Zarządzenia i orzeczenia utrwalane w systemie teleinformatycznym
1.12.2021 r. weszły w życie przepisy ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych, które wprowadziły elektroniczne postępowania restrukturyzacyjne i upadłościowe. Zmieniono sposób sporządzania dokumentów na formę teleinformatyczną z podpisem elektronicznym. Pojawiają się wątpliwości co do podpisywania orzeczeń i zarządzeń, zwłaszcza gdy są w postaci jednego pliku z podpisem elektronicznym.
Tematyka: Krajowy Rejestr Zadłużonych, postępowanie restrukturyzacyjne, postępowanie upadłościowe, podpis elektroniczny, Sąd Najwyższy, kwalifikowany podpis elektroniczny
1.12.2021 r. weszły w życie przepisy ustawy o Krajowym Rejestrze Zadłużonych, które wprowadziły elektroniczne postępowania restrukturyzacyjne i upadłościowe. Zmieniono sposób sporządzania dokumentów na formę teleinformatyczną z podpisem elektronicznym. Pojawiają się wątpliwości co do podpisywania orzeczeń i zarządzeń, zwłaszcza gdy są w postaci jednego pliku z podpisem elektronicznym.
1.12.2021 r. weszły w życie przepisy ustawy z 6.12.2018 r. o Krajowym Rejestrze Zadłużonych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 1909; dalej: KRZU). Od tego momentu postępowania restrukturyzacyjne, postępowania upadłościowe, postępowania dotyczące zakazu prowadzenia działalności gospodarczej oraz postępowania w przedmiocie uznania orzeczenia o wszczęciu zagranicznego postępowania upadłościowego są prowadzone elektronicznie, tj. poprzez system teleinformatyczny do obsługi postępowania sądowego - Krajowy Rejestr Zadłużonych (dalej: KRZ). Zmienił się m.in. sposób sporządzania i utrwalania dokumentów w aktach sprawy. Dokumenty są sporządzane wyłącznie w formie teleinformatycznej i opatrywane podpisem elektronicznym. Zarządzenia i orzeczenia sądowe są podpisywane wyłącznie kwalifikowanym podpisem elektronicznym, z kolei pisma procesowe i dokumenty wnoszone przez uczestników postępowania mogą być opatrywane także podpisem zaufanym lub podpisem osobistym. W związku z utrwaloną w orzecznictwie Sądu Najwyższego koncepcją, że należy odrębnie podpisać sentencję orzeczenia i jego uzasadnienie, pojawiła się wątpliwość, jak tę zasadę realizować, gdy orzeczenie wraz z uzasadnieniem ma postać jednolitego pliku (zbioru danych teleinformatycznych) i jest opatrywane wyłącznie podpisem elektronicznym. Stan faktyczny Sąd Okręgowy w Katowicach, rozpoznając zażalenie dłużnika na zarządzenie sądu upadłościowego w przedmiocie zwrotu wniosku o ogłoszenie upadłości osoby, powziął wątpliwość interpretacyjną co do formy podpisu elektronicznego i przedstawił Sądowi Najwyższemu następujące pytanie: Czy zarządzenie przewodniczącego w przedmiocie zwrotu wniosku o ogłoszenie upadłości wydane na posiedzeniu niejawnym i uzasadnione z urzędu, art. 219 ust. 1 ustawy z 28.2.2003 r. Prawo upadłościowe (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 794; dalej: PrUpad), w związku z art. 35 PrUpad, jest zarządzeniem nieistniejącym w sytuacji, gdy zostało w chwili wydania wraz z uzasadnieniem utrwalane wyłącznie w systemie teleinformatycznym obsługującym postępowanie sądowe z wykorzystaniem wzorców udostępnionych w tym systemie i opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, art. 219 ust. 1a PrUpad, w związku z art. 35 PrUpad, podpis został złożony przez przewodniczącego tylko raz, a wizualizacja tak utrwalonego zarządzenia i uzasadnienia w formie dokumentu elektronicznego i jego wydruk wskazują, że podpis został złożony wyłącznie pod całym dokumentem obejmującym sentencję zarządzenia i jego uzasadnienie. Sąd Najwyższy w uchwale z 12.10.2023 r., III CZP 25/23, , orzekł, że: „Zarządzenie przewodniczącego w przedmiocie zwrotu wniosku o ogłoszenie upadłości wydane na posiedzeniu niejawnym i uzasadnione z urzędu, utrwalone w chwili wydania wraz z uzasadnieniem wyłącznie w systemie teleinformatycznym obsługującym postępowanie sądowe z wykorzystaniem wzorców udostępnionych w tym systemie i opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym, jest zarządzeniem istniejącym”. Stan prawny Zgodnie z art. 219 ust. 1 i 1a PrUpad w postępowaniu upadłościowym postanowienia oraz zarządzenia, na które przysługuje środek zaskarżenia, są uzasadniane z urzędu, a w chwili ich wydania są wraz z uzasadnieniem utrwalane wyłącznie w systemie teleinformatycznym obsługującym postępowanie sądowe z wykorzystaniem wzorców udostępnionych w tym systemie i opatrywane kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Sąd Najwyższy zauważył, iż w postępowaniu upadłościowym funkcjonuje specyficzny model wydawania postanowień jednocześnie z uzasadnieniem. W ramach tego modelu nie istnieje możliwość wydania (zaskarżalnego) orzeczenia bez jego jednoczesnego uzasadnienia (sporządzanego z urzędu). Orzeczenie utrwalane jest w chwili jego wydania wraz z uzasadnieniem i opatrywane kwalifikowanym podpisem elektronicznym, a wyłącznym sposobem takiego utrwalenia pozostaje system teleinformatyczny przewidujący wykorzystanie określonych wzorców. Nadto Sąd Najwyższy zauważył, że z art. 219 ust. 1 i 1a PrUpad wynika, że w postępowaniu upadłościowym ustawodawca zachował jurydyczną odrębność czynności w postaci rozstrzygnięcia oraz jego uzasadnienia, z jednoczesną pełną temporalną i techniczną spójnością dokonania obu tych czynności. Dostrzeżone przez Sąd Okręgowy odmienności są pochodną cech podpisu elektronicznego i w razie uczynienia zadość wymaganiom określonym w art. 219 ust. 1 i 1a PrUpad nie mogą prowadzić do podważania faktu wydania orzeczenia oraz jego uzasadnienia. Sąd Najwyższy wskazał, że odrębność sposobu, w jakim podpis elektroniczny pełni swoje funkcje, od natury podpisu własnoręcznego nie zmienia podstawowej funkcji podpisu - obie techniki służą temu samemu celowi. Żaden z omawianych podpisów nie może być traktowany preferencyjnie względem drugiego. Nie oznacza to jednak, że skoro w przypadku podpisu tradycyjnego konieczne jest odrębne opatrzenie nim sentencji zarządzenia, i jego uzasadnienia, to - z powołaniem się na art. 25 ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 910/2014 z 23.7.2014 r. w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w odniesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym (uchylające dyrektywę 1999/93/WE) - tożsame wymaganie należy odnosić do podpisu elektronicznego. Sąd Najwyższy uargumentował to następująco: • Z art. 219 ust. 1 i 1a PrUpad wynika, że kwalifikowany podpis elektroniczny ma skutek prawny równoważny podpisowi własnoręcznemu. Odnosi się zatem do skutków złożenia podpisu, a nie do przesłanek uznania, że dane treści zostały opatrzone podpisem; wskazana kwestia nie jest przedmiotem normowania art. 25 ust. 2 rozporządzenia nr 910/2014/UE. • Najpierw należy ocenić, czy dany dokument został podpisany, a następnie możliwe staje się dokonanie oceny skutków takiego podpisu. • Oba rodzaje podpisu są równoprawne. Podpisy te pełnią tożsame funkcje, tyle że realizują je innymi środkami technicznymi. • Kwalifikowany podpis elektroniczny nie jest tylko odzwierciedleniem podpisu tradycyjnego. W przypadku podpisu odręcznego zasadniczo niemożliwe jest jednoczesne podpisanie zarządzenia i uzasadnienia. Dla stwierdzenia, czy określone treści zostały opatrzone podpisem elektronicznym, konieczne jest dokonanie oceny, czy zrealizowane zostały wszystkie funkcje podpisu - niezależnie od tego, czy w analogicznej sytuacji możliwe byłoby osiągnięcie tożsamego skutku przy podpisie własnoręcznym. • Jeżeli w jednym pliku zawarte zostały dwa dokumenty (lub więcej), to podpisanie takiego pliku obejmuje podpisanie wszystkich zawartych w nim treści - podpis elektroniczny nie znajduje się bowiem „na końcu” zawartości sygnowanych danych, lecz autoryzuje całość objętych nim treści. Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy wskazał, iż prawidłowym będzie przyjęcie, że zamieszczenie treści składających się na zarządzenie i jego uzasadnienie w jednym pliku następnie opatrzonym kwalifikowanym podpisem elektronicznym, powoduje, że za podpisane należy uznać zarówno zarządzenie, jak i jego uzasadnienie. W odniesieniu do obu tych elementów zrealizowane zostały wszystkie funkcje podpisu - znana i potwierdzona jest tożsamość sygnatariusza, a zarazem nie zachodzą wątpliwości co do tego, że jego wolą było objęcie aprobatą całości podpisanych treści. Komentarz Przywołana uchwała zasługuje na aprobatę. SN prawidłowo, a zarazem obrazowo, wyłożył istotę kwalifikowanego podpisu elektronicznego. Trafna jest konkluzja, że podpis własnoręczny i elektroniczny pełnią funkcję analogiczną, ale jest ona osiągana przy użyciu całkowicie różnych środków technicznych. I to właśnie ta różnica nie pozwala na zasadzie „lustra” stosować zasad składania podpisu własnoręcznego do zasad składania podpisu elektronicznego. Nośnikiem orzeczenia wydanego w systemie teleinformatycznym nie jest kartka papieru, lecz niematerialny plik stanowiący zbiór danych elektronicznych. Pliku tego nie można podpisać w tradycyjnym rozumieniu czynności podpisu. Plik ten można co najwyżej opatrzyć danymi w postaci elektronicznej, które są dołączone lub logicznie wiązane z tym plikiem. Z chwilą opatrzenia pliku tymi danymi, czyli podpisem elektronicznym, plik ten „w całości”, a więc w odniesieniu do wszystkich swoich elementów, traktowany jest jako podpisany. Zasadę tę należy odnieść nie tylko do zarządzeń, które analizował SN, ale wszelkich zarządzeń i orzeczeń sądowych oraz pism składanych przez uczestników postępowań, przy czym te ostatnie mogą być podpisywane także podpisem zaufanym lub podpisem osobistym. Uchwała Sądu Najwyższego z 12.10.2023 r., III CZP 25/23,
Sąd Najwyższy w uchwale potwierdził istnienie zarządzenia opatrzonego kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Podkreślił, że podpis elektroniczny ma równoważny skutek prawny do podpisu własnoręcznego. Rozstrzygnięcie dotyczyło odrębności podpisu elektronicznego i tradycyjnego.