Akcja zmierzająca do zapobiegnięcia powstaniu skutku

Z treści art. 15 § 1 KK nie wynika warunek podjęcia natychmiastowej akcji zmierzającej do zapobiegnięcia powstaniu skutku. Sprawca może działać nawet z dużym odstępem czasowym od ukończenia usiłowania. W.W. został oskarżony o usiłowanie pozbawienia życia żony poprzez oddanie strzałów z broni palnej. Sąd skazał go na karę 10 lat pozbawienia wolności oraz rok za posiadanie broni bez zezwolenia.

Tematyka: art. 15 § 1 KK, usiłowanie zabójstwa, posiadanie broni, karanie sprawcy, działania zapobiegawcze, świadomość sprawcy

Z treści art. 15 § 1 KK nie wynika warunek podjęcia natychmiastowej akcji zmierzającej do zapobiegnięcia powstaniu skutku. Sprawca może działać nawet z dużym odstępem czasowym od ukończenia usiłowania. W.W. został oskarżony o usiłowanie pozbawienia życia żony poprzez oddanie strzałów z broni palnej. Sąd skazał go na karę 10 lat pozbawienia wolności oraz rok za posiadanie broni bez zezwolenia.

 

Z treści art. 15 § 1 KK nie wynika warunek podjęcia natychmiastowej akcji zmierzającej do zapobiegnięcia
powstaniu skutku. Sprawca może działać nawet z dużym odstępem czasowym od ukończenia usiłowania.
Opis stanu faktycznego
W.W. został oskarżony o to, że 22.10.2017 r. w rejonie lasu charzyńskiego na trasie K.-Z., działając z zamiarem
bezpośrednim usiłował pozbawić życia swoją żonę M.W. przez oddanie do niej dwóch strzałów z broni palnej kaliber
9 mm, z których jeden był niecelny, a drugi trafił ją w tył szyi, powodując obrażenia naruszające czynności narządów
ciała na okres powyżej 7 dni, tj. o czyn z art. 13 § 1 KK w zw. z art. 148 § 1 KK w zb. z art. 157 § 1 KK przy
zastosowaniu art. 11 § 2 KK.
Sąd Okręgowy w Koszalinie wyrokiem z 10.7.2018 r. (II K 31/18, niepubl.) uznał oskarżonego W.W. za winnego tego,
że 22.10.2017 r. w rejonie lasu charzyńskiego, działając z zamiarem bezpośrednim usiłował pozbawić życia swoją
żonę M.W. przez oddanie do niej dwóch strzałów z broni palnej kaliber 9 mm, z których pierwszy był niecelny, a drugi
trafił ją w tył szyi, powodując obrażenia ciała powodujące naruszenie czynności organizmu na okres powyżej 7 dni,
przy czym do skutku w postaci śmierci M.W. n ie doszło z uwagi na udzieloną jej pomoc medyczną, tj. zbrodni z art.
13 § 1 KK w zw. z art. 148 § 1 KK, w zb. z art. 157 § 1 KK przy zastosowaniu art. 11 § 2 KK i za ten czyn na
podstawie art. 14 § 1 KK w zw. z art. 148 § 1 KK przy zastosowaniu art. 11 § 3 KK skazał go na karę 10 lat
pozbawienia wolności. Ponadto uznał oskarżonego za winnego tego, że w nieustalonym bliżej okresie, co najmniej
od 2014 r. do 22.10.2017 r. posiadał bez wymaganego pozwolenia broń palną w postaci pistoletu kal. 9 mm oraz co
najmniej dwa naboje do tej broni kal. 9 mm i za ten czyn na podstawie z art. 263 § 2 KK skazał go na karę roku
pozbawienia wolności.
Z wyrokiem nie zgodził się obrońca. Zaskarżył go w zakresie kary, podnosząc jej rażącą surowość i wykazując przy
tym, że okoliczności popełnienia przedmiotowego czynu, zachowanie się oskarżonego w toku postępowania
przygotowawczego i sądowego, zamiar osiągnięcia celów wychowawczych i zapobiegawczych kary, a także
właściwości i warunki osobiste oskarżonego uzasadniają przekonanie, iż orzeczona kara w najniższym wymiarze,
zbliżonym do minimalnego zagrożenia ustawowego spełni w zupełności cele postępowania karnego i wymiaru kary,
bowiem takie rozstrzygnięcie sądu wydaje się być nadmiernie represyjne, co czyni orzeczoną karę rażąco dolegliwą.
W konsekwencji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie mu za oba czyny kar w dolnych granicach
zagrożenia.
W uzasadnieniu apelacji wskazał m.in., że w świetle zgromadzonego materiału dowodowego przyjąć należy, iż
oskarżony dobrowolnie starał się zapobiec skutkowi stanowiącemu znamię czynu zabronionego przez próbę
ratowania życia żony. Sprawca podjął działania zmierzające do odwrócenia skutku, wrócił po kobietę i zawiózł ją do
szpitala. W czasie postępowania sądowego wielokrotnie przepraszał pokrzywdzoną, wyraził szczerą skruchę.
Przywołał również pogląd Sądu Najwyższego, który w postanowieniu z 24.11.2005 r. (III Ko 52/04, 
) stwierdził
m.in., że jeżeli chodzi o starania sprawcy w zakresie naprawienia szkody lub jej zapobieżenia, to podstawą
nadzwyczajnego złagodzenia jest wyrażona w ten sposób pozytywna postawa sprawcy, który przejawia
czynny żal i zmierza do zapobieżenia skutkom przestępstwa. W odróżnieniu od ustawowych klauzul
niekaralności (art. 15 § 1 KK, art. 23 § 1 KK) starania sprawcy nie muszą być w pełni skuteczne, muszą jednak
świadczyć o pozytywnej postawie, wobec której wymierzenie kary w granicach ustawowego zagrożenia
byłoby zbyt surowe.
Sąd Apelacyjny w Szczecinie, po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego, uchylił orzeczenie
o karze łącznej i zmienił zaskarżony wyrok wymierzając oskarżonemu karę łączną 4 lat pozbawienia wolności.
Uzasadnienie SA
Sąd Apelacyjny wyraził pogląd, że zasadność apelacji obrońcy skutkował zmianą wyroku, niezależnie od granic
zaskarżenia, na podstawie art. 440 KPK.
Wprawdzie obrońca w uzasadnieniu apelacji stwierdza, że oskarżony po oddaniu strzałów wrócił po kobietę i zawiózł
ją do szpitala, jednakże to zachowanie sprawcy ocenia jedynie, jako działania zmierzające do odwrócenia skutku,
a więc uprawniające do nadzwyczajnego złagodzenia kary, tymczasem to postąpienie oskarżonego należało,
w świetle opinii biegłego medyka sądowego i położenia oraz warunków, w jakich znalazła się pokrzywdzona, uznać,
jako zapobiegające skutkowi stanowiącemu znamię czynu z art. 148 § 1 KK.
Z treści dyspozycji art. 15 § 1 KK nie wynika warunek podjęcia natychmiastowej akcji zmierzającej do zapobiegnięcia
powstaniu skutku. Sprawca może działać nawet z dużym odstępem czasowym od ukończenia usiłowania.



Zdaniem Sądu Apelacyjnego wyniki postępowania dowodowego nie sprzeciwiają się przyjęciu, iż zachowanie
oskarżonego, polegające na zawiezieniu M.W. do szpitala, było dobrowolne.
Sąd I instancji, przypisując oskarżonemu usiłowanie zabójstwa z zamiarem bezpośrednim ze spowodowaniem
średnich obrażeń ciała i jednocześnie przyjmując, że oskarżony nie miał świadomości tego, że postrzelił (trafił)
pokrzywdzoną, popadł w niekonsekwencję, gdyż przecież do istoty zamiaru bezpośredniego należy świadomość
elementów rzeczywistości objętej ustawowymi znamionami przedmiotowymi, a także wola zrealizowania czynności
czasownikowej w warunkach określonych w przepisie określającym te znamiona przedmiotowe. Świadomość
oznacza odzwierciedlenie, odbicie tej rzeczywistości w psychice sprawcy (zob. J. Giezek, Świadomość sprawcy
czynu zabronionego, Warszawa 2013, s. 73 i n.). Do istoty zamiaru należy wola zrealizowania pewnej
rzeczywistości objętej znamionami przedmiotowymi czynu zabronionego albo wola podjęcia określonego
zachowania we wskazanych przez ustawę okolicznościach. O istnieniu tej woli wnioskuje się na podstawie
analizy zachowania sprawcy oraz świadomości okoliczności, w których zostało ono podjęte, a które zostały objęte
ustawowymi znamionami przedmiotowymi czynu zabronionego. Innymi słowy, świadomość tego wycinka
rzeczywistości warunkuje wolę. Jeśli sprawca miał świadomość wszystkich okoliczności należących do tych znamion
i podjął zakazane zachowanie, można przyjąć, że jego wolą było zachowanie się w sposób odpowiadający stronie
przedmiotowej czynu zabronionego. Nie zawsze zdarza się tak, że sprawca wszystkie znamiona przedmiotowe
obejmuje swoją świadomością w chwili realizacji czynności czasownikowej. Jak zauważa się to w piśmiennictwie
(zob. T. Kaczmarek, Sporne problemy umyślności, [w:] Umyślność i jej formy. Pokłosie VII Bielańskiego Kolokwium
Karnistycznego, pod red. J. Majewskiego, Toruń 2011, s. 33) świadomość sprawcy może obejmować te znamiona
daleko przed zrealizowaniem czynności czasownikowej, a w chwili działania część tych znamion nie musi znajdować
odzwierciedlenia w psychice. Zaznacza się jednocześnie, że w razie ustalenia, iż pewne znamiona przedmiotowe
zostały uświadomione dopiero po realizacji czynności czasownikowej, naruszona zostaje zasada koincydencji
świadomości i czynności czasownikowej, co z kolei może prowadzić do braku możliwości przypisania zamiaru.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego całokształt okoliczności ujawnionych w tym postępowaniu, a w szczególności przesłanki
przedmiotowe, sposób działania oskarżonego – strzał z bardzo bliskiej odległości, upadek pokrzywdzonej, pozostanie
M.W. na miejscu zdarzenia i jej stan w chwili powrotu oskarżonego, dalej jego rozterki przed zawiezieniem żony do
szpitala i wreszcie fragmenty wyjaśnień W.W. z rozprawy potwierdzają, to, że zdawał sobie sprawę, iż postrzelił
pokrzywdzoną i że pozostawienie jej w takim stanie w lesie może spowodować jej zgon. Zatem przyjąć należy, że to
właśnie owa świadomość stanu, w jakim znalazła się pokrzywdzona po czynie i przewidywanie dalszych możliwych
następstw sprawiły, iż oskarżony zawiózł ofiarę do szpitala. Tak więc są podstawy do przyjęcia, że oskarżony
zrezygnował z zamiaru dokonania czynu zabronionego – zabójstwa i podjął działania zapobiegające temu skutkowi.
Skoro, cechą czynnego żalu w postaci „zapobiegnięcia skutkowi” jest specyficzne wewnętrzne nastawienie
sprawcy, charakteryzujące się chęcią niedopuszczenia do wystąpienia skutku przestępczego i wówczas wchodzi
w rachubę bezkarność sprawcy (zob. tak SN w postanowieniu z 5.5.2006 r., II KK 269/05, 
), to oskarżony takie
wymogi spełnia. Sąd Najwyższy przyjął, że decydujący jest moment subiektywny, a skoro tak, to należy przyjąć, iż
można również zapobiec skutkowi, w znaczeniu art. 15 § 1 KK, który w rzeczywistości nie zagraża. Zatem, gdyby
nawet sprawca nie wiedział i nie mógł wiedzieć, jaki jest rzeczywisty stan pokrzywdzonego i wezwanie pomocy
lekarskiej było właściwym sposobem działania osoby, która już nie chce, aby poprzednio zamierzony skutek nastąpił,
to i w tym wypadku zastosowanie art. 15 § 1 jest możliwe na podstawie analogii legis. Gdyby zatem przyjąć, że Sąd
I instancji prawidłowo za pokrzywdzoną uznał, iż oskarżony nie wiedział, jakie skutki spowodował i czy żonie
rzeczywiście groziła śmierć, to i tak niezastosowanie w tym przypadku art. 15 § 1 KK należało uznać za obrazę tego
przepisu.
Stopień winy i społecznej szkodliwości przypisanego oskarżonemu czynu w pełni uzasadniały sięgnięcie po sankcję
z poziomu górnej granicy zagrożenia (użycie broni, spowodowanie zagrożenia dla życia ofiary, działanie bez powodu,
wcześniejszy naganny stosunek do ofiary). Jednakże – na tle wysoce nagannego zachowania oskarżonego –
podjęcie działań zmierzających do udzielenia pomocy pokrzywdzonej, wyrażenie skruchy, przeproszenie żony to
w rzeczy samej istotne okoliczności łagodzące. Należy podzielić stanowisko Sądu i uznać słuszność rozstrzygnięcia
po wnikliwym rozważeniu powyższych uwarunkowań. Przemawiały one za orzeczeniem kary za czyn określony
dyspozycją art. 157 § 1 KK w wymiarze 4 lat.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 13.12.2018 r., II AKa 179/18.







 

Sąd Apelacyjny uchylił orzeczenie o karze łącznej i wymierzył oskarżonemu karę łączną 4 lat pozbawienia wolności. Decyzja sądu wynikała z analizy zachowania oskarżonego oraz jego działania zmierzającego do udzielenia pomocy pokrzywdzonej, co zostało uznane za okoliczność łagodzącą.