Wymogi formalne orzeczenia sądu dyscyplinarnego

Wyrok sądu dyscyplinarnego samorządu zawodowego lekarzy weterynarii musi zawierać opis czynu, za którego popełnienie wymierzono weterynarzowi karę dyscyplinarną. Sąd Najwyższy podkreślił konieczność precyzji w wyrażaniu zarzutów i wymogów formalnych dotyczących orzeczeń sądów dyscyplinarnych. Sprawa dotyczyła naruszenia Kodeksu etyki lekarza weterynarii przez weterynarza A.W. w kontekście publikacji na portalu społecznościowym oraz jego postawy w mediach i czasopismach.

Tematyka: wyrok sądu, sąd dyscyplinarny, lekarz weterynarii, kodeks etyki, kariera dyscyplinarna, samorząd zawodowy, weterynarz, precyzja, wymogi formalne, Sąd Najwyższy

Wyrok sądu dyscyplinarnego samorządu zawodowego lekarzy weterynarii musi zawierać opis czynu, za którego popełnienie wymierzono weterynarzowi karę dyscyplinarną. Sąd Najwyższy podkreślił konieczność precyzji w wyrażaniu zarzutów i wymogów formalnych dotyczących orzeczeń sądów dyscyplinarnych. Sprawa dotyczyła naruszenia Kodeksu etyki lekarza weterynarii przez weterynarza A.W. w kontekście publikacji na portalu społecznościowym oraz jego postawy w mediach i czasopismach.

 

Wyrok sądu dyscyplinarnego samorządu zawodowego lekarzy weterynarii musi zawierać opisu czynu, za
którego popełnienie wymierzono weterynarzowi karę dyscyplinarną. Niewystarczające jest podanie
konkretnych przepisów, bez doprecyzowania w jaki sposób osoba obwiniona je naruszyła – stwierdził Sąd
Najwyższy.
Lekarz weterynarii - A.W. – wielokrotnie uczestniczyła w odbieraniu właścicielom zaniedbanych lub krzywdzonych
zwierząt. W trakcie jednej z takich interwencji, gdy właściciel sprzeciwiał się przymusowemu zabraniu zwierząt,
doszło do kłótni. Po tym zdarzeniu A.W. zamieściła wpis na portalu społecznościowym. Osoba, której odebrano
zwierzęta złożyła skargę do samorządu weterynaryjnego. W trakcie postępowania wyjaśniającego weterynarz
zarzucono naruszenie art. 2, 4 i 8 Kodeksu etyki lekarza weterynarii. Na mocy tych regulacji, lekarza weterynarii
wykonuje zawód zaufania publicznego i obowiązują zasady etyki i deontologii oraz dobrych obyczajów, dodatkowo
powinny go cechować wiedza zawodowa, rzetelność, uczciwość i wysoka kultura osobista. Lekarz weterynarii,
wypowiadający się publicznie i w mediach, musi zadbać o to, aby każda wypowiedź była zgodna z prawdą i jasno
zaznaczać, czy prezentuje własne poglądy, stanowisko zajmowanego urzędu, czy stanowisko samorządu
zawodowego. Zaś jego publikacje w czasopismach innych niż weterynaryjne nie mogą zawierać treści opisujących
czynności, do których wykonywania uprawniony jest tylko lekarz weterynarii.
A.W. przyznała się do winy i przed sądem dyscyplinarnym I instancji złożyła oświadczenie o dobrowolnym poddaniu
się karze. Obwiniona odwołała się jednak od orzeczenia wymierzającego jej karę upomnienia. Po zapoznaniu się
z treścią rozstrzygnięcia A.W. stwierdziła, że sąd w zaskarżonym orzeczeniu nie sprecyzował na czym polegało
naruszenie wyżej wymienionych przepisów, nie wskazał, jaki dokładnie czyn zabroniony popełniła. Krajowy Sąd
Weterynaryjno-Lekarski utrzymał w mocy orzeczenie sądu I instancji.
W trakcie postępowania przed Sadem Najwyższym A.W. zarzucała, że sądy dyscyplinarne opisały zarzucany jej czyn
w sposób niedokładny, wskazując jedynie, że do jego popełnienia doszło w trakcie wykonywania przez weterynarza
czynności zawodowych. Krajowy Rzecznik odpowiedzialności zawodowej dowodziła natomiast, że nie ma znaczenia
nieprecyzyjne opisanie zachowania, jeśli osoba obwiniona o jego popełnienie miała świadomość, jakie zarzuty są jej
stawiane, przyznaje się do nich i zgłasza gotowość do dobrowolnego poddania się karze, a tak było w tej sprawie.
Sąd Najwyższy uchylił orzeczenia sądów dyscyplinarnych obu instancji i uniewinnił weterynarz.
W uzasadnieniu wyroku wyjaśniono, że opis i kwalifikacja czynu muszą być precyzyjne i kompletne. Sądy
wskazały konkretne artykuły Kodeksu etyki lekarza weterynarii, jednak nie opisały, jakie dokładnie czyny
weterynarza stanowią ich naruszenie. Sąd Najwyższy podkreślił, że choć wymogi formalne w odniesieniu do
orzeczeń sądów dyscyplinarnych samorządów zawodowych są złagodzone w stosunku do orzeczeń sądów
powszechnych, to nie można utrzymać w mocy orzeczeń, jeśli nie zawierają one podstawowych danych.
W ocenie Sądu Najwyższego jednym z podstawowych elementów orzeczenia jest wskazanie czynu, za
popełnienie którego wymierza się osobie wykonującej wolny zawód i podlegającej odpowiedzialności
zawodowej karę dyscyplinarną w postaci upomnienia.
Wyrok SN z 29.1.2020 r., I KK 40/19







 

Sąd Najwyższy uchylił orzeczenia sądów dyscyplinarnych obu instancji i uniewinnił weterynarza A.W. Wyrok ten podkreślił konieczność precyzyjnego i kompletnego opisu oraz kwalifikacji czynu, za które weterynarzowi wymierzono karę dyscyplinarną. Decyzja ta wpłynęła na interpretację wymogów formalnych orzeczeń sądów dyscyplinarnych samorządów zawodowych.