Strony konsensusu zawieranego w trybie art. 387 KPK

Konsensus zawierany jest między stronami postępowania, a więc oskarżycielem, pokrzywdzonym i oskarżonym. Sąd Rejonowy w K. uwzględnił wniosek oskarżonego o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia postępowania dowodowego. Wyrok został jednak zaskarżony apelacją przez prokuratora, co doprowadziło do zmiany orzeczenia przez Sąd Okręgowy w K. i późniejszej kasacji przez Sąd Najwyższy.

Tematyka: konsensus, postępowanie, wyrok skazujący, art. 387 KPK, apelacja, Sąd Okręgowy, Sąd Najwyższy, naruszenie prawa procesowego, konsensualizm, prawo oskarżonego

Konsensus zawierany jest między stronami postępowania, a więc oskarżycielem, pokrzywdzonym i oskarżonym. Sąd Rejonowy w K. uwzględnił wniosek oskarżonego o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia postępowania dowodowego. Wyrok został jednak zaskarżony apelacją przez prokuratora, co doprowadziło do zmiany orzeczenia przez Sąd Okręgowy w K. i późniejszej kasacji przez Sąd Najwyższy.

 

Konsensus zawierany jest nie między sądem a oskarżonym, lecz między stronami postępowania, a więc
z jednej strony oskarżycielem i pokrzywdzonym, a z drugiej oskarżonym, zaś do kompetencji sądu należy
jedynie uwzględnienie lub nie takiego porozumienia, jeżeli zostaną spełnione pozostałe przesłanki dotyczące
tego rodzaju wniosku oskarżonego.
Opis stanu faktycznego
R.K. został oskarżony o to, że 18.8.2016 r. w S. prowadził w ruchu lądowym pojazd mechaniczny marki S. będąc
w stanie nietrzeźwości, przy stwierdzonej zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu w kolejnych badaniach: I - 1,
22 mg/dcm3, II - 1,39 mg/dcm3, III - 1,13 mg/dcm3, - 1,17 mg/dcm3, tj. o przestępstwo z art. 178a § 1 KK.
W trakcie rozprawy 17.1.2017 r. przed Sądem Rejonowym w K. oskarżony R.K. przyznał się do popełnienia
zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia i wniósł o wyznaczenie mu obrońcy z urzędu w związku z zamiarem
dobrowolnego poddanie się karze.
Na rozprawie głównej 31.1.2017 r. oskarżony, korzystający wówczas z pomocy obrońcy z urzędu, wystąpił - na
podstawie art. 387 § 1 KPK - z wnioskiem o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia postępowania
dowodowego, wnosząc o wymierzenie mu za zarzucany czyn kary 6 miesięcy ograniczenia wolności, polegającej na
wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 20 godzin miesięcznie, orzeczenie
zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych kategorii B i orzeczenie świadczenia pieniężnego w kwocie 5.000 zł.
Do tej propozycji nie odniósł się prokurator, albowiem nie stawił się na terminie rozprawy, mimo że został prawidłowo
o niej zawiadomiony wokandą.
Sąd Rejonowy w K. przychylił się do wniosku oskarżonego o wydanie wyroku skazującego i wymierzenie mu
zaproponowanej kary oraz środków karnych bez konieczności prowadzenia postępowania dowodowego i wyrokiem
z 31.1.2017 r. uznał go winnym popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia.
Za ten czyn wymierzył oskarżonemu, na podstawie art. 178a § 1 KK, karę 6 miesięcy ograniczenia wolności,
wykonywanie nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cel społeczny w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym, na
podstawie art. 42 § 2 KK orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów
mechanicznych kategorii B na okres 3 lat, a na podstawie art. 43a § 2 KK orzekł środek karny w postaci świadczenia
pieniężnego, w kwocie 5.000 zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej, a ponadto
rozstrzygnął o kosztach obrony z urzędu oraz zwolnił oskarżonego od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych na
rzecz Skarbu Państwa.
Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją przez prokuratora, w całości na niekorzyść oskarżonego R.K.
Prokurator, na podstawie art. 438 pkt 2 KPK, zarzucił obrazę prawa procesowego mającą istotny wpływ na treść
wyroku, to jest art. 387 § 2 KPK, polegającą na niezawiadomieniu prokuratora o wniosku oskarżonego R.K.,
złożonego na podstawie art. 387 § 1 KPK, co uniemożliwiło oskarżycielowi publicznemu zajęcie stanowiska.
W oparciu o podniesiony zarzut prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z 16.5.2017 r. zmienił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w K. z 31.1.2017 r. w ten
sposób, że orzeczony środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych rozszerzył na wszystkie
kategorie, zobowiązując oskarżonego do natychmiastowego zwrotu prawa jazdy właściwemu urzędowi administracji
publicznej.
Orzeczenie Sądu odwoławczego zaskarżył, wniesioną na korzyść skazanego kasacją, Minister Sprawiedliwości -
Prokurator Generalny. Zarzucił w niej rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku naruszenie przepisów prawa
karnego procesowego, a mianowicie art. 437 § 2 KPK w zw. z art. 387 § 2 KPK, a także rażące i mające istotny
wpływ na treść wyroku naruszenie przepisu prawa karnego procesowego, a mianowicie art. 457 § 3 KPK. W oparciu
o te zarzuty autor kasacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w K.
do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym, a stanowisko to podtrzymał uczestniczący w rozprawie
kasacyjnej prokurator Prokuratury Krajowej.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego na
korzyść skazanego, uchylił zaskarżony wyrok w całości i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w K. do ponownego
rozpoznania.



Uzasadnienie SN
Zdaniem Sądu Najwyższego oba podniesione w kasacji Ministra Sprawiedliwości - Prokuratora Generalnego zarzuty
są zasadne, a ponieważ stwierdzone przez sąd kasacyjny uchybienia były rażące i miały przy tym istotny wpływ na
treść wyroku Sądu Okręgowego w K., konieczne było jego uchylenie i przekazanie sprawy temu Sądowi do
ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.
Sąd odwoławczy orzekając w niniejszej sprawie powołał się wprawdzie na pogląd Sądu Najwyższego wyrażony
w wyroku z 3.9.2015 r., V KK 240/15, uczynił to jednak wybiórczo nie uwzględniając zasadniczych, a wynikających
z tego orzeczenia treści. Oczywistym jest wprawdzie, że przepis art. 387 § 2 KPK wprost nie wskazuje na
konieczność każdorazowego powiadamiania prokuratora, który nie miał obowiązku stawienia się na rozprawę i nie
wziął w niej udziału w oparciu o regulację art. 46 § 2 zd. 1 KPK, o złożeniu przez oskarżonego wniosku o wydanie
wyroku skazującego w trybie art. 387 § 1 KPK, nie można wszelako pomijać treści zd. 2 art. 46 § 2 KPK, zgodnie
z którym przewodniczący lub sąd mogą taką obecność uznać za obowiązkową. Tak będzie w szczególności
wówczas, gdy - jak w tej sprawie - oskarżony pod nieobecność prokuratora złoży wniosek w oparciu o przepis art.
387 § 1 KPK lub też zapowie możliwość złożenia takiego wniosku na kolejnym terminie w sytuacji, gdy zachodzi
konieczność zarządzenia przerwy w rozprawie albo jej odroczenia. Nie można, czyniąc rozważania w tym zakresie,
abstrahować od jednoznacznej treści art. 387 § 2 in fine k.p.k. Zgodnie z tym przepisem sąd może uwzględnić
wniosek o wydanie wyroku skazującego, gdy „nie sprzeciwia się temu prokurator, a także pokrzywdzony należycie
powiadomiony o terminie rozprawy oraz pouczony o możliwości zgłoszenia przez oskarżonego takiego wniosku".
Oczywistym jest więc, że o braku sprzeciwu, w wypadku niestawiennictwa na rozprawę, można mówić - przy
zachowaniu wskazanych wyżej warunków - wyłącznie w odniesieniu do pokrzywdzonego, a nie do prokuratora. Ma to
niewątpliwe znaczenie dla poprawności wyrokowania z zachowaniem trybu konsensualnego. Konsensus zawierany
jest bowiem nie między sądem a oskarżonym, lecz między stronami postępowania, a więc z jednej strony
oskarżycielem i pokrzywdzonym, a z drugiej oskarżonym, zaś do kompetencji sądu należy jedynie uwzględnienie lub
nie takiego porozumienia, jeżeli zostaną spełnione pozostałe przesłanki dotyczące tego rodzaju wniosku
oskarżonego. Jak to trafnie zauważył Sąd Najwyższy w powołanym wyżej orzeczeniu z 3.9.2015 r., nieobecność
prokuratora na rozprawie, w sytuacji prawidłowego powiadomienia o jej terminie, choć mieszcząca się w granicach
prawa i niewykluczająca możliwości wyrokowania w trybie art. 387 § 2 KPK, rzutuje jednak bezpośrednio na sytuację
procesową oskarżonego.
Sąd drugiej instancji wniosku tego nie uwzględnił, uznając, że możliwe jest w takim wypadku wydanie orzeczenia
reformatoryjnego na niekorzyść oskarżonego przez sąd odwoławczy. Przeoczył jednak, że w zaistniałej sytuacji
warunkiem dokonania określonej korekty jest uzyskanie zgody stron, a więc oskarżonego i jego obrońcy oraz
prokuratora na takie nowe określenie kary (w tej sprawie rodzaju środka karnego). Takie stanowisko jest
konsekwentnie prezentowane w orzecznictwie (zob. powołany już wyżej wyrok Sądu Najwyższego w sprawie V KK
240/15, a także wyrok Sądu Najwyższego z 8.10.2009 r., V KK 29/09), w którym zasadnie wywodzi się, że zmiana
wyroku wydanego przez Sąd pierwszej instancji w warunkach konsensualizmu procesowego, nawet gdy konsensus
ten charakteryzuje się ułomnością, jest możliwa przed sądem odwoławczym, jeżeli strony ponownie wyrażą zgodę na
wymierzenie kary - tym razem współmiernej - na nowych warunkach.
Nie do zaakceptowania jest przy tym pogląd wyrażony przez Sąd Okręgowy, że obecne na rozprawie strony, w tym
oskarżony i jego obrońca, zaakceptowali zmiany dokonane na rozprawie w instancji ad quem, skoro nie wnieśli
sprzeciwu w postaci uzasadnienia do wyroku. Pomijając nawet już to, że sprzeciw mogą wnieść wyłącznie prokurator
i pokrzywdzony, a nie oskarżony, od którego wymagana jest w takim wypadku zgoda (arg. art. 387 § 3 KPK), za
niedopuszczalne należy uznać wnioskowanie z czynności następczych w stosunku do wyroku, jakimi są ewentualny
wniosek o jego pisemne uzasadnienie lub niezłożenie takiego wniosku, wobec konieczności uzyskania jednoznacznej
deklaracji przed wydaniem orzeczenia. Tymczasem ani oskarżony, ani obrońca na taką korektę w zakresie
rozstrzygnięcia o środku karnym, jakiej domagał się prokurator, zgody nie wyrazili, wręcz wnosząc
o nieuwzględnienie apelacji.

Komentarz
Nie wątpliwości, że trafnie w nadzwyczajnym środku zaskarżenia zarzucono rażące naruszenie prawa procesowego
(art. 387 § 2 KPK) mające negatywne znaczenie dla praw oskarżonego i pozbawiające go w rezultacie
dwuinstancyjności. Zasadny jest również zarzut drugi kasacji. Skupiając się na wskazanej wyżej problematyce
związanej z konsensualnym charakterem postępowania, Sąd drugiej instancji pozostawił całkowicie poza polem
swoich rozważań wskazane powody, dla których uznał zasadność wydania orzeczenia reformatoryjnego w części
dotyczącej środka karnego, zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, rozszerzając go z pojazdów, do których
wymagane jest prawo jazdy kategorii B, na wszystkie kategorie. Sąd ten miał obowiązek nie tylko podać, czym
kierował się wydając wyrok oraz dlaczego zarzuty i wnioski apelacji uznał za zasadne albo niezasadne, lecz także
przedstawić (stosownie do treści art. 424 KPK) motywy rozstrzygnięcia o charakterze reformatoryjnym. Brak w tym
zakresie uniemożliwia dokonanie kontroli poprawności uznania przez ten Sąd, że orzeczenie zakazu prowadzenia
pojazdów mechanicznych ograniczonego w sposób wskazany w wyroku Sądu pierwszej instancji, razi swoją




łagodnością.

Wyrok Sądu Najwyższego z 4.6.2019 r., IV KK 166/18.







 

Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Okręgowego w K. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Uzasadnienie SN wskazało na rażące naruszenia prawa procesowego i konieczność uwzględnienia konsensualnego charakteru postępowania. Komentarz podkreśla braki w rozstrzygnięciach sądowych i konieczność zapewnienia praw oskarżonego.