Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału

W ocenie Rzecznika Generalnego kredytobiorca, którego umowa kredytu frankowego ze względu na zawarte w niej klauzule abuzywne została uznana za nieważną, oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie tej umowy oraz zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, jest uprawniony do żądania od banku również dodatkowych świadczeń. Natomiast w takiej sytuacji bankowi nie przysługuje prawo do dodatkowych świadczeń. Spór pomiędzy konsumentami (A.S. i E.S.) oraz Bankiem M, będącymi stronami umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego, dotyczył kwestii, czy w przypadku uznania tej umowy za nieważną w całości z powodu zawarcia w niej niedozwolonych postanowień umownych mogą oni dochodzić roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych, spełnionych na podstawie tej umowy, w tym wynagrodzenia. Roszczenie dochodzone przez konsumenta od banku. A.S. twierdzi, że jest uprawniony do otrzymania od Banku M. wynagrodzenia za korzystanie przez ten bank z części miesięcznych rat kredytu, które zapłacił w wykonaniu umowy kredytu hipotecznego. Zdaniem Rzecznika Generalnego (dalej: RG) możliwość przewidziana w prawie krajowym na wypadek uznania umowy kredytu zawierającej nieuczciwe warunki za nieważną, dochodzenia przez kredytobiorcę od banku roszczeń wykraczających poza zwrot zapłaconych miesięcznych rat kredytu i zapłatę odsetek za opóźnienie nie podważa skuteczności (effet utile) dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5.4.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz. UE L z 1993 r. Nr 95, s. 29). Bank M. podnosił, że Trybunał orzekł, iż art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG jest przepisem bezwzględnie obowiązującym, który ma na celu zastąpienie ustanowionej w umowie formalnej równowagi praw i obowiązków stron równowagą rzeczywistą, która przywraca równość stron (wyrok TSUE z 21.12.2016 r., Gutiérrez Naranjo i in., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, pkt 55, sprawy połączone). Jednakże zdaniem RG przewidziana w prawie krajowym możliwość dochodzenia przez konsumenta od przedsiębiorcy roszczeń wykraczających poza zwrot pieniędzy, jakie przedsiębiorca ten otrzymał na podstawie umowy uznanej za nieważną, nie zagraża urzeczywistnieniu tego celu. Jak podkreślił TSUE w wyroku w sprawie Banco Santander i Escobedo Cortés, zarówno z art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG, jak i z ogólnej systematyki owej dyrektywy wynika, że bardziej niż do zagwarantowania równowagi umownej pomiędzy prawami i obowiązkami stron umowy zmierza ona raczej do unikania naruszenia równowagi pomiędzy tymi prawami i obowiązkami ze szkodą dla konsumentów (wyrok TSUE z 7.8.2018 r., C-96/16 i C‑ 94/17, pkt 69, sprawy połączone). RG uznał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, iż nie stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w przypadku uznania, iż umowa kredytu zawarta przez konsumenta i bank jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków umownych, konsument, oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie tej umowy oraz zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, może w następstwie takiego uznania domagać się od banku także dodatkowych świadczeń. Do sądu krajowego należy ustalenie w świetle prawa krajowego, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń, oraz, jeżeli tak jest, rozstrzygnięcie o ich zasadności.

Tematyka: umowa kredytu, frank szwajcarski, kredyt hipoteczny, Rzecznik Generalny, TSUE, dyrektywa 93/13/EWG, nieuczciwe warunki umowne, roszczenia kredytobiorcy, dodatkowe świadczenia, umowa nieważna, Bank M, konsumenci, odsetki ustawowe, wynagrodzenie, korzystanie z kapitału, prawo krajowe, rzeczywista równość, interpretacja prawa, stabilność rynków finansowych, ochrona konsumentów

W ocenie Rzecznika Generalnego kredytobiorca, którego umowa kredytu frankowego ze względu na zawarte w niej klauzule abuzywne została uznana za nieważną, oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie tej umowy oraz zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, jest uprawniony do żądania od banku również dodatkowych świadczeń. Natomiast w takiej sytuacji bankowi nie przysługuje prawo do dodatkowych świadczeń. Spór pomiędzy konsumentami (A.S. i E.S.) oraz Bankiem M, będącymi stronami umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego, dotyczył kwestii, czy w przypadku uznania tej umowy za nieważną w całości z powodu zawarcia w niej niedozwolonych postanowień umownych mogą oni dochodzić roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych, spełnionych na podstawie tej umowy, w tym wynagrodzenia. Roszczenie dochodzone przez konsumenta od banku. A.S. twierdzi, że jest uprawniony do otrzymania od Banku M. wynagrodzenia za korzystanie przez ten bank z części miesięcznych rat kredytu, które zapłacił w wykonaniu umowy kredytu hipotecznego. Zdaniem Rzecznika Generalnego (dalej: RG) możliwość przewidziana w prawie krajowym na wypadek uznania umowy kredytu zawierającej nieuczciwe warunki za nieważną, dochodzenia przez kredytobiorcę od banku roszczeń wykraczających poza zwrot zapłaconych miesięcznych rat kredytu i zapłatę odsetek za opóźnienie nie podważa skuteczności (effet utile) dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5.4.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz. UE L z 1993 r. Nr 95, s. 29). Bank M. podnosił, że Trybunał orzekł, iż art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG jest przepisem bezwzględnie obowiązującym, który ma na celu zastąpienie ustanowionej w umowie formalnej równowagi praw i obowiązków stron równowagą rzeczywistą, która przywraca równość stron (wyrok TSUE z 21.12.2016 r., Gutiérrez Naranjo i in., C-154/15, C-307/15 i C-308/15, pkt 55, sprawy połączone). Jednakże zdaniem RG przewidziana w prawie krajowym możliwość dochodzenia przez konsumenta od przedsiębiorcy roszczeń wykraczających poza zwrot pieniędzy, jakie przedsiębiorca ten otrzymał na podstawie umowy uznanej za nieważną, nie zagraża urzeczywistnieniu tego celu. Jak podkreślił TSUE w wyroku w sprawie Banco Santander i Escobedo Cortés, zarówno z art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG, jak i z ogólnej systematyki owej dyrektywy wynika, że bardziej niż do zagwarantowania równowagi umownej pomiędzy prawami i obowiązkami stron umowy zmierza ona raczej do unikania naruszenia równowagi pomiędzy tymi prawami i obowiązkami ze szkodą dla konsumentów (wyrok TSUE z 7.8.2018 r., C-96/16 i C‑ 94/17, pkt 69, sprawy połączone). RG uznał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, iż nie stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w przypadku uznania, iż umowa kredytu zawarta przez konsumenta i bank jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków umownych, konsument, oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie tej umowy oraz zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, może w następstwie takiego uznania domagać się od banku także dodatkowych świadczeń. Do sądu krajowego należy ustalenie w świetle prawa krajowego, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń, oraz, jeżeli tak jest, rozstrzygnięcie o ich zasadności.

 

W ocenie Rzecznika Generalnego kredytobiorca, którego umowa kredytu frankowego ze względu na zawarte
w niej klauzule abuzywne została uznana za nieważną, oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie
tej umowy oraz zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, jest uprawniony
do żądania od banku również dodatkowych świadczeń. Natomiast w takiej sytuacji bankowi nie przysługuje
prawo do dodatkowych świadczeń.
Stan faktyczny
Spór pomiędzy konsumentami (A.S. i E.S.) oraz Bankiem M, będącymi stronami umowy kredytu hipotecznego
indeksowanego do franka szwajcarskiego, dotyczył kwestii, czy w przypadku uznania tej umowy za nieważną
w całości z powodu zawarcia w niej niedozwolonych postanowień umownych mogą oni dochodzić roszczeń
wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych, spełnionych na podstawie tej umowy, w tym wynagrodzenia.
Roszczenie dochodzone przez konsumenta od banku
A.S. twierdzi, że jest uprawniony do otrzymania od Banku M. wynagrodzenia za korzystanie przez ten bank z części
miesięcznych rat kredytu, które zapłacił w wykonaniu umowy kredytu hipotecznego.
Zdaniem Rzecznika Generalnego (dalej: RG) możliwość przewidziana w prawie krajowym na wypadek uznania
umowy kredytu zawierającej nieuczciwe warunki za nieważną, dochodzenia przez kredytobiorcę od banku roszczeń
wykraczających poza zwrot zapłaconych miesięcznych rat kredytu i zapłatę odsetek za opóźnienie nie podważa
skuteczności (effet utile) dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5.4.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach
konsumenckich (Dz.Urz. UE L z 1993 r. Nr 95, s. 29).
Bank M. podnosił, że Trybunał orzekł, iż art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG jest przepisem bezwzględnie
obowiązującym, który ma na celu zastąpienie ustanowionej w umowie formalnej równowagi praw i obowiązków stron
równowagą rzeczywistą, która przywraca równość stron (wyrok TSUE z 21.12.2016 r., Gutiérrez Naranjo i in., C-
154/15, C-307/15 i C-308/15, 
, pkt 55, sprawy połączone). Jednakże zdaniem RG przewidziana w prawie
krajowym możliwość dochodzenia przez konsumenta od przedsiębiorcy roszczeń wykraczających poza zwrot
pieniędzy, jakie przedsiębiorca ten otrzymał na podstawie umowy uznanej za nieważną, nie zagraża
urzeczywistnieniu tego celu. Jak podkreślił TSUE w wyroku w sprawie Banco Santander i Escobedo Cortés, zarówno
z art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG, jak i z ogólnej systematyki owej dyrektywy wynika, że bardziej niż do
zagwarantowania równowagi umownej pomiędzy prawami i obowiązkami stron umowy zmierza ona raczej do
unikania naruszenia równowagi pomiędzy tymi prawami i obowiązkami ze szkodą dla konsumentów (wyrok TSUE
z 7.8.2018 r., C-96/16 i C‑ 94/17, 
, pkt 69, sprawy połączone).
RG uznał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, iż nie stoją
one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w przypadku uznania, iż umowa
kredytu zawarta przez konsumenta i bank jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych
warunków umownych, konsument, oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie tej umowy oraz
zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, może w następstwie takiego
uznania domagać się od banku także dodatkowych świadczeń. Do sądu krajowego należy ustalenie w świetle
prawa krajowego, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń, oraz, jeżeli tak jest,
rozstrzygnięcie o ich zasadności.
Roszczenie dochodzone przez bank od konsumenta
Bank M. podniósł, że może się domagać od A.S. nie tylko zwrotu przekazanego kapitału kredytu, powiększonego
o odsetki ustawowe za opóźnienie, lecz także wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z pieniędzy przez pewien
czas.
Przede wszystkim RG wskazał, że to do sądu krajowego należy zasadniczo ustalenie w świetle prawa
wewnętrznego, czy bank, w następstwie uznania umowy kredytu hipotecznego za nieważną z powodu zawarcia
w niej nieuczciwych warunków, może dochodzić od konsumenta roszczeń wykraczających poza zwrot przekazanego
kapitału kredytu i zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie.
RG stwierdził, że ewentualne uznanie umowy kredytu hipotecznego za nieważną stanowi konsekwencję
zamieszczenia w tej umowie nieuczciwych warunków przez Bank M. W ocenie RG dopuszczenie w analizowanej
sytuacji dochodzenia przez bank od konsumenta roszczeń wykraczających poza zwrot kapitału kredytu,
powiększonego o odsetki ustawowe za opóźnienie, w szczególności zaś wynagrodzenia za bezumowne korzystanie



z kapitału kredytu, pozbawiłoby dyrektywę 93/13/EWG jej skuteczności (effet utile) i doprowadziło do rezultatu
niezgodnego z jej celami. Przyznanie takiej możliwości mogłoby podważyć skutek zniechęcający, jaki art. 6 ust.
1 w zw. z art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG ma w zamierzeniu wywoływać w razie uznania, że umowy zawierane
między konsumentami a przedsiębiorcami zawierają nieuczciwe warunki. Zdaniem RG dobrze ilustruje to wyrok
w sprawie Banco Español de Crédito, w którym TSUE orzekł, że gdyby sądy krajowe mogły zmieniać treść
nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to korzystanie z takiego uprawnienia mogłoby zagrażać
realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13/EWG (wyrok TSUE z 14.6.2012 r., C-
618/10, 
, pkt 69). W ocenie RG w takiej sytuacji mogłoby się nawet okazać, iż narzucanie konsumentom
nieuczciwych warunków będzie dla banku opłacalne. Co najmniej natomiast nastąpiłoby wówczas znaczne
zmniejszenie ryzyka gospodarczego, na jakie bank byłby narażony w wyniku takiego działania. RG podkreślił, że
gdyby bank był uprawniony do dochodzenia od konsumenta roszczeń wykraczających poza zwrot kapitału kredytu,
powiększonego o odsetki ustawowe za opóźnienie, to taka sytuacja mogłaby osłabiać skuteczność ochrony
zagwarantowanej konsumentom przez dyrektywę 93/13/EWG.
RG dodał, że banki, tak jak Bank M. w niniejszej sprawie, zasadniczo przyjmują, iż kwoty jakoby należne od
konsumentów z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału kredytu są natychmiastowo
wymagalne. Z kolei w przypadku umowy kredytu raty stają się wymagalne w regularnych odstępach czasu, co
pozwala kredytobiorcy rozplanować ich spłatę. W ocenie RG wszystkie te względy mogą zniechęcić konsumentów
do wykonywania praw przyznanych im w dyrektywie 93/13/EWG.
RG nie podzielił przytoczonego przez Bank M. i Komisję Nadzoru Finansowego argumentu, w myśl którego, jeżeli
bank nie może się domagać od A.S. wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału kredytu, to taka sytuacja
jest równoznaczna z udzieleniem A.S. „darmowego kredytu” na budowę domu. W ocenie RG, po pierwsze, taka
sytuacja stanowi zwykły skutek uznania umowy kredytu za nieważną ze skutkiem ex tunc po wykreśleniu z niej
nieuczciwych warunków. Po drugie, okoliczność, że przedsiębiorca traci zysk, jaki spodziewa się osiągnąć
z wykonania umowy kredytu w razie naruszenia spoczywających na nim obowiązków wynikających z prawa Unii, nie
stanowi żadnego novum w orzecznictwie TSUE w dziedzinie ochrony konsumentów (zob. wyrok TSUE z 9.11.2016
r., Home Credit Slovakia, C-42/15, 
, pkt 71).
Bank M. i Komisja Nadzoru Finansowego podnoszą również, że stabilność rynków finansowych w Polsce
i w całej Unii byłaby zagrożona, gdyby w sytuacji takiej jak ta rozpatrywana w postępowaniu głównym banki zostały
pozbawione możliwości dochodzenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z kapitału kredytu. Zdaniem RG ten
argument jest pozbawiony znaczenia w kontekście wykładni dyrektywy 93/13/EWG, której celem nie jest utrzymanie
stabilności rynków finansowych, lecz przede wszystkim ochrona konsumentów.
RG uznał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, iż stoją one
na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w przypadku uznania, że umowa
kredytu zawarta przez konsumenta i bank jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych
warunków umownych, bank, oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie tej umowy oraz zapłaty
odsetek za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, może w następstwie takiego uznania domagać się od
konsumenta także dodatkowych świadczeń.

Komentarz
W niniejszej opinii, po pierwsze, Rzecznik nie uznał prawa banków do żądania dodatkowych świadczeń, oprócz
zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie tzw. umowy frankowej, która ze względu na zawarcie w niej
nieuczciwych warunków (niedozwolonych postanowień umownych) został uznana za nieważną, oraz zapłaty odsetek
za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty (zob. art. 385 1 KC). Rzecznik nie podzielił żadnego z argumentów
Banku i KNF – w tym dotyczących darmowego kredytu i zagrożenia dla stabilności systemu bankowego – powołując
się na dotychczasowe orzecznictwo TSUE. Należy jednak pamiętać, że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem TSUE to
do państw członkowskich należy określenie warunków, na podstawie których następuje stwierdzenie nieuczciwego
charakteru warunku umownego, oraz skutków prawnych tego stwierdzenia. Powstaje pytanie, czy w tym obszarze
banki mogą jeszcze sięgnąć do istniejących regulacji polskiego prawa cywilnego, np. dotyczących wyceny
zobowiązaniach trwałych (ciągłych).
Po drugie, RG uznał, co może budzić zaskoczenie, że w analizowanej w niniejszej sprawie sytuacji konsumenci
mogą dochodzić spornych dodatkowych roszczeń. Przy czym fundamentalne w tym zakresie jest zdanie drugie
pierwszego punktu sentencji, a mianowicie: „Do sądu krajowego należy ustalenie w świetle prawa krajowego, czy
konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń, oraz, jeżeli tak jest, rozstrzygnięcie o ich zasadności”.
Należy podkreślić, że formalnie opinia RG nie wiąże Trybunału Sprawiedliwości.
Na marginesie należy wskazać, że na wagę rozstrzygnięcia tej sprawy wpływa okoliczność, że Trybunał zdecydował
się na przeprowadzenie rozprawy.

Opinia Rzecznika Generalnego z 16.2.2023 r., Bank M. (Skutki uznania umowy za nieważną), C-520/21, 








 

Rzecznik nie uznał prawa banków do żądania dodatkowych świadczeń, oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie tzw. umowy frankowej, która ze względu na zawarcie w niej nieuczciwych warunków (niedozwolonych postanowień umownych) został uznana za nieważną, oraz zapłaty odsetek za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty (zob. art. 385 1 KC). Rzecznik nie podzielił żadnego z argumentów Banku i KNF – w tym dotyczących darmowego kredytu i zagrożenia dla stabilności systemu bankowego – powołując się na dotychczasowe orzecznictwo TSUE. Należy jednak pamiętać, że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem TSUE to do państw członkowskich należy określenie warunków, na podstawie których następuje stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku umownego, oraz skutków prawnych tego stwierdzenia. Powstaje pytanie, czy w tym obszarze banki mogą jeszcze sięgnąć do istniejących regulacji polskiego prawa cywilnego, np. dotyczących wyceny zobowiązaniach trwałych (ciągłych). Po drugie, RG uznał, co może budzić zaskoczenie, że w analizowanej w niniejszej sprawie sytuacji konsumenci mogą dochodzić spornych dodatkowych roszczeń. Przy czym fundamentalne w tym zakresie jest zdanie drugie pierwszego punktu sentencji, a mianowicie: „Do sądu krajowego należy ustalenie w świetle prawa krajowego, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń, oraz, jeżeli tak jest, rozstrzygnięcie o ich zasadności”. Należy podkreślić, że formalnie opinia RG nie wiąże Trybunału Sprawiedliwości. Na marginesie należy wskazać, że na wagę rozstrzygnięcia tej sprawy wpływa okoliczność, że Trybunał zdecydował się na przeprowadzenie rozprawy.