Obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej

Pojazd zarejestrowany w UE, choć zaparkowany na terenie prywatnym, podlega obowiązkowi ubezpieczenia OC. Wyrok TS wyklarował, że decyzja właściciela nie zwalnia go z tego obowiązku. Sprawa dotyczyła wypadku spowodowanego niechcianym użytkowaniem pojazdu na terenie prywatnym.

Tematyka: umowa ubezpieczenia OC, obowiązek ubezpieczenia, pojazd zarejestrowany, decyzja właściciela, szkody wypadkowe

Pojazd zarejestrowany w UE, choć zaparkowany na terenie prywatnym, podlega obowiązkowi ubezpieczenia OC. Wyrok TS wyklarował, że decyzja właściciela nie zwalnia go z tego obowiązku. Sprawa dotyczyła wypadku spowodowanego niechcianym użytkowaniem pojazdu na terenie prywatnym.

 

Pojazd, który jest zarejestrowany w państwie członkowskim i jest zdolny do jazdy, lecz w związku z decyzją
jego właściciela, który nie ma już zamiaru go prowadzić, pozostaje zaparkowany na terenie prywatnym jest
w dalszym ciągu objęty obowiązkiem zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody
powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych – orzekł Trybunał Sprawiedliwości.




Stan faktyczny
A.A. Destapado Pão Mole Juliana (dalej jako: właścicielka), będąca właścicielką pojazdu mechanicznego
zarejestrowanego w Portugalii, zaprzestała prowadzenia tego pojazdu z powodu problemów zdrowotnych
i przechowywała go na podwórzu swojego domu, przy czym nie podjęła urzędowych kroków w celu wycofania go
z ruchu. W dniu 19.11.2006 r. pojazd ten, prowadzony przez syna właścicielki, który wszedł w jego posiadanie bez
wiedzy i zezwolenia matki, wypadł z drogi, wskutek czego śmierć ponieśli kierowca oraz dwaj pasażerowie.
W momencie zdarzenia właścicielka nie miała zawartej umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody
powstałe w związku z ruchem tego pojazdu. Wypłaciwszy następcom prawnym pasażerów tego pojazdu
odszkodowanie za szkody wynikające z tego wypadku Fundo de Garantia Automóvel (ubezpieczeniowy fundusz
gwarancyjny; dalej jako: fundusz) zażądał następnie na drodze sądowej zasądzenia od właścicielki oraz od córki
kierowcy zwrotu kwoty 437 345,85 EUR. Właścicielka podniosła w szczególności, że nie była odpowiedzialna za
szkodę, a ponieważ przechowywała pojazd na podwórzu swego domu i nie miała zamiaru wprowadzenia go do
ruchu, nie była ona zobowiązana do zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe
w związku z ruchem tego pojazdu.
Pytanie prejudycjalne
Poprzez pytania prejudycjalne sąd odsyłający dążył do ustalenia:
- czy art. 3 ust. 1 dyrektywy Rady 72/166/EWG z 24.4.1972 r. w sprawie zbliżenia ustawodawstw państw
członkowskich odnoszących się do ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku
z ruchem pojazdów mechanicznych i egzekwowania obowiązku ubezpieczania od takiej odpowiedzialności (Dz.Urz.
z 1972 r. L Nr 103, s. 1), zmienionej dyrektywą 2005/14/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 11.5.2005 r. (Dz.Urz.
z 2005 r. L Nr 149, s. 14) (dalej jako: pierwsza dyrektywa), należy interpretować w ten sposób, że zawarcie umowy
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych jest
obowiązkowe, gdy dany pojazd – w związku z decyzją jego właściciela, który nie ma już zamiaru z niego korzystać –
pozostaje zaparkowany na terenie prywatnym?
- czy art. 1 ust. 4 drugiej dyrektywy Rady 84/5/EWG z 30.12.1983 r. w sprawie zbliżenia ustawodawstw państw
członkowskich odnoszących się do ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe
w związku z ruchem pojazdów silnikowych (Dz.Urz. z 1984 r. L Nr 8, s. 17), zmienionej dyrektywą 2005/14/WE
Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11.5.2005 r. (Dz.Urz. z 2005 r. L Nr 149, s. 14) (dalej jako: druga dyrektywa)
należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie uregulowaniom krajowym, które przewidują, że
instytucja wskazana w tym przepisie ma prawo wystąpić z roszczeniem przeciwko osobie, która podlegała
obowiązkowi zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wynikającej z ruchu pojazdu, który
spowodował szkody podlegające pokryciu przez tę instytucję, ale nie zawarła w tym celu umowy, nawet jeśli ta osoba
nie ponosi odpowiedzialności cywilnej za wypadek, w ramach którego wystąpiły te szkody?
Stanowisko Trybunału Sprawiedliwości
Obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia
Na wstępie należy zaznaczyć, że dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/103/WE z 16.9.2009 r.
w sprawie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów
mechanicznych i egzekwowania obowiązku ubezpieczania od takiej odpowiedzialności (Dz.Urz. z 2009 r. L Nr 263, s.
11) uchyliła między innymi dyrektywy pierwszą i drugą. Niemniej jednak, zważywszy na moment zaistnienia
okoliczności faktycznych w postępowaniu głównym, TS analizował te dwie ostatnie dyrektywy.
Zgodnie z art. 3 ust. 1 pierwszej dyrektywy każde państwo członkowskie, z zastrzeżeniem zastosowania art. 4,
podejmuje wszelkie stosowne środki, aby zapewnić, że odpowiedzialność cywilna odnosząca się do ruchu pojazdów



normalnie przebywających na jego terytorium zostanie objęta ubezpieczeniem. Zatem z zastrzeżeniem odstępstw
przewidzianych w art. 4 tej dyrektywy, każde państwo członkowskie powinno zapewnić, aby każdy pojazd
przebywający na jego terytorium był objęty umową zawartą z zakładem ubezpieczeń w celu
zagwarantowania, w granicach określonych w unijnym prawie, odpowiedzialności cywilnej za szkody
wynikające z jego użytkowania (wyrok Csonka i in., C-409/11, pkt 28).
Pojęcie „pojazd” jest określone w art. 1 pkt 1 pierwszej dyrektywy, zgodnie z którym jest to „każdy pojazd silnikowy
przeznaczony do podróżowania lądem”. Definicja ta jest niezależna od użytku, jaki czyni się lub można czynić
z danego pojazdu (wyroki: Vnuk, C-162/13, pkt 38; Rodrigues de Andrade, C-514/16, pkt 29). Rzecznik generalny
wskazał, że taka definicja przemawia za obiektywną koncepcją pojęcia pojazdu, które jest niezależne od zamiaru
faktycznego jego użycia, występującego po stronie jego właściciela lub innej osoby (pkt 63–65 opinii). Ponadto TS
podkreślił, że w odróżnieniu w szczególności od spraw, w których zapadły wyroki: Vnuk, Rodrigues de Andrade
i Núñez Torreiro (C-334/16), w których – w zakresie pojazdów mechanicznych, w odniesieniu do których zawarto
umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ich ruchem – doprecyzowano
przypadki użytkowania ubezpieczonego pojazdu, które wchodzą w zakres ochrony ubezpieczeniowej wynikającej
z zawartej umowy, sprawa w postępowaniu głównym dotyczy odmiennej kwestii, a mianowicie zakresu obowiązku
zawarcia takiej umowy ubezpieczenia, który ze względów związanych z pewnością prawa powinien zostać ustalony
z góry, tzn. zanim dojdzie do wypadku z ewentualnym udziałem danego pojazdu. W konsekwencji okoliczność, że
ww. wyrokach TS orzekł, iż jedynie przypadki użytkowania ubezpieczonego pojazdu, które stanowią użytkowanie go
jako środka transportu i, co za tym idzie, są objęte pojęciem „ruchu pojazdów” w rozumieniu art. 3 ust. 1 pierwszej
dyrektywy lub art. 3 akapit pierwszy dyrektywy 2009/103, mogą prowadzić do uwzględnienia przez ubezpieczyciela –
z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem tego pojazdu –
szkody wyrządzonej przez ten pojazd nie oznacza, że istnienie obowiązku zawarcia takiej umowy ubezpieczenia
powinno zostać określone w zależności od rzeczywistego użytkowania danego pojazdu jako środka transportu
w danym momencie. W świetle powyższego TS stwierdził, że pojazd, który jest zarejestrowany, a zatem nie został
wycofany z ruchu w sposób zgodny z prawem, i który jest zdolny do jazdy, odpowiada pojęciu „pojazd” w rozumieniu
art. 1 pkt 1 pierwszej dyrektywy, w związku z czym nie przestaje podlegać obowiązkowi ubezpieczenia określonemu
w art. 3 ust. 1 tej dyrektywy z tego tylko względu, że jego właściciel nie zamierza już go prowadzić i unieruchamia go
na terenie prywatnym.
W ocenie TS powyższej wykładni nie podważa argument m.in. rządu niemieckiego, zgodnie z którym szeroka
koncepcja zakresu ogólnego obowiązku ubezpieczenia nie jest konieczna, ponieważ odszkodowanie za szkody
powstałe w okolicznościach, takich jak te rozpatrywane w postępowaniu głównym, może zostać wypłacone przez
instytucję, o której mowa w art. 1 ust. 4 drugiej dyrektywy Rady 84/5/EWG w sprawie zbliżenia ustawodawstw
państw członkowskich odnoszących się do ubezpieczenia w zakresie odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe
w związku z ruchem pojazdów silnikowych (dalej jako: druga dyrektywa). Z treści tego przepisu wynika, że
zobowiązuje on państwa członkowskie do utworzenia instytucji mającej za zadanie wypłacanie odszkodowań, co
najmniej w granicach obowiązkowego ubezpieczenia przewidzianych w unijnym prawie, za szkody majątkowe
i uszkodzenia ciała spowodowane m.in. przez pojazd, w stosunku do którego nie wypełniono obowiązku
ubezpieczenia. Tak więc wypłata odszkodowania przez taką instytucję została ustanowiona jako środek ostateczny,
przewidziany wyłącznie w przypadkach określonych w tym przepisie, i nie może zostać uznana za wprowadzenie
w życie systemu gwarancji ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem
pojazdów poza danymi przypadkami (wyrok Csonka i in., pkt 30–32).
Rzecznik generalny wskazał, że w zakres obowiązkowej interwencji instytucji odszkodowawczej przewidzianej w art.
1 ust. 4 drugiej dyrektywy pokrywa się, w przypadku szkód spowodowanych przez zidentyfikowany pojazd,
z zakresem ogólnego obowiązku ubezpieczenia przewidzianego w art. 3 ust. 1 pierwszej dyrektywy (pkt 34 opinii).
Trybunał stwierdził, że obowiązkowa interwencja tej instytucji w takiej sytuacji nie może obejmować przypadków,
w których pojazd uczestniczący w wypadku nie był objęty obowiązkiem ubezpieczenia. Ponadto powyższa
wykładnia pozwala osiągnąć cel polegający na ochronie osób poszkodowanych w wypadkach spowodowanych przez
pojazdy mechaniczne, określony w dyrektywach dotyczących ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody
powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, który to cel był stale realizowany i wzmacniany przez unijnego
prawodawcę (wyrok Rodrigues de Andrade, pkt 32, 33). Wykładnia ta gwarantuje, że poszkodowani otrzymają
odszkodowanie albo od ubezpieczyciela na podstawie umowy zawartej w tym celu, albo od instytucji wskazanej
w art. 1 ust. 4 drugiej dyrektywy w sytuacji, gdy nie wypełniono obowiązku ubezpieczenia pojazdu uczestniczącego
w wypadku lub gdy ten pojazd nie został zidentyfikowany.
Z akt sprawy wynika, że pojazd znajdował się na terytorium Portugalii i tam był zarejestrowany. Ponadto był on
sprawny, o czym świadczy fakt, że syn właścicielki prowadził go w momencie, w którym doszło do wypadku. W tych
okolicznościach TS uznał, że dany pojazd podlegał obowiązkowi ubezpieczenia przewidzianemu w art. 3 ust. 1
pierwszej dyrektywy. Okoliczność, że właścicielka zaparkowała go na prywatnym terenie i że nie miała już zamiaru
go prowadzić, nie ma w tym względzie żadnego znaczenia.





Trybunał orzekł, że art. 3 ust. 1 pierwszej dyrektywy powinien być interpretowany w ten sposób, iż zawarcie
umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów
mechanicznych jest obowiązkowe, gdy dany pojazd jest w dalszym ciągu zarejestrowany w państwie
członkowskim i jest zdolny do jazdy, lecz w związku z decyzją jego właściciela, który nie ma już zamiaru go
prowadzić, pozostaje zaparkowany na terenie prywatnym.
Prawa instytucji ubezpieczeniowej
Trybunał wskazał, że art. 1 ust. 4 drugiej dyrektywy umożliwia państwom członkowskim uznanie odszkodowania
wypłacanego przez instytucję przywołana w tym przepisie za pomocnicze oraz pozwala im na ustanowienie
przepisów regulujących kwestie roszczeń przysługujących tej instytucji wobec osób odpowiedzialnych za
spowodowanie wypadku oraz stosunków z innymi ubezpieczycielami lub organami zabezpieczenia społecznego
zobowiązanymi do wypłaty odszkodowania poszkodowanemu w związku z tym samym wypadkiem (wyrok Evans, C-
63/01, pkt 32). Wprawdzie unijny prawodawca zamierzał zachować prawo państw członkowskich do ustanowienia
przepisów regulujących kwestię roszczeń przysługujących instytucji odszkodowawczej wskazanej w art. 1 ust. 4
drugiej dyrektywy w szczególności wobec „osoby odpowiedzialnej lub osób odpowiedzialnych za spowodowanie
wypadku”, jednak nie zharmonizował on różnych aspektów dotyczących roszczeń takiej instytucji, zwłaszcza kwestii
określenia innych osób, przeciwko którym można by wystąpić z takim roszczeniem. Trybunał uznał, że te aspekty
podlegają prawu krajowemu każdego państwa członkowskiego.
Trybunał orzekł, że art. 1 ust. 4 drugiej dyrektywy należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na
przeszkodzie uregulowaniom krajowym, które przewidują, że instytucja wskazana w tym przepisie ma prawo
wystąpić z roszczeniem nie tylko przeciwko osobie odpowiedzialnej lub osobom odpowiedzialnym za
spowodowanie wypadku, ale również przeciwko osobie, która podlegała obowiązkowi zawarcia umowy
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wynikającej z ruchu pojazdu, który spowodował szkody
podlegające naprawieniu przez tę instytucję, lecz nie zawarła w tym celu umowy, nawet jeśli ta osoba nie
ponosi odpowiedzialności cywilnej za wypadek, w ramach którego wystąpiły te szkody.
Komentarz
Z przedstawionego wyroku wynika, że każdy pojazd silnikowy na obszarze UE przeznaczony do podróżowania
lądem, co istotne niezależne od zamiaru jego faktycznego użycia, podlega obowiązkowemu OC. Obowiązek ten
dotyczy każdego pojazdu, który jest zarejestrowany, a zatem nie został wycofany z ruchu w sposób zgodny
z prawem.
W niniejszej sprawie TS uznał, że okoliczność, iż właścicielka zaparkowała pojazd na prywatnym terenie i że nie
miała już zamiaru go prowadzić, nie ma dla występowania tego obowiązku żadnego znaczenia. W uzasadnieniu tego
wyroku TS zaprezentował szeroką koncepcję zakresu ogólnego obowiązku ubezpieczenia do momentu gdy pojazd
nie zostanie wyrejestrowany, co powoduje, ze właściciel pojazdu ponosi odpowiedzialność gdy zostanie on użyty
przez osoby trzecie i zostaną wyrządzone nim szkody, jak w niniejszej sprawie przez syna właścicielki, czy np.
złodzieja. Ponadto, z tego obowiązku właściciela pojazdu nie zwalnia okoliczność, że odszkodowanie za szkody
powstałe w okolicznościach, takich jak te rozpatrywane w niniejszej sprawie, może zostać wypłacone przez
ubezpieczyciela.
Wyrok TS z 4.9.2018 r., Juliana, C-80/17
Wyrok TS z 4.9.2018 r., Juliana, C 80/17







 

TS stwierdził, że umowa ubezpieczenia OC jest obowiązkowa dla pojazdów zarejestrowanych, zdolnych do jazdy, nawet jeśli są zaparkowane na terenie prywatnym z powodu decyzji właściciela. Właściciel ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone pojazdem, nawet jeśli nie zamierzał go używać.