Czynności detektywistyczne zlecane przez zakład ubezpieczeń

Ocena, czy samodzielnie działanie pozwanego polegające na zleceniu zewnętrznej firmie detektywistycznej usługi detektywistycznej w celu uzyskania informacji o powodzie jako osobie uprawnionej do otrzymywania świadczenia rentowego bezprawnie naruszało dobra osobiste powoda powinna być dokonana w trzech aspektach – orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 17.9.2020 r., I CSK 628/18. Sprawa toczyła się z powództwa A.L. przeciwko S. S.A. w S. o ochronę dóbr osobistych. Powód żądał m.in. zasądzenia 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia, jak również zobowiązania pozwanego do sporządzenia oświadczenia o wskazanej w petitum pozwu treści. Swoje roszczenia opierał na naruszeniu dóbr osobistych, do którego doszło na skutek działań detektywów wykonujących zlecenie złożone przez pozwane Towarzystwo Ubezpieczeń.

Tematyka: czynności detektywistyczne, zakład ubezpieczeń, naruszenie dóbr osobistych, Sąd Najwyższy, renta

Ocena, czy samodzielnie działanie pozwanego polegające na zleceniu zewnętrznej firmie detektywistycznej usługi detektywistycznej w celu uzyskania informacji o powodzie jako osobie uprawnionej do otrzymywania świadczenia rentowego bezprawnie naruszało dobra osobiste powoda powinna być dokonana w trzech aspektach – orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 17.9.2020 r., I CSK 628/18. Sprawa toczyła się z powództwa A.L. przeciwko S. S.A. w S. o ochronę dóbr osobistych. Powód żądał m.in. zasądzenia 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia, jak również zobowiązania pozwanego do sporządzenia oświadczenia o wskazanej w petitum pozwu treści. Swoje roszczenia opierał na naruszeniu dóbr osobistych, do którego doszło na skutek działań detektywów wykonujących zlecenie złożone przez pozwane Towarzystwo Ubezpieczeń.

 

Ocena, czy samodzielnie działanie pozwanego polegające na zleceniu zewnętrznej firmie detektywistycznej
usługi detektywistycznej w celu uzyskania informacji o powodzie jako osobie uprawnionej do otrzymywania
świadczenia rentowego bezprawnie naruszało dobra osobiste powoda powinna być dokonana w trzech
aspektach – orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 17.9.2020 r., I CSK 628/18, 
.


Opis stanu faktycznego
Sprawa toczyła się z powództwa A.L. przeciwko S. S.A. w S. o ochronę dóbr osobistych. Powód żądał m.in.
zasądzenia 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia, jak również zobowiązania pozwanego do sporządzenia
oświadczenia o wskazanej w petitum pozwu treści. Swoje roszczenia opierał na naruszeniu dóbr osobistych, do
którego doszło na skutek działań detektywów wykonujących zlecenie złożone przez pozwane Towarzystwo
Ubezpieczeń. Detektywi wykorzystując przymus psychiczny, weszli do mieszkania powoda twierdząc, że
niewpuszczenie ich oraz niepodjęcie współpracy będzie wiązało się z pozbawieniem go renty wypłacanej przez
pozwanego. Wymusili na nim, aby złożył podpis na czystej karcie papieru, która następnie została zapisana przez
detektywów i przedstawiona jako zezwolenie powoda na prowadzenie czynności detektywistycznych. Konsekwencją
tego było pogorszenie się zdrowia psychicznego powoda. Odczuwa on permanentny stres w obawie, że zostanie
ponownie poddany inwigilacji służącej podważeniu zasadności wypłacania mu renty przyznanej mu prawomocnym
wyrokiem sądu.
Stanowisko SO i SA
Sąd Okręgowy zasądził 7.000 zł i zobowiązał pozwanego do przeproszenia powoda. Działania weryfikacyjne
prowadzone przez detektywów znacząco podniosły poziom stresu w życiu powoda i były bezprawne. Nie mieściły się
w kategorii czynności detektywistycznych dopuszczonych przez art. 7 UsłDetektywU, w którym zastrzega się, że
wykonując usługi detektywistyczne nie można stosować środków technicznych, metod i czynności
operacyjno-rozpoznawczych, które są przypisane właściwym organom na mocy odrębnych ustaw. Poza tym
prowadzenie działań było bezcelowe, gdyż obowiązek świadczenia renty wynikał z prawomocnego orzeczenia sądu.
Działania pozwanego naruszały prawo do prywatności oraz poczucia bezpieczeństwa.
Sąd Apelacyjny zmienił wyrok, oddalił powództwo i apelację powoda. Podzielił m.in. zarzut naruszenia art. 233 § 1
KPC poprzez pominięcie wniosków wynikających z opinii sądowo-psychiatrycznej co do stanu psychicznego powoda.
Powództwo opierało się na negowaniu działań detektywów i to właśnie w ich działaniu należało upatrywać
ewentualnego źródła naruszenia jego dóbr osobistych. Zachowanie pozwanego ograniczało się do zlecenia
przeprowadzenia czynności weryfikujących zasadność otrzymywania renty przez powoda. Poza tym zachodziły
okoliczności wyłączające bezprawność poprzez wyrażenie przez powoda zgody na podjęcie działań weryfikacyjnych.
Stanowisko SN
Sąd Najwyższy uchylił wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. Wskazał, że art.
24 § 1 KC przewiduje odpowiedzialność za bezprawne naruszenie cudzych dóbr osobistych. Ocena, czy
samodzielnie działanie pozwanego polegające na zleceniu zewnętrznej firmie detektywistycznej usługi
detektywistycznej w celu uzyskania informacji o powodzie jako osobie uprawnionej do otrzymywania
świadczenia rentowego bezprawnie naruszało dobra osobiste powoda powinna być dokonana w trzech
aspektach. Po pierwsze, czy istniały okoliczności usprawiedliwiające zlecenie usługi detektywistycznej celem
zebrania informacji o powodzie. Po drugie, czy pozwany zlecił firmie detektywistycznej dokonanie dopuszczalnych -
co do rodzaju i formy - czynności detektywistycznych. Po trzecie, czy pozwany zlecił firmie detektywistycznej
pozyskanie dopuszczalnych co do zakresu informacji o powodzie. SA odniósł się w sposób szczątkowy tylko do
pierwszego aspektu przyjmując, że pozwany był uprawniony do zlecenia firmie detektywistycznej usługi
detektywistycznej. Zgodnie z definicją usług detektywistycznych, są nimi czynności polegające na uzyskiwaniu,
przetwarzaniu i przekazywaniu informacji o osobach, przedmiotach i zdarzeniach, realizowane na podstawie
umowy zawartej ze zleceniodawcą, w formach w zakresach niezastrzeżonych dla organów i instytucji
państwowych na mocy odrębnych przepisów, a w szczególności sprawdzanie wiarygodności informacji
dotyczących szkód zgłaszanym zakładom ubezpieczeniowym. Przepis ten należy interpretować w powiązaniu
z regulacjami dotyczącymi działalności ubezpieczeniowej. Zgodnie z art. 3 ust. 6 DziałUbezpU, zakład ubezpieczeń
może zlecać wykonanie czynności, o których mowa w ust. 4 pkt 1-6 oraz ust. 5, innym podmiotom. Czynności
wykonywane przez te podmioty są traktowane jak czynności ubezpieczeniowe, w zakresie, w jakim są
wykonywane w imieniu i na rzecz zakładu ubezpieczeń. Mając na uwadze argumenty wynikające z wykładni



funkcjonalnej należy przyjąć, że również w odniesieniu do powoda jako osoby uprawnionej do otrzymywania
świadczenia od zakład ubezpieczeń pozwany zakład ubezpieczeń mógł podjąć czynności zmierzające do
wyjaśnienia, czy nie zmieniły się okoliczności uzasadniające wypłatę zasądzonego wyrokiem sądowym
świadczenia w postaci renty, które mogło być zmienione orzeczeniem sądowym. Należy jednak zastrzec, że
ubezpieczyciel może podjąć działania służące przeprowadzeniu wstępnej oceny zasadności wystąpienia ze
stosownym żądaniem, ale działania takie nie mogą w sposób nieproporcjonalny ingerować w sferę prywatności
uprawnionego do tego świadczenia. Nie sposób jednak przyjąć, że w stosunku do osoby, której przysługuje
uprawnienie do otrzymywania świadczenia na mocy orzeczenia sądu, zakład ubezpieczeń zyskuje prawo do
nieustannej i niczym nieograniczonej kontroli wykonywanej za pomocą czynności detektywistycznych.
Co więcej, brak jest ustaleń, jakie czynności zostały zlecone przez pozwanego oraz czy wszystkie z nich były prawnie
dopuszczalne. Sąd drugiej instancji nie wyjaśnił również dlaczego istotna dla rozstrzygnięcia sprawy była okoliczność
niewykorzystania przez pozwanego pozyskanej dokumentacji zdjęciowej i filmowej, a która w ocenie Sądu
Apelacyjnego była jedną z przyczyn braku bezprawności działań. Dodatkowo zlecenie przez zakład ubezpieczeniowy
usług detektywistycznych mogło obejmować pozyskanie wyłącznie informacji mającej znaczenie dla ustalenia
istnienia i wysokości szkody, co oznacza, że w odniesieniu do powoda pozwany mógł zlecić uzyskanie tylko takich
informacji, w tym dotyczących jego stanu zdrowia, mających znaczenia do oceny, czy ziściły się przesłanki mające
wpływ na prawo i wysokość wypłacanego świadczenia rentowego. SN wskazał także, że Sąd Apelacyjny
bezzasadnie przyjął, że bezprawność działań podjętych wobec powoda wyłączała jego zgoda na te czynności
w sytuacji, w której zgoda ta została udzielona pod przymusem psychicznym.

Komentarz
Słuszne jest przyjęcie przez Sąd Najwyższy, że ocena o braku bezprawności działania pozwanego oraz braku po
jego stronie legitymacji biernej z tytułu naruszenia dóbr osobistych była przedwczesna. Nie przesądzając
rozstrzygnięcia, Sąd Najwyższy zaznaczył, że konieczna jest wieloaspektowa weryfikacja zasadności zleconych
przez zakład ubezpieczeń czynności detektywistycznych podmiotom zewnętrznym. Ważne jest zaznaczenie, iż wyrok
dotyczy stanu prawnego jeszcze uregulowanego ustawą o działalności ubezpieczeniowej, na gruncie której
prawodawca posługiwał się konstrukcją dopuszczalności zlecenia niektórych czynności ubezpieczeniowych (art. 3
ust. 6 DziałUbezpU). Obowiązująca od 1.1.2016 r. ustawa o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej odnosi
się wprost do pojęcia outsourcingu (art. 3 ust. 1 pkt 27 DziałUbezpReasU). Stąd też wskazania dotyczące ryzyka
naruszenia dóbr osobistych w przypadku powierzania wykonywania przez zakłady ubezpieczeń niektórych usług
podmiotom zewnętrznym pozostają aktualne.

Wyrok Sądu Najwyższego z 17.9.2020 r., I CSK 628/18, 








 

Słuszne jest przyjęcie przez Sąd Najwyższy, że ocena o braku bezprawności działania pozwanego oraz braku po jego stronie legitymacji biernej z tytułu naruszenia dóbr osobistych była przedwczesna. Nie przesądzając rozstrzygnięcia, Sąd Najwyższy zaznaczył, że konieczna jest wieloaspektowa weryfikacja zasadności zleconych przez zakład ubezpieczeń czynności detektywistycznych podmiotom zewnętrznym.