził
materiał pod kostkę, układał go i układał kostkę. Określone w umowach powierzchnie stabilizacji pod kostkę nie były
wykonywane w całości przez niego, ale we współpracy z innymi osobami. Nie obsługiwał maszyny do ubijania.
Właściciel codziennie był na budowie i sprawdzał jakość wykonanej pracy. Na budowie był brygadzista, który
szczegółowo wskazywał miejsce, w którym trzeba wykonać prace i on też cały czas nadzorował je na bieżąco. Sąd
Okręgowy stwierdził, że strony łączyła umowa o świadczenie usług, a nie umowa o dzieło (art. 627 KC, art. 734 § 1
KC, art. 750 KC).
W skardze kasacyjnej zarzucono naruszenie m.in. prawa materialnego, tj. art. 627 oraz art. 734 oraz art. 750 KC
w zw. z art. 65 KC poprzez błędne przyjęcie przez Sąd II instancji, iż strony zawarły pomiędzy sobą umowę
o świadczenie usług, a nie umowę o dzieło, w sytuacji gdy zgodnym zamiarem stron było zawarcie umowy o dzieło.
Stanowisko SN
W pierwszej kolejności SN wskazał, że nie został naruszony art. 65 KC, gdyż w sprawie nie decydował zgodny
zamiar stron o wyborze umów o dzieło. Umowa stron nie może być sprzeczna z ustawą (art. 56 KC). Swoboda
umów nie jest też nieograniczona (art. 3531 KC). Treść stosunku prawnego kształtuje również ustawa w zakresie
nieuregulowanym w umowie albo w zakresie uregulowanym w niej sprzecznie z ustawą, przy czym równorzędne
znaczenie mają ustawy obowiązujące równoległe, to znaczy, że sprawy nie zamyka wola stron i podział na umowę
o dzieło i umowę zlecenia, albowiem, nie można też pomijać przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Znaczenie ma całe zobowiązanie, czyli jego rzeczywista treść ukształtowana przez prawo powszechne i na tym tle



faktyczny przedmiot świadczenia, a w tym przypadku zwykła praca fizyczna składająca się na wykonanie stabilizacji
pod kostkę brukową.
Dalej SN wskazał, że przedmiotem umowy o dzieło nie jest praca, lecz sam rezultat. W tym wyraża się istota
różnicy między umową o dzieło i umową starannego działania. Z umową o dzieło nie mamy do czynienia
w każdym przypadku, kiedy występuje rezultat usługi. „Rezultat” umowy nie jest zarezerwowany tylko dla
umowy o dzieło (art. 627 KC). Określone „dzieło” jako efekt pracy może być też wynikiem starannej pracy
zleceniobiorcy. Nie jest to jednak relacja zwrotna, czyli to co jest właściwe dla umowy o staranną pracę nie jest
dziełem, które ma na uwadze art. 627 KC.
Określana w spornych umowach wielkość powierzchni wymagająca stabilizacji pod kostkę brukową nie jest cechą
dzieła, lecz miarą ilości pracy fizycznej liczonej od powierzchni, na której należało rozłożyć kruszywo, żużel, materiał
zagęszczający i dokonać odpowiedniego ułożenia tych materiałów i ich utwardzenia ubijarką. Sama powierzchnia nie
jest cechą dzieła, lecz stanowi o ilości pracy wymaganej do wykonania umówionej powierzchni stabilizacji, czyli
o nakładzie zwykłych powtarzalnych czynności fizycznych. Stanowi więc punkt odniesienia dla średniej ilości prac
właściwych dla danej roboty. Dzieło w rozumieniu art. 627 KC nie może polegać na powtarzalnych pracach
fizycznych na budowie.
Przedmiot umowy nie miał cech dzieła, nie było indywidualnego oznaczenia wedle parametrów materiałowych,
technicznych i konstrukcyjnych, a poprzestano tylko na samym ogólnym oznaczeniu, czyli opisie pracy i jej
powierzchni, co potwierdza, że przedmiotem świadczenia było wykonanie samej „stabilizacji pod kostkę brukową”.
Świadczenie sprowadzało się do zwykłych powtarzalnych prac fizycznych.
Proste prace fizyczne na budowie nie mogą być ujmowane jako przedmiot świadczenia umowy o dzieło
w rozumieniu art. 627 KC, gdyż sprzeciwia się temu rozłożenie ryzyka właściwe dla tej umowy. Umowa
o dzieło jest korzystana dla zmawiającego, bo ryzyko wykonania dzieła leży po stronie wykonawcy. Umowa
starannego działania chroni interes świadczącego pracę. Zatrudniony, którego wynagrodzenie zależy od ilości
wykonanej pracy (takie samej czy powtarzalnej) nie powinien utracić wynagrodzenia za wykonaną starannie pracę,
tylko dlatego, że nie wykonałby jej w całości w zastrzeżonym terminie. Umowa o dzieło nie jest wówczas
dopuszczalna, bo przenosi ryzyko niewykonania umówionej pracy na świadczącego zwykłą pracę fizyczną, a której
nie może wykonać na przykład z powodu choroby, zwłaszcza, gdy (jak w umowach) zastrzeżono osobiste wykonanie
pracy przez zainteresowanego.
Dla świadczącego pracę fizyczną przewidziane jest zatrudnienie oparte na starannym wykonywaniu pracy.
Taki był przedmiot świadczenia zainteresowanego w tej sprawie, czyli powtarzalna praca zespołowa.
Inne orzeczenia SN
SN przywołał inne swoje orzeczenia, w których wypowiedział się co do kwalifikacji umów. Przykładowo:
1.   Umowa o czyszczenie urządzeń melioracyjnych nie jest umową o dzieło, ale o świadczenie usług - wyrok
     z 27.2.2020 r., III UK 392/18.
2.   Powtarzalne usługi saperskie polegające na oczyszczaniu kolejnych obszarów leśnych z przedmiotów
     pochodzenia wojskowego oraz na ich identyfikacji i składowaniu w wyznaczonych miejscach – nie prowadzą do
     wytworzenia autonomicznych, odrębnych, zindywidualizowanych, konkretnych ani niepowtarzalnych rezultatów
     w postaci uprzątniętych nieruchomości leśnych i chociaż zwiększają użyteczność lub wartość oczyszczanych
     terenów, to nie poddają się kwalifikacji prawnej jako umowy o dzieło w zamiarze obejścia (uniknięcia) podlegania
     obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnym– wyrok z 4.9.2019 r., II UK 79/18.
3.   Umowa o naprawę palet, polegająca na wykonywaniu prostych, powtarzalnych czynności, których jakość
     wykonania oceniana była zbiorczo i powierzchownie (wizualnie), mimo wypłacania wynagrodzenia w określonej
     stawce za każdą sztukę naprawionej palety, należało zakwalifikować do umów mieszanych z dominującymi
     cechami umowy o świadczenie usług (art. 750 KC) – wyrok z 11.4.2019 r., I UK 28/18.
4.   Umowa zlecająca naprawienie jedynie elementu w wysokospecjalistycznym urządzeniu, stanowiącym
     system połączonych wzajemnie części w ujęciu fizycznym i funkcjonalnym, nie może być powiązana
     z rezultatem w postaci naprawy urządzenia jako całości i dlatego nie stanowi umowy o dzieło - wyrok
     z 14.11.2018 r., III UK 176/17.
Kwalifikowanie zobowiązań jako umów o dzieło musi mieć swe racjonalne granice. Nie chodzi o uznanie, bo
zlecenie i dzieło to umowy całkowicie odrębne w systemie prawa. Nie decyduje nazwa umów, lecz przedmiot
zobowiązania. Tam, gdzie zleceniobiorca ma pracować, najczęściej wykonując powtarzalne, podobne i takie same,
z reguły proste czynności, tam z reguły chodzi o umowę o świadczenie usług. Cechą istotną umowy jest wówczas
samo wykonywanie czynności. Wynikiem takiej pracy może być rezultat, który nie jest dziełem (art. 627 KC).





Komentarz
SN po raz kolejny zajął się problemem kwalifikacji umowy jako umowy o dzieło bądź jako umowy zlecenie (dla
potrzeb ustalenia podleganiu ubezpieczeniu społecznemu). Zagadnienie to ciągle budzi wątpliwości orzecznicze,
mimo wypracowania już w judykaturze wielu wskazówek interpretacyjnych co do określenia charakteru umowy.
W omawianym orzeczeniu Sąd wskazał wprost, że praca fizyczna, najczęściej niewymagająca szczególnych
umiejętności, nie może być postrzegana jako dzieło. Taka „usługa” mierzona jest ilością wykonanej pracy. Nadto Sąd
zwrócił uwagę na kwestie związane z rozkładem odpowiedzialności stron umowy w obu jej przypadkach. Strony nie
mogą przy tym w pełni samodzielnie decydować jaką umowę (według przepisów prawa) zawierają – zasada swobody
umów nie jest zasadą nieograniczoną.

Wyrok SN z 21.10.2020 r., I UK 83/19







 

Sąd Najwyższy w wyroku z 21.10.2020 r., I UK 83/19, podjął decyzję dotyczącą kwalifikacji umowy jako umowy o dzieło lub umowy zlecenie. Wskazał, że praca fizyczna, niewymagająca szczególnych umiejętności, nie może być traktowana jako dzieło, lecz jako usługa mierzona ilością wykonanej pracy. Orzeczenie to ponownie podkreśla kwestie rozkładu odpowiedzialności stron umowy oraz ograniczenia swobody umów przez przepisy prawa.