Zamiar bezpośredni a zamiar ewentualny
Zamiar bezpośredni polega na chęci realizacji wszystkich znamion czynu zabronionego przez sprawcę, natomiast zamiar ewentualny charakteryzuje się tym, że sprawca ma wyobrażenie określonego celu karalnego lub niekaralnego, i dążąc do jego osiągnięcia ma świadomość prawdopodobieństwa wyczerpania znamion czynu zabronionego, jednak niejako z góry akceptuje wszelkie skutki, które mogą powstać w związku z realizacją tego celu. Publikacja analizuje zagadnienie postaci zamiaru w kontekście odpowiedzialności karnej za przestępstwa o mieszanej stronie podmiotowej, umyślnych i nieumyślnych, na przykładzie konkretnej sprawy sądowej. Przytaczane są argumenty z orzecznictwa oraz wykładni przepisów kodeksu karnego, aby wyjaśnić różnice pomiędzy zamiarem bezpośrednim a zamiarem ewentualnym.
Tematyka: zamiar bezpośredni, zamiar ewentualny, odpowiedzialność karne, przestępstwo umyślne, przestępstwo nieumyślne, kodeks karny, Sąd Apelacyjny, postać zamiaru, oskarżony, sprawca, czyn zabroniony, kara pozbawienia wolności, analiza sądowa
Zamiar bezpośredni polega na chęci realizacji wszystkich znamion czynu zabronionego przez sprawcę, natomiast zamiar ewentualny charakteryzuje się tym, że sprawca ma wyobrażenie określonego celu karalnego lub niekaralnego, i dążąc do jego osiągnięcia ma świadomość prawdopodobieństwa wyczerpania znamion czynu zabronionego, jednak niejako z góry akceptuje wszelkie skutki, które mogą powstać w związku z realizacją tego celu. Publikacja analizuje zagadnienie postaci zamiaru w kontekście odpowiedzialności karnej za przestępstwa o mieszanej stronie podmiotowej, umyślnych i nieumyślnych, na przykładzie konkretnej sprawy sądowej. Przytaczane są argumenty z orzecznictwa oraz wykładni przepisów kodeksu karnego, aby wyjaśnić różnice pomiędzy zamiarem bezpośrednim a zamiarem ewentualnym.
O ile zamiar bezpośredni polega na chęci realizacji wszystkich znamion czynu zabronionego przez sprawcę, to jest na podjęciu aktu woli obejmującego pewną realizację tych znamion, o tyle zamiar ewentualny (wynikowy) charakteryzuje się tym, że sprawca ma wyobrażenie określonego celu karalnego lub niekaralnego, i dążąc do jego osiągnięcia ma świadomość prawdopodobieństwa wyczerpania znamion czynu zabronionego, jednak niejako z góry akceptuje wszelkie skutki, które mogą powstać w związku z realizacją tego celu - orzekł Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Opis stanu faktycznego R.H. został oskarżony o to, że: w dniu 3.5.2017 r. około godziny 0:30 w mieszkaniu w L. przy ul. (...), dwukrotnie uderzył pięściami M.C. w okolicę twarzy, wskutek czego przewrócił się on na podłogę i doznał obrzęku nosa i podbiegnięcia krwawego warg, mięśni i tkanki podskórnej twarzy oraz urazu okolicy potylicznej głowy, skutkującego złamaniem kości czaszki, krwawieniem śródczaszkowym, ogniskami stłuczeń tkanki mózgowej i obrzękiem mózgu, co stanowiło chorobę realnie zagrażającą życiu, a w skutek powstania tych obrażeń głowy, nieumyślnie spowodował śmierć M.C., który zmarł w dniu 3.5.2017 r. w (...) w B. o godzinie 12:40. tj. o przestępstwo określone w art. 156 § 1 pkt 2 KK w zw. z art. 156 § 3 KK. Sąd Okręgowy w Opolu wyrokiem z 13.8.2018 r. (III K 175/17), uznał oskarżonego R.H. za winnego zarzucanego mu czynu. Apelacje od tego wyroku wnieśli: oskarżony, prokurator i pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu po rozpoznaniu sprawy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że przypisany R.H. czyn zakwalifikował jako przestępstwo z art. 155 KK i przepis ten przyjął za podstawę wymierzonej mu kary pozbawienia wolności, zaś w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymał w mocy. Z uzasadnienia Sądu Zgodnie z art. 156 § 1 KK, karze pozbawienia wolności podlega ten, kto spowodował u innej osoby ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci: 1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia, 2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała. W myśl art. 156 § 3 KK, jeżeli następstwem czynu określonego wyżej jest śmierć człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności w wyższym wymiarze. Kluczowym zagadnieniem, które miało znaczenie dla przyjęcia w niniejszej sprawie prawidłowej kwalifikacji, była postać zamiaru oskarżonego, albowiem przyjęcie konstrukcji wyrażonej w przepisie art. 156 § 3 KK jest możliwe wyłącznie w przypadku przestępstw o mieszanej stronie podmiotowej, to jest o charakterze umyślno-nieumyślnym. Do przyjęcia wskazanej kwalifikacji czynu prowadzić powinien wniosek, że sprawca działał z zamiarem wywołania u pokrzywdzonego ciężkiego uszkodzenia ciała, natomiast sam śmiertelny skutek nie był objęty zamiarem sprawcy. Zgodnie bowiem z ugruntowanym stanowiskiem orzecznictwa, konsekwencją ustalenia braku zamiaru spowodowania przez sprawcę uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego, określonego w art. 156 § 1 KK (tj. ciężkiego) jest niemożność przypisania oskarżonemu wyczerpania znamion czynu z art. 156 § 1 KK jak również następstwa z art. 156 § 3 KK. Sąd Apelacyjny zauważa, że Sąd I instancji, oceniając postać zamiaru R.H., miał na uwadze całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Jak słusznie podkreślił Sąd Najwyższy w postanowieniu z 29.3.2011 r. (V KK 344/10) "w sytuacji, gdy na podstawie wyjaśnień oskarżonego nie da się w sposób nie budzący wątpliwości ustalić zamiaru sprawcy, sąd powinien sięgać do najbardziej uchwytnych i widocznych elementów działania sprawcy, to jest okoliczności przedmiotowych". Przyjmuje się, że do okoliczności, na podstawie których należy poczynić ustalenia co do zamiaru sprawcy, zalicza się nie tylko godzenie w ważne dla życia ludzkiego organy, siłę ciosu, ich wielokrotność, rodzaj i rozmiary użytego narzędzia, głębokość i kierunek ran, rodzaj uszkodzeń ciała, stopień zagrożenia dla życia ludzkiego, lecz również stosunek sprawcy do pokrzywdzonego, jego właściwości i dotychczasowy tryb życia, zachowanie przed popełnieniem przestępstwa, a także pobudki, motywy oraz tło zdarzenia. Uzewnętrznione przejawy zachowania sprawcy pozwalają wnioskować o jego zamiarze (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 4.6.2013 r., II AKa 88/13). W niniejszej sprawie zadaniem Sądu orzekającego było w istocie rozważenie, czy oskarżony działał w zamiarze ewentualnym, czy też nieumyślnie. W ocenie Sądu Okręgowego, brak jest dowodów na to, że oskarżony dwukrotnie uderzając M.C. (1) w twarz, przewidywał i godził się na możliwość spowodowania u niego ciężkich obrażeń ciała. (…) W prawie karnym występują dwie postacie nieumyślności, działanie nieumyślne polegać może bowiem na tym, iż sprawca nie ma zamiaru popełnienia czynu zabronionego, jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach dopuszcza się wadliwości procesu decyzyjnego, gdyż albo przewidując możliwość popełnienia czynu zabronionego bezpodstawnie zakłada, że go uniknie, albo mimo zdolności przewidzenia możliwości popełnienia czynu zabronionego, nie przewiduje takiej możliwości. Istotą działania nieumyślnego jest naruszenie zasad ostrożności. Przepis art. 9 § 2 KK stanowi bowiem, że chodzi o popełnienie czynu zabronionego na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach. Chodzi tu w istocie o naruszenie pewnych reguł postępowania, których przestrzeganie zapewniać ma bezpieczeństwo dobru, do którego dana reguła się odnosi. Przez naruszenie należy natomiast rozumieć takie zachowanie, które nie odpowiada danej regule postępowania. Funkcją reguł ostrożności w przypadku czynu nieumyślnego jest ostrzeganie sprawcy przed podejmowaniem zachowań ryzykownych, które mogą zwiększyć niebezpieczeństwo dla dobra prawnego ponad przeciętną miarę. Należy wskazać, że oskarżony uderzając pokrzywdzonego widział, że nie jest on przygotowany do ataku i nie spodziewa się go od oskarżonego, miał zatem świadomość, że w wyniku jego działania pokrzywdzony może stracić równowagę i przewróci się na podłogę i w związku z tym może uderzyć o nie głową. Ponadto każdy dorosły człowiek dysponujący normalnym doświadczeniem życiowym może przewidzieć, że upadek człowieka na skutek niespodziewanego uderzenia, który na dodatek jest w stanie nietrzeźwości, na podłogę i uderzenie w nią tak delikatną i wrażliwą częścią ciała, jaką jest głowa, może spowodować ciężkie obrażenia i skutek w postaci śmierci. R.H. swoim działaniem uruchomił proces doprowadzający w efekcie do zgonu M.C. (1). Zgodnie z koncepcją obiektywnego przypisania skutku, dla oceny odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe za najbardziej przydatną uznaje się koncepcję obiektywnego przypisania skutku, która oprócz wykazania czysto fizykalnego przepływu informacji bądź energii pomiędzy zachowaniem sprawcy a zaistniałym skutkiem, wymaga także ustalenia na płaszczyźnie normatywnej i wykazania naruszenia reguł postępowania z dobrem prawnym oraz tego, by zaistniały przebieg kauzalny prowadzący do skutku był obiektywnie przewidywalny, tj. by był rozpoznawalny dla tzw. wzorca normatywnego wyposażonego w adekwatną wiedzę i doświadczenie życiowe. Najważniejszą rolę dla przypisania skutku przestępstwa nieumyślnego odgrywa reguła urzeczywistnionego, stworzonego przez sprawcę, niedozwolonego ryzyka dla danego dobra prawnego. Spowodowanie skutku może być tylko wówczas przypisane sprawcy, gdy w jego zachowaniu urzeczywistniło się niebezpieczeństwo, któremu miało zapobiec zachowanie naruszonego obowiązku ostrożności. Obrażenia prowadzące do zgonu pokrzywdzonego M.C. (1) powstały, co wynika zarówno z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, jak również z protokołu oględzin i sekcji zwłok, na skutek uderzenia głową o twarde podłoże, zaś ze zgromadzonego materiału wynika, z całą pewnością, że upadek pokrzywdzonego został spowodowany zadaniem przez oskarżonego dwóch ciosów wymierzonych w twarz pokrzywdzonego. Tak jak wskazano już we wcześniejszej części uzasadnienia, należy zgodzić się z Sądem Okręgowym, że w świetle całokształtu poddanych analizie okoliczności, stwierdzić należy, że oskarżony był w stanie przewidzieć możliwość wystąpienia skutku w postaci spowodowania na skutek uderzenia śmierci pokrzywdzonego, jednak bezpodstawnie ocenił go jako zbyt mało prawdopodobny. Analizując stronę podmiotową omawianego przestępstwa należy wyraźnie stwierdzić, że oskarżony świadomie naruszając reguły ostrożności w postępowaniu z dobrem prawnym, jakim jest życie i zdrowie drugiego człowieka, możliwości popełnienia czynu zabronionego nawet nie przewidywał, chociaż mógł przewidzieć i bezpodstawnie przypuszczał, że go uniknie. Zachowanie oskarżonego należy ocenić jednoznacznie w kategorii nieświadomej nieumyślności z art. 9 § 2 KK. Określenie postaci zamiaru czynu zabronionego zawiera przepis art. 9 § 1 i 2 KK. Zgodnie z nim, czyn zabroniony popełniony jest umyślnie, jeżeli sprawca ma zamiar jego popełnienia, to jest chce go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godzi. Do popełnienia czynu zabronionego nieumyślnie dochodzi natomiast wtedy, gdy sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć. Zamiar popełnienia czynu zabronionego polega zatem na wyobrażeniu przez sprawcę określonego celu (strona intelektualna zamiaru), a następnie dążeniu opartym na motywacji jego osiągnięcia (strona wolutatywna zamiaru). Tym samym, w świetle przepisu art. 9 KK, możemy mieć do czynienia albo z zamiarem bezpośrednim, albo ewentualnym. Słusznie zauważa się, że o ile zamiar bezpośredni polega na chęci realizacji wszystkich znamion czynu zabronionego przez sprawcę, to jest na podjęciu aktu woli obejmującego pewną realizację tych znamion, o tyle zamiar ewentualny charakteryzuje się tym, że sprawca ma wyobrażenie określonego celu karalnego lub niekaralnego, i dążąc do jego osiągnięcia ma świadomość prawdopodobieństwa wyczerpania znamion czynu zabronionego, jednak niejako z góry akceptuje wszelkie skutki, które mogą powstać w związku z realizacją tego celu. Wyrok SA we Wrocławiu z 27.6.2019 r., II AKa 393/18
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu dokonał analizy postaci zamiaru oskarżonego, ustalając, że działanie nieumyślne polega na braku zamiaru popełnienia czynu zabronionego, jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach dopuszcza się wadliwości procesu decyzyjnego. W konsekwencji oskarżony został skazany za przestępstwo z art. 155 KK na karę pozbawienia wolności. Decyzja sądu oparta była na analizie materiału dowodowego oraz ustaleniach dotyczących postaci zamiaru sprawcy.