Podporządkowanie na podstawie odpowiedzialności z art. 430 KC

Jeżeli zachodzą wątpliwości co do zastosowania art. 430 KC, w odniesieniu do stosunku podporządkowania należy rozważyć, czy w sytuacji szerokiej autonomii wykonawcy, czynność jest przez niego podejmowana w interesie i na rachunek własny powierzającego. Sąd Najwyższy przeanalizował sprawę dotyczącą roszczenia powódki M.S. przeciwko E.W. i Spółdzielni Pracy F. w związku z wadliwym wykonaniem komina w domu powódki oraz odpowiedzialnością z art. 430 KC.

Tematyka: art. 430 KC, stosunek podporządkowania, roszczenie odszkodowawcze, Sąd Najwyższy, odpowiedzialność pracodawcy

Jeżeli zachodzą wątpliwości co do zastosowania art. 430 KC, w odniesieniu do stosunku podporządkowania należy rozważyć, czy w sytuacji szerokiej autonomii wykonawcy, czynność jest przez niego podejmowana w interesie i na rachunek własny powierzającego. Sąd Najwyższy przeanalizował sprawę dotyczącą roszczenia powódki M.S. przeciwko E.W. i Spółdzielni Pracy F. w związku z wadliwym wykonaniem komina w domu powódki oraz odpowiedzialnością z art. 430 KC.

 

Jeżeli zachodzą wątpliwości co do zastosowania art. 430 KC, w odniesieniu do stosunku podporządkowania
należy rozważyć, czy w sytuacji szerokiej autonomii wykonawcy, czynność jest przez niego podejmowana
w interesie i na rachunek własny powierzającego – orzekł Sąd Najwyższy (V CSK 585/18).
Opis stanu faktycznego
Powódka M.S. wniosła pozew o zapłatę przeciwko E.W. oraz Spółdzielni Pracy F. w W. Roszczenie wywodziła ze
strat jakie poniosła w wyniku pożaru domu. Jak się okazało, pozwana E.W. jako kierownik budowy i autorka
konstrukcji poświadczała nieprawdę w dzienniku budowy, bo jak następnie wykazano w opinii biegłych technologia
całego komina w domu powódki była skandalicznie zła. Z kolei pracownik pozwanej Spółdzielni, uprawniony mistrz
kominiarski K.S., przeprowadził kontrolę budynku, w tym dokonał oględzin komina z zewnątrz, nie zapoznając się
z projektem budowlanym i nie widząc dokumentacji technicznej, a następnie sporządził protokół, w którym
oświadczył, że przewody kominowe są niewadliwe i odpowiadają w całości przepisom prawa.
Stanowisko SO i SA
Sąd Okręgowy uznał roszczenie wobec pozwanych za usprawiedliwione co do zasady. Podkreślił, że powódka
wywodziła roszczenie z odpowiedzialności za czyn niedozwolony, a w sprawie nie był sporny fakt, iż komin w jej
domu nie został wykonany zgodnie z pierwotnym projektem budowlanym, normami i sztuką budowlaną. W zakresie
odpowiedzialności Spółdzielni Sąd Okręgowy uznał, że zastosowanie znajduje art. 430 KC.
Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo w stosunku do pozwanej Spółdzielni
uznając, że nie można przypisać jej odpowiedzialności z art. 430 KC. Stanowisko swoje argumentował w ten sposób,
że materiał dowodowy nie pozwala przyjąć, aby mistrz kominiarski, dokonując czynności odbioru i wydając protokół,
podlegał kierownictwu i miał się stosować do wskazówek Spółdzielni jako powierzającego. Pozwana zatrudniła go
jako mistrza kominiarskiego legitymującego się dyplomem mistrzowskim. Taka osoba, jako posiadająca szczególne
uprawnienia nie mogła podlegać faktycznemu kierownictwu pozwanej w zakresie czynności objętych odbiorem. Jeżeli
zatem Spółdzielnia dochowała wszelkich aktów staranności w zakresie wiedzy o kwalifikacjach zatrudnianego mistrza
kominiarskiego i przebiegu jego pracy, to nie może odpowiadać z art. 430 KC. Zachowanie mistrza kominiarskiego
było tylko pośrednio związane z wykonywaniem powierzonej czynności. Poświadczając nieprawdę, wyrządził on
szkodę przy sposobności wykonywania powierzonej czynności.
Stanowisko SN
Sąd Najwyższy nie podzielił stanowiska prawnego Sądu Apelacyjnego. Podkreślił, że problematyczne było zwłaszcza
to, czy wykonujący określone czynności mistrz kominiarski podlegał „kierownictwu” powierzającego, czyli
Spółdzielni, przy czym bezsporne było, że K.S. był zatrudniony na podstawie umowy o pracę. SN wskazał, że
powierzenie wykonania czynności z art. 430 KC może nastąpić na podstawie stosunku prawnego, ale również
stosunku faktycznego. Istotne jest przy tym, aby powierzenie wykonania czynności następowało na własny rachunek
powierzającego, a więc aby czynność podejmowana przez pozwanego mieściła się w aktywności
powierzającego. Czynnikiem, który wyróżnia art. 430 KC jest stosunek podległości (podporządkowania) pomiędzy
powierzającym wykonanie czynności a wykonującym tę czynność, który przejawia się kierownictwem po stronie
powierzającego. Oznacza to, że pomiędzy tymi dwiema osobami zachodzi taki układ relacji, z którego wynika
obowiązek podwładnego stosowania się do wskazówek powierzającego.
Model odpowiedzialności opartej na art. 430 KC posługuje się pojęciem podporządkowania rozumianym
szeroko, uznając za wystarczające stwierdzenie ogólno-organizacyjnego kierownictwa, jak również ogólnego
charakteru wiążących wskazówek. Przy tej interpretacji zachowanie przez wykonującego powierzone czynności
określonej samodzielności nie wyłącza istnienia podporządkowania. SN przyznał, że trudność w ocenie tego
stosunku występuje w odniesieniu do osób mających wysokie kwalifikacje zawodowe i podejmujących decyzje na
podstawie specjalistycznej wiedzy. Przyjmuje się jednak, że niezależność zawodowa podwładnego w zakresie
profesji, którą reprezentuje, nie sprzeciwia się jednak stwierdzeniu stosunku podporządkowania
w rozumieniu art. 430 KC. Tak więc ten przepis ma zastosowanie nie tylko wówczas, gdy podwładny ma obowiązek
wykonać wszystkie, nawet najbardziej szczegółowe wskazówki powierzającego, ale również wówczas, gdy
powierzający pozostawia podwładnemu znaczący zakres samodzielności, przy czym sfera aktywności podwładnego
podlega ogólnej kontroli powierzającego. Co więcej, o stosunku podległości można mówić również wtedy, gdy
powierzający ma realną możliwość wpływu na zachowanie się osoby dokonującej czynności, ale rezygnuje z tego,
pozostawiając jej szeroki zakres swobody w tym zakresie. Przyczyny takiego stanu rzeczy mogą być różne, w tym
właśnie posiadanie przez podwładnego specjalistycznych uprawnień, które dają określoną niezależność zawodową.



Nie można przy tym zapominać, że jeżeli zachodzą wątpliwości co do zastosowania art. 430 KC,
w odniesieniu do stosunku podporządkowania należy rozważyć, czy w sytuacji szerokiej autonomii
wykonawcy, czynność jest przez niego podejmowana w interesie i na rachunek własny powierzającego.
W ocenie Sądu Najwyższego, wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego, z taką sytuacją mieliśmy do czynienia
w niniejszej sprawie. Działanie osoby uprawnionej w świetle przepisów budowlanych (art. 62 PrBud) nie wyłącza
automatycznie zwierzchnictwa innego podmiotu. Przedmiotem działalności Spółdzielni są m.in. usługi kominiarskie,
a więc w tym zakresie jest ona profesjonalistą. Te usługi świadczy za pośrednictwem swoich pracowników. Stosunek
pracy z samej zasady cechuje się podległością pracownika wobec pracodawcy, nawet jeżeli pracownik ma szeroki
zakres swobody. Jeżeli pracodawca pozostawia pracownikowi szeroką swobodę w wykonywaniu określonych
czynności, to czyni to na własne ryzyko i nie skutkuje to wyłączeniem odpowiedzialności za pracownika nie
tylko w świetle KP, ale również KC. Przeciwny wniosek w oczywisty sposób wypaczałby stosunek
zwierzchnictwa, tym bardziej, jeżeli wynika on ze stosunku pracy. W miejsce dawnego ścisłego hierarchicznego
podporządkowania w stosunkach pracy pojawiło się nowe podporządkowanie autonomiczne, polegające na
wyznaczaniu pracownikowi przez pracodawcę zadań bez ingerowania w sposób ich realizacji.
Co więcej, z ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie nie wynika, aby K.S. nie miał obowiązku wykonywania
poleceń pracodawcy. Zgodnie z art. 100 § 1 KP pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie
oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub
umową o pracę. Oznacza to, że nawet jeżeli pracownik jest specjalistą w danej dziedzinie, to może nie
zastosować się do poleceń przełożonego tylko w ściśle określonych sytuacjach.

Komentarz
Wbrew stanowisku Sądu drugiej instancji, Sąd Najwyższy uznał, że kierownictwo pozwanej nie było związane jedynie
z fizycznym poleceniem udania się na odbiór kominiarski. Niezależność zawodowa podwładnego pracownika
w zakresie profesji, którą się zajmuje, nie oznacza automatycznego wykluczenia stosunku
podporządkowania w świetle art. 430 KC. Pojęcie to na gruncie analizowanej normy musi być bowiem rozumiane
szeroko; pewna swoboda działania, do której ma prawo pracownik-fachowiec, wykonując obowiązki służbowe, nie
oznacza zatem, że pracodawca może z tego powodu uwolnić się od odpowiedzialności na podstawie art. 430 KC.
Taka interpretacja jest korzystna dla poszkodowanych i skutkuje tym, że zwierzchnik nie może uwolnić się od
odpowiedzialności za podwładnego, powołując się na względną swobodę działania i profesjonalizm tego ostatniego.

Wyrok Sądu Najwyższego z 8.9.2020 r., V CSK 585/18, 








 

Sąd Najwyższy uznał, że niezależność zawodowa pracownika nie wyklucza stosunku podporządkowania w świetle art. 430 KC. Interpretacja ta chroni poszkodowanych i uniemożliwia zwierzchnikowi uniknięcie odpowiedzialności za działania podwładnego. Wyrok SN w sprawie V CSK 585/18 stanowi istotne rozstrzygnięcie dotyczące zakresu odpowiedzialności z art. 430 KC.