Ustawa względniejsza dla niewypłacalnego dłużnika

Uczestnik postępowania o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej z powodu niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości powinien mieć możliwość określenia zarówno konsekwencji poszczególnych zachowań i zdarzeń na gruncie obowiązującego w danym momencie stanu prawnego jak też oczekiwać, że prawodawca nie zmieni ich w sposób arbitralny. Jeżeli do takiej zmiany dojdzie, za zasadne należy uznać zastosowanie przepisów łagodniejszych dla uczestnika. Taki wniosek płynie z uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z 26.7.2018 r. ws. XXIII Ga 1249/17.

Tematyka: orzeczenie, zakaz prowadzenia działalności gospodarczej, wniosek o ogłoszenie upadłości, stan niewypłacalności, Sąd Okręgowy, Sąd Rejonowy, przepisy prawne, postępowanie zakazowe, XXIII Ga 1249/17

Uczestnik postępowania o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej z powodu niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości powinien mieć możliwość określenia zarówno konsekwencji poszczególnych zachowań i zdarzeń na gruncie obowiązującego w danym momencie stanu prawnego jak też oczekiwać, że prawodawca nie zmieni ich w sposób arbitralny. Jeżeli do takiej zmiany dojdzie, za zasadne należy uznać zastosowanie przepisów łagodniejszych dla uczestnika. Taki wniosek płynie z uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z 26.7.2018 r. ws. XXIII Ga 1249/17.

 

Uczestnik postępowania o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej z powodu niezłożenia
wniosku o ogłoszenie upadłości powinien mieć możliwość określenia zarówno konsekwencji
poszczególnych zachowań i zdarzeń na gruncie obowiązującego w danym momencie stanu prawnego jak też
oczekiwać, że prawodawca nie zmieni ich w sposób arbitralny. Jeżeli do takiej zmiany dojdzie, za zasadne
należy uznać zastosowanie przepisów łagodniejszych dla uczestnika. Taki wniosek płynie z uzasadnienia
postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie z 26.7.2018 r. ws. XXIII Ga 1249/17.
Stan faktyczny
Wnioskiem złożonym 8.7.2016 r. wierzyciel domagał się orzeczenia wobec przedsiębiorcy zakazu prowadzenia
działalności gospodarczej na własny rachunek oraz pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub
pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu na okres
10 lat. Przesłanką orzeczenia zakazu miało być niezłożenie przez uczestnika wniosku o ogłoszenie upadłości, mimo
że w lipcu 2010 r. w jego przedsiębiorstwie wystąpił stan niewypłacalności. Orzekające w sprawie, sądy obydwu
instancji zgodnie uznały, że rzeczywiście w lipcu 2010 r. uczestnik nie wykonywał swoich wymagalnych zobowiązań
pieniężnych i wówczas powinien złożyć wniosek upadłościowy (najpóźniej do dnia 24.7.2010 r.), niemniej orzeczenie
wobec niego zakazu było wykluczone z uwagi na upływ określonego w art. 377 PrUpad terminu prekluzyjnego
uprawniającego wierzyciela do skutecznego zainicjowania postępowania zmierzającego do nałożenia tego zakazu.
Stanowisko sądów
Sąd Rejonowy uzasadnił postanowienie oddalające wniosek o orzeczenie zakazu poprzez odwołanie się do
przepisów przejściowych dotyczących ww. instytucji, a zawartych w art. 452 PrRestr. Przepis ten w ust. 2 stanowi, że
w sprawach, w których po wejściu w życie ustawy PrRestr (co nastąpiło z dniem 1.1.2016 r.) wpłynął wniosek
o orzeczenie zakazu prowadzenia działalności gospodarczej, działania lub zaniechania, o których mowa w art. 373
i art. 374 PrUpad (stanowiące podstawy orzeczenia zakazu, do których zalicza się m.in. niezłożenie w terminie
wniosku o ogłoszenie upadłości), ocenia się według przepisów ustawy obowiązującej w dniu ich wystąpienia.
W analizowanej sprawie termin na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości upływał z dniem 24.7.2010 r., a więc pod
rządami przepisów w brzmieniu sprzed 1.1.2016 r. Wówczas art. 377 PrUp stanowił, że zakazu prowadzenia
działalności gospodarczej nie można orzec, jeżeli postępowanie w sprawie nie zostało wszczęte w terminie 3 lat od
dnia, gdy wniosek upadłościowy powinien zostać złożony. W konsekwencji, uwzględniając ustaloną w sprawie datę
24.7.2010 r. jako datę wyznaczającą ostatni dzień na dochowanie terminu do złożenia ww. petycji upadłościowej,
Sąd Rejonowy przyjął, że upływ trzyletniego terminu określonego w art. 377 PrUpad nastąpił w dniu 24.7.2013 r.,
natomiast rozpoznawany wniosek o orzeczenia zakazu złożono dopiero 8.7.2016 r. i dlatego nie mógł zostać
uwzględniony.
W apelacji od powyższego rozstrzygnięcia, wnioskodawca powołał się m.in. na brzmienie art. 452 ust. 3 PrRestr.
Z przepisu tego wynika, że jeżeli działania lub zaniechania, które stanowią podstawę orzeczenia zakazu prowadzenia
działalności gospodarczej, miały miejsce zarówno przed dniem wejścia w życie PrRestr, jak i po jej wejściu w życie,
do oceny ich skutków stosuje się przepisy PrUpad w brzmieniu nadanym ustawą PrRestr. Ta ostatnia zmieniła m.in.
brzmienie art. 377 PrUpad w taki sposób, że 3-letni termin na wszczęcie postępowania zakazowego przeciwko
osobom, które wniosku o ogłoszenie upadłości nie złożyły, liczony jest nie od dnia, kiedy taki wniosek powinien
zostać złożony, lecz od dnia ustania stanu niewypłacalności albo wygaśnięcia obowiązku złożenia wniosku
o ogłoszenie upadłości przez daną osobę. W konsekwencji wnioskodawca wywodził, że zaniechanie uczestnika
w postaci niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości miało miejsce również po 1.1.2016 r., wobec czego w sprawie
Sąd Rejonowy powinien był zastosować przepis art. 452 ust. 3 PrRestr i uznać wniosek o orzeczenie zakazu za
złożony w terminie (zgodnie z nowym brzmieniem art. 377 PrUpad).
Oddalając apelację wnioskodawcy, Sąd Okręgowy podkreślił m.in., że nowe brzmienie art. 377 PrUpad jest mniej
korzystne dla osoby, która, tak jak uczestnik w zawisłej przed nim sprawie, nie złożyła wniosku o ogłoszenie
upadłości w ustawowym terminie. Nowy przepis art. 377 PrUpad jest przepisem wyjątkowo restrykcyjnym,
szczególnie w porównaniu z poprzednią jego wersją (sprzed 1.1.2016 r.). Ponadto Sąd Okręgowy zaznaczył, że
uczestnik nie mógł przewidzieć, że na skutek ustanowienia określonych przepisów nastąpi niepomyślna dla
niego zmiana ustawy - Prawa upadłościowego i naprawczego, która obowiązywała w toku upływu terminu
prekluzyjnego. Taka niepewność co do stałości prawa, odnoszącego się do sytuacji osobistej każdego obywatela,
zdaniem Sądu Okręgowego godzi w zasadę ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie



prawa. Uczestnik powinien bowiem mieć możliwość określenia zarówno konsekwencji poszczególnych zachowań
i zdarzeń na gruncie obowiązującego w danym momencie stanu prawnego jak też oczekiwać, że prawodawca nie
zmieni ich w sposób arbitralny. Jeżeli do takiej zmiany dojdzie, za zasadne należy uznać zastosowanie przepisów
łagodniejszych dla uczestnika.
Pogląd wyrażony w uzasadnieniu postanowienia Sądu Okręgowego ws. XXIII Ga 1249/17 należy uznać przede
wszystkim za pogląd uwzględniający zasady słuszności. Sankcja wynikająca z orzeczonego zakazu prowadzenia
działalności gospodarczej ma bowiem charakter quasi- penalny (przypomina środek karny w postaci orzeczenia
zakazu prowadzenia określonej działalności gospodarczej w razie skazania za przestępstwo popełnione w związku
z prowadzeniem takiej działalności, jeżeli dalsze jej prowadzenie zagraża istotnym dobrom chronionym prawem – art.
41 § 2 KK), w związku z czym różne zabiegi służące zastosowaniu w odniesieniu do niej prawnokarnej zasady lex
severior retro non agit z punktu widzenia względów słuszności znajdują uzasadnienie. Mimo powyższego,
analizowany pogląd budzi jednak pewne wątpliwości z uwagi na jednoznaczne brzmienie art. 452 ust. 3 PrRestr oraz
cel uchwalenia tego przepisu – jak najszersze przeciwdziałanie paradoksalnej sytuacji, gdy w sprawach zakazowych
dłużnik może się bronić zarzutem, że stał się niewypłacalny wcześniej niż wskazuje na to wierzyciel i że od tego
czasu upłynęło już 3 lata, mimo że dłużnik pozostaje niewypłacalny i wciąż prowadzi działalność gospodarczą,
zaciągając nowe zobowiązania. Intencja ustawodawcy towarzysząca mu przy dokonywaniu nowelizacji przepisów
była taka, że jeżeli cały okres zaniechania związanego z niezłożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości miał miejsce
przed 1.1.2016 r., to stosuje się przepisy dotychczasowe, ale jeżeli tylko chociażby fragment tego zaniechania
przypadał na okres po 1.1.2016 r., to stosuje się przepisy znowelizowane. W konsekwencji, jeśli termin
przedawnienia karalności wskazany w art. 377 PrUpad minął przed 1.1.2016 r., ale stan niewypłacalności nadal się
utrzymuje po tej dacie i jest to ten sam stan niewypłacalnośc i, wówczas wobec uczestnika sąd może orzec
zakaz prowadzenia działalności gospodarczej.




Analizowane postanowienie Sądu Okręgowego, jako proponujące nowy kierunek rozstrzygania postępowań
zakazowych, może wywrzeć znaczny wpływ na dalszą praktykę sądową w omawianej kwestii. W sądach
nierozstrzygniętych pozostaje bowiem jeszcze wiele spraw dotyczących stanów faktycznych, w których stan
niewypłacalności powstał przed 1.1.2016 r., ale wnioski zmierzające wymierzenia uczestnikom zakazu w związku
z brakiem odpowiedniej reakcji na ten stan zostały złożone już po tej dacie. Zaproponowany przez Sąd Okręgowy
pogląd, choć słuszny, de lege lata może jednak zostać uznany za niezgodny z art. 452 ust. 3 PrRestr. Argumentów
za nim przemawiających nie należy jednak lekceważyć – w szczególności tych odwołujących się do zasady pewności
prawa. Niewykluczone jest zatem przyjęcie, że ww. przepis może być uznany za naruszający tę zasadę, a przez to
za niekonstytucyjny.
XXIII Ga 1249/17







 

Analizowane postanowienie Sądu Okręgowego, jako proponujące nowy kierunek rozstrzygania postępowań zakazowych, może wywrzeć znaczny wpływ na dalszą praktykę sądową. W sądach nierozstrzygniętych pozostaje wiele spraw dotyczących stanów faktycznych, w których stan niewypłacalności powstał przed 1.1.2016 r., ale wnioski o zakaz złożono po tej dacie. Propozycja Sądu Okręgowego, choć słuszna, może spotkać się z krytyką z uwagi na zgodność z obowiązującym prawem. XXIII Ga 1249/17